Nie to, że jestem ,,SsŁIitAŚsŚNnaĄ'' fanką, ale go nawet lubię i szanuję. Bo umie śpiewać i się wybił. Nie każdy ma taką szansę. Wielu ludzi dodaje filmiki na You Tube z nagranym śpiewem, i jak na razie tylko Justinowi się udało.
Szkoda mi fanów Biebera. Lubią Go, uważają za idola i tak dalej, a ulegają wpływom ludzi z otoczenia... ludzie z mojej klasy 2 lata si przyzwyczajali do MJ, ale nadal słyszę ,,Znowu ten Jackson...'' ale mam to gdzieś. Dumnie noszę bluzki z Jego wizerunkiem i używam piórnika z naszywką z Jego imieniem. Mam gdzieś, co ludzie myślą, bo jestem sobą i nie muszę kogoś udawać by być ,,Coooooooooool''.
A ten sen mnie dobił

Ale np. takiej Lady GaGi to ja strawić nie mogę...
pozdr. =*