Witam
Witam
Tak od 25 lat fanuję Michael'owi ((a to za sprawą Babci RIP) bo w okolicach 1988 roku oglądając program na TVP2 który prowadził nomen omen Marek Niedzwiedzki po Michaelu (chyba to był spot albumu Bad)) był K. Krawczyk no i tak się zaczęło (TV był jeszcze czarno-biały). Czasy szaleństwa typu wymiana z artykułów (Bravo Popcorn) też mam za sobą.
Na koncercie na Bemowie też byłam (no prezent od rodziców na osiemnastkę - datą 20 dni później wtedy). Michael mnie fascynuję od strony też (nadal) oratorskiej (przecież jego piosenki to mowa duszy a zarazem aktualne nawet teraz spojrzenie na to jak źle dzieje się na świecie). Tak trochę to dziwnie zabrzmi ale jakimś cudem STARS WARS te z lat 1978-85 (czyli I II II części pierwotnie) to też obok Michaela jakaś otoczka i odskocznia od rzeczywistości w jakiej przyszło mi żyć. Nie żeby ciągle tak było ale te dwie rzeczy czyli Jackson i Stars Wars tak towarzyszą mi w życiu.
Był też psiak (1996-2009 Urwis) którego chyba absorbował głos Michael'abo zawsze zaglądał jak był Mike puszczany. No i rodzice wychowani na muzyce Elvis'a, Beatles'ów, Orbison'a czy Sh. Stevens'a po latach przyznają że Michael jeszcze coś w muzyce mieszał anie to co obecnie pseudowykonawcy sobą prezentują.
Koniec acha pochodzę z Kielc
Na koncercie na Bemowie też byłam (no prezent od rodziców na osiemnastkę - datą 20 dni później wtedy). Michael mnie fascynuję od strony też (nadal) oratorskiej (przecież jego piosenki to mowa duszy a zarazem aktualne nawet teraz spojrzenie na to jak źle dzieje się na świecie). Tak trochę to dziwnie zabrzmi ale jakimś cudem STARS WARS te z lat 1978-85 (czyli I II II części pierwotnie) to też obok Michaela jakaś otoczka i odskocznia od rzeczywistości w jakiej przyszło mi żyć. Nie żeby ciągle tak było ale te dwie rzeczy czyli Jackson i Stars Wars tak towarzyszą mi w życiu.
Był też psiak (1996-2009 Urwis) którego chyba absorbował głos Michael'abo zawsze zaglądał jak był Mike puszczany. No i rodzice wychowani na muzyce Elvis'a, Beatles'ów, Orbison'a czy Sh. Stevens'a po latach przyznają że Michael jeszcze coś w muzyce mieszał anie to co obecnie pseudowykonawcy sobą prezentują.
Koniec acha pochodzę z Kielc
Siemka, bardzo ciekawe przywitanie! ;)
Bardzo mi miło czyta się takie powitania, kiedy jest co czytać i można dowiedzieć się nowych rzeczy. Ogólnie jakie odczucia na koncercie miałaś, jak się czułaś? :D Bo to jest naprawdę super, że miałaś możliwość zobaczyć Majkela na żywo, kiedy dla mnie on zostanie już tylko z nagrań, zdjęć i muzyki. ;)
Bardzo mi miło czyta się takie powitania, kiedy jest co czytać i można dowiedzieć się nowych rzeczy. Ogólnie jakie odczucia na koncercie miałaś, jak się czułaś? :D Bo to jest naprawdę super, że miałaś możliwość zobaczyć Majkela na żywo, kiedy dla mnie on zostanie już tylko z nagrań, zdjęć i muzyki. ;)
Podziękowania
Tak dzięki za miłe słowa.
Miałam okazję go widzieć raz i na żywo (bilet był na 5 sektor - tyle że, wiadomo co stało się około 21:20 wtedy sektory stały się fikcją).
Michael zaczął z małym poślizgiem i wszyscy parli do przodu niemal godzinę stałam jak Michael w "moonwalk'u" potem cudem przedostałam się do sektora gdzie był wysięgnik w międzyczasie straciłam kurtkę, bo przedzieranie się było nie tylko przy pomocy łokci. History było prawie na dotknięcie flag.
Czemu tak późno się przedstawiłam, a co nieśmiałość też czasem trzeba przechytrzyć.
Miałam okazję go widzieć raz i na żywo (bilet był na 5 sektor - tyle że, wiadomo co stało się około 21:20 wtedy sektory stały się fikcją).
Michael zaczął z małym poślizgiem i wszyscy parli do przodu niemal godzinę stałam jak Michael w "moonwalk'u" potem cudem przedostałam się do sektora gdzie był wysięgnik w międzyczasie straciłam kurtkę, bo przedzieranie się było nie tylko przy pomocy łokci. History było prawie na dotknięcie flag.
Czemu tak późno się przedstawiłam, a co nieśmiałość też czasem trzeba przechytrzyć.
Re: Podziękowania
To widzę, że bardzo ciekawe przeżyciaMJ78 pisze:Tak dzięki za miłe słowa.
Miałam okazję go widzieć raz i na żywo (bilet był na 5 sektor - tyle że, wiadomo co stało się około 21:20 wtedy sektory stały się fikcją).
Michael zaczął z małym poślizgiem i wszyscy parli do przodu niemal godzinę stałam jak Michael w "moonwalk'u" potem cudem przedostałam się do sektora gdzie był wysięgnik w międzyczasie straciłam kurtkę, bo przedzieranie się było nie tylko przy pomocy łokci. History było prawie na dotknięcie flag.
Czemu tak późno się przedstawiłam, a co nieśmiałość też czasem trzeba przechytrzyć.

P.S. A ten wysięgnik to co to? :D
Re: Podziękowania
Olekx pisze:To widzę, że bardzo ciekawe przeżyciaMJ78 pisze:Tak dzięki za miłe słowa.
Miałam okazję go widzieć raz i na żywo (bilet był na 5 sektor - tyle że, wiadomo co stało się około 21:20 wtedy sektory stały się fikcją).
Michael zaczął z małym poślizgiem i wszyscy parli do przodu niemal godzinę stałam jak Michael w "moonwalk'u" potem cudem przedostałam się do sektora gdzie był wysięgnik w międzyczasie straciłam kurtkę, bo przedzieranie się było nie tylko przy pomocy łokci. History było prawie na dotknięcie flag.
Czemu tak późno się przedstawiłam, a co nieśmiałość też czasem trzeba przechytrzyć.Oj tam, Michael'owi można wybaczyć małe poślizgi. A były jakieś wpadki Majkela, co Ci najbardziej utkwiło w pamięci?
P.S. A ten wysięgnik to co to? :D
Podczas Earth Song wysięgnik (inni mówią nań winda) sie obracał na prawie pół koła a podczas Smooth Criminal i History służył za przedłużenie sceny w stronę publiki.
Michael opóźnił swój występ nieco ponad kwadrans (DJBobo i Formacja Nieżywych Schabuf byli jako support)
Ponieważ był to jedyny występ na żywo jaki Jego widziałam to niewiele pamiętam (no adrenalina zrobiła swoje - po) Miałam przypadek tak jak pisałam że straciłam kurtkę przedzierając sie przez taki ścisk i wtedy było chłodno nie trudno nie zgubić czegoś (na szczeście nic mi się nie stało). Co do zdarzenia w publiczność która ruszyła ku scenie niedaleko mnie karetka która stała po boku sektorów tych pierwszych o mało co nie zderzyłaby się z masą no ale to było zaraz na początku show. Mój sektor był od prawej strony sceny nie tam gdzie Vipy siedziały
Re: Podziękowania
Aha, o ten wysięgnik chodziłoMJ78 pisze:Olekx pisze:To widzę, że bardzo ciekawe przeżyciaMJ78 pisze:Tak dzięki za miłe słowa.
Miałam okazję go widzieć raz i na żywo (bilet był na 5 sektor - tyle że, wiadomo co stało się około 21:20 wtedy sektory stały się fikcją).
Michael zaczął z małym poślizgiem i wszyscy parli do przodu niemal godzinę stałam jak Michael w "moonwalk'u" potem cudem przedostałam się do sektora gdzie był wysięgnik w międzyczasie straciłam kurtkę, bo przedzieranie się było nie tylko przy pomocy łokci. History było prawie na dotknięcie flag.
Czemu tak późno się przedstawiłam, a co nieśmiałość też czasem trzeba przechytrzyć.Oj tam, Michael'owi można wybaczyć małe poślizgi. A były jakieś wpadki Majkela, co Ci najbardziej utkwiło w pamięci?
P.S. A ten wysięgnik to co to? :D
Podczas Earth Song wysięgnik (inni mówią nań winda) sie obracał na prawie pół koła a podczas Smooth Criminal i History służył za przedłużenie sceny w stronę publiki.
Michael opóźnił swój występ nieco ponad kwadrans (DJBobo i Formacja Nieżywych Schabuf byli jako support)
Ponieważ był to jedyny występ na żywo jaki Jego widziałam to niewiele pamiętam (no adrenalina zrobiła swoje - po) Miałam przypadek tak jak pisałam że straciłam kurtkę przedzierając sie przez taki ścisk i wtedy było chłodno nie trudno nie zgubić czegoś (na szczeście nic mi się nie stało). Co do zdarzenia w publiczność która ruszyła ku scenie niedaleko mnie karetka która stała po boku sektorów tych pierwszych o mało co nie zderzyłaby się z masą no ale to było zaraz na początku show. Mój sektor był od prawej strony sceny nie tam gdzie Vipy siedziały

No ja też będąc na takim koncercie na pewno bym chyba nie pamiętał wszystkiego, kiedy czułoby się taką adrenalinę, hah.


Re: Podziękowania
Tak 50pln na 5 sektor bilecik do tej pory mam laminowany oczywiście bez 2 części (kuponów) odrywanych przy wejściu na teren imprezy i na sektor.Olekx pisze:Aha, o ten wysięgnik chodziłoMJ78 pisze:Olekx pisze: To widzę, że bardzo ciekawe przeżyciaOj tam, Michael'owi można wybaczyć małe poślizgi. A były jakieś wpadki Majkela, co Ci najbardziej utkwiło w pamięci?
P.S. A ten wysięgnik to co to? :D
Podczas Earth Song wysięgnik (inni mówią nań winda) sie obracał na prawie pół koła a podczas Smooth Criminal i History służył za przedłużenie sceny w stronę publiki.
Michael opóźnił swój występ nieco ponad kwadrans (DJBobo i Formacja Nieżywych Schabuf byli jako support)
Ponieważ był to jedyny występ na żywo jaki Jego widziałam to niewiele pamiętam (no adrenalina zrobiła swoje - po) Miałam przypadek tak jak pisałam że straciłam kurtkę przedzierając sie przez taki ścisk i wtedy było chłodno nie trudno nie zgubić czegoś (na szczeście nic mi się nie stało). Co do zdarzenia w publiczność która ruszyła ku scenie niedaleko mnie karetka która stała po boku sektorów tych pierwszych o mało co nie zderzyłaby się z masą no ale to było zaraz na początku show. Mój sektor był od prawej strony sceny nie tam gdzie Vipy siedziałyHeh.
No ja też będąc na takim koncercie na pewno bym chyba nie pamiętał wszystkiego, kiedy czułoby się taką adrenalinę, hah.Oglądając same koncerty i widząc tą energie przekazywaną między MJ <=> Publiczność - to na żywo musi być to naprawdę rewelacyjne, hah. Ile wtedy bilety kosztowały?
Bo ja widziałem bilet za gdzieś za 50 złotych...
Taka ciekawostka wśród ochroniarzy gościnnie była M. Potocka (aktorka "Matki, żony i kochanki" nie wiem ale gdzieś to później potwierdziła w jakimś wywiadzie)
Najgorsze co sobie przypominam to nasze durne przepisy BYŁ ZAKAZ utrwalania wizji i głosu na koncercie - pomijam te urywki do Polsatu.
Re: Podziękowania
Zastanawia mnie dlaczego tak zostało zabronione właśnie utrwalania wizji i głosu Michaela Jacksona. Dla mnie to w ogóle jakieś niezrozumiałe - Polsat dysponuje, nagraniami w takiej jakości, jak by to kalkulatorem nagrywali. Zastanawia mnie fakt, czy zostanie kiedyś wydany koncert MJa w Polsce na jakiejś DVD czy wycieknie do internetu. Bo na pewno Michael ma go, nawet bym obstawiał, że w jakości HD...MJ78 pisze:Tak 50pln na 5 sektor bilecik do tej pory mam laminowany oczywiście bez 2 części (kuponów) odrywanych przy wejściu na teren imprezy i na sektor.Olekx pisze:Aha, o ten wysięgnik chodziłoMJ78 pisze:
Podczas Earth Song wysięgnik (inni mówią nań winda) sie obracał na prawie pół koła a podczas Smooth Criminal i History służył za przedłużenie sceny w stronę publiki.
Michael opóźnił swój występ nieco ponad kwadrans (DJBobo i Formacja Nieżywych Schabuf byli jako support)
Ponieważ był to jedyny występ na żywo jaki Jego widziałam to niewiele pamiętam (no adrenalina zrobiła swoje - po) Miałam przypadek tak jak pisałam że straciłam kurtkę przedzierając sie przez taki ścisk i wtedy było chłodno nie trudno nie zgubić czegoś (na szczeście nic mi się nie stało). Co do zdarzenia w publiczność która ruszyła ku scenie niedaleko mnie karetka która stała po boku sektorów tych pierwszych o mało co nie zderzyłaby się z masą no ale to było zaraz na początku show. Mój sektor był od prawej strony sceny nie tam gdzie Vipy siedziałyHeh.
No ja też będąc na takim koncercie na pewno bym chyba nie pamiętał wszystkiego, kiedy czułoby się taką adrenalinę, hah.Oglądając same koncerty i widząc tą energie przekazywaną między MJ <=> Publiczność - to na żywo musi być to naprawdę rewelacyjne, hah. Ile wtedy bilety kosztowały?
Bo ja widziałem bilet za gdzieś za 50 złotych...
Taka ciekawostka wśród ochroniarzy gościnnie była M. Potocka (aktorka "Matki, żony i kochanki" nie wiem ale gdzieś to później potwierdziła w jakimś wywiadzie)
Najgorsze co sobie przypominam to nasze durne przepisy BYŁ ZAKAZ utrwalania wizji i głosu na koncercie - pomijam te urywki do Polsatu.

- michael mckellar
- Posty: 289
- Rejestracja: sob, 16 mar 2013, 16:58
- Lokalizacja: Płock
Koncertu nikt nie nagrywał więc nie wycieknie. Ewentualnie operatorzy Michaela nagrywali, ale też nie wiadomo czy ten akurat koncert został nagrany.
„Co robi gwiazda, gdy przestanie świecić?” – pytam samego siebie. „Może umiera?”. „O, nie!” – odpowiada głos w mojej głowie. „Gwiazda nigdy nie umiera. Gwiazda po prostu zamienia się w uśmiech.”
O ile w ogóle coś filmowali tzn TWYMMF i HTW mogły być nagrane na zamówienie Solorza-Żaka no coś jako sponsor (hmn) wyłożył. Tak kiedyś się obiło w mediach, iż to on może mieć private wersję całego koncertu.michael mckellar pisze:Koncertu nikt nie nagrywał więc nie wycieknie. Ewentualnie operatorzy Michaela nagrywali, ale też nie wiadomo czy ten akurat koncert został nagrany.
Jakość nagrań w porównaniu do tego z 1997 z Monachium gdzie Michael eksperymentował z jakością i kamerami (SAT.1 to przecież na tamte czasy państwowa tv a była głównym dostawcą przekazu wizji i fonii) jest ogromna.