Luspa - ja mysle ze sporo osób zaglosowalo tylko sie z tym nie afiszuja bo po co...oddali glos i juz

...a mysle ze jeszcze sporo osób odda. Prawda? MJówki! PRAWDA? :P
Wszyscy zadecydowaliśmy, że po tym co na przeszła, musimy ją ratować. Kochani, liczy się każdy grosz. Podaję nr konta. Dla nas 10 zł to tak niewiele, a Uszatce może uratować życie :(aga&2 pisze: To dodam, że kotka Uszatka wczoraj miała zrobiony RTG. Ma przepuklinę przeponową - czyli prawdopodobnie pourazowe uszkodzenie przepony i przemieszczenia w środku. Dlatego ma duszności - pewnie jelita się wpychają gdzie nie trzeba. Przybliżony koszt operacji to 700 zł![]()
Proszę o opinie w tej sprawie - nie wiem co robić. Bo z jednej strony uśpić ją po tym co przeszła to ...
Z drugiej - nie mamy pieniędzy. Po ostatnich fakturach jesteśmy na minusie. A za 700 zł można uratować wiele innych kotów.
Operacji może nie przeżyć.
Bez operacji w końcu się udusi :(
Mówisz i maszakaagnes pisze:Luspa jesteś niesamowita.Masz u mnie xywkę "Kotkowo".
miau...
Postaram się coś coś przelać na konto,symbolicznie,bo kocham koty i chcę jej pomóc.
Mam propozycję: może załóż temat KOTKOWO ogólnie w tym dziale i wszelkie sygnały, posty i prośby pisz/wklejaj tam, hm? Będzie wygodniej. :)
Pozdrawiam.xo
ale wspomniałaś, że operacji może nie przeżyć :( dlaczego?Dziękujemy Ci kochana! Każda złotówka przybliża ją do życia..
Jeszcze raz wszystkim wielkie dzięki ! Bez Was Uszata by nie przeżyłaaga&2 pisze:Wczoraj byłyśmy w odwiedzinach u Uszatej. Wiecie, nie ten sam kot... Można by powiedzieć, że tłuszczyk się pojawił na brzuszku??? :oops:
Turlała się nam po nogami (bo tulak z niej niesamowity) I demonstracyjnie wlazła na wagę - jakby chciała pokazać, że od operacji przytyła ponad pół kilo :D
Oby domek... najlepszy na świecie. Kicia cudna, niekonfliktowa - kocha pieski i kotki (pani dr ma Yorka) no i to typowy kot asystujący - musi towarzyszyć we wszystkich czynnościach.
Taka jestem śliczna: