Yaba daba ruuum pam pam

Miejsce na tematy zupełnie nie związane z Michaelem Jacksonem. Tutaj możesz luźno podyskutować o czym tylko masz ochotę. Jedynie rozmowy te muszą być oczywiście kulturalne :) Zapraszam MJówki do pogawędek.
Awatar użytkownika
MJowitek
Posty: 2433
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 18:51
Lokalizacja: Wrocław

Yaba daba ruuum pam pam

Post autor: MJowitek »

Wszystkiego najlepszego z okazji DNIA DZECKA !!!!

No kto jak kto, ale myyyyyy, to chyba powinniśmy świętować.
Banda niewyrośniętych świrusów :party:

NIE DORASTAJCIE!

Ja wiem, że już niby wielu z nas dorosłymi niby jest...Ale jednak...Pomyślcie sobie jak to było fajnie, jak byliście mali, jak fajnie by było, jakbyście mogli być teraz mali...I zdajcie sobie sprawę, ze przeszłość nie minęła. Ona nadal jest w nas. Nadal jesteśmy wszyscy dzieciakami, tylko czasami nam głupio coś dziecinnego zrobić. Ale co tam. Raz se można zaszaleć. :party:

Ja przed chwilą zawaliłam chyba historię, ale cholera nie przeszkodziło mi to kupić sobie woreczka krówek ciągutek i żelek posypanych takim różowym, słodkim, sztucznym czymś... :mniam:

A wieczorem ide na basen, a co.

I Wy też zróbcie dziś coś tylko i wyłącznie dla siebie, coś, na co macie ochotę...

Achhhhhh, życie jest piękne, a my wszyscy tak wspaniali i młodzi! I to niezależnie od wieku...

Ach...

Majkel, Siadeh, Schmittko, Buszmen, Sunrise, Dzina, Lika, Pank, Kermitek, Kate, Willy, Little Devil, M.Dż., aneta, Marzena, MJpower, Thriller, Natalia, la_licorne, Kasia, thewiz, Jeanny100, poisonivy, mrpiter, kaem, Mike, Invincible, Xscape, Mazi, Jacksonka, Paulina, Luis_Makrela, Mariola, cicha, Blanca, Billie_Jean, Speechless, MMJ, MMarjory, smooth_jam, d34m0n_chi1d, Piotrek, mjjgirl, Damian, Yoda, Paris, req, gorzi14, ghoust, jacek, DortyDiana, ZAQ, Sade, Eljiah, MiDaa, Barto, Lukasz, one_more_chance_, girlfriend, unbreakable, konklon, Pinky, on the line, BadJack, Leonessa, 777, tombek, estra, annachicko, MoonWalker, agati, Anouk, wiola, Larsówka Monsterka, marcinrogacki, Semika, Zelia, MatisseJ., Medzik, lewy zidane, mystery, henkor, ania093, mj4everlover25, Karina, Adek, FiFi, szybki, artur, Maestro777, nati, Michal O., Justys21, Bartek, Czarodziej, mxciek, bigboy177, slawek, kami, Daniel, Rc and Jammin, mjangela, vikkejin, amigo, lomu, monika ch, pablo, maartynka, SweetLasencja, liberian girl, silentium...i pozostali, którzy sie jeszzce nie zalogowali... KOCHAM WAS WSZYSSSSTKICH !!!



Życę Wam wszystkim, a także samej sobie...

Łatwości w podejmowaniu decyzji
Obrazek

Oraz dużo podróży i ruchu, cobyście ładnie rosły!

Obrazek
Awatar użytkownika
Kermitek
Posty: 480
Rejestracja: pn, 28 mar 2005, 15:43
Lokalizacja: Ustronie Morskie taka sobie mieścina

Post autor: Kermitek »

Dziekuje za zyczonka .......Tez kocham wszystkich a dzisiaj szaleje przy duzych porcjach lodu z owocami i czyms tam jeszcze ....Co za rozkosz i slodycz mniam niam
Kultura umożliwia rozkwit najpiękniejszych zdolności człowieka
Awatar użytkownika
kate
Posty: 474
Rejestracja: wt, 22 mar 2005, 17:20

Post autor: kate »

Pięknie dziękuję za życzenia i również życzę Wam wszystkiego najlepszego w tym dniu (i później też ;) ) :party:
mariola
Posty: 75
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:14

