Strona 1 z 1
: czw, 23 lip 2009, 15:30
autor: Abe
Oficjalny sklep
Sony Japan (jak ktoś zna japoński można bezpośrednio zamówić):
Sklep
Lub np. cały zestaw ne
Ebay
: pn, 17 sie 2009, 22:07
autor: Amelia
coś wspaniałego. Prawdziwe perełki. Chciałabym móc sobie w tym momencie na to pozwolić, jednak u mnie fundusze jakieś takie mizerne ostatnio.
: śr, 02 wrz 2009, 8:10
autor: Abe
Tomo128 pisze:Przedstawiam zdjęcia do Off The Wall:
Bardzo ładnie wydane jak widzę, to z Twojej kolekcji czy wynalazłeś gdzieś w Internecie ??
Tomo128 pisze:Okładka do Dangerous nie jest rozkładana:
..no to mnie Dangerous rozczarował, że nie jest rozkładany

: śr, 02 wrz 2009, 12:20
autor: Ashiya89
Genialnie to wygląda.
Mógłby mi ktoś sprawić taki prezent... ;D
: śr, 02 wrz 2009, 21:51
autor: Tomo128
Z mojej kolekcji. Jeszcze czekam na HIStory. Faktycznie Dangerous mogłaby być rozkładana, ale i tak są to fajne wydawnictwa. Narazie postanowiłem zebrać te Michael'a dorosłego.
: czw, 01 paź 2009, 18:10
autor: anialim
: pt, 12 mar 2010, 20:24
autor: a_gador
Dzisiaj odwiedził mnie pan listonosz i mówiąc "Dostała pani przesyłkę z Japonii!" wręczył mi oczekiwaną od 3 tygodni paczuszkę, a w niej album
Thriller. Jaka miła niespodzianka po pracowitym tygodniu. Opadło ze mnie całe zmęczenie.
Przesłuchałam dwukrotnie i czy mam złudzenie czy dźwięk jest znacznie bardziej soczysty, że tak powiem, a wszystko brzmi wyraziściej, intensywniej? Bo przecież słuchając tych piosenek po raz n-ty z przeświadczeniem, że zna się każdy wokalny i instrumentalny detal, można gdzieś zatracić świeżość w ich muzycznym odbiorze. Jeśli tak jest, to owo japońskie wydawnictwo przywróciło mi to świeże spojrzenie.
Mandey pisze:Szkoda tylko, że
nie zachowali oryginalnej tracklisty
Dla mnie to akurat zaleta. Żałuję natomiast, że
Someone in the dark nie jest w "extended version", a na przykład
Human nature w "Japanese edition", co byłoby przecież bardzo à propos.
: śr, 17 mar 2010, 16:32
autor: anialim
a_gador pisze:Przesłuchałam dwukrotnie i czy mam złudzenie czy dźwięk jest znacznie bardziej soczysty, że tak powiem, a wszystko brzmi wyraziściej, intensywniej?
Masz całkowitą rację. Japońskie tłoczenia po prostu brzmią lepiej od naszych, słychać dźwięki, które normalnie gdzieś giną wśród innych.
"OTW", "Thriller" i "Bad" są pięknie wydane - wizualnie są faktycznie miniaturą LPków, "Dangerous" i "HIStory" prezentują się nieco gorzej. Jednak muzycznie - nie ma porównania z żadnymi remasterami czy SE dostępnymi u nas.

: czw, 18 mar 2010, 16:45
autor: amj