Wyjechać czy zostać?

Miejsce na tematy zupełnie nie związane z Michaelem Jacksonem. Tutaj możesz luźno podyskutować o czym tylko masz ochotę. Jedynie rozmowy te muszą być oczywiście kulturalne :) Zapraszam MJówki do pogawędek.
Awatar użytkownika
Basia1992
Posty: 947
Rejestracja: czw, 23 sie 2007, 20:04
Lokalizacja: Milwaukee

Post autor: Basia1992 »

thewiz pisze:Zatem jesli odwiedzilas Sandusky, Ohio (siedziba Cedar Pointu) to tak, to ta sama piekarnia .
Heh, chyba jednak nie ta sama :hahaha:

thewiz pisze:Ale wracajac do tego co chcialam napisac... Hmm Tak mnie USA trzymaja , ze nie moge stad wyjechac. Wlasciwie to mialam dzis wsiadac do samolotu i zegnac sie z Chicago a witac z Warszawa dnia nastepnego nad ranem... Ale po 5ciu minutach namyslu i namowie mamy (tu w USA mam jednak spokojniejsze warunki do wkuwania na egzaminy do aplikacji, a to dla mnie priorytet w tym roku) postanowilam wczoraj przebookowac bilety i zostaje jeszcze miesiac w USA. Wracam...1 wrzesnia. Ech, chyba bede musiala sie ostro Krolowej z niesubordynacji tlumaczyc, ale mam nadzieje, ze mi wybaczy...
Zatem, USA znow w moim sercu wygralo. Zmykam do nauki.
thewiz, nawet nie wiesz jak bardzo Ci zazdroszcze, ze mozesz sobie czasem przesunac date powrotu :-)
Ja niestety musze wracac do szkoly w Polsce i w zaden sposob nie da sie tego uniknac :beksa:
Wylatuje 22 sierpnia i jak sobie wyobraze, ze siedze w samolocie i widze przez okienko Chicago, od ktorego tak szybko bede sie oddalac, to juz mam lzy w oczach.
Pamietam jak wlecialam do Chicago, zmeczona i znudzona lotem i jak zobaczylam te budynki z gory, to taka radosc we mnie wstapila.
A kiedy samolot jechal juz po lotnisku, to poczulam takie dziwne szczescie (nie dlatego, ze dolecialam szczesliwie, tylko dlatego, ze w koncu jestem tu, gdzie od dawna chcialam byc i tyle przeszlam, by zalatwic wszystko, co zwiazane z wkroczeniem na teren USA).
A teraz, jest juz sierpien i dni mi uciekaja, ehh...
Za chwile do szkoly, nowe osoby, wiecej nauki...
Ciezko bedzie mi sie przestawic.

"W zyciu piekne sa tylko chwile" :beksa:

Ale na szczescie wize dostalam na 5 lat, wiec zrobie wszystko, by w tym czasie znalezc sie tu jeszcze conajmniej raz.

thewiz, dziekuje za kolejne ciekawostki, nie wiedzialam, ze poszczegolne stany sie nie lubia.

Pozdrawiam :calus:
Obrazek

"Mieszanka pasji, wizji, ekscentryzmu doprowadza do szału i obłędu..."
Awatar użytkownika
Basia1992
Posty: 947
Rejestracja: czw, 23 sie 2007, 20:04
Lokalizacja: Milwaukee

Post autor: Basia1992 »

No i wrocilam z ostatniej wiekszej wyprawy.
Jak juz wspominalam-Mackinac Island.
Jest to wyspa, ktora dookola liczy 8 mil.
Duzo jak na mnie, ale warunki chodzenia byly dosc dobre.
Caly czas szlo sie po wyasfaltowanej drodze wzdluz jeziora.
Zadnych samochodow tam nie bylo, dozwolone byly tylko takie "pojazdy" jak konie i rowery.
Fajnie wygladala droga, a na niej tylko konie i pelno ludzi chodzacych srodkiem :hahaha:
Jak za dawnych czasow :hahaha:
Zaczelismy obchodzic ja dookola gdzies po 12, a skonczylismy po 17.
A wszystko przeze mnie, bo szlam tak powoli... :hahaha:
Ale nie zaluje, ze na przedostatni weekend tutaj wybralam wlasnie to miejsce.
Mozna tam naprawde odpoczac od wspolczesnego swiata.
Opuszczajac wyspe, siedzialam na statku na "otwartej przestrzeni" (na samej gorze, no nie wiem jak to nazwac glupija ), woda delikatnie chlapala, zrobila sie tecza.
Zmeczylam sie tam chodzeniem, ale milo wspominam :-)

A teraz kilka zdjec stamtad:

Obrazek

Obrazek
Most, ma niespelna 8 km dlugosci.
Podobno przy wiekszym wietrze lekko sie kolysze, ja niestety nie mialam okazji tego poczuc.

Obrazek
Tutaj wjazd na wyspe.

Obrazek
Hihr (pozdrowienia dla Smooth_b), Mikolaj :hahaha:
Zdjecie zrobione podczas chodzenia tam po sklepach.

Obrazek
Tutaj taka skala, na dole dwoje osob uklada "US" z kamykow.

Obrazek
Centrum wyspy.
Dziwny widok, konie zamiast samochodow i pelno rowerow :hahaha:

Obrazek
Widok na jezioro z gory.

Obrazek
Obrazek

"Mieszanka pasji, wizji, ekscentryzmu doprowadza do szału i obłędu..."
Awatar użytkownika
Smooth_b
Posty: 668
Rejestracja: pn, 16 lip 2007, 1:50
Lokalizacja: z Los Angeles

Post autor: Smooth_b »

Mikolaj bardzo hihr, urokliwy i nawet dłonie ma takie smerfnie niebieskie;)
Czytam Twoje relacje Basiu i zazdroszcze wrażeń tym bardziej że w tym roku też mi się kreślił lot do Chicago i na Florydę do mniejszego i spokojnego Naples.
Jesteś w takim wieku że jeszcze nie musisz sie martwić o codzienności i obowiązki bo zawsze to jakos będzie;) Mnie przeraziły formalności związane z wyjazdem i czas jaki temu tzreba poświecić, a i myślami byłam gdzie indziej; daleko od wakacji. Pogodzenie wszytskiego do łatwych by nie należalo a wręcz to ekwilibrystyka w ekstremalnych warunkach ;-) A ja muszę jeszcze uważać by w pośpiechu nie rozdeptać żuczka, bo na niego też czeka żona z obiadem.

Wykorzystaj jak najprzyjemniej te ostatnie dni, nie zapomnij o nocy bo też jest piekna i wyjątkowo sensytywna

Ciekawe zdjecia, szcególnie to z centrum wyspy. A i jeszcze na ostatnim moją uwage zwróciła kompatybilność hihr Twej lewej stopy względem skaly :hahaha:
Swietne zdjęcie ;-)
Awatar użytkownika
Basia1992
Posty: 947
Rejestracja: czw, 23 sie 2007, 20:04
Lokalizacja: Milwaukee

Post autor: Basia1992 »

Smooth_b pisze:Mnie przeraziły formalności związane z wyjazdem i czas jaki temu tzreba poświecić
Oj, trzeba na to czasu, trzeba.
I cierpliwosci tez.
Ja wlasciwie jestem nieletnia i niby wszystko zalatwial tata, ale glowe na karku miec musialam.

Heh, dopiero teraz zauwazylam ta stope :hahaha:
Ale podeszwy mialam miekkie i to dlatego :hahaha:

Smooth_b pisze:Swietne zdjęcie
Heh, dziekuje :calus:
Obrazek

"Mieszanka pasji, wizji, ekscentryzmu doprowadza do szału i obłędu..."
thewiz
Posty: 1256
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 23:46
Lokalizacja: Z gwiazd....

Post autor: thewiz »

Pieknie zdjecia Basiu. To jak, decyzja podjeta? Wracasz do USA i chcesz wgryzc sie w normalne zycie tutaj?
Ja z kolei po dwoch tygodniach siedzenia w moim Des Plaines (przedmiescia) i maratonie nauki wczoraj sie zbuntowalam i zarzadzilam wyjazd do Chicago downtown. Moj TZ rad nie rad musial wsiasc do samochodu. Na samym wstepie utknelismy w standardowym korku, ktory zawsze tworzy sie w okolicach lotniska OHare. Zatem zamiast blyskawicznego wypadu dotarcie do miasta zajelo nam godzine. Na cale szczescie fontanna w Grand Parku poprawila mi humor na kolejne dni nauki.
Jest piekna, podswietlona i co godzine wlaczaja muzyke w takt ktorej woda sobie "tanczy".

Zatem potlorej godziny patrzenia na wode i Agata od razu sie uspokoila.

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Basia1992
Posty: 947
Rejestracja: czw, 23 sie 2007, 20:04
Lokalizacja: Milwaukee

Post autor: Basia1992 »

thewiz pisze:To jak, decyzja podjeta? Wracasz do USA i chcesz wgryzc sie w normalne zycie tutaj?
Heh, najpierw niestety musze stad wyleciec.
A czy wracam?
Hmm, na pewno BARDZO bym chciala.
Ale czy na pewno wroce, to nie wiem.
Lata pokaza.
Najpierw skoncze liceum i potem zaczne podejmowac jedne z wazniejszych decyzji w moim zyciu.
Jedno wiem na pewno - bardzo bedzie mnie tu spowrotem ciaglo!

Ooo, to ta fontanna!
Jakies dwa tygodnie temu tez sie nia zachwycalam.
Ale niestety w dzien.
Jak widac z Twoich zdjec, jest piekna noca!
I Sears Tower...
Patrzylam na niego i patrzylam.
Wydawalo sie, ze na jakis czas mi wystarczy.
A ja tak bardzo bym tam chciala wrocic i jeszcze raz byc na samej gorze...

Mmm, Chicago noca to po prostu bajka!

Dziekuje, thewiz :calus:
Obrazek

"Mieszanka pasji, wizji, ekscentryzmu doprowadza do szału i obłędu..."
Awatar użytkownika
Sunny
Posty: 21
Rejestracja: wt, 19 sie 2008, 12:52
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Sunny »

Basia1992, gratulacje z powodu tak wspaniałych wakacji, przeczytałam cały wątek i uważam, że gdybym miała taką super propozycję to moja pierwsza reakcja to by była "jadę od razu", ale po pewnym czasie zauważałabym coraz większe przeszkody, podziwiam Cię, że będziesz potrafiła wytrzymać jeszcze 3 lata, bo ja bym żyła już tylko tym wyjazdem. Powiem Ci, że ani się obejrzysz, a już skończysz liceum i będziesz w drodze do tego wspaniałego życia.
Obrazek
Awatar użytkownika
Basia1992
Posty: 947
Rejestracja: czw, 23 sie 2007, 20:04
Lokalizacja: Milwaukee

Post autor: Basia1992 »

Sunny pisze:Basia1992, gratulacje z powodu tak wspaniałych wakacji
Dziekuje, ale koniec wakacji juz jutro :beksa:

Sunny pisze:Powiem Ci, że ani się obejrzysz, a już skończysz liceum
Oby, oby...

Jedne z ostatnich zdjec:

Obrazek


Obrazek
Heh, zawsze lubilam sie wydurniac glupija

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ehh, piekne niebo...


C.d. na n-k.pl
Obrazek

"Mieszanka pasji, wizji, ekscentryzmu doprowadza do szału i obłędu..."
ODPOWIEDZ