Głębsze przesłanie przekazywane przez MJ

Wyłącznie pewne i obiektywne informacje. Wielkie wydarzenia i ciekawostki, czyli kim jest naprawdę Michael Jackson. Uwaga - spamowanie w tym dziale jest niedozwolone.
smooth-jam
Posty: 70
Rejestracja: ndz, 10 kwie 2005, 14:31

Post autor: smooth-jam »

Co do teorii plyty BAD ze Mj spiewal tam o kobiecie i jest to plan, pomysl dobry ale Mj i Kobiety? Ja go raczej mam za Mnicha czy czlowieka ktory zyje w celibacie. Wiadomo ze Mj i kobiety to sie nie "laczy" .Jestem jego fanem dlugo i wiem ze Mj raczej za kobietami nie przepada a te jego malzenstwa byly raczej z przymusu i dla oponii publicznej niz z milosci. Trzeba dbac o swoj wizerunek jak jest sie gwiazda fromatu Michael Jackson
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 83
Rejestracja: sob, 09 kwie 2005, 16:12
Lokalizacja: EH1 1BQ

Post autor: Piotrek »

Dosc kontrowersyjna opinia. Nie wiem jak jest w rzeczywistosci, nie zaglebialem sie nigdy w zycie prywatne MJ, ale jako kontrargument chyba wystarczy fakt, ze przeciez on jest zwyklym czlowiekiem a nie jakims...?

A te wszystkie piosenki, ktorych jest autorem o milosci? Tak sobie wymyslil po prostu? Wydaje mi sie, zeby napisac cos takiego trzeba miec pewne doswiadczenia w tej sferze, rozne przezycia itd. Ciezko o czyms pisac, nie znajac tego.
Awatar użytkownika
Schmittko
Posty: 412
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:09
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Schmittko »

nie mam skrystalizowanego stanowiska co do aseksualizmu Michaela, ale uważam, że nawet jeżeli nie jest czysto fizycznie zainteresowany kobietami to nie znaczy, że nigdy kobiety nie kochał, czy że nie kocha. Może bardzo kochać, bardzo pragnąć , tęsknić... a jednocześnie nie starać się jej "zdobywać"... lecz... np. wyłącznie śpiewać dla niej :)
przydałaby się opinia psychologa :]
kaem? :)
smooth-jam
Posty: 70
Rejestracja: ndz, 10 kwie 2005, 14:31

Post autor: smooth-jam »

Nie mowie ze nie kocha kobiet tylko on jest Mnichem dla mnie :) ;-)
Wystarczy zobaczyc video "Remember the time" gdzie na koncu MJ "caluje" sie z Iman, ale tak naprawde sie nie caluja, nawet ich usta sa od siebie oddalone i tylko udaja pocalunek ;-) A Pocalunek MJ i jego "wife" na rozdaniu nagrod? ;-) To byl taki jak na filmach z lat 30 czy 40 ;-) Mj na rozdanie nagrod w 83 roku zaprosil Brook Shields i.. 7 letniego Emanuela Lewisa ;-) Potem wzial na scene jego a nie pania Brook ;-) Mj kocha dzieci i mysle ze kobiety mu nie w glowie i piosenki o kobietach pisze moze dlatego ze sie sprzedaja?A Mj niesmialy nie jest bo aby zlapac sie za krocze pod czas koncertu trzeba miec duzo odwagi albo chodzic z pomalowanymi ustami na codzien ;-) Np jak bym ja pomalowal usta i chodzil tak na codzien to pewnie wzieli by mnie za homo...albo oczy. Mj maluje oczy i czasami ma dluzsze rzesy.Ktora kobieta by z nim wytrzyma ( to jest zart) gdzie Mj ma ladniejsze rzesy od kobiet :smiech: Mj nie jest zaintersowany kobietami, jest na to wiele faktow ale nie chce mi sie o tym pisac ;-) On jest Mnichem i juz japrosic
Awatar użytkownika
cicha
Posty: 1611
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 8:21
Lokalizacja: silent world

Post autor: cicha »

smooth-jam pisze:Wystarczy zobaczyc video....
YRMW i pocalunek z Kishaya Dudley czy tez making of YRMW z PrivateHomeMovies.... ;-)
Chyba byl bardziej prawdziwy niz z Iman? :knuje:
B. Olewicz (...) co tak cenne jest, że ta nienazwana myśl rysą jest na szkle? (...)
E. Bodo To nie ty...
Awatar użytkownika
kaem
Posty: 4415
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 20:29
Lokalizacja: z miasta świętego Mikołaja

