Manifestacja- swietny pomysl. Jak kazdy ,ktory wychodzi z glowy Kingi


p.s przepraszam jesli moj post wyskoczy w jakims innym miejscu niz powienien
mystery
no więc jasne, że nie ma sensu. A skoro na tej manifestacji ma prawie nikogo nie być, to sensu nie widzę tym bardziej. Dajmy sobie lepiej z tym spokój. Niepotrzebna robota organizacyjna, żeby miało się okazać, że sobie zaszkodziliśmy zamiast pomóc? Tego się boję... No ale jak pomysł nie padnie, a będę mógł, to przyjadę... EchhhBlanca pisze:Teraz, albo nigdy!! Kochani, po cholere mamy organizować manifestację za miesiąc lub dwa, gdy będzie po sprawie?
Lika pisze:Tak patrzę na wątek MANIFESTACJA II i widzę, że w większości to się ludzie z Wa-wy wpisują, względnie z pobliskich okolic... ( wyjątek to chyba tylko THRILLER, Little Devil i Sade )
K***A jak bym mieszkała w Wa-wie, to też bym była na 1000000%...
Why, whyyy, whyyyyyyyy????????? !!!!!!!!!!!!!!!!
Nie wiem, czy "miejscowi" są sobie w ogóle w stanie wyobrazić jak to boli, kiedy się chce, a NIE MOŻNA...
Każdy ma inne powody i proszę nie oceniajcie nas pochopnie, nie wydawajcie sądów... bo już zauważyłam niebezpieczne zwroty w tym kierunku niestety...
ŻYCZĘ WAM/NAM, ŻEBY WSZYSTKO SIĘ UDAŁOŻEBY SIĘ UDAŁO DLA MICHAELA! GORĄCO TEMU KIBICUJE
! (i myślę, że nie tylko ja
)