Ja też serdecznie dziękuję Damianowi za zorganizowanie imprezy wreszcie w jakiejś rozsądnej dla mnie odległości oraz za możliwość zrobienia urodzinowej niespodzianki naszej Magdzie - jej mina była bezcenna
Dziewczynom (:************) dziękuję za absolutnie niemożliwe trzy dni - jeszcze dochodzę ...

do siebie
Po prostu coś niesamowitego - bo tylko z Wami można się wgapiać w ekran i po raz pięćsetny oglądać Auckland, wkurzać się na Michaela udającego płacz i chichrać się do 4 rano, iść do McDonalda o 3 w nocy i do KFC na śniadanie o 12:30 :P
Tylko z Wami można się poryczeć przy stole po usłyszeniu opowieści "jak Michael był mały to też był biedny" (Hania

).
Tylko dla Michaela można zasuwać przez centrum Wrocławia w cekinowych skarpetkach i podwiniętych spodniach, ku uciesze wszelkich przechodniów

Tylko na takim zlocie mogło się zdarzyć, że weszłyśmy z Kasią do Dominium na Rynku, a tam z głośnika popłynęło "Will You Be There", jak tylko przekroczyłyśmy próg. Magia, jak zawsze...
A na zakończenie mam coś ekstra
Damian i 'Dangerous Girl' - niezapomniane przeżycie
EDIT:
@neta pisze:Dobry byłby jakiś konkurs np na najbardziej zwariowaną fankę
noooo dobrze wiemy, kto by wygrał

biedny Damian

ale dzielnie chłopak wybrnął :P