Już się nie mogę doczekać mojego pierwszego występu!!!
Brakuje mi tej tremy, tego uczucia gdy się jest na scenie! A w szkole coraz mniej przedstawień itp- wiadomo, podstawówka juz dawno się skończyła...
Chyba też zacznę ćwiczyć w baletkach bo moje trampki już się zestarzały...
Będzie fajnie.
Taki nasz performance dla dzieciaków :)
Nasz Dance Team pnie się w górę.
I oby tak dalej.
A oprócz tego wpadnijcie na temat o dance team'owaniu w Łodzi.
Zobaczymy co z tego będzie .
Udanych wakacji! Jaaaa, też bym gdzież wyjechała...No dziś zaraz po danceteamie się spotkałam z koleżanką na dworcu i wsiadłyśmy do pierwszego lepszego pociągu, wysiadłyśmy w jakimś Sadkowie, bo już nam się nie chciało jechać tyle, to można uznać, że też wyjechałam, nie? :D
A do reszty: czekam jeszcze na ostateczne info od Olgi ale tak wstępnie spotkamy się ok 18.30, może pod Galerią Dominikańską a może od razu gdzieś bliżej tej placówki. Wyśle wszystkim smsa jak się czegoś dowiem.
wiecie co, uważam że jednak improwizacja w drillu w cześci TDCAU jest lepszym wyjściem, bo to klaskanie według mnie trwa zdecydowanie za długo i jest nudzące, nużące i monotonne:/ także ja bym jednak wróciła do pierwotnej wersji z improwizacja albo wymyśliła na miejsce improwizacji coś innego, ale żeby nie klaskać tak długo. Co o tym myślicie? czy tylko ja odniosłam takie wrażenie monotonii i nudy?
Też czekam z niecierpliwością na filmiki i zdjecia! Muszę zobaczyć jak nam poszło, tym bardziej że na wszystkich układach prócz Thrillera byłam z przodu, a chce się dowiedziec jak wam poszło.
Proponuję żebyśmy na rozgrzewkę przynosili jakąś muzykę (wszystko oprócz Michaela). Co tydzien przynosi ktoś inny- wystarczą 1-2 piosenki. W ten sposób poznamy swoje muzyczne pozamajkelowe gusta i będzie zabawniej;) Mogę zacząć tą tradycję, przynosząc moje płytki;)
Nie musi to być disco ani żadna muzyka odpowiednia do jogi itd. Tylko na prawdę ciężko wybrać te 2 piosenki...