Prawie jak Enya, tylko że z Pharellem Williamsem. Słodkie, słodkie, chyba za bardzo. A już raczej prędzej temu nagraniu do Bedtime Stories i Something to remember niż do American Life. Tylko gdzie Hey You do Take a bow. Przy pierwszym przesłuchaniu zwróciłem także uwagę na to, że głos Madonny jest nienaturalnie wysoki. Zobaczymy jak utwór wypadnie na Live Earth, moim zdaniem mimo wszystko do koncertu pasować będzie idealnie.kaem pisze:Najnowsza Madonna Hey You
Dwa dni po kolejnym udanym koncercie Heya w Warszawie połowa piosenek z nowego albumu Nosowskiej do przesłuchania. Podobno słucha się bardzo miło. Sam znam tylko Erę retuszera... a na resztę poczekam wyjątkowo do premiery. Uroczo jest spieszyć się do muzycznego sklepu po dawno wyczekiwaną płytę, jeszcze szybciej przyspieszyć do domu w celu odfoliowania, nacieszenia się okładką, książeczką. A potem już tylko włączyć do odtwarzacza i się muzycznie delektować ze świadomością, że większość zainteresowanych ma połowę mniej materiału do odkrycia. I jakie tytuły:
1. Era Retuszera
2. Grand Prix
3. Makro
4. Nerwy i Wiktoriańscy Lekarze
5. Kasitet Romans
6. My Faith Is Stronger Than The Hills
7. UniSexBlues
8. Metempsycho
9. Sub Rosa
10. Simple Present
11. Poli D.N.O.
12. Odrobina Dyskomfortu
13. Karatetyka
14. Konsorcjum K.C.K
