Obejrzałem VMA 2006, a właściwie nagrałem i dziś sobie obejrzałem. Na podglądzie, bo inaczej tego oglądać się nie da. Reklamy co kwadrans i mnóstwo rzeczy, które nudzą. I to moje ciągłe zniecierpliwienie
Where the hell is Madonna? Madonny nie było, bo też i nie miałaby po co być. Nic Jej nie dali.
Zacząłem oglądać z kartką w ręce, co by wypisać, co mnie zainteresowało (tj. na co zwolniłem podgląd do tempa 1/1). Zakładałem, że choć do połowy ją zapełnię. Na początku napisałem Justin Timberlake, chwilę potem Lou Reed, a później... Już nic nie napisałem.
Shakira. Chociaż do popatrzenia miła
Timberlake rozpoczął nagrody. Zaczął od
My Love, świetnie tańcząc electric boogie (jak to inaczej się nazywa, to Kasiu popraw mnie). Już dawno nikt tak nie tańczył. Od czasów niejakiego Michaela Jacksona. Zdolny chłopak. A później był najnowszy singiel, ale tu już tańca właściwie nie było. Swoją drogą, co do sampla w
SexyBack. To takie
u uuu, to nieodparcie kojarzy mi się z jednym z remixów z płyty "
janet.remixed".
zdjęcia z onet.pl
Coroczną Michael Jackson Video Vanguard Award wygrał Hype Williams- reżyser klipów czarnych artystów- odpowiedzialny min. za
What's It Gonna Be? Busta Rhymes i Janet Jackson, by pozostać w rodzinie.
A jak jeszcze jestem przy Janet, całość szła w simulcaście z, pewnie, kilkusekundowym opóźnieniem. Simulcast to technika polegająca na wytworzeniu dwóch strumieni obrazu, pozwalająca właśnie na emisję z kilkusekundowym opóźnieniem. Daje to możliwość cenzury. A dlatego piszę to przy Janet, bo technika weszła w ogólne użycie od czasu Jej hstorii nagiego sutka na Supebowl. Jak występowała z Justinem, że dodam, by wszystko tu stało się spójne

. Później zresztą pisano, że sprawa z Janet sztucznie była rozdmuchana, by można było zacząć mieć pretekst do ingerencji w telewizyjny przekaz.
Jeszcze jedna rzecz mnie zaciekawiła. Gdzieś w połowie wyszła kobieta i zaczęła z "wielką troską" mówić do Paris Hilton, jak się o nią martwi, że tak przytyła, że nie widać jej kości... Też dziewczę znalazło sobie sposób na zaistnienie. Robi wiele, by ludzie się z niej naigrywali. Taki człowiek do plucia, że przytoczę słowa TheWiz z innego wątku. A ludzie szybko na to idą. Od czasów igrzysk rzymskich chyba niewiele w sumie się zmieniło. Ale może nie ma co się rozpisywać. Dziewczyna wie, co robi.
Był też Axl Rose, ale o tym pewnie ktoś inny napisze.