Co to jest?
Moderators: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia
Co to jest?
Co to jest za książka?? http://www.cgm.pl/sklep2/artykul.php?id=217114
To jest ta książka,w której są te głupoty o tym przedawkowaniu itp. czy jeszcze jakaś inna??
To jest ta książka,w której są te głupoty o tym przedawkowaniu itp. czy jeszcze jakaś inna??
- LittleDevil
- Site Admin
- Posts: 1081
- Joined: Thu, 10 Mar 2005, 23:45
- Location: mam wiedzieć, że cyklop puszcza mi oczko?
To glupoty starszej daty, Randy Taraborelli, stary znajomy...
Tu mozesz dowiedziec sie wiecej:
http://www.jrandy.com/
Tu mozesz dowiedziec sie wiecej:
http://www.jrandy.com/

Ja bym nie nazwał tego tak lekko głupotami.
Ta książka to tak naprawdę cegła tak pod względem grubości jak i ciężaru. Sam spis alfabetyczny haseł zajmuje coś hyba z 40 stron. Tarabolelli zrobił z Michaelem na przestrzeni lat wiele wywiadów, jest przez wszystkie największe media uznawany za najpoważniejszego biografera Michaela i jakkolwiek sądzę, że przy tak obszernym opracowaniu zawsze można się czegoś czepiać jednak napisanie takiej pozycji napewno wymagało wielu przemyśleń i dogłębnego zapoznania się z tematem.
Ta książka to tak naprawdę cegła tak pod względem grubości jak i ciężaru. Sam spis alfabetyczny haseł zajmuje coś hyba z 40 stron. Tarabolelli zrobił z Michaelem na przestrzeni lat wiele wywiadów, jest przez wszystkie największe media uznawany za najpoważniejszego biografera Michaela i jakkolwiek sądzę, że przy tak obszernym opracowaniu zawsze można się czegoś czepiać jednak napisanie takiej pozycji napewno wymagało wielu przemyśleń i dogłębnego zapoznania się z tematem.
Na przykład?
Jak już wspomniałem przyczepić się można do wszystkiego a im coś jest obszerniejsze tym łatwiej to zrobić. Przy tym my fani oceniamy to bardzo emocjonalnie. Dla osób postronnych facet jest raczej nie kwestionowanym autorytetem w temacie Michael Jackson i wywiady z nim lecą przy każdej niemal okazji.
A tak na marginesie: facetowi raczej trudno być babsztylem (to odnośnie komentarza kilka postów wyżej)
Jak już wspomniałem przyczepić się można do wszystkiego a im coś jest obszerniejsze tym łatwiej to zrobić. Przy tym my fani oceniamy to bardzo emocjonalnie. Dla osób postronnych facet jest raczej nie kwestionowanym autorytetem w temacie Michael Jackson i wywiady z nim lecą przy każdej niemal okazji.
A tak na marginesie: facetowi raczej trudno być babsztylem (to odnośnie komentarza kilka postów wyżej)
Powiem tylko tyle: zawsze lubiłem recenzentów, którzy wystawiają cenzurki nie obejrzawszy sztuki, filmu, nie wysłuchawszy płyty czy nie przeczytawszy książkiPaweł wrote:Na przykład o tym że MJ nie przeżyje następnych 10 lat albo to,że chciał się zamrozić i ,że zrobi wszystko żeby stać się nieśmiertelnym.To tylko mała część dla mnie głupot.Chociaż może jest tam dużo faktów z życia MJ to dla mnie jet to jednak książka ANTY MJ!
Nie mówie,że książka jest zła bo jej nie czytałem, ale prawie za każdym razem kiedy jest jakaś głupia plotka na onecie jak np. o tym, że MJ chciał się zamrozić,o rasistowskim podejściu do pracowników,o tym jak zdobył przyjaźń z Elizabeth Taylor tylko dlatego,że dawał jej prezenty i o tym,że nie przeżyje 10 lat bo najprawdopodobniej przedawkuje leki to jest ona brana z tej książki
.Na tej podstawie moge powiedzieć,że wśród faktów są też głupoty,które raczej jeszcze bardziej niszczą wizetrunek Michaela
.Zresztą skończmy się kłucić
bo to nie ma sensu!


