Kącik Miodka

Miejsce na tematy zupełnie nie związane z Michaelem Jacksonem. Tutaj możesz luźno podyskutować o czym tylko masz ochotę. Jedynie rozmowy te muszą być oczywiście kulturalne :) Zapraszam MJówki do pogawędek.
Awatar użytkownika
speechless26
Posty: 450
Rejestracja: śr, 09 sty 2008, 22:48

Post autor: speechless26 »

spider865 pisze:heh, pytanie może i głupie, ale mnie męczy... glupija

całe życie słyszałem "Majkel Dżekson", teraz dość często mówią "Majkel Dżakson", więc jak to w końcu jest ... ? :smiech:
amerykanie wymawiają to z reguły przez "a" . czyli [czyt. majkel dżakson]

Sam Michael wymawiał swoje nazwisko również przez "A"---> [dżakson].
I'm so proud to say- I love You.
Awatar użytkownika
majkelzawszespoko
Posty: 1745
Rejestracja: śr, 06 gru 2006, 11:31
Lokalizacja: Katowice

Post autor: majkelzawszespoko »

a nie czasem Dżaksyn? ; >
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Jeanny100
Posty: 2389
Rejestracja: wt, 15 mar 2005, 23:09
Lokalizacja: z kątowni..

Post autor: Jeanny100 »

Mnie się wydaje że miedzy "dż" i "a" ałyszę literę "i".Czyli Dżiakson-chodzi mi o wymowę fonetyczną- że słychać to "i".A końcówka raczej pozostaje -on. ;-)
Obrazek
__________________
"W zasadzie najważniejsze jest życie.A jak już jest życie,to najważniejsza jest wolność.A potem oddaje się życie za wolność."
Awatar użytkownika
speechless26
Posty: 450
Rejestracja: śr, 09 sty 2008, 22:48

Post autor: speechless26 »

majkelzawszespoko pisze:a nie czasem Dżaksyn? ; >
zależy;) niektorzy wyraźniej na połamane "o" , a niektórzy rzeczywiście na "y" :) ale na pewno "a" po "dż" :-)
Jeanny100 pisze:Mnie się wydaje że miedzy "dż" i "a" ałyszę literę "i".Czyli Dżiakson-chodzi mi o wymowę fonetyczną- że słychać to "i".A końcówka raczej pozostaje -on. ;-)
co to, to tak. zmiękczone:)
I'm so proud to say- I love You.
Awatar użytkownika
majkelzawszespoko
Posty: 1745
Rejestracja: śr, 06 gru 2006, 11:31
Lokalizacja: Katowice

Post autor: majkelzawszespoko »

Polecam zapoznać się z tym słowem dokładniej, gdyż wielu ludzi go nadużywa, nie znając w ogóle znaczenia.

przenoszę z tematu o Lady Gaga, przy okazji odświeżając ciekawy wątek.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Pank
Posty: 2160
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:07

Post autor: Pank »

Mała ciekawostka, o której miałem już wspomnieć jakiś czas temu. Przydatna w okresie zachwytów mniejszych i większych. A także dla fanów skrable. Poza tym, co jakiś czas warto odświeżać akurat TEN temat. :cool:

Obrazek
Talitha
Posty: 686
Rejestracja: ndz, 06 wrz 2009, 0:13
Lokalizacja: inąd

Post autor: Talitha »

On czy on? Należy pisać z małej czy z wielkiej litery?
Poradnia językowa pisze:Użycie wielkiej litery w pisowni zaimków jest podyktowane względami kurtuazyjnymi. Zwyczajowo pisze się też On, Jego itd. o zmarłym, np. w nekrologu oraz o Bogu. W dialogach powieściowych pisanie On zawsze wielką literą byłoby nieznośnym natręctwem (można by pomyśleć, że autor kanonizuje swoich bohaterów). Także uogólniające ty nie wymaga stosowania wielkiej litery. — Mirosław Bańko
źródło
Poradnia językowa pisze:Powszechnie przyjęte jest zapisywanie wielką literą wyrazów nazywających adresata wypowiedzi (np. Państwo). Nazwy osób, które są jedynie przedmiotem wypowiedzi, zapisuje się na ogół literą małą. Wyjątkiem są wyrazy odnoszące się do osób dostojnych, zasłużonych, w zaawansowanym wieku. A także wyrazy nazywające rodziców (matkę i ojca) piszącego. We współczesnej polszczyźnie obserwuje się nieraz brak wyczucia piszących w stosowaniu małych i wielkich liter ze względów grzecznościowych. — Małgorzata Marcjanik, prof., Uniwersytet Warszawski
źródło

I na koniec niech wypowie się nasz forumowy autorytet w dziedzinie języka polskiego.
Mariurzka pisze:Zapis z dużej litery co prawda nie jest konieczny, ale nie jest też przykładem fanatyzmu czy sakralizacji.
Słownik ortograficzny określa to jako wyraz postawy uczuciowej piszącego.
ODPOWIEDZ