witam ludzi kochających Michaela
witam ludzi kochających Michaela
Cześć. jestem robert z warszawy mam 32 lata i jestem w ciężkim szoku od 25 czerwca. a po wczorajszej ceremoni w jeszcze większym szoku. szczerze zawsze byłem całym sercem z Michaelem ,ale nie spodziewałem sie że jest mi aż tak bliski . Kurde ile można płakać? to był mój najlepszy przyjaciel ,ale jak to w życiu bywa doceniamy to dopiero po czyjeiś śmierci nie prawdaż? Ale w Michaelu było coś takiego że zakochałem sie w nim od pierwszego zobaczenia , niemieliście czegoś takiego ? jak go zobaczyłem te jego dobre oczy ,ten jego piękny uśmiech noi ten jego cudowny głos . Głos tak dobry że od razu wiedziałem że to jest wyjątkowy człowiek. a Michaela poznałem okolło roku90' zobaczełem ten jego słynny film i oczywiście od razu zaczołem polować na jego płyty . w pełni sie indentyfikuje z Michaelem we wszystkim co mówim i co robił . i nie jestem w stanie zrozumieć czemu ciągle go obrażano i nadal sie to robi w tym naszym ,,wspaniałym'' kraju ???? niewiem czemu ale ja od razu wiedziałem że ja i Michael że jesteśmy tacy sami .Michael był genialnym artystą ale ja pokochałem Michaela człowieka . jestem pod wrażeniem jego oczy uśmiechu i tego w jaki sposób sie wypowiadał zawsze w sposób miły o innych nigdy to mnie naprawde poruszyło. ale najbardziej przezywałem jego proces w 2005 r. noi ten werdykt w telewizji to były dopiero emocje byłem pewny ze jest niewinny ale wiecie jak jest w sądach nigdy nic niewiadomo wiec płakałem ze szcześcia po jego uniewinnieniu. Iteraz taki mały apel do was do ludzi kochających Michaela bo jakoś tak wyszło w moim zyciu że teraz jak mam ochote pogadać o nim to nie mam zkim poprostu nie znam nikogo kto by go również kochał wiec mam nadzieję poznac bliżej ludzi takich jak ja . Pozdrawiam [/quote]
dziekuję Jeanny100
hm a móze ty albo ktoś wiecej napisze czy wy macie podobne odczucie w stosunku do Michaela . On zawsze pozostanie zywy w moim sercu , wciąz nie mogę dośc do siebie chciałbym sie dowiedziec czy wy czasami rozmowiacie o Michaelu no wiecie nazywo albo chociaz przez tel ok odpiszcie POZDRO

Witaj na naszym małym forum i w naszej spontanicznej rodzince



http://www.forum.mjpolishteam.pl/viewto ... 121#220121
za wszystko co mi dałeś i dajesz <3
za wszystko co mi dałeś i dajesz <3
- Paulincia91
- Posty: 60
- Rejestracja: śr, 08 lip 2009, 11:06
- Lokalizacja: Podkarpacie
Witam.
Ja również Kochałam Michaela.
Jako artystę i jako człowieka.
I wiem,że On kochał nas-swoich fanów.
Do wczoraj miałam nadzieję,że w trakcie pogrzebu wyskoczy z tej złotej trumny i zrobi wielkie widowisko,a takie to On potrafił robic.
Niestety...przeliczyłam się.
Chciałabym,żeby nadal byl wśród nas.
Ciałem umarł,ale duszą i sercem zawsze będzie z nami.
Ja również Kochałam Michaela.
Jako artystę i jako człowieka.
I wiem,że On kochał nas-swoich fanów.
Do wczoraj miałam nadzieję,że w trakcie pogrzebu wyskoczy z tej złotej trumny i zrobi wielkie widowisko,a takie to On potrafił robic.
Niestety...przeliczyłam się.
Chciałabym,żeby nadal byl wśród nas.
Ciałem umarł,ale duszą i sercem zawsze będzie z nami.
Michael...:*<3
WITAM i zapraszam do rozmówo MICHAELU
Cześć wam jestem Robert szczery fan MJ od dawana pozdrawiam innych fanów . szukam ludzi kturzy lubia rozmawiać o Michaelu ludzi ktorzy go szczerze kochają . mój problem polega na tym że niemam netu w domu i mam kłopoty z ciągłym byciem w cafeji internetowej sami rozumiecie wiec szukam ludzi którzy moze spotkają sie albo pogadaa przez tel albo smsy co wy na to ?/ milutki1751@wp.pl 792-077-841 oczywiście piszę o prawdziwych fananch a nie o ludziach którzy dopiero teraz sobie o MJ przypomnieli ok mam nadzije ze ktos sie odezwie . mam tego peche ze nieznam ludzi ktorzy by go kochali jak ja niestety przykre ale prawdziwe . pozdrawiam
Ja tez nie moge sie pozbierać. Od wczoraj troche ciszej o Michaelu i mi przez to jakos lepiej, łapie sie na tym że wracam na "normalne tory" - bo przeciez nic sie nie stało, co mogło sie stać?????? Mysli wracaja do tych z przed 2 tygodni..................i nagle znowu ta natretna prawda puka do głowy.....Michaela nie zyje!!!!!!!!!!!!!! I znowu łzy........ehhhhhh