Post autor: mariola »

dzieki mnie nikt juz nigdy w tym dniu nie zlozy zyczen mam na mysli niezyjacych rodzicow[moja MAME znalazlam martwa w dniu swieta MATKI].
Awatar użytkownika
PAulina (big fanka)
Posty: 153
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 18:35
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: PAulina (big fanka) »

Mariola! Mam prośbe odezwoj sie do mnie na gg, wysle ci list!
//admin: a prosiłem abu zmniejszyć obrazek w stopce...
ZAQ84
Posty: 411
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 21:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post autor: ZAQ84 »

Dziekuje za zyczenia, paradoks to troche bo od malego dazy sie do bycia postrzeganym jako dorosly, a dzis to sie wszystko wywraca do gory nogami, ale refleksyjny dzis jestem glupija

Do: MJowitek, dzieki szczegolne, ze zawsze (albo w przewazajacej czesci) Twoje posty sa radosne i pozytywne

Do: Mariola - wyrazy wspolczucia, nic innego mi nie przychodzi do glowy :smutek:
ZAQ
Awatar użytkownika
la_licorne
Posty: 296
Rejestracja: sob, 12 mar 2005, 14:04
Lokalizacja: nie powiem :)

Post autor: la_licorne »

Kiedy skończyłam 18 lat najbardziej obawiałam się właśnie tego, ze nie będę już obchodzic tego świąta...ale co tam...już od dwóch lat obchodze je nadprogramowo i obawiam się, ze tak już zostanie :smiech: W każdym razie nawet jeśli wiekowo jestem dorosła, to jednak jeszcze się tak nie czuje dlatego bardzo dziekuje za życzonka! :happy: i takze życze forumowiczom wszystkiego naj w tym szczególnym dniu :D

Mariola, szczerze współczuje... :smutek:
mariola
Posty: 75
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:14

Post autor: mariola »

dzieki za wspolczucie nie chcialam wam psuc swieta ale chyba chcialam sie podzielic z wami swoim smutkiem :beksa: :smutek: dzieki
Awatar użytkownika
Lika
Posty: 1434
Rejestracja: czw, 17 mar 2005, 9:28
Lokalizacja: a któż to może wiedzieć... ;) ?

Post autor: Lika »

Suuuupeeeeeeeeerrr hiiipeeeeeeeeeerrrr bombowe życzonka MJowitku :party:
My tesh Cię koffamy :happy: :happy: :happy: :love: :love: :love: !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ja wciąż czuje się takim przerośnientym dzieciakiem i muszę przyznać, że sprawia mi to ogromną frajdę, mam nadz. że tak już zostanie :wariat:
TYLKO DZIECI TAK NAPRAWDĘ POTRAFIĄ CZERPAĆ RADOŚĆ Z ŻYCIA!
Cieszyć się drobiazgami, nieistotnymi rzeczami, sprawami tak błachymi, że często zupełnie niezauważanymi przez "dorosłych"
Kupcie bogatemu człowiekowi jakiś prezent i dla porównania dajcie cukierka maluchowi. W czyich oczach zobaczycie SZCZERĄ, SPONTANICZNĄ radość...?? NO WŁAŚNIE!!!
Świat przecież tak naprawdę wyłącznie z drobiazgów się składa...
i dzieci potrafią czerpać dla siebie z tego garściami (Ja nie mówię tu o charakterach, nie mówię, że nie ma bachorów okrutnych, zepsutych, złych, owszem są... wszak Gavin Arvizo także jest jeszcze "dzieckiem". Bywa czasem i tak, że ta ich "szczerość do bólu ma przykre konsekwencje...)
Jednak mimo wszystko uważam, że jeśli pozwolicie zabić w sobie dziecko, to będzie gorsze i tragiczniejsze w skutkach niż sam ARMAGEDON :dance: :hahaha:
Jeśli ktoś mi zarzuca, że jestem "dziecinna" (próbując dogryźć), zazwyczaj uśmiecham się, mówię "dziękuję" i zostawiam delikwenta z taką miną, którą bardzo trudno było by mi tutaj teraz opisać :smiech: :smiech: :smiech:
Bo ja JESTEM Z TEGO CHOLERNIE DUMNA, to dla mnie nacenniejsza karta przetargowa, dlatego jeśli ktoś chce mi naprawdę uprzykszyć życie, to nie tędy droga, gdyż zapewniam, że po mojej zaskakującej reakcji sam wychodzi na kompletnego idiotę :smiech:
Mój tata lubił mnie czasem w podobny sposób skwitować (bo wiadomo jak to z rodzicami bywa, raz lepiej, raz gorzej), ale od jakiegoś czasu przestał nie wiedzieć czemu??? :wariat: :hahaha:
Chyba stwierdził, że jednak "dorosłam" :smiech: glupija
No i to by było na tyle moich wywodów o "dziecięcości"
I tak pewnie nikt tego nie przeczyta, bo już po święcie, to najwyżej przekopiuje tekst i wkleje w przyszłym roku na czas nenene
Chyba, że jest na tym forum ktoś, kto "dochodzi" nawet w nie MJowych sprawach :hahaha:, ale przynajmniej se popisałam jak miałam ochotę, a co se będę żałować :party:!

