Moja pasja MJ rozpoczęła się z końcem lat 80 tych, miałam 14 lat
Minęło 21 lat
To był najlepszy okres mojego życia, ta pasja , zauroczenie , poszukiwanie materiałów o Michaelu. Przypomina mi to beztroskie życie pełne muzyki i fascynacji MJ. Dziś z perspektywy czasu muszę przyznać, że tak naprawdę te poszukiwania kosztowały nas- fanów bardzo wiele, ponieważ na przełomie lat 80 / 90 zdobycie jakichkolwiek materiałów w formie video ,zdjęć czy też płyt graniczyły z cudem. Dla mnie wówczas źródłem był między innymi Fanclub. Obecnie wystarczy zaopatrzyć się w komputer i internet i ma się wszystko jak na dłoni. Pozytywną stroną tamtych czasów jednak było to, że mogliśmy wtedy uczestniczyć w naprawdę wielkim Show , Michael był na szczycie, odnosił sukcesy i zaskakiwał nas każdym następnym singlem.
Czas leci niesamowicie szybko. Musieliśmy dorosnąć i wszystko co było tak beztroskie i cudowne prysło jak bańka mydlana.
Jest jednak młode pokolenie ludzi, które teraz na nowo odkrywa twórczość Michaela i miejmy nadzieję, że towarzyszy temu tak samo wiele emocji, przeżyć, szalonych znajomości itd. Chociaż jestem pewna, ze poznawanie tego teraz na bazie Youtube, gazet i książek, nie może byc tak fascynujące jak niegdyś bycie świadkiem tego wszystkiego na bieżąco.
powiem jeszcze w sekrecie

,że dzięki temu forum , udało mi się odszukać 2 osoby ( fanów ), " tamtych " lat .
asiek 
- Asiu uściski dla Ciebie !
Pozdrawiam wszystkich fanów ,
tych z dużym

i małym stażem

Michael, świat będzie za Tobą tęsknił...;(...
" Był Królem serc, wokalistów i tancerzy,
królem wyobraźni, królem ojców, królem
przyjaciół...Był darem od Boga, który pokazał
nam jak żyć, jak kochać "