Strona 6 z 14
: czw, 04 lut 2010, 12:10
autor: Katarina
Cieszę się na spotkanie i że w końcu poznam fanów MJ z mojej "półki wiekowej" ;)
Postaram się coś wziasc z moich Michaelowych pamiątek, jak niezapomne, bo będę prosto po pracy.
Raczej się spóżnie więc od razu pójdę do Blue Bar Cafe.
do zobaczenia!
: ndz, 07 lut 2010, 15:17
autor: agusiaa_w
I znowu pierwsza ... :p
Chciałam bardzo serdecznie podziękować za zaproszenie mnie na ten
perv zlot, mimo że mój wiek jest zdecydowanie 35-
Bawiłam się świetnie, w przeciwieństwie do obsługi baru

Dziewczyny, Wy jesteście po prostu szalone, ale właśnie o to w tym wszystkim chodzi i strasznie Was polubiłam.
Madziu - Twoje zbiory są imponujące!!! Te zeszyty z wycinkami, zdjęcia Michaela, opowieści o Bemowie i cała reszta - super. A Twój tekst: "bzyknęłaś sobowtóra" mnie rozwalił
Iza, dzięki, że przywiozłaś laptopa i włączyłaś 'wymiatającą miednicę' i jeszcze mi to skopiowałaś - dziś od rana nic innego nie robię, tylko oglądam :) I fajną koszulkę miałaś :)
Ania WMJ - Ty mnie mordowałaś tekstami "... jak Stranger in Moscow" ale i tak jesteś git babka :)
Hania - Ty i Twój narciarski "Smoth Criminal" wymiatacie i w ogóle jesteś super kobietka!
Kasiu moja - jak mogłaś mnie nazwać kominiarzem

Ale i tak Cię lubię, wiesz
No i Asiek i Magda mag_num - buziaki dla Was dziołchy :*
Z Anią - koleżanką Madzi i drugą Kasią jakoś mało rozmawiałam, bo siedziałyście w drugim kącie stołu, ale też Was bardzo pozdrawiam i miło, że się poznałyśmy :)
Bardzo żałuję, że tak wcześnie musiałam jechać, następnym razem zostanę na noc :))
Buziaki wieeeeeeelkie, no i do następnego.
P.S. Dziewczynki, posłałam Wam 'coś' na PW
Hania, czekam na foty :)
Shamone 
: ndz, 07 lut 2010, 16:01
autor: Ania WMJ
Kurcze dziewczyny, ale super było, niech żałują i płaczą ci i te, których nie było, dawno się tak nie ubawiłam. A nie mówiłam, że fanki Michaela to najfajniejsze i najzabawniejsze dziewczyny pod słońcem (fanów niestety nie miałam okazji poznać- a szkoda). Ludzie nie zapomnę tych dzikich rozmów o złotych spodniach i czymś jeszcze....(no wiecie co mam na myśli) i tych salw śmiechu. (choć osobiście wolę Go w czerni np jak w Stranger In Moscow- prawda Agnieszko?) Panie z knajpki i inni klienci mogli momentami być troche zdegustowani, ale co tam, my bawiłyśmy się przednio. Ciągle mam niedosyt tego spotkania. Trzeba zrobić całonocne party z stylu MJ (tylko i wyłącznie) z tańcami itd.....
To kiedy sie znowu spotykamy?
Całuję i mocno was ściskam i pozdrawiam. Czekam na info, foty i kontakty, Pa pa Michaelówki
: ndz, 07 lut 2010, 16:11
autor: agusiaa_w
Ania WMJ pisze:choć osobiście wolę Go w czerni np jak w Stranger In Moscow- prawda Agnieszko?
oczywiście Kochana
btw - same widzicie, że ona ciągle o tym gada :p
Ania WMJ pisze: nie zapomnę tych dzikich rozmów o złotych spodniach i czymś jeszcze....(no wiecie co mam na myśli) i tych salw śmiechu
a propos tego tematu - Madziu, to jest ten gif, o którym mówiłam, a Ty nie wiedziałaś o co chodzi

:
No to tylko se możecie wyobrazić, co się działo w tym barze
aaa i jeszcze dodam, jak sobie pokazywałyśmy nawzajem, jakie zdjęcia Michaela mamy na tapecie w telefonie, hihi, myślałby kto, że dorosłe baby niby a tu proszę

: ndz, 07 lut 2010, 16:56
autor: addicted2MJ
Na początek powiem jedno...

A teraz po kolei:
Bardzo, BARDZO cieszę się, że udało nam się spotkać i że się podobało.
Asiu i Haniu -

kocham Was, baby moje, dziękuję za prezent urodzinowy który dosłownie wgniótł mnie w kanapę

Jesteście boskie i cieszę się, że Was mam!
Agusia: jak już wspomniałam, super babka z Ciebie, mamy wiele wspólnych tematów

no i poprawka: "sobowtór byzknął Ciebie"

Dzięki za gifa, zaraz sobie zapiszę ;) Cieszę się, że podobały Ci się moje zeszyty i foty no i oby do następnego :) Bo temat nie został wyczerpany ;)
Katarina: chyba wygadałaś się z nami za wszystkie czasy, huh? :) I myślę, że pojawisz się na kolejnych spotkankach? ;) Liczę na to!
Kizia: dziękujemy za laptopa który umilał czas nam i wszystkim dookoła

Na PW podeślę ten filmik z Korei na którym masz zobaczyć to, co masz zobaczyć ;)
raisa: fajnie, że przyjechałaś, fajnie że zostałaś dłużej i liczę na powtórkę bo świetnie się nam gada :)
Ania_WMJ: Chyba masz największe zapędy na zorganizowanie najbliższego spotkania? ;)
mag_num: mam nadzieję, że na następnym spotkaniu zamienimy ze sobą więcej zdań ;)
Tak sobie policzyłam i się przeraziłam... zaczęłam MJować o 11:30 z Agą na dworcu... a skończyłam o 4 rano, ululana HIStory z Monachium. Ponad 16 absolutnie i w 100% monotematycznych godzin... nieźle

: ndz, 07 lut 2010, 18:39
autor: mag_num
Dzięki wam kofffane za tych kilka miłych godzin. Dawno się tak nie uśmiałam. Z wami można konie kraść. Do następnego!!!

: ndz, 07 lut 2010, 19:33
autor: Katarina
i ja dziękuje wszystkim Wam za przemiłe spotkanie:-)
addicted2MJ pisze:Katarina: chyba wygadałaś się z nami za wszystkie czasy, huh? :) I myślę, że pojawisz się na kolejnych spotkankach? ;) Liczę na to!
oczywiście, że TAK!!!!
Na następne spotkanie też przyniosę coś z moich skromnych zbiorów.
Spotkanie było na prawdę super i mam nadzieje, że już niedługo to powtórzymy.
Pozdrówka dla wszystkich i do szybkiego zobaczenia się:-)
Kasia
: ndz, 07 lut 2010, 19:39
autor: raisa
Szalone Kobitki, dzięki za świetne spotkanie. Ciesze się, że mogłam tam być i posłuchać tych wszystkich historii.
I teraz po kolei oprócz tego, że wszystkie jesteście super
Magda - za zorganizowanie tego zamieszania, za pokazanie niesamowitych zeszytów i zdjęć
Hania, Ania, Asia, Kasia- za rozmowy przy sałatce i za próbę wyjaśnienia kwestii pewnej "trójki pokoncertowej" z koszulki Magdy
Aguś Kominiarzu- za płyty i w ogóle za wszystko
Ania WMJ- liczę na to, że uda Ci się zrealizować pomysł całonocnego spotkania "takiego jak w Londynie"
Iza za przytarganie laptopa i pokazanie Michaela w akcji
Magda, mag_num ja tez sie dawno tak nie uśmiałam
Myślę, że obsłudze obu lokali należą się medale za cierpliwość, bo po minach było widać, że dużo ich to kosztowało
addicted2MJ pisze:liczę na powtórkę bo świetnie się nam gada :)
Jeśli, mimo że nie pasuję wiekowo do tematu "Fani po 35 roku życia..." będziecie tylko chciały to ja bardzo chętnie, bo jesteście super babki i jak już mówiłam to luksus pogadać z Wami o Michaelu
: ndz, 07 lut 2010, 20:28
autor: @neta
AAAAAAAAAAAA
Spóźniłam się.

Najpierw czytam z wypiekami że wreszcie trafiłam na "swoje baby" w swoim wieku i ...okazuje się że dosłownie musnęłam o spotkanie.
Jestem z klubu"przeterminowanych fanek" i mam 36 lat

.Michael jest ze mną od 13 roku życia.Pamiętam swój pierwszy plakat wycięty gdzieś z gazety z Michaelem w pasiastej koszule z papugą na ramieniu i słodkim uśmiechem.Wciąż odkrywam tyle cudownych rzeczy w internecie o których mogłam kiedyś tylko pomarzyć.Pamiętam przepłakaną noc bo nie zdążyłam nagrać na Wilgę Bille Jean.Och mam nadzieje że spotkacie się znowu i ja tam trafię.Mam taki spory wiklinowy kosz z plakatami i płytami.Te z dziennika ludowego i Zarzewia też ;-P.Mogę przytargać!Pozdrawiam serdecznie! Wreszcie nie czuję się głupio polemizując z 13 latkami ;-D.A czas na takie rzeczy jest zawsze.
: ndz, 07 lut 2010, 20:41
autor: addicted2MJ
@neta, po wczorajszym chyba każda z nas chce jak najszybciej powtórki, więc na pewno jeszcze się zobaczymy i będzie fajnie jak powiększysz nasze grono ;)
Oto fotka z aparatu Hanki
You may now apply your 3D glasses

: ndz, 07 lut 2010, 21:08
autor: hanka
Mdzialennno...3d, bejbe?
Kochane zaaddictedowane2mj dziewczyny...ychch, jest nas spora gromada i to jest własnie siła jego oddziaływania, to jest jego magia, czar i prosty przekaz:) trzeba sie trzymać i byc z NIM!!
ze tak powiem, rozmowy były powalające...złoty środek, smarki na suficie, 3d... ajjjjj
Agusiaaaaa, ten Twój wzrok wpatrzony w...ghm...koncert...i tekst dot. campbellicy:"kurde, no nie pozwoliłam jej!!"
Iza - dzieki Twojej maszynie mozna było poczuc ten niepowtarzalny klimat
Magnum - na pw przesle Ci fote z jego ulubionymi lodami:) a Twój tekst o zadartym nosku do zapamietania forever:)..ujjjj
Raisa, co bredzi cos o niestosownym wieku - .... Kasiu, co Ty bredzisz?? jeśli zrozumiałaś, czym jest 3d, to jestes w odpowiednim jak najbardziej wieku!!!
Katarina: widzisz ile nas? no ni ma bata - tu znow jego magia - rozumiec sie w kazdym haśle, w kazdym wątku, w kazdym słowie:)
Asiul, dobre było to, co jadłas? dzieki za pogaduchy po 4 rano (do 4tej był koncert z Monachium)
Ania wmj - bierz sie do roboty, DO IT!!!
To co Michael wyprawia TO JEST PO PROSTU TO!!! THIS IS IT!!!
Sciskam i do następnego razu - mam nadzieje, ze w jeszcze szerszym gronie:)
: ndz, 07 lut 2010, 22:20
autor: a_gador
Czytam Wasze posty dziewczyny i żal mnie ściska, że jednak nie przyjechałam.
hanka pisze: do następnego razu - mam nadzieje, ze w jeszcze szerszym gronie:)
You bet!
: ndz, 07 lut 2010, 22:36
autor: @neta
Oczom nie wierze Michael ma cudowny wpływ!Mimo deklarcji się że niby po 30tce to na zdjęciu widze jakieś studentki

Nie spodziewałam się że ON ma takie szerokie działanie.Spiesze dodac parę słów od siebie:
http://www.forum.mjpolishteam.pl/viewto ... &start=240 str 17 @neta i chyba nic więcej nie trzeba.Proszę mnie dopisać do listy

: pn, 08 lut 2010, 9:16
autor: asiek
lejdiiiiiiiiiiiiiiiisss
dzięki za to spotkanie i możliwość wskoczenia w inny wymiar :)
fajnie, gdy wirtualny byt (czyli mag_num, kizia ... itp ;) ) staje się realną i wyraźną postacią.
@neto JAK to możliwe, że jestes z Wrocławia i nie byłaś na spotkaniu, to WIELKA szkoda. Następnym razem koniecznie!
i a_gador, Ty też :)
aha - agusia - KUPIŁAM tę koszulę

: pn, 08 lut 2010, 9:51
autor: kizia100
Oj, chyba jestem ostatnia ….
Dzięki dziewczyny za super spotkanie

. Super było dla Nas, ale dla reszty lokalu chyba nie bardzo

. Obawiam się, że już nas tam nie wpuszczą. Dobrze że we Wrocku jest więcej lokali

.
Jesteście wszystkie super, takie pozytywnie nakręcone

. Już nie mogę się doczekać następnego spotkania. Dlaczego my się wcześniej nie poznałyśmy? Niesamowite jak MJ nas wszystkich zbliża do siebie…. Już dawno się tak nie uśmiałam i ubawiłam.
Szkoda, że z Agą musiałyśmy Was opuścić tak wcześnie

, obiecuje poprawę. Choćbym miała potem spać na dworcu, a nie ucieknę wcześniej.
Laptopa mogę wozić na każde Nasze spotkanie, tylko szkoda, że nie wszędzie jest dostęp do prądu. Następnym razem wezmę przedłużacz, najdłuższy jaki znajdę, obiecuję!!!!