Mariolciu :calus: :hug:
Awatar użytkownika
Schmittko
Posty: 412
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:09
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Schmittko »

Lika pisze:Chyba, że jest na tym forum ktoś, kto "dochodzi" nawet w nie MJowych sprawach :hahaha:
nie martw się Luizo, skoro ja doszedłem... :smiech:
Awatar użytkownika
LittleDevil
Site Admin
Posty: 1081
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 23:45
Lokalizacja: mam wiedzieć, że cyklop puszcza mi oczko?

Post autor: LittleDevil »

"Children show me in their playful smiles the divine in everyone. This simple goodness shines straight from their hearts. This has so much to teach. If a child wants chocolate ice cream, he just asks for it. Adults get tangled up in complications over wheter to eat the ice cream or not. A child simply enjoys.

What we need to learn from children isn't childish. Being wih them connects us to the deep wisdom of life, which is everpresent and only asks to be lived. Now, when the world is so confused and its problems are so complicated , I feel we need our children more than ever. Their natural wisdom points the way to solutions that lie, waiting to be recognized, within our own hearts."


---Michael Jackson---
Obrazek
KASIA
Posty: 438
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 20:08
Lokalizacja: Kraków

Re: Yaba daba ruuum pam pam

Post autor: KASIA »

A ja z okazji tego święta byłam wczoraj po raz pierwszy w życiu świadkiem...moonwalko na żywo :dance: Na sali gimnastycznej z wykonującym w trampkach ;-) Jak on to zrobił to nie mam pojęcia, bo moim zdaniem (do wczoraj) na takiej powierzchni i w takich butach jest to niemożliwe. Dowodzi to jednak, iż rzeczy niemożliwych nie ma.

I chyba najważniejsze: chłopak, który to zrobił NIE MA zielonego pojęcia CO ZATAŃCZYŁ :wariat: Tak mu spontanicznie wyszło :dance:
“Please, sir you would not understand,
What’s going on
Is magical, can’t you see
That some of us do more than dream”

„If Jesus Christ is going to save us from ourselves
How come peace, love and Michael are dead?”
Awatar użytkownika
Marzena
Posty: 98
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 10:53
Lokalizacja: SŁUPSK

Post autor: Marzena »

Dziekuje za wspaniałe życzenia. Wszystkim nam życzę wszystkiego naaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaajjjjjjjjjjjjjjjjjjjj, choć spóżnione, ale ze szczerego serducha. Wiecie, kiedys usłayszałam, nie wiem gdzie, taką oto definicję: dorośli to przeterminowane dzieci ..............hmmmm, niewątpliwie coś w tym jest. Choć juz niedługo stuknie mi okrągła liczba, nadal czuję sie jak dziecko i wierzcie mi, nie mam ochoty tego zmieniać. Czasami lubię mieć "zielono w głowie" - czytaj głupawka nie do opanowania glupija
PS- Mariolu, współczuje Ci szczerze, ale uszy do góry. Z tego "co widzę" jesteś bardzo dzielną kobitką. Trzymaj tak dalej ! :hug:
Awatar użytkownika
Schmittko
Posty: 412
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:09
Lokalizacja: Katowice

Re: Yaba daba ruuum pam pam

Post autor: Schmittko »

KASIA pisze:A ja z okazji tego święta byłam wczoraj po raz pierwszy w życiu świadkiem...moonwalko na żywo :dance: Na sali gimnastycznej z wykonującym w trampkach ;-) Jak on to zrobił to nie mam pojęcia, bo moim zdaniem (do wczoraj) na takiej powierzchni i w takich butach jest to niemożliwe.
na parkiecie jest to banalne :D Grając w siatkówkę często stosowałem sidewalk dla dekoncentracji drużyny przeciwnej :smiech:
ODPOWIEDZ