Pogaduchy o piłce nożnej :)

Miejsce na tematy zupełnie nie związane z Michaelem Jacksonem. Tutaj możesz luźno podyskutować o czym tylko masz ochotę. Jedynie rozmowy te muszą być oczywiście kulturalne :) Zapraszam MJówki do pogawędek.
Canario
Posty: 688
Rejestracja: śr, 03 paź 2007, 17:55
Lokalizacja: Aszyrdym

Post autor: Canario »

MASAKRA

Jaki ja głupi jestem , że pod wpływem emocji dałem się zwieść i typowałem 4 - 0 , czy jakieś zaćmienie mnie dopadło ?czy wpływ miał ten angielsko-szkocki trunek. Cholera wie.
Zamiast postawić 1 -0 dla afryki , to ja głupek wierzyłem że Anglia, Ryszard Lwie Serce, Rycerze i te sprawy poradzą sobie.

Mandey Jeśli tak jechałes na Brazylie za pierwszy mecz to co napiszesz o tym czymś co oglądamy w pierwszej polowie?
Artysta jak gra słabiej to i tak się da to ogladać , chociażby dla paru sztuczek technicznych i kultury gry.
Ale jak drwal gra padake i siekierką nie trafia w drzewo to ... nie wiem co dalej mam pisać.
Więc kończe .
Życze Algieri zwycięstwa i .... z typowaniem.

Edytuje póżniej. Raczej jutro.
Awatar użytkownika
amj
Posty: 323
Rejestracja: sob, 18 kwie 2009, 16:28
Lokalizacja: podkarpacie

Post autor: amj »

Czyżby Francja i Anglia odpadły? Anglia chyba ma jeszcze szanse ale teraz dużo mniejsze. Jak Hiszpania jeszcze dojdzie do nich to ja nie wiem. Będą jaja jak kurde nie wiem co :smiech: O Brazylii już nie mówię bo to katastrofa już by była na całego.
Obrazek Obrazek
Mandey
Posty: 3414
Rejestracja: pt, 16 lis 2007, 20:14

Post autor: Mandey »

Canario pisze: Mandey Jeśli tak jechałes na Brazylie za pierwszy mecz to co napiszesz o tym czymś co oglądamy w pierwszej polowie?
Dno. Tyle co mogę napisać.
Z tak grającą Słowenią jak dziś w meczu ze Stanami, Anglicy nie mają największych szans. Nie wiem w czym problem... Czy znów długim wyczerpującym sezonem, czy może Capello popełnił błędy. Tacy piłkarze jak Heskey czy Barry nie powinni jechać na mundial. Wolałbym kuwa Owena po kontuzji oglądać niż to co dziś. Dlaczego Walcotta nie wziął, też nie wiem. Rooney niewidoczny, Gerrard się nie uzupełnia z Lampardem... KATASTROFA, PŁACZ I ZGRZYTANIE ZĘBÓW!

Jak mają odpaść zaraz po wyjściu z grupy z Niemcami czy Ghaną albo Serbią to niech z niej nie wychodzą bo sensu nie ma. Mieli zajebiste eliminacje... Dlaczego? Bo piłkarze byli w ciągu... cały czas na gazie. Teraz są wy**** jak dzik po szyszkach i to widać. Tu już lepiej nie będzie. :-/
Szukasz mnie? Znajdziesz mnie tutaj albo tutaj ;)
Awatar użytkownika
Man in the mirror
Posty: 768
Rejestracja: wt, 15 lip 2008, 18:08

Post autor: Man in the mirror »

Czyli niespodzianek ciąg dalszy.... nie wiem trzeba będzie poczkeac jedna kolejke... cos zapowiadaja sie zaskakujace Mistrzostwa Świata..

Zal Koreanców z Północy... niech przejdą grupe!
Walczyli przynajmniej ambitnie, nie wazne dla kogo ale walczyli...

Francja po Mundialu nie ma co się oszukiwać...

Algeria...Brawo!
Awatar użytkownika
Sybirra
Posty: 484
Rejestracja: pt, 14 sie 2009, 22:44
Lokalizacja: Rabka

Post autor: Sybirra »

Po ostatnich spotkaniach nic mnie już nie powinno zdziwić...

Niemcy przegrali z kretesem. Podolski tyle okazji zmarnowałz rzytem karnym na czale. No nie tak sobie wyobrażałam ich grę po pierwszym meczu ;/

Anglia...
Marnotrawni Synowie Albionu kiedy powrócicie na łono zwycięstw??
To nie tak miało być. Miałam wielkie nadzieje, po porażkach Hiszpanni, Niemiec czy też słabej grze Brazylli i Argentyny. Ale się zawiodłam.

Z trzech dzisiejszych prezentacji najlepiej wypadł mecz Słowenia-USA.
Reszta (wśród nich dwóch faworytów) odpłynęli za horyzont.

Co to jest za Mundial?
Przygnębiające jest to, że te wyniki to nie objawienie innych zespołów, a koszmar i kompromitacja tych 'starych'.

Heh, gdyby Polska się dostała, to by była wreszcie kims na mistrzostwach!
lazygoldfish pisze:Mogę jednak już teraz napisać, że wielkim przegranym tych mistrzostw jest TVP i jej komentatorzy. Tak tendencyjnego i uczniowskiego komentowania nie widziałam od dawana
I tak jest w istocie. Już nie wiem co jest bardziej irytujące: zachłanni komentatorzy czy te vuvuzele? :-/
Obrazek
Awatar użytkownika
MacJack50
Posty: 336
Rejestracja: wt, 20 paź 2009, 17:22
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: MacJack50 »

Francja na 100 out , Anglicy muszą wygrać ze Słowencami , a nawet wygrana może im nie zapewnić awansu :).Robi się ciekawie , z faworytów jak na razie swoje zrobili tylko Brazylia, Holandia i Argentyna-reszta zawodzi :).Dzisiaj chyba najnudniejsze mecze....
PS Słyszeliście , że Korea PŁN zatrudniła chińskich kibiców do kibicowania ich zawodnikom na Mundialu :)))
Niemcy również wielki zawód , ale i tak w 10 cisnęli Serbie- myślę że to wypadek przy pracy :).Niemcy zajdą minimum do ćwierćfinału jak w każdej tego typu imprezie.
Straszny jest poziom - te słabsze drużyny bronią się całą drużyną i murują bramkę , a wtedy takie mecze wychodzą jak Sui z Espanyą , Brazylii z Koreą , czy Anglii z Algieria :(
Mandey Fabio rewelacyjnie prowadził Anglię w Eliminacjach , ale to co oglądamy na MŚ to dno.To nawet nie jest styl włoskich trenerów , czyli brzydka gra dla oka catenachio , ale skuteczna z kontr .I tak prowadził Madryckich zawodników niegdyś , mimo mistrzostwa zwolniony , bo styl gry przyprawiał o :ziew: .A teraz mimo iż graja brzydko to do tego nieskutecznie :).Teraz tylko czekać na potknięcia Włochów , Hiszpanów i Portugalii :) nenene
Zgadzam się z MITM - Korea Płn najlepiej pokazała się po tym 1 meczu z tych outsider- teraz to już chyba faworyci do wyjścia z grupy :).Chłopaki walczą o wolność własną , dlatego z taką werwą,grają na całego i do upadłego.Przecież po tej strzelonej bramce oni cieszyli się tak jakby wygrali z Brazylią - a wynik 1:2 za taki uznać można.Również życzę im jak najlepszej lokaty na Mundialu :)
Obrazek
"Together we can heal the world and make it a better place."
"GO FOR YOUR DREAMS!"
Awatar użytkownika
Julia94
Posty: 137
Rejestracja: ndz, 26 lip 2009, 19:33
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Julia94 »

Ok, ochłonęłam po wczorajszym spotkaniu Anglii, czas coś napisać.

Wczoraj pokazali totalne dno, tak słabej Anglii nie widziałam bardzo dawno. Synowie Albionu ciągle nie mogą złąpać odpowiedniego rytmu. Piłki rozgrywane w zbyt wolnym tempie, zero błysku, geniuszu któregokolwiek z piłkarzy, a gwiazd w zespole, świetnie wyszkolonych technicznie nie brakuje.
Martwi forma poszczególnych piłkarzy... Rooney po świetnym sezonie nie pokazuje zupełnie nic. Kontuzja pod koniec sezonu na pewno się do tego przyczyniła, ale tej klasy piłkarz nie powinien mieć takich wahań formy. To właśnie piłkarz United, był typowany na tego, który poprowadzi Anglików do końcowego tryumfu. Niestety, na razie tylko zawodzi.
Na pewno zmiany w składzie są koniecznie potrzebne. Myślę, że błędem było takie naciskanie na Emila Heskeya, aby grał od pierwszych minut. On nie pokazuje zupełnie nic, nie ma zgrania pomiędzy nim, a Roo. Myślę, że w następnym spotkaniu, Fabio powinien postawić na Defoe. Może on, po dobrym sezonie, swoją szybkością i kunsztem strzeleckim coś zdziała.

Mimo słabej formy Anglików, ciągle wierzę w ich tryumf. Mam nadzieję, że w kolejnych spotkaniach, zobaczymy odmienioną Anglię. Capello to świetny i bardzo doświadczony trener, na pewno coś wymyśli. Wierzę w to.
Awatar użytkownika
majkelzawszespoko
Posty: 1745
Rejestracja: śr, 06 gru 2006, 11:31
Lokalizacja: Katowice

Post autor: majkelzawszespoko »

No i tak... kolejny dzień mistrzostw za nami i kolejny dzień niespodzianek. Meczu Niemców nie udało mi się zobaczyć, więc się nie wypowiadam, ale po wyniku wniosek nasuwa się sam - podobnie jak Hiszpania, nie są niezwyciężeni i nie są w nie wiadomo jakiej formie.

Mecz Słowenii z USA z mojej perspektywy wyglądał troche jak granie w Pro Evolution Soccer. Szybka gra, dużo przestrzeni do rozgrywania, braki w kryciu. Pochwalić muszę tutaj Słoweńców za kapitalne dośrodkowania, chyba jak na razie najlepsze ze wszystkich drużyn na turnieju. Szkoda trochę, że się potracili w drugiej połowie.

Anglii nie komentuje, pochwalić pozostaje Algierczyków, chociaż jakby nie byli tak pospinani i rozgrywali piłkę bardziej z głową, to by jeszcze Angoli rozjechali z 2-0. Mecz oglądałem w krakowskim pubie pełnym Anglików, wyobraźcie sobie co się działo na mieście po spotkaniu... masakra jak się Ci ludzie zachowują.

Na pewno zakłady bukmacherskie zarobiły już do tej pory mnóstwo pieniędzy na tych mistrzostwach, a tu jeszcze tyle przed nami. Mam nadzieję, że chociaż Italia utrzyma poziom i honor mistrza świata.

Dzisiaj zobaczymy, czy Oranje się rozkręcili, a ja w końcu zobaczą lubianą przeze mnie Ghanę w akcji : )
ObrazekObrazek
Mandey
Posty: 3414
Rejestracja: pt, 16 lis 2007, 20:14

Post autor: Mandey »

Ciekawy dzień. Mamy pierwszą drużynę, która może się już pakować.
Z meczu na mecz było dziś coraz lepiej. Od przeciętnego meczu Holendrów, przez dobry popołudniowy na genialnym meczu wieczornym kończąc.
Duńczycy się wybronili. Rewelacyjnie skontrowali dwukrotnie i są nadal w grze... W Kamerunie niedosyt. Im naprawdę ciężko będzie kiedykolwiek zagrać lepiej niż w 1990 roku. Tam była rewelacyjna generacja kopaczy grająca świetnie zespołowo. Pamiętam jako młody chłopaczek jak zachwycałem się wtedy ich grą. Byłem wściekły jak odpadli z Anglią po dogrywce w ćwierćfinale. Dziś Kamerun ma za dużo indywidualności z jednym niby geniuszem Eto'o. Dla mnie to żaden geniusz. Nie potrafił szarpnąć drużyny jak na kapitana przystało. Dryblował niepotrzebnie itd.
No jadą do domu i tyle.

Tomorrow wielki hicior wieczorem. Canarinhos z WKS, ale nie WKS Śląsk Wrocław tylko ten groźniejszy WKS. ;-) Włosi powinni sobie poradzić z Nową Zelandią, podobnie Paragwaj z Janek Mucha Team.
Szukasz mnie? Znajdziesz mnie tutaj albo tutaj ;)
Awatar użytkownika
MacJack50
Posty: 336
Rejestracja: wt, 20 paź 2009, 17:22
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: MacJack50 »

Dania ładnie wyszła z opresji , strzelając 2 bramki.CO do meczu Australii z Ghaną nie wypowiadam się , bo nie oglądałem.Dzisiaj tak nie nakręcam już się na 'moją ' Brazylię , bo już nie raz to robiłem m.in. przed meczem Hiszpanów z SUI i się zawiodłem.No ale cóż , faworyt może być tylko 1 - Brazylia.Miejmy nadzieję , że pokażą oni , że Am.Łacińska jest mocna w tych mistrzostwach.Liczę na skuteczną grę Brazylii , a przy tym o kilka chociaż efektownych zagrań- O Robinho jestem spokojny , chodzi mi tu o Kake , Elano , Fabiano , Melo.Chcę zobaczyć taką Brazylię jak na Pucharze Konfederacji.Dziś również Włosi grają o 3 pkt i myślę , że wygrają , ale max 1 bądź 2 bramkami.
Obrazek
"Together we can heal the world and make it a better place."
"GO FOR YOUR DREAMS!"
Awatar użytkownika
lazygoldfish
Posty: 152
Rejestracja: sob, 18 lip 2009, 19:20

Post autor: lazygoldfish »

Tylko kibice Włoch o mocnych nerwach mogą teraz wchodzić na gazeta.pl i realcję z czuba. LOL

Zapomnijmy jednak na chwilę o nienawiści, jaką jest darzona ta reprezentacja i skupmy się na meczu. Choć Trzeciak - miłośnik wiemy jakiej drużyny - nazywając Włochów patałachami trochę przesadził nie sposób nie zauważyć, że Italia przyjechała na te mistrzostwa wyjątkowo zakompleksiona. Mogą cieszyć celne strzały z dystansu, ale z takiej gry czysto kombinacyjnej wychodziło im bardzo niewiele. De Rossi bardzo pasywny (chociaż nie w polu karnym, ha!) a przecież to on powinien być liderem środka, tymczasem jeżeli ktoś już z tej formacji brał na siebie większa odpowiedzialność to Montolivo. Nie ufam też Camoranesiemu, stał się ostatnimi czas bardzo irytującym graczem i traci zdecydowanie za dużo piłek.

Paradoks tego meczu polega na tym, że choć Włosi stworzyli sobie bardzo dużo sytuacji to wciąż ich gra wyglądała na desperacką i przez to wydawało się, że zbyt wiele nadziej pokładają w przypadku.

Nie podzielam kontrowersji odnośnie rzutu karnego: tak, są one za przepychanki w polu karnym rzadko dyktowane, ale zawsze w takich sytuacjach sędzia ma racji 50/50 - mógł albo nie mógł podyktować. Tak naprawdę każdy arbiter sam ustawia sobie przedział zagrań dopuszczalnych i nawet jeśli De Rossi wyłożył się w polu karnym o kilka sekund za późno to był za tą cholerną koszulkę ciągnięty i wcale nie było to subtelne pociągnięcie. Spalony przy pierwszej bramce był, ale ciężko winić sędziego za puszczenie gry. Można było dostrzec tylko na powtórkach.

Co do Nowej Zelandii, pokazali charakter, mieli przecież dwie praktycznie 100% sytuację, ale powiedzmy sobie szczerze - co uczyniłoby dla atrakcyjności fazy pucharowej wyjście z grupy N. Zelandii, Szwajcarii (chociaż to całkiem solidna ekipa) czy np. takiej Algerii? Wiadomo, to jest turniej, one rządza się innymi prawami, ale przecież szanse na to, że te drużyny zagrają 4do 5 bohaterskich meczów są niewielkie. Większe szanse są natomiast na to, że po wyjściu z grupy zostałyby rozjechane w stosunku 5:0 przez jakiegoś faworyta. Niech Anglia i Włochy będą w słabej formie - w dalszych rozgrywkach to one mają szansę zapewnić większe emocje niż outsiderzy.


Teraz grę N. Zelandii czy Szwajcarii określa się mianem bohaterskiej, no bo przecież nie jest to antyfutbol - ten przymiotnik zarezerwowany jest tylko dla gry obronnej Włochów ;)

Po dwóch remisach sytuacja moich pupili o dziwo nie jest beznadziejna, bo w ostanim meczu muszą wygrać, bez oglądania się na spotkanie N. Zelandii z Paragwajem. Zawsze jakieś to pocieszenie...
Canario
Posty: 688
Rejestracja: śr, 03 paź 2007, 17:55
Lokalizacja: Aszyrdym

Post autor: Canario »

No wreszcie jakiś mecz godny Mistrzostw Swiata.Drugi mecz to taki sprawdzian, i już są pewne odpowiedzi .Ja co do Brazylii uzyskałem pare odpowiedzi.
- nic się nie zmienia, dalej pozostaje faworytem nr1
- nie będą grali typowej brazylijskiej samby, chyba że przy wyniku 3-0
- za to bedziemy oglądać futbol totalny,wyrachowany (ale nawet taka piłka w wykonaniu artystów jest piękna) skuteczny.

Nie miałem najlepszej opinii o Luisie Fabiano, uważałem że nie jest godnym następcą takich gwiazd jak Ronaldo czy Romario.
Tym meczem jednak udowodnił , że jest to piłkarz najwyższej klasy.Już pierwsza bramka to pokazała http://www.youtube.com/watch?v=BewWkS6z ... re=related Pewnie można powiedzieć że to nic specjalnego , przecież był sam na sam z bramkarzem. Ale wyobrażcie sobie zawodników z naszej kadry na jego miejscu.Sądze że 99 na stu trafiło by w bramkarza lub w boczną siatke. Druga bramka zdobyta przez Fabiano [bez względu na to że pomógł sobie ręką) tylko potwierdziła , że to rasowy napadzior.

- Kaka widać ,że po kontuzji nie osiągnoł jeszcze najwyższej formy, ale widać też ,że nawet Kaka bez formy jest zawodnikiem niezastąpionym.
Dla drużyny to jest prawdziwy ofensywny mózg i organizator działań zaczepnych.

Ogólnie podobała mi się gra CANARInhos, takie usypianie przeciwników ,podaniami w środku pola i wyczekiwanie na jakiś błąd lub dobrą sytuacje do zadania ciosu. I ten cios następował od razu nokautujący. Tak coś w stylu polującego lamparta który wyczekuje, skrada sie do gazeli jak najbliżej ,żeby potem rzucić się jej do gardła.Ale to nie jest nowość. Brazylia zdobywała w podobnym stylu tytuł MŚ gdy zawodnikiem tej drużyny był Dunga. I widać przenosi ten sam patent gry jako trener.

-Sedzia takiego nieudolnego , dziadowskiego sędziowania dawno nie widziałem i miedzy innymi to sędzia jest winien temu co się działo w końcówce meczu.

-WKS to że sędzia dopuścił do takiej gry , nie usprawiedliwia brutalności, polowania na kości [Elano wam nie zapomne] i zdrowie zawodników. Widać , że afryka jest jeszcze z tyłu za murzynami. I nie nauczyli się że kogo jak kogo ale Artystom się nie łamie kończyn.Frustracja , że w żaden sposób nie mogą ugryżć żółto-niebieskich ,też ich nie usprawiedliwia.
WKS zawiódł, nie podjeli rękawicy, więcej sie po nich spodziewałem.

Podnosząc w Pasadenie Puchar Świata Dunga odwrócił się w stronę loży prasowej i wykrzyknął:
„To dla was bando zdrajców i sk…synów”.
Awatar użytkownika
amj
Posty: 323
Rejestracja: sob, 18 kwie 2009, 16:28
Lokalizacja: podkarpacie

Post autor: amj »

Canario pisze:Nie miałem najlepszej opinii o Luisie Fabiano
Ja nadal nie mam. Oczywiście może jest inny niż go widzimy w TV ale na boisku mi się nie podoba. Druga bramka to już totalny kabaret! Widzieliście sędziego z Luisem? Sędzia pokazywał na rękę L.F.: Nie, nie! I kręcił rękami. Sędzia pokazał ręką na klatę i się uśmiechali obaj :smiech: i :surrender: Ja czegoś takiego nie lubię! Po prostu kabaret o nazwie: "LUIS FABIANO SHOW AND ARBITRO"
Mecz Brazylia - WKS (Wojskowy Klub Sportowy ;) ) to jest dno mimo wygranej. Brazylia czasem zagrała ładnie (pierwsza bramka i pare takich), podania itp. ale ogólnie to więcej się spodziewam po nich. Nie mówię, że tak jak w 1970 roku. Chociaż Pele mógłby przyjść do nich i pokazać na taśmach jak strzelali innym drużynom.
Jestem za Brazylią odkąd pamiętam ale mnie rozczarowuje. Spodziewam się więcej.
Rozczarowałem się Kaką. Może i dobrze, że nie zagra bo nie ma formy. Tak nawiasem mówiąc szkoda, że nie będzie tak ładnie wyglądał skład następnym razem od 1 do 11 ;-)

"Gdy przegrywasz niesprawiedliwie-i tak jesteś lepszy mimo wyniku.
Gdy wygrywasz sprawiedliwie-jesteś lepszy.
Gdy wygrywasz mimo błędów sędziowskich na niekorzyść jesteś dużo lepszy."

Po Brazylii oczekuję tego ostatniego. Chyba, że grają z Francją sprzed 10 lat, Niemcami itp. to może drugie zdanie. Ogólnie to nienawidzę jak ktoś posługuje się nie przepisowo i strzela gola, tym bardziej Brazylijczyk.
Dobrze, że Fabiano się przełamał bo z Tanzanią i Koreą niczego nie pokazał pozytywnego. Może teraz coś nastrzela. Czekam również na Robinho. Niech w końcu coś strzeli!

Jeśli ktoś ma zdobyć tytuł Mistrza Świata to niech to będzie ktoś kto jest wyraźnie lepszy od tych, których spotyka na drodze do finału. Niech gra pięknie, a nie ręką sobie pomaga. Oczywiście Brazylii idzie lepiej w grupie od Włochów, Anglików, Francuzów (!), ale w przypadku tych ostatnich co się dziwić. Brazylia to są 5-krotnie Mistrzowie! 5-krotni!

P.S. Mam nadzieję, że wygrają ale pod warunkiem, że zaczną grać jak na Canarinhos przystało!
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
MacJack50
Posty: 336
Rejestracja: wt, 20 paź 2009, 17:22
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: MacJack50 »

amj pisze:P.S. Mam nadzieję, że wygrają ale pod warunkiem, że zaczną grać jak na Canarinhos przystało!
Nie mają do tego żołnierzy.Jest kilku zawodników International Level , ale ta Brazylia to nie jest panteon gwiazd za czasów Ronaldo , Ronaldinho , Rivaldo , R.Carlos , Cafu , Taffarel.To całkiem inna ekipa oparta na kilku doświadczonych zawodnikach , a reszta to solidni gracze tacy jak : Elano , G.Silva, Bastos , Melo .
Swoją drogą to Kaka to cień zawodnika tego z Milanu :( :surrender: Jest wolny (co w Milanie było jego jedną z głównych zalet) , mało zwrotny , a do tego nie ma tego 'super' podania z jakiego słynął we Włoszech.Szkoda , no ale kontuzja niestety robi swoje:(Byłem oburzony tym , iż sędzia tak prowadził zawody.Kaka zasłużył na tą kartkę , no ale WKS wykonali 3 faule na czerwień i to bezdyskusyjnie-0 były to faule na Fabiano , Bastosie i Elano.Sędzia był najsłabszy , najgorzej prowadził zawody w tych MŚ.Brazyli grą nie czaruję , ale jest bardzo efektywna ich gr.Mądrze poruszają się po boisku i kiedy trzeba , jeden z 4 gwiazd: Robinho , Maicon , Fabiano , Kaka potrafi jedną akcją przesądzić o wyniku spotkania.Jak na razie z faworytów nie zawiodły tylko 3 teamy : Brazylia , Holandia , Argentyna :).No ale Holandia słynie z tego , że fazę grupową przechodzi szybki , łatwo i przyjemnie , a w 1 meczy fazy finałowej przegrywają.
PS Czyżby Włosi bye bye :) ?
Obrazek
"Together we can heal the world and make it a better place."
"GO FOR YOUR DREAMS!"
Awatar użytkownika
Julia94
Posty: 137
Rejestracja: ndz, 26 lip 2009, 19:33
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Julia94 »

Właśnie się zakończył mecz Portugalii z Koreą Płn. Wynik 7:0 robi wrażenie. O ile jeszcze w pierwszej połowie Azjaci jakoś sobie radzili, mieli nawet kilka świetnych okazji by zdobyć bramkę, Portugalia prowadziła tylko 1:0, tak w drugiej połowie wszystko się posypało. Portugalia pokazała klasę jak za dawnych lat. Zasługują na wielkie brawa. Mam nadzieję, że zajdą daleko w turnieju.

Teraz pozostaje nam tylko zacierać ręce przed spotkaniem Portugalczyków z Brazylią, w ostatnim grupowym meczu. Patrząc na dzisiejsze spotkanie Portugalczyków i wczorajsze Canarinhos można oczekiwać wielkiego spektaklu.

Ciekawie co pokażą dzisiaj Hiszpanie, którzy jak na razie są autorami największej niespodzianki. Mam nadzieje, że Honduras nie odda łatwo skóry i przekreśli marzenia Hiszpanów.
ODPOWIEDZ