Buuuuu, mnie się nie podoba wynik tego meczu

niezależnie z kim grają, zawsze jestem za Niemcami
Poza tym, uważam, że w pierwszej połowie byli naprwdę widocznie lepsi. Dopiero w drugiej połowie Hiszpanie się obudzili. A oni, jak się obudzą, to dają radę...

dlatego nie powiem, że wygrali niezasłużenie, ale wg mnie gdyby wygrali Niemcy, to też byłoby zasłużone

No nic, trudno, skakać z mostu nie zamierzam. I tak uwielbiam Niemców
A tak pozawynikowo, to powiem Wam, że niesamowicie ogląda się zwycięski mecz Hiszpanów tu na miejscu

Oni wszyscy tym żyją, przynajmniej tak to wygląda w każdy dzień, kiedy mają jakiś mecz.
Fantastyczna rzecz oglądać go w knajpie wypełnionej po brzegi ludźmi w odpowiednich koszulkach, owiniętych flagami, które mają też wymalowane na twarzach (właściciel knajpy sam dba o takie rzeczy, jak żółta i czerwona kredka do twarzy, flagi hiszpańskie włożone w butelki po Coli 0,2 l xD). A że był to akurat 'bar de tapas' (tapas=przystawki, które dostaje się za free do zamawianego piwa), to po wygranym meczu właściciel stał się jakiś taki hojniejszy...

A tak poza tym, jak wiadomo, Hiszpanie są dość żywiołowi, więc jak Punyol zdobył tego zwycięskiego gola, to myślałam, że mi tam bębenki w uszach pójdą!
Aż się dziwnie czułam kibicując ukochanym Niemcom xD starałam się tego nie pokazywać, bo by mnie chyba zjedli, a już napewno dostalibyśmy mniej tapas, a do tego nie mogłam dopuścić.
A co po meczu? ...do tej pory ludzie jadąc samochodami trąbią na ulicy, przechodnie tańczą i śpiewają!

coś pięknego, ja nie wiem, co się będzie działo tutaj w czasie Finału

a już jak wygrają...
Normalnie trochę z przekory, byłabym za Holendrami (przy okazji bardzo ich lubię), ale chyba życzę zwycięstwa Hiszpanom choćby po to, żeby przeżyć to z nimi tutaj i zobaczyć, co się będzie po tym działo!
