Sentymentalna podróż, czyli co oglądałeś jako dziecko?
Tak sobie czytam i az bije sie w piers ze zapomnialam wtedy napisac o
Kapitanie Planecie,
Wojowniczych żołwiach ninja,
Opowieściach z Narni,
Baltazarze Gąbce,
Gumisiach
Smerfach
Pamietam tez Pana Tik-taka, Ciuchcię (choc teraz to niezbyt kojarze),
Było sobie życie (świetne),
Przybyszów z Matplanety (sigma i pi :D),
Czy wydra wygra (pana Japy, super facet!),
serial Denver ostatni dinozaur :)
Kapitanie Planecie,
Wojowniczych żołwiach ninja,
Opowieściach z Narni,
Baltazarze Gąbce,
Gumisiach
Smerfach
Pamietam tez Pana Tik-taka, Ciuchcię (choc teraz to niezbyt kojarze),
Było sobie życie (świetne),
Przybyszów z Matplanety (sigma i pi :D),
Czy wydra wygra (pana Japy, super facet!),
serial Denver ostatni dinozaur :)

Też się bałam Buki, czekałam na Włóczykija aż przyjdzie na wiosnę i siądzie na mostku z harmonijką :)
Poza wszystkimi bajkami wymienionymi wcześniej przypomina mi się taki program z jakimś Kulfonem i taką żabą - Kulfon, co z ciebie wyrośnie?
Jeszcze taki dziwny program (chyba animowany) z nauką języka angielskiego - tylko nie pamiętam zupełnie co tam było, jakiś taki czarny charakter chodził i wszystko psuł. Czy mi się coś pomieszało?
pamiętam, jak oglądałam z tatą MTV i bałam się takiego jednego teledysku z chodzącymi młotami i pająkowatym potworem - dopiero niedawno odkryłam
że to był Pink Floyd.
Już nie jestem dzieckiem, ale napiszę o swojej ulubionej bajce dzisiaj - "Chojrak, tchórzliwy pies" - uwielbiam to, ktoś ogląda? ;)
Poza wszystkimi bajkami wymienionymi wcześniej przypomina mi się taki program z jakimś Kulfonem i taką żabą - Kulfon, co z ciebie wyrośnie?
Jeszcze taki dziwny program (chyba animowany) z nauką języka angielskiego - tylko nie pamiętam zupełnie co tam było, jakiś taki czarny charakter chodził i wszystko psuł. Czy mi się coś pomieszało?
pamiętam, jak oglądałam z tatą MTV i bałam się takiego jednego teledysku z chodzącymi młotami i pająkowatym potworem - dopiero niedawno odkryłam

Już nie jestem dzieckiem, ale napiszę o swojej ulubionej bajce dzisiaj - "Chojrak, tchórzliwy pies" - uwielbiam to, ktoś ogląda? ;)
No tak, ja nie mam telewizora więc oglądam na komputerze. Szkoda, że zdjęli bo to najlepsza bajka moim zdaniem. Muszę się przyznać, że kiedyś lubiłam też kreskówkę "Johny Bravo" - ooo, mamo! 
A z dzieciństwa przypomniały mi się jeszcze bajki z serii "Zwariowane Melodie" - na przykład "Kojot i Struś Pędziwiatr"
albo leciała kiedyś ta rosyjska bajka "Wilk i Zając" - z taką dziwną atmosferą, czasem mi się przypomina melodia z czołówki i chodzi po głowie przez cały dzień.
Był jeszcze taki program "Dyskoteka pana Jacka (Dżeka?)" - nie lubiłam tego, ale zawsze tata mnie wołał więc oglądałam :)
i jeszcze "Strażak Sam" i "Listonosz Pat" - to były czasy hehe

A z dzieciństwa przypomniały mi się jeszcze bajki z serii "Zwariowane Melodie" - na przykład "Kojot i Struś Pędziwiatr"
albo leciała kiedyś ta rosyjska bajka "Wilk i Zając" - z taką dziwną atmosferą, czasem mi się przypomina melodia z czołówki i chodzi po głowie przez cały dzień.
Był jeszcze taki program "Dyskoteka pana Jacka (Dżeka?)" - nie lubiłam tego, ale zawsze tata mnie wołał więc oglądałam :)
i jeszcze "Strażak Sam" i "Listonosz Pat" - to były czasy hehe
Racja "Ciuchcia" i "Pana Tik-tak" - były takie programy, zupełnie o nich zapomniałam.
Oprócz tego, kto oglądał Tęczowy Music Box? Prowadzącą była m.in. Marysia Sadowska.
A codziennie rano były programy "Domowe Przedszkole" i "Mama i Ja", natomiast w weekendy "5, 10, 15" i "Teleranek" - ten chyba nadal jest w ramówce, nie orientuję się co i jak obecnie.
Z kreskówek przypomniały mi się jeszcze wspomniane tu już wcześniej "Żółwie Ninja" - ja nie uwielbiałam, ja kochałam tę bajkę!
Edit:
"DeDe Reporter" - chyba coś pogmatwałam w nazwie, jeśli ktoś zna to proszę o poprawienie. To był taki żółty stworek z czerwoną wystającą do góry grzywką, który prowadził taki edukacyjny program. Wiem, że później były z nim gazety dla dzieci.
Dodam jeszcze "Wally zwiedza Świat" - taka fajna animowana bajeczka z łamigłówkami. Także w formie czasopisma do kupienia w kiosku.
A z Panem Japą to był świetny program. Podobał mi się jego pies ;)
Oprócz tego, kto oglądał Tęczowy Music Box? Prowadzącą była m.in. Marysia Sadowska.
A codziennie rano były programy "Domowe Przedszkole" i "Mama i Ja", natomiast w weekendy "5, 10, 15" i "Teleranek" - ten chyba nadal jest w ramówce, nie orientuję się co i jak obecnie.
Z kreskówek przypomniały mi się jeszcze wspomniane tu już wcześniej "Żółwie Ninja" - ja nie uwielbiałam, ja kochałam tę bajkę!
Edit:
"DeDe Reporter" - chyba coś pogmatwałam w nazwie, jeśli ktoś zna to proszę o poprawienie. To był taki żółty stworek z czerwoną wystającą do góry grzywką, który prowadził taki edukacyjny program. Wiem, że później były z nim gazety dla dzieci.
Dodam jeszcze "Wally zwiedza Świat" - taka fajna animowana bajeczka z łamigłówkami. Także w formie czasopisma do kupienia w kiosku.
A z Panem Japą to był świetny program. Podobał mi się jego pies ;)
Ostatnio zmieniony wt, 11 wrz 2012, 22:09 przez Talitha, łącznie zmieniany 3 razy.
- MJ4everify
- Posty: 153
- Rejestracja: śr, 12 sie 2009, 20:05
- Lokalizacja: PL, ale serce zostało w Pradze:)
No tak, zapomniałam o Pokemonach:) Doładnie pamiętam pierwszy odcinek jak Ash dostał Pikachu:) Boże jak ja uwielbiałam tego japońskiego chłopaczka z pokeballem w ręku! Wg mnie był taaaki przystojny
No i jeszcze słynny Johny Bravo. Do tej pory go lubię:)
Były tez takie czasy, że jak wracałam z przedszkola o 15:15 leciała animowana Godzilla, specjalnie biegłam wtedy do domu, rezygnując z podwieczorku, żeby tylko ją obejrzeć

No i jeszcze słynny Johny Bravo. Do tej pory go lubię:)
Były tez takie czasy, że jak wracałam z przedszkola o 15:15 leciała animowana Godzilla, specjalnie biegłam wtedy do domu, rezygnując z podwieczorku, żeby tylko ją obejrzeć


No przecież wiem :PMJ4everify pisze:Ta bajka z kotami białym i czarnym to "Kot Filemon", to był ten mały biały, a ten czarny to Bonifacy:)Agni pisze:Praktycznie codziennie oglądałam 'Króla Lwa'.
Zawsze ryczałam, jak mały Simba znalazł martwego Mufasę... i tak mówił do niego... zresztą do dzisiaj ryczę na tym fragmencie.
Na drugim miejscu 'Muminki'. Świetna bajka, w której zawsze bałam się Włóczykija, nie mam pojęcia dlaczego.
Potem to "Smerfy".
Ogólnie uwielbiam stare, dobre disney'owskie bajki.
Nigdy nie lubiłam "Kubusia Puchatka", 'Krecika" i 'Gumisi". Do dzisiaj nie lubię.
Jeszcze taką bajkę lubiłam, tylko nie pamiętam nazwy, gdzie takie dwa koty były... jeden biały, drugi czarny... no zapomniałam.
A żeby się czepnąć to "Smerfy" nie są bajką disneya
Tak mi się jedno po drugim napisało ;)
Jak byłam młodsza to po prostu UWIELBIAŁAM:
-Pokemony
-Dragon Ball
-X-men
Udawałam, ze byłam jednym z X-menów (nie mam pojęcia jak to odmienić
).
Zbierałam karty z Pokemonów, kochałam się w Ashu, miałam mnóstwo naklejek...
Marzyłam, żeby być żoną Goku
, udawałam, że umiem zrobić "Kamehamehaaaaa!!!"
To były kultowe bajki..... Jak ja je uwielbiałam..
-Pokemony
-Dragon Ball
-X-men
Udawałam, ze byłam jednym z X-menów (nie mam pojęcia jak to odmienić

Zbierałam karty z Pokemonów, kochałam się w Ashu, miałam mnóstwo naklejek...
Marzyłam, żeby być żoną Goku

To były kultowe bajki..... Jak ja je uwielbiałam..

Ja lubię "Ed, Edd & Eddy". Głupia trochę, ale zaskakująca i śmieszna :) Ciekawe postaci tam są...Luna pisze:Już nie jestem dzieckiem, ale napiszę o swojej ulubionej bajce dzisiaj - "Chojrak, tchórzliwy pies" - uwielbiam to, ktoś ogląda? ;)
Zabawne były wszelkie hasła wzywające moc postaci w kreskówkach. Jak He-man i "na potęgę posępnego czerepu, mocy przybywaj", albo Kapitan Planeta wzywany przez piątkę dzieciaków z pierścieniami "Woda, Ogień, Ziemia, Powietrze, Serce! Naprzód Planeto!" (czy coś takiego)... :D

Teraz mi przypomniałaś o panu Tik Tak. Też o nim zapomniałam!Talitha pisze:Racja "Ciuchcia" i "Pana Tik-tak" - były takie programy, zupełnie o nich zapomniałam.
i ta pioseneczka- Tik tak, tik tak, tik tak, tik tak ! (bardzo ambitna)

Było jeszcze domowe przedszkole, i 'od przedszkola do opola' xd
Bo gdy zabraknie wśród nas miłości,
Kto powie jak naprawdę trzeba żyć ?
Kto powie jak naprawdę trzeba żyć ?
- JoannaTempest
- Posty: 167
- Rejestracja: wt, 01 wrz 2009, 13:44
W porządku niemalże chronologicznym:
Piątek z Pankracym
Tik-tak
5, 10, 15 (najbardziej lubiłam francuską kreskówkę Delfin Um i szortpress)
Teleranek (pamiętam niedzielę, kiedy zaczął się stan wojenny, moi rodzice jeszcze spali, ja włączam TV a tam nie ma programu, i krzyczę: Mamo! Nie ma telerankaaaa!)
Sobótka
Niewolnica Isaura
Powrót do Edenu
i bardziej ambitne seriale, głównie BBC (do dziś mi został sentyment do tej telewizji): Dalekie Pawilony, Klejnot w Koronie, Znowu w Brideshead.
Z filmów na dużym ekranie: E. T. (ryczałam jak bóbr, wspomnienia wracają przy Someone in the dark MJ'a), Niekończąca się opowieść, Akademia Pana Kleksa. Pamiętam projekcję Interkosmosu na kolonii w Sanoku i widok nagich pośladków Dennisa Quaida oraz Dirty Dancing z kasety VHS z drugiego obiegu, a potem szał na dyskotekach do the Time of my life.
Piątek z Pankracym
Tik-tak
5, 10, 15 (najbardziej lubiłam francuską kreskówkę Delfin Um i szortpress)
Teleranek (pamiętam niedzielę, kiedy zaczął się stan wojenny, moi rodzice jeszcze spali, ja włączam TV a tam nie ma programu, i krzyczę: Mamo! Nie ma telerankaaaa!)
Sobótka
Niewolnica Isaura
Powrót do Edenu
i bardziej ambitne seriale, głównie BBC (do dziś mi został sentyment do tej telewizji): Dalekie Pawilony, Klejnot w Koronie, Znowu w Brideshead.
Z filmów na dużym ekranie: E. T. (ryczałam jak bóbr, wspomnienia wracają przy Someone in the dark MJ'a), Niekończąca się opowieść, Akademia Pana Kleksa. Pamiętam projekcję Interkosmosu na kolonii w Sanoku i widok nagich pośladków Dennisa Quaida oraz Dirty Dancing z kasety VHS z drugiego obiegu, a potem szał na dyskotekach do the Time of my life.
"Zbierz księżyc wiadrem z powierzchni wody. Zbieraj, aż nie będzie widać księżyca na powierzchni." Yoko Ono
www.forumgim6.cba.pl

www.forumgim6.cba.pl

Jak byłam mała uwielbiałam bajki Disney'a. Ja poprostu je ubóstwiałam ;D. Do dziś mam mnóstwo kaset video :D. Moją ulubiną była Mała Syrenka. Lubiłam tez Króla Lwa ale strasznie płakałam za każdym razem jak go oglądałam w momencie gdy Simba podchodzi do martwego ojca (chyba jak większosć dzieci) :(. Przez to nie oglądałam tej bajki zbyt często. Dopiero od niedawna zaczęłam ją całkiem doceniać, bo ma taki fajny afrykański klimat, te świetne piosenki(do dziś uwielbiam ich słuchać ;D).
Co do innych bajek to zawsze lubiłam Smerfy, Muminki(Buka była przerażająca, zawsze sie jej bałam ;P), Krecika(on jest taki uroczy ;)), Tabaluge i Gumisie(Księciunio był suuuper ;D :D). No i 'Toma i Jerry'ego', niestety nie oglądałałam tego ostatniego zbyt często bo nie miałam programów TV, na których leciało :(. Fajne było jeszcze coś takiego o syrenie i chyba księciu, który w jakimś odcinku stracił wzrok i coś tam dalej było, nie pamiętam ;P ale czasami oglądałam ;D Wiem, że nie lubiłam bajek typu Bolek i Lolek, Koziołek Matołek, Miś Uczatek, jakoś mnie denerwowały, nie widziałam w nich większego sensu i w dwóch pierwszych wkurzała mnie grafika ;P No i strasznie wkurzał mnie Kubuś Puchatek ;P
Na dzień dzisiejszy uwielbiam Króla Lwa, Nową szkołę Króla, Brendę i Pana Whiskers'a (świetne ;P) no i Shreka oczywiście ;D :D
Co do innych bajek to zawsze lubiłam Smerfy, Muminki(Buka była przerażająca, zawsze sie jej bałam ;P), Krecika(on jest taki uroczy ;)), Tabaluge i Gumisie(Księciunio był suuuper ;D :D). No i 'Toma i Jerry'ego', niestety nie oglądałałam tego ostatniego zbyt często bo nie miałam programów TV, na których leciało :(. Fajne było jeszcze coś takiego o syrenie i chyba księciu, który w jakimś odcinku stracił wzrok i coś tam dalej było, nie pamiętam ;P ale czasami oglądałam ;D Wiem, że nie lubiłam bajek typu Bolek i Lolek, Koziołek Matołek, Miś Uczatek, jakoś mnie denerwowały, nie widziałam w nich większego sensu i w dwóch pierwszych wkurzała mnie grafika ;P No i strasznie wkurzał mnie Kubuś Puchatek ;P
Na dzień dzisiejszy uwielbiam Króla Lwa, Nową szkołę Króla, Brendę i Pana Whiskers'a (świetne ;P) no i Shreka oczywiście ;D :D