Wspomnienia po MJowisku 2009

Pomysły na spotkania fanów, imprezy MJówkowe, zloty, opisy przeżyć po nich, zaproszenia na imprezy itp.
Awatar użytkownika
Jeanny100
Posty: 2389
Rejestracja: wt, 15 mar 2005, 23:09
Lokalizacja: z kątowni..

Post autor: Jeanny100 »

A mi zabrali ten bilet który dostawaliśmy :surrender:
Jutro zdam całą relacje bo dzisiaj nie jestem w stanie emocjonalnie wyrazic zachwytu ;-)
Obrazek
__________________
"W zasadzie najważniejsze jest życie.A jak już jest życie,to najważniejsza jest wolność.A potem oddaje się życie za wolność."
Awatar użytkownika
Moony_Ula
Posty: 15
Rejestracja: pn, 03 sie 2009, 21:33
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Moony_Ula »

było GENIALNIE. dziękuję Ci Kingo za niesamowite zorganizowanie wszystkiego i za to, że dzięki Tobie mogłam przeżyć coś tak cudownego.
Kasia - brak słów. zrobiłam Ci chyba z milion zdjęć ;))

nadal nie mogę się po tym wszystkim otrząsnąć... <33

http://www.youtube.com/watch?v=lrFxBM4iKMk
Obrazek
Awatar użytkownika
Moonwalker24
Posty: 71
Rejestracja: śr, 22 lip 2009, 22:53

Post autor: Moonwalker24 »

W tej chwili jedyne co zdołam napisać to:
Dziekuje Kingo! Dziękuje wszystkim którzy zorganizowali to niezwykłe spotkanie.
Dziękuje wszystkim fanom MJ'a - byliście cudowni, jestem dumna że mogłam uczetniczyć w tym zlocie z Wami :)
Było bosko i mam nadziej dozobaczenia za rok ;)
Obrazek
Olica
Posty: 86
Rejestracja: pt, 31 lip 2009, 15:55

Post autor: Olica »

[quote="SunsetDriver83"]To była goraczka Michaelowej nocy, tak najprosciej moge opisac wczorajsza zabawe w Łodzi......

"Gorączka" to bardzo trafne stwierdzenie, ja chora przyjechałam. Ludzi jednak było odrobinke za dużo jak na taką małą ilośc miejsca.
Awatar użytkownika
Marie
Posty: 515
Rejestracja: sob, 27 cze 2009, 11:02
Lokalizacja: Planet Earth

Post autor: Marie »

Oczywiście napiszę to co każdy kto nie był napisze.
ŻAŁUJĘ.
Żałuję, że nie było mnie tam z wami, że nie mogłam uczestniczyć w czymś tak pięknym.
I od dzisiaj postanawiam sobie, że w przyszłym roku tam będę. Po prostu muszę.
Wielkie ukłony w stronę organizatorów.
Czekam na filmiki i zdjęcia.
Awatar użytkownika
Luspa
Posty: 361
Rejestracja: czw, 30 lip 2009, 0:11
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Luspa »

