MJPT

Witam serdecznie, ja również przyjdę w środę na 17.30 (moja siostra anias wspominała, że będę). Już nie mogę się doczekać Do zobaczenia !

Ja również nie przyjdę w środę.
Do zobaczenia w sobotę. :)

ja będę na pewno jutro i w sobote raczej też:) och, też już się nie mogę doczekać! :D

A więc i ja postaram się jutro wpaść. Jeśli trafię

A właśnie anula__1994 dobrze że mi przypomniałaś!
Gdzie się spotykamy?
Już na miejscu w tej sali? bo ja też nie wiem czy trafie ;P Znaczy się pamiętam że to całe studio taneczne mieści się przy ulicy Świdnickiej 19 na 4 piętrze i tuż przy przejściu podziemnym, ale czy to będzie przy przejściu od strony rynku czy od tej drugiej strony? Podejrzewam że pewnie od tej drugiej, bo nie kojarze żeby od strony rynku była jakaś szkoła tańca czy coś w tym stylu...
A może by tak się umówić pod KFC przy przejściu?;)
Jakoś tam pewnie trafie, ale gdyby chociaż ktoś jeden zorientowany by czekał na tych "nowych-zielonych", to była bym spokojniejsza;P
Albo może Ty Give_in_to_me byś podała swój numer tel., żebym mogła się skontaktować w razie komplikacji?

Spotykamy się przy przejściu podziemnym, nie od strony Rynku, ale od strony Renomy. Ci co mnie znają, rozpoznają mnie a ci, co mnie nie znają poznają mnie po czerwonej kurtce i kolczykach z Michaelem (więc trza będzie bliżej podejść :P). Widzimy się parę minut przed wpól do szóstej.

no to ja jestem Olga jak coś;) albo Ola jak kto woli, bo Aleksandra mam na drugie;P ta co była dziś w czarnych getrach i pomarańczowym T-shirtcie;D a propo getrów to cholerka zostawiłam je w szatni:/ może jeszcze jakoś uda mi sie je odzyskac... Pozdrawiam i do zobaczenia w sobotę!;)

Cześć wszystkim! Słyszeliście już pewnie o projekcie MAKE THAT CHANGE organizowanym w Krakowie. Jest okazja, żeby Wrocław również przyłączył się do tej akcji. Piorusia Pani, główna organizatorka załatwi wszystkie pozwolenia, musimy tylko zadeklarować się, że poprowadzimy Earth Song day we Wrocławiu. Co o tym myślicie?

Kochani wrocławscy majkelowi tancerze!

Jutro 10.04 obowiązkowo spotykamy się o godzinie 9.30 pod naszą szkołą tańca wszyscy, ponieważ przez pierwsze pół godziny nie będzie tańców a Wielkie Zgromadzenie, bo musimy zdecydować co z czerwcem. Czy chcemy wystąpić, czy chcemy zorganizowac jakąs upamiętniajaca imprezę, co gdzie jak i trza będzie wyznaczyć ewentualny Komitet Organizacyjny (łał, jak to brzmi :P). Dltaego proszę wszystkich o przyjście (wstaniemy raz dla Michaela pół godziny wcześniej, czyż nie?). Pamiętajmy, że nieobcecni nie mają prawa głosu a tak każdy kto się pojawi o wpół do dziesiątej będzie mógł wtrącić swoje 3 grosze.

O 10 zaczynamy tańczyć i uwaga- tańczymy na największej sali przez 2 zegarowe godziny, do 12 i dalej ćwiczymy Thrillera. Do zobaczenia!!!

anias pisze:Cześć wszystkim! Słyszeliście już pewnie o projekcie MAKE THAT CHANGE organizowanym w Krakowie. Jest okazja, żeby Wrocław również przyłączył się do tej akcji. Piorusia Pani, główna organizatorka załatwi wszystkie pozwolenia, musimy tylko zadeklarować się, że poprowadzimy Earth Song day we Wrocławiu. Co o tym myślicie?

no wydaje mi się, że każdy będzie za- ja przynajmniej tak.

Ok, fajnie że poruszamy temat, bo mam kilka pomysłów;)

Mój plan na naszą impreze 25 czerwca:

1. Krótka przemowa na temat twórczości i działalności pozamuzycznej MJ połączona z prezentacją na telebimie.

2. Włączamy Thrillera na telebimie. Jak będzie ten charakterystyczny dźwięk trąbek(od którego zaczynamy z resztą układ), wlatujemy na scenę i tańczymy z zombiakami w tle.

3. Żebyśmy mieli czas na przebranie się, puszczamy 2-3 piosenki.

4. Inscenizacja The Way you make me feel, dla odmiany bez teledyku w tle. Oczywiście z Michaelem biegającym za dziewczynką;) No i układ, który jest łatwiutki, krótki i szybko się go nauczymy;)

5. Beat it, nie wiem co można by zrobić dla odmiany... Może własną inscenizację bijatyki czy coś takiego.

6. Jakaś informacja o choreografii The drill, że powstała na koncert This is it, coś takiego, może pokażemy fragment This is it-u, gdzie Michael spotyka się z tancerzami i uczy ich drillować.
No i na koniec sami zadrillujemy...

7. Damy ludziom potańczyć i pośpiewać karaoke;) no i wmieszamy się w tłum;)

No i każdy będzie musiał mieć zastępcę, gdyby okazało się że ktoś nie może przyjść.

Ok, koniec moich propozycji, czekam na wasze!

Bardzo fajne pomysły, