Borat: Podpatrzone w Ameryce, aby Kazachstan rósł w siłę, a ludzie żyli dostatniej
Na starcie za sam tytuł należy się plus
Z całą pewnością najbardziej kontrowersyjna komedia ubiegłego roku. Wzbudza różne reakcje. Od fali zachwytu po skrajne oburzenie. Muszę przyznać, że oglądając - chwilami czułam niesmak. Humor bardzo niskiego lotu. Ani wysublimowany, ani subtelny. Momentami wręcz żenujący (bo cóż śmiesznego chociażby w dwójce roznegliżowanych facetów taplających się na łóżku

, czy biegających po pomieszczeniu - w "stroju Adama" przez dobrych kilka minut...? ) Nie to, żebym czuła się zbulwersowana. Moim zdaniem zbyt dużo tu "seksistowskich aluzji" - ot tak, po prostu! A co za dużo, to nie zdrowo... Pozatym inna śliska kwestia. Uprzedzenia rasowe. Tego również w tym filmie jest nie mało... Jednak z drugiej strony pamiętać trzeba, iż jest to
SATYRA Tak właśnie być miało! Próżno doszukiwać się tu wybitnej gry aktorskiej i oskarowych kreacji...
Głęboko nabierzcie powietrza i z dużym dystansem zabierzcie się za oglądanie. W przypływie totalnej głupawki efekt rozluźnienia i odstresowania zapewniony
Mimo wszystko... polecam!