Post autor: kaem »

Schmittko pisze:nie mam skrystalizowanego stanowiska co do aseksualizmu Michaela, ale uważam, że nawet jeżeli nie jest czysto fizycznie zainteresowany kobietami to nie znaczy, że nigdy kobiety nie kochał, czy że nie kocha. Może bardzo kochać, bardzo pragnąć , tęsknić... a jednocześnie nie starać się jej "zdobywać"... lecz... np. wyłącznie śpiewać dla niej :)
przydałaby się opinia psychologa :]
kaem? :)
Ja...no tego...yyy... Ja mam niedługo urlop!!
Ostatnio zmieniony pt, 08 lip 2005, 14:41 przez kaem, łącznie zmieniany 3 razy.
smooth-jam
Posty: 70
Rejestracja: ndz, 10 kwie 2005, 14:31

Post autor: smooth-jam »

tak Cicha byl, ale Mj nacalowal sie wiecej dzieci niz dziewczyn ;-) nie mam na mysli ze jest pedofilem oj nie tylko ze ma wiecej okazji do tego. MOim zdaniem Mj gral jak ja calowal w YRMW, to byla czysta gra z jego strony po tym jak 1993 oskarzyli go o molestowanie to musial odbudowac swoj wizerunek ;-) No a jak trzyma Gavina za reke w czasie wywiadu i mowi ze go kocha i Gavin powiedzial ze musial Mj tez to mowic. Czasami sie smieje bo to wyglada jak para zakochanym a nie jak para przyjaciol? Dlaczego nie wzial za reke jakies dziewczyny i nie pokazal sie z nia wywiadzie? Bo Mj nie lubi kobiet bo to Mnich japrosic
Kaem co ty na to ?Wez 15 minut wolnego z urlopu i napisz nam obraz psychologiczny : ;-)
Awatar użytkownika
LittleDevil
Site Admin
Posty: 1081
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 23:45
Lokalizacja: mam wiedzieć, że cyklop puszcza mi oczko?

Post autor: LittleDevil »

Ladny mnich, co ma w domu cale walizki pelne playboyow! Tak, kaem, bardzo prosze o diagnoze, bo bardzo jestem ciekawa, co to za rodzaj dewiacji, jak facet calymi furami kupuje gazetki o czyms, co go nie interesuje...
Obrazek
smooth-jam
Posty: 70
Rejestracja: ndz, 10 kwie 2005, 14:31

Post autor: smooth-jam »

Playboye nie byly jego tylko tego dzieciaka co go pozwal ..
Awatar użytkownika
Yana
Posty: 512
Rejestracja: czw, 09 cze 2005, 15:13
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Yana »

LittleDevil pisze:Ladny mnich, co ma w domu cale walizki pelne playboyow! Tak, kaem, bardzo prosze o diagnoze, bo bardzo jestem ciekawa, co to za rodzaj dewiacji, jak facet calymi furami kupuje gazetki o czyms, co go nie interesuje...
W zupełności się z tobą zgadzam LittleDevil.
Michael is the best !!!
Awatar użytkownika
LittleDevil
Site Admin
Posty: 1081
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 23:45
Lokalizacja: mam wiedzieć, że cyklop puszcza mi oczko?

Post autor: LittleDevil »

smooth-jam pisze:Playboye nie byly jego tylko tego dzieciaka co go pozwal ..
glupija

Ojej, widze ze sie na darmo natlumaczylam tych wszystkich artykulow i wiadomosci....
Obrazek
Awatar użytkownika
Yana
Posty: 512
Rejestracja: czw, 09 cze 2005, 15:13
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Yana »

LittleDevil pisze:Ojej, widze ze sie na darmo natlumaczylam tych wszystkich artykulow i wiadomosci....
Ja wcale tak nie myśle. ;-) Odwaliłaś kawał niezłej roboty.

Mimo iż zarejestrowałam się tutaj dość późno to przez cały proces byłam z wami i dzięki Twoim tłumaczeniom nie uwierzyłam w te głupoty, które podawały nasze media.
Michael is the best !!!
Awatar użytkownika
kaem
Posty: 4415
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 20:29
Lokalizacja: z miasta świętego Mikołaja

Post autor: kaem »

smooth-jam pisze: Kaem co ty na to ?
Niedawno uznano aseksualizm za trzecią preferencję seksualną. Nie wiem, co siedzi w głowie Michaela, ale to, że żadne z Jego dzieci nie zostało poczęte nooo... No konwencjonalnie :smiech: , wiele o nim mówi. I to, w jakiej relacji żyje z matką swoich 2 dzieci.
Z Michaelem Jacksonem jest kłopot we wszelkich analizach psychologicznych. Gość jest sam dla siebie precedensem. Nie ma się do kogo odnieść. Nikt nie był tak popularny jak on i wciąż żyje. Elvis, Monroe, Lennon umarli tragicznie. Trudno więc orzec, jak tak potężna popularność wpływa na psychikę.
Poza tym poczytajcie sobie teksty Michaela z Invincible czy z Dangerous. Te dotyczące kobiet. Nie wiem, jak dla Was, ale dla mnie brzmią jak wyznania nastolatka, a nie 46- letniego faceta.
Albo wyznanie Quincy'ego, że Michael nie jest w stanie śpiewać dla grona kilku osób, bo boi się intymności.
Michael jest inny. Ale u niego to norma. Bo u niego wszystko jest inne- dzieciństwo, przyjaciele, ludzie którymi się otacza, praca. Nawet dom.
Film "MJ Story" był kiepski, ale myślę że wiarygodnie pokazał, jak mogła wyglądać znajomość MJ z Lisą. Ją urzekła jego niewinność, a jego bliskość i wspólne piętno popularności od kołyski. No a później Lisa, jak normalna kobieta po 30-tce, chciała związku, a Michael myk na traskę. Myk! Do dzieci na kinder party. No i to co ją urzekło, zaczęło jej ciążyć. Michael po prostu jest jeszcze nastolatkiem z randkami i takimi tam. Co ciekawe, to syndrom wielu fanów Michaela. Już nawet nie dzieciństwo, ale nadrabianie okresu dorastania. Co oczywiście wiąże się też z układem kobieta- mężczyzna. To nic złego. Każdy dorasta w swoim tempie. Po prostu tak jest. Ile czasu Michael jeszcze potrzebuje? On w sumie nie musi się spieszyć, jest gwiazdą.
A Playboye? To bardzo dobra prasa, nie tylko ze względu na dziewczyny.
Fajnie tak czasem się powymądrzać :smiech:
Ostatnio zmieniony sob, 09 lip 2005, 13:42 przez kaem, łącznie zmieniany 4 razy.
Awatar użytkownika
THRILLER
Posty: 429
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 20:27
Lokalizacja: Poznań

Post autor: THRILLER »

smooth-jam pisze:A Mj niesmialy nie jest bo aby zlapac sie za krocze pod czas koncertu trzeba miec duzo odwagi albo chodzic z pomalowanymi ustami na codzien ;-)

Jedno nie wyklucza drugiego. MJ się maluje i chwyta za krocze tworząc w ten sposób swój image – nie wstydzi się tego bo taki chce być i taki ma być – dla publiczności – King Of Pop. Związek z kobietą to zupełnie inna sfera, intymna, prywatna, nie dla wszystkich, nie dla show, miłość to coś bardzo szczerego, szczególnie na początku. Niektórzy mężczyźni boją się zrobić krok w stronę kobiety, boją się odrzucenia, kosza jednym słowem. To zupełnie inna nieśmiałość. Zazwyczaj są to mężczyźni co bardzo serio traktują uczucie do kobiety. Nie mówię że taki jest Michael ale kto wie.
Awatar użytkownika
Archi
Posty: 339
Rejestracja: ndz, 12 cze 2005, 22:16
Lokalizacja: Brwinów ok.W-wa

Post autor: Archi »

Michael pisał "Liberian Girl" jakiś czas przed "Bad"

Wydajęmi się, że to niewiele zmienia. Biorąc pod uwagę że napisał o wiele więcej piosenek na ową płytę niż mogłoby się zmieści. Wybrał te które pasowały mu najbardziej do tego co chciał przekazać. Kto iwe może właśnie chciał aby było to odczytane w przedstawiony wcześcniej przezemnie sposób ;-)
Obrazek
ODPOWIEDZ