La isla bonita.

O Michaelu rozmowy luźne.
Chocolate
Posty: 117
Rejestracja: ndz, 11 mar 2007, 14:27

La isla bonita.

Post autor: Chocolate »

Nie znalazłam niczego takiego, a więc mam do Was pytanie. Zaczęłam słuchać piosenkę Madonny "La isla bonita". No i tak wpisałam z ciekawości w google ten oto tytuł i wyskoczył mi link do wikipedii. Tam z kolei było napisane coś takiego:

La Isla Bonita (hiszp. Piękna wyspa) - (...) Kompozycja napisana przez Patricka Leonarda i Bruce'a Gaitscha pierwotnie została przedstawiona Michaelowi Jacksonowi i miała ukazać się na jego albumie Bad. Została jednak odrzucona, a Patrick Leonard zaprezentował ją Madonnie w trakcie pracy nad albumem True Blue. (...)

:wariat:

Pierwszy raz o tym słyszę, więc mam pytanie czy to prawda ? Może mnie ktoś uświadomi. Z góry dziękuję :)
Ostatnio zmieniony wt, 07 sie 2007, 19:03 przez Chocolate, łącznie zmieniany 1 raz.
somewhere
Awatar użytkownika
Speed Demon
Posty: 938
Rejestracja: pn, 09 kwie 2007, 23:17
Lokalizacja: Otwock

Post autor: Speed Demon »

Tak powiedział Bruce Gaitsch w wywiadzie:

DM: Chodzą słuchy, że utwór pierwotnie został napisany dla Michaela Jacksona. To prawda? Czy tylko plotka?

BG: Numer został mu przedstawiony, ale na całe szczęście, ten idiota go nie chciał.

DM: Czemu pierwotnie chciałeś mu oddać "La Isla Bonita"?

BG: Nie chciałem, Pat pracował z Michaelem, który był wtedy u szczytu popularności i pomyślał, że łatwo namówi go na współpracę. Nie przyjął propozycji... byłem szczęśliwy... nigdy go nie lubiłem.

Źródło:
http://www.drownedmadonna.com/modules.p ... ce_gaitsch
Chocolate
Posty: 117
Rejestracja: ndz, 11 mar 2007, 14:27

Post autor: Chocolate »

Dziękuję Ci bardzo, zrozumiałam po angielsku, ale miło, że przetłumaczyłeś japrosic

Jakoś tak "nienajlepiej" wypowiada się na temat MJa.
somewhere
Awatar użytkownika
Sugar
Posty: 444
Rejestracja: ndz, 08 lip 2007, 10:36
Lokalizacja: orange moon

Post autor: Sugar »

BG: Numer został mu przedstawiony, ale na całe szczęście, ten idiota go nie chciał.
Nie przyjął propozycji... byłem szczęśliwy... nigdy go nie lubiłem.
Sfrustrował się facet że Michael jego utworu nie chciał...
Był szczęśliwy - dobre sobie. Całowałby Go po rękach gdyby tylko się zgodził na współpracę...
Awatar użytkownika
Pank
Posty: 2160
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:07

Post autor: Pank »

Sugar pisze:Sfrustrował się facet że Michael jego utworu nie chciał...
Radziłbym nie przesadzać. ;-) Dzięki za informacje - wiedziałem o tym, że La Isla Bonita mogła być Michaela, ale nigdy nie dociekałem jak i dlaczego.

Dobrze że to jednak Madonna nagrała ten utwór. Nijak mi Michael pasuje do latynoskich rytmów, a tym bardziej La isla bonita do klimatu Bad.
Awatar użytkownika
Sugar
Posty: 444
Rejestracja: ndz, 08 lip 2007, 10:36
Lokalizacja: orange moon

Post autor: Sugar »

Pank pisze:Radziłbym nie przesadzać.
A mogę wiedzieć z czym przesadziłam? ;-)
tak na przyszłość
Awatar użytkownika
Pank
Posty: 2160
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:07

Post autor: Pank »

Ze słowami:
Sfrustrował się facet że Michael jego utworu nie chciał...
Był szczęśliwy - dobre sobie. Całowałby Go po rękach gdyby tylko się zgodził na współpracę...
Sądzę, że pieniądze i możliwość współpracy z Madonną była w drugiej połowie lat 80. tylko mniej prestiżowa niż współpraca z Michaelem. No i mógł rzeczywiście nie lubić Michaela, ot, bo dlaczego nie?
Awatar użytkownika
MJowitek
Posty: 2433
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 18:51
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: MJowitek »

Mam te same odczucia co Pank.
To, ze ktoś się ucieszył z faktu, że utwór nie dostał się Jacksonowi wcale nie musi oznaczać, że udawał, że się sfrustrował i zżerały go inne negatywne uczucia.
Niby dlazego miałby go "całować po rękach" gdyby do tej współpracy doszło?
Widać miał swoją wizję, swoje preferencje, nie lubi MJ. Ok.
Nie każy go musi lubieć, niby dlaczego?

Szkoda, że mówi o nim "idiota" ale to tylko świadczy o jego kulturze, z muzyka ma niewiele wspólnego.
Znam wielu fanów MJ, którzy mówią bez zastanowienia "idiota" na innych ludzi. Who`s bad?
Chocolate
Posty: 117
Rejestracja: ndz, 11 mar 2007, 14:27

Post autor: Chocolate »

Pank pisze:Dobrze że to jednak Madonna nagrała ten utwór. Nijak mi Michael pasuje do latynoskich rytmów, a tym bardziej La isla bonita do klimatu Bad.
No dokładnie ;-) Sama byłam zdziwiona. Gdzie tu Michael i La isla bonita, dlatego nie do końca byłam pewna czy to prawda.
somewhere
Awatar użytkownika
hubertous
Posty: 723
Rejestracja: wt, 06 mar 2007, 22:14
Lokalizacja: Poznań

Post autor: hubertous »

Sugar pisze:Pank napisał:
Radziłbym nie przesadzać.


A mogę wiedzieć z czym przesadziłam?
tak na przyszłość
Z tym, że Bruce Gaitsch był sfrustrowany z powodu nie przyjęcia utworu "La isla bonita" przez Michaela ;-)
Obrazek
Nie cytuj, póki cytowanego tekstu nie zrozumiesz. Nie ma czegoś takiego jak niemyślenie. Jednak często kierujemy swoje myśli w niewłaściwe strony.
Awatar użytkownika
Sugar
Posty: 444
Rejestracja: ndz, 08 lip 2007, 10:36
Lokalizacja: orange moon

Post autor: Sugar »

Pank pisze:Sądzę, że pieniądze i możliwość współpracy z Madonną była w drugiej połowie lat 80. tylko mniej prestiżowa niż współpraca z Michaelem. No i mógł rzeczywiście nie lubić Michaela, ot, bo dlaczego nie?
To Twoje zdanie : )
Dla mnie ta wypowiedź jak naładowana gniewem i bezsilnością. Mógł nazwać Michaela beztalenciem, mógł powiedzieć że nie podoba mu się jego muzyka... Ale ten "idiota", ja zauważyłam że kiedy ktoś ma problem z opanowaniem się a jakaś osoba staje (że się tak wyrażę ;D ) na jego ambicjach i dumie to zawsze kończy się wyzwiskiem/ami.
To jest moja opinia i nie napisałam chyba niczego niewłaściwego..
Awatar użytkownika
martynka
Posty: 102
Rejestracja: sob, 30 cze 2007, 11:40

Post autor: martynka »

Nie wyobrażam sobie Michaela śpiewającego La isla bonita.Tak jak napisaliście MJ raczej nie pasuje do latynoskich rytmów.
;-)
Awatar użytkownika
Speed Demon
Posty: 938
Rejestracja: pn, 09 kwie 2007, 23:17
Lokalizacja: Otwock

Post autor: Speed Demon »

Pamiętajcie, że MJ nie śpiewałby "La Isla Bonita", bo utwór na pewno wtedy nazywałby się inaczej, oni mu tylko przedstawili muzykę, tekst miał zostać dopisany później (a tym zajęła się już Madonna). Utworu nie znam, więc na jego temat się nie wypowiadam.
Awatar użytkownika
Pank
Posty: 2160
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:07

Post autor: Pank »

Speed Demon pisze:Utworu nie znam
Niemożliwe, nie kojarzysz? :-)
Awatar użytkownika
M.Dż.*
V.I.P.
Posty: 2792
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 11:50
Lokalizacja: gdzieś z Polski

Post autor: M.Dż.* »

Sama linia melodyczna może nie jest zbyt wyszukana i możliwe, że to mogło odstraszyć Michael'a ;-)
Ale trzeba przyznać, że aranżacja "Madonny" bardzo piękna- zawsze uwielbiałam ten utwór (że se aż westchnę).
Myślę, że Michael w podobnej aranżacji wypadłby równie dobrze- widzę tu klimat a la "In the Closet" :-)
"Everywhere I go
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"
ODPOWIEDZ