To ja może zacznę relację ;-) Wy będziecie dopowiadać.Jestem z Białegostoku i wyjechałam o 6.00, żeby być w miarę wcześnie w Łodzi. Oczywiście nie obyło się bez jakiś chamskich komentarzy w pociągu, ale nie warto o tym mówić. Jechaliśmy grupką z Białego i nasz pociąg zdecydowanie poruszał się w rytmie moonwalka :mj: No to tak, na pierwsze oznaki Michaelomani natknęłam się z samego rana w Manufakturze. Poznawaliśmy się po kapeluszach, różach, koszulkach. Pozdrawialiśmy się wzajemnie, machaliśmy. Niby takie proste gesty, a znaczą tak dużo. Poczułam się tak... jakbyśmy byli jedną wielką rodziną. Kurczę przecież się nie znamy, nie wiemy jak się nazywamy, a jest uśmiech, słowa "super koszulka, super kapelusz"... Nie ma tej zazdrości, chciwości... Następnie udaliśmy się na miejsce spotkania. W ogródku piwnym leciały teledyski MJa, ale bez głosu :-/ Poczekaliśmy na Kinię i Kasię. Kinga wyglądała PRZEŚLICZNIE. Genialny gorset. A Kasia... Nogi się ugięły, łzy w oczach. M.Dż. jesteś tak niesamowicie miła, ciepła, że tak naprawdę to z osób, które znam przewyższa Cię tylko MJ. Podziwiam Cię. . A no i poznałam Pana Czesława. Super gość. Przemiły, przesympatyczny. Na przemarszu było magicznie... Naprawdę... Te róże trzymane w górze, zdjęcia, spiewanie Man in the mirror, ci ludzie na balkonach.. Coś niespotykanego. To może teraz kolejna osoba glupija
Obrazek
Awatar użytkownika
Susie.
Posty: 525
Rejestracja: pn, 17 sie 2009, 11:09
Lokalizacja: Iława

Post autor: Susie. »

Zazdroszczę takiej wspaniałej atmosfery.
Może i wiek i rodzice nie pozwalają mi tam jeszcze być,
ale obiecuję- za kilka lat się tam pojawię ;-)
Gratulacje dla organizatorek.
Obrazek
Awatar użytkownika
anula__1994
Posty: 267
Rejestracja: czw, 12 mar 2009, 20:24
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: anula__1994 »

Było wspaniale, naprawdę. Wciąż mam na nadgarstku tę papierową opaskę - dowód na to, że to wszystko nie było zwykłym snem, tylko piękną rzeczywistością.
Dzięki za to, że jesteście.
Ta magia, moc, miłość! Nigdy nie doświadczyłam czegoś tak pięknego...
Dziękuję.
'Wszyscy chcą zmieniać świat, ale nikt nie chce zmienić siebie.'
Lew Tołstoj

I'm gonna make a change.
Awatar użytkownika
MichaelsAngel
Posty: 189
Rejestracja: sob, 10 lis 2007, 12:19
Lokalizacja: Konin/Poznań

Post autor: MichaelsAngel »

Dziękuje wszystkim za świetna zabawe ;)
I przepraszam Izę (chyba Izę) z 'wesołego pociągu' bo z tego wszystkiego nie oddałam jej pieniędzy za tą białą róże.. :surrender:
Awatar użytkownika
ioreta
Posty: 349
Rejestracja: ndz, 28 cze 2009, 20:28
Lokalizacja: Siewierz / Łódź

Post autor: ioreta »

Bardzo, przeogromnie dziękuję Kindze! Wiemy, że włożyłaś w tę imprezę wiele serce, wszystkimi "niedogodnościami" nie warto się przejmować!
Bardzo dziękuję Organizatorce i wszystkim fanom, że bawiliście się (ja też) tak wspaniale.
Było fantastycznie i czekam na zlot za rok!

Na szybko wrzucam kilka zdjęć naszej Kasi. Byłam naprawdę zszokowana, że jesteś tak podobna. (Mówiłam, że MJ żyje i będzie na MJowisku) :P

http://img337.imageshack.us/i/dscf1526.jpg/

http://img193.imageshack.us/i/dscf1524e.jpg/

http://img43.imageshack.us/i/dscf1538n.jpg/
Ostatnio zmieniony wt, 01 wrz 2009, 20:04 przez ioreta, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
hubertous
Posty: 723
Rejestracja: wt, 06 mar 2007, 22:14
Lokalizacja: Poznań

Post autor: hubertous »

Na MJ-owisku byłem pierwszy raz i bardzo mi się podobało. Co do konkursu wokalnego - tak, to ja jestem Hubertem z MJowiska ;-) Dziękuję za miłe komentarze i oklaski po występie, nigdy wcześniej nie dostałem AŻ takich braw :-) Generalnie impreza w klubie zaczęła mi się podobać w momencie kiedy wyszła większość niezaproszonych na spotkanie osób, czyli w 2 połowie imprezy. To wspaniałe spotkać się w tak dużym gronie fanów Michaela, poczuć tę więź łączącą wszystkie osoby na spotkaniu (chociażby "we are the world" w klubie - to było piękne ;-) ).

Teraz już nie odpuszczę sobie żadnego spotkania!
Obrazek
Nie cytuj, póki cytowanego tekstu nie zrozumiesz. Nie ma czegoś takiego jak niemyślenie. Jednak często kierujemy swoje myśli w niewłaściwe strony.
dk997
Posty: 63
Rejestracja: wt, 25 sie 2009, 15:38
Lokalizacja: z Hanysowa :) Ł.G.

Post autor: dk997 »

"Generalnie impreza w klubie zaczęła mi się podobać w momencie kiedy wyszła większość niezaproszonych na spotkanie osób, czyli w 2 połowie imprezy."

Nie bardzo rozumiem... Jak to nie zaproszonych?
Ostatnio zmieniony ndz, 30 sie 2009, 21:58 przez dk997, łącznie zmieniany 2 razy.
_____________________________________

You are not alone... Już nie...
Przepraszam że tak późno...
Awatar użytkownika
wojowniczka_światła
Posty: 68
Rejestracja: sob, 22 kwie 2006, 21:53
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: wojowniczka_światła »

Również chciałam gorąco podziękować organizatorce (przemowa wyciskała łzy z oczu) i uczestnikom bo było magicznie!!! Wspaniałe jest to ze potrafiliśmy sie bawić nawet w takim małym pomieszczeniu i nie zraziło nas to!!! Załuje bardzo, ze zabrali mi ten pamiątkowy bilet bo tam miałam autografy od Kasi i P. Czaplińskiego :surrender: Ale miałam szczęście bo wygrałam w losowaniu ten zestaw płyt :-p Bardzo mi się podobał wokal naszego zwycięscy , przeżyłam naprawdę magiczną chwile podczas tego wykonania Human Nature i oczywiście Tancerz również był niesamowity!!!!
Dziękuje również Alterego ze zajął sie nami po przyjeździe do Łodzi i tak sprawnie zorganizował nas jako grupę :-p
Mam nadzieję ze za rok zjazd również sie odbędzie!!
Obrazek
Awatar użytkownika
hubertous
Posty: 723
Rejestracja: wt, 06 mar 2007, 22:14
Lokalizacja: Poznań

Post autor: hubertous »

dk997 pisze:"Generalnie impreza w klubie zaczęła mi się podobać w momencie kiedy wyszła większość niezaproszonych na spotkanie osób, czyli w 2 połowie imprezy."

Nie bardzo rozumiem... Jak to nie zaproszonych?
Było sobie kilku "pijaczków" i kilkanaście/kilkadziesiąt (trudno mi powiedzieć) osób, które klubie siedziały już od jakiegoś czasu zanim pojawiliśmy się w klubie, co wielu osobom się na pewno nie spodobało, na szczęście osoby, które chciały przyjść w czasie spotkania w momencie kiedy usłyszały muzykę od razu wychodziły:D
Obrazek
Nie cytuj, póki cytowanego tekstu nie zrozumiesz. Nie ma czegoś takiego jak niemyślenie. Jednak często kierujemy swoje myśli w niewłaściwe strony.
Olica
Posty: 86
Rejestracja: pt, 31 lip 2009, 15:55

Post autor: Olica »

Ale sporo też osób zostało i wkręciło się w MJowskie klimaty. Najlepiej było jak zaczęło się robic miejsce na parkiecie, nikt nie chciał zejśc o tej 5 rani, gdybyśmy mogli, tańczylibysmy do upadłego.
ODPOWIEDZ