Zmierzch i Robert Pattinson

Miejsce na tematy zupełnie nie związane z Michaelem Jacksonem. Tutaj możesz luźno podyskutować o czym tylko masz ochotę. Jedynie rozmowy te muszą być oczywiście kulturalne :) Zapraszam MJówki do pogawędek.
Dirty Domi
Posty: 7
Rejestracja: pn, 19 paź 2009, 15:24
Lokalizacja: Warszawa

Zmierzch i Robert Pattinson

Post autor: Dirty Domi »

Hayyy jeśli ktoś kocha zmierz i Robcia tak bardzo jak ja, lub chociaż lubi zmierzch, to zapraszam do rozmowy :-) no i oczywiście do wklejania Edwardowo - Robertowych fot xD
You'll never make me stay
So take your weight off of me
I know your every move
So won't you just let me be
I've been here times before
But I was to blind to see
That you seduce every man
This time you won't seduce me
Awatar użytkownika
nie-innaczej
Posty: 140
Rejestracja: pt, 03 lip 2009, 11:01
Lokalizacja: Neverland/Jarosław

Post autor: nie-innaczej »

Ja uwielbiam książki Stephanie Mayer..
ale Robert jako aktor nie bardzo mnie powalił jak i Kristen..
Ale Taylor :>
Awatar użytkownika
Kasiaaa
Posty: 319
Rejestracja: sob, 22 gru 2007, 16:11

Post autor: Kasiaaa »

Tak, saga 'Zmierch' bardzo mi się podoba. Przeczytałam wszystkie 4 części, ale film to nie to samo.
Nie byłam w kinie i nie zamierzam iść na kolejne części.
Zdecydowanie wolę w tym czasie przeczytać książkę kolejny raz.
We can fly, you know. We just don’t know how to think the right thoughts and levitate ourselves off the ground.
Michael Jackson.

loveMJPT
adula.8
Posty: 210
Rejestracja: pn, 29 cze 2009, 13:40
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: adula.8 »

Więc :D
Sam Zmierzch przeczytałam niedługo przed (polską) premierą filmu. Jak PRAWIE każda nastolatka, odrazu pokochałam Edwarda xd Przyznam szczerze, że ten cały Pattinson w ogóle mi sie nie podobał. Uważałam, że to Edward jest naj itd... [tak wiem, wstyd mówić:P]
Cała sagę 'wchłonełam' jak najszybciej tylko się dało. Oczywiście na 'Przed Świtem' musiałam trochę poczekać.. Jednak to już było długo po oglądnięciu filmu [oglądałam go chyba z 5 tys razy:PP] i wtedy właśnie doszłam do wniosku, że Robert Pattinson wcale nie jest taki zły..
A tak nawiasem mówiąc, co do tej miłości do Edwarda, kupiłam sobie nawet bransoletke z serduszkiem i wyobrażałam sobie że to sam edward mi ją dał :smiech:
Więc podsumowując, sagę Zmierzch, może już nie uwielbiam jak keidyś, ale lubie. To takie wielkie romansidło [a właśnie takie najbardziej kocham].
Za niecały miesiąc premiera 'Księżyca w Nowiu'- oczywiście zamierzam się wybrać :)
Awatar użytkownika
MJ4everify
Posty: 153
Rejestracja: śr, 12 sie 2009, 20:05
Lokalizacja: PL, ale serce zostało w Pradze:)

Post autor: MJ4everify »

nie-innaczej pisze:Ja uwielbiam książki Stephanie Mayer..
ale Robert jako aktor nie bardzo mnie powalił jak i Kristen..
Ale Taylor :>
Zgadzam się;) No to żeby nie było nudno wprowadzę elementy kontrowersyjne nenene
Nie przepadam za Edwardem. Stephanie nie raz podkreśla, jakim to "ideałem" był. Wg mnie jednak, Edward jest zbyt sztuczny i archaiczny. Często porównuję go do posągu herosa greckiego. Piękiny, idealny, ale nieprawdziwy. Jego heroizm, poświęcenie (męki wręcz) mnie dobijają.
Co do Pattinsona... Jeszcze bardziej mnie drażni niż Edward wykreowany w książce. Nie dość, że nie jest (jak dla mnie oczywiście) przystojny to jeszcze nijak pasuje do archaicznego Edwarda.
Co do Belli. W książce, dziewczyna jest spoko. Niezbyt podoba mi się krowanie jej na łamagę, ale jako postać jest niezła. Kirsten do roli mi nie pasuje. Jest ładną dziewczyną (a Bella miała być przeciętna) a do tego emanuje z niej pewność siebie.
Jackob... Hm, to według mnie genialna postać. Daleka od ideału, borykająca się z zazdrością, naturą wilka, miłością do Belli, a do tego rzucana emocjami. Taylor (oj muszę przyznać, że jest naprawdę, naprawdę przystojny :love: ) został znakomicie dobrany do roli.
Skoro już się rozpisałam, to powiem coś o "reszcie". Uwielbiałam postać Jamesa (oraz Cama grającego rolę w filmie "Zmierzch"). Była dzika, zupełnie inna, od opanowanych Cullenów. Ku mojej rozpaczy, choć to przewidywałam, zabito go.
Quilleci także mi sie podobają, nawet uparta i zazdrosna Leah.
Najlepsza jest dla mnie druga część książki (przyznaję, że to z powodu nieobecności Edwarda i namnożenia scen z udziałem Jake'a) oraz czwarta (w której mój faworyt Jake odnajduje szczęście i pojawia się przeze mnie uwielbiana Reenesme).
Obrazek
Awatar użytkownika
Streetwalker
Posty: 432
Rejestracja: śr, 20 lut 2008, 15:38

Re: Zmierzch i Robert pattinson <3

Post autor: Streetwalker »

taak normalnie loffciam robcia...
Dirty Domi pisze:no i oczywiście do wklejania Edwardowo - Robertowych fot xD
od tego to są inne miejsca...chociażby jakieś jego fankluby

wkurza mnie ten szał na pattinsona.jego facjata patrząca na mnie z każdej gazety w kiosku czy strony internetowej obrzydziła mi zmierzch(który uważam za fajną,lekką książkę-jak i kolejne 3 części),dlatego proszę nie róbcie tematu słitaśnych foci robcia,bo się porzygam.
nie-innaczej pisze:Ale Taylor :>
bo ma kaloryfer?
Dirty Domi
Posty: 7
Rejestracja: pn, 19 paź 2009, 15:24
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Dirty Domi »

jeśli chodzi o wybieranie się na new moon, to ja idę z moją mamą (która nawiasem mówiąc ma więkrzego świra niż ja jeśli o zmierzch i RPatzz'a chodzi :smiech: )20.11. na "noc wampirów" . od 23:30 do 7:00... jeszcze nigdy tak dłuuugo w kinie nie byłam xD ale warto się poświęcić...;d
Ostatnio zmieniony czw, 22 paź 2009, 17:55 przez Dirty Domi, łącznie zmieniany 1 raz.
You'll never make me stay
So take your weight off of me
I know your every move
So won't you just let me be
I've been here times before
But I was to blind to see
That you seduce every man
This time you won't seduce me
adula.8
Posty: 210
Rejestracja: pn, 29 cze 2009, 13:40
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: adula.8 »

MJ4everify pisze:Co do Belli. W książce, dziewczyna jest spoko. Niezbyt podoba mi się krowanie jej na łamagę, ale jako postać jest niezła. Kirsten do roli mi nie pasuje. Jest ładną dziewczyną (a Bella miała być przeciętna) a do tego emanuje z niej pewność siebie
Całkowicie się z tym zgadzam! I ogólnie jakoś sama Kristen swoją osobą rzeczywiście do tej roli kompletnie nie pasuje..
A co do Belli to czytałam, że w początkowej wersjii scenariusza miała być gwiazdą.. to dopiero byłaby tragedia.

http://zmierzch.filmy.aeri.pl/f/15612/c ... light-2008

Właśnie jest to tu na tej stronie. Są inne ciekawostki jakby ktoś miał ochote :D
Dirty Domi
Posty: 7
Rejestracja: pn, 19 paź 2009, 15:24
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Dirty Domi »

no cuz... nie każdy aktor jest idealny... nie ma ideałów (no... z wyjatkiem Michaela xD ) zagrała dobrze ^^ ale ona mi bardziej pasuje jako Alice... nie wiem czemu... ale tak mi się wydaje xD
You'll never make me stay
So take your weight off of me
I know your every move
So won't you just let me be
I've been here times before
But I was to blind to see
That you seduce every man
This time you won't seduce me
Awatar użytkownika
nie-innaczej
Posty: 140
Rejestracja: pt, 03 lip 2009, 11:01
Lokalizacja: Neverland/Jarosław

Re: Zmierzch i Robert pattinson <3

Post autor: nie-innaczej »

nie-innaczej pisze:Ale Taylor :>
bo ma kaloryfer?[/quote]
Nie.. ogólnie.. jest świetnie dobrany do roli, jest sympatyczny...
idealnie dobrany do roli Jackoba, pozatym on jest chociaż ładny jak pisali w książce, a filmowy Edward jest ..em.. brzydki xd i kiepsko grał, nie bardzo się wczuwał w rolę, jakoś sobie go innaczej wyobrażałam..
Awatar użytkownika
Susie.
Posty: 525
Rejestracja: pn, 17 sie 2009, 11:09
Lokalizacja: Iława

Post autor: Susie. »

Czytałam tylko pierwszą część, wcześniej obejrzałam film. Może pójdę na drugą do kina, ale to tylko z nudy, nie z ciekawości, czy jakiegoś zamiłowania do tej serii. Według mnie są lepsze książki, ale to też może dlatego, że nie kręci mnie fantastyka (czyt. wampiry, demony, krasnoludki itp.) Chociaż historia bardzo ciekawie napisana, autorka ma wyobraźnię i pomysł.
Postać Belli jest dla mnie trochę dziwna. Dziewczyna w kółko nie wie co ma robić, zmienia zdanie co chwilę.
Edward- hm... jak dla mnie- to w jego postaci nie ma nic idealnego, wkurzało mnie wieczne powtarzanie, że on jest piękny, idealny itp.
Co do Roberta Pattisona ... Szczerze mówiąc to nie wiem, co wszyscy w nim widzą. ;-) Nie mam pojęcia..
Obrazek
Awatar użytkownika
Jeanne
Posty: 323
Rejestracja: śr, 04 mar 2009, 14:33
Lokalizacja: Starachowice

Post autor: Jeanne »

wsyscy koffamy robercika.
przepraszam, roberciQa.

Znacie go z jednego filmu i już go tak uwielbiacie? Typowe. Co w nim jest takiego pięknego?
Awatar użytkownika
woman.in.the.mirror
Posty: 50
Rejestracja: ndz, 30 sie 2009, 13:14
Lokalizacja: Praszka/opolskie

Post autor: woman.in.the.mirror »

przeczytałam całą sagę zmierzch z 50 razy :D Sądzę, że autorka ma pewien dar, bo te książki tak wciągają, że można i przeczytać 500 a będzie się przeżywać to samo. Co do ekranizacji. Wg mnie świetnie oddali klimat książki i fabułę. A co do samego Roberta to hm... :zgon:
Obrazek
MonikaJ
Posty: 98
Rejestracja: wt, 18 sie 2009, 17:29
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: MonikaJ »

Wielką fanką tego filmu i sagi jest moja córka - w związku z tym mamy oczywiście pierwszy film na DVD, a córa nauczyła się już grać na pianinie "Bella's Lullaby" i oczywiście "The Meadow" - moim zdaniem bardzo piękny utwór na fortepian. W ogóle muzyka to mocna strona tego filmu . Sam temat nie jest nowy choć przyznam w tym wypadku mocno rozbudowany szczególnie o wątek miłosny. Ze swojej strony zainteresowanym takimi klimatami polecam "Wywiad z wampirem". Swietna kreacja Brada Pitta - też wampir "wegetarianin" :)
I close my eyes
Just to try and see you smile one more time...
All my dreams are broken
Awatar użytkownika
saw
Posty: 61
Rejestracja: wt, 21 lip 2009, 14:01

Post autor: saw »

Co ja tu mogę powiedzieć :)! Może tylko to, że uwielbiam sagę Zmierzch :)! Film również jest bardzo ciekawy i nie mogę doczekać się New Moon :D! Uważam, że Robert dobrze gra Edwarda, niektórym może się nie podobać Jego wygląd, ale ja uważam, że na świecie nie ma idealnych ludzi a tym bardziej olśniewających wampirów :D! Chociaż szkoda....!!

Obrazek :mj:
Obrazek
ODPOWIEDZ