: pn, 31 gru 2007, 21:05
o N'Sync lepiej nie wspominać. Śmiech na sali. Nienawidze boysbandówMaro pisze:lubię jego muzykę ale solową nie z N'Sync.

o N'Sync lepiej nie wspominać. Śmiech na sali. Nienawidze boysbandówMaro pisze:lubię jego muzykę ale solową nie z N'Sync.
Erna po naszych pogaduchach na gg na temat Justina podpiszę się pod tym co napisałaś...Erna Shorter pisze:Uważam, że to jeden z najlepszych współczesnych artystów i ma szansę zapisać się w historii muzyki, jako ktoś naprawdę wartościowy
A tutaj to się raczej nie zgodzę."Thriller" XXI wieku!
Nie wiem co masz, Mandey, na myśli, ale z czymś takim się nie zgodzę :pMandey pisze:Od warstwy tekstowej
no jasne że nie grzeszą! mało kto w muzyce pop pisze dziś fajne teksty, raz na jakiś czas ktoś napisze coś ambitnego, notabene po dobrym sexie z nieznajomą albo po dragachMoon_Walk_Er pisze:Masz rację, że każdy może odbierać inaczej, ale przyznać musisz (w sumie nie musisz :p), że teksty piosenek z nowej płytki JT ambicją nie grzeszą :)
Co znaczy spojrzeć obiektywnie...Canario pisze:Widze ze rozgorzala dyskusja czy Invincible jest lepsze od ostatniej plyty Justina. Ja wiem ze dla nas fanow zadna plyta innego wykonawcy nie ma szans w starciu z plytami Michaela. Ale trzeba spojrzec obiektywnie ze plyta Timberlake
Tak rzeczywiście... czasem chwyt poniżej pasa może być szczególnie bolesny i pieruńsko długo trzymaćCanario pisze: ma to cos co chwyta i trzyma dlugo.
Jak dla kogo... Uwierz ze mną jest DOKŁADNIE odwrotnie. Patrz wyżejCanario pisze: A vincek nawet chwycic nie potrafil a co dopiero mowic o trzymaniu.
Canario... idź i nie grzesz więcejCanario pisze: A tak apropo nie przypomina wam cos duet wykonawca-producent czyli Timberlake-Timbaland z pewnym duetem z lat osiemdziesiatych.
Lika pisze:Co znaczy spojrzeć obiektywnie... Podejrzliwy
Od kiedy takie coś jest możliwe?
Uwierz mi, sztukę /czyli jakby nie patrzeć muzykę też - nawet tą mniej szlachetną, dla masssssssss :P / każdy z nas odbiera w indywidualny sposób.
Inaczej być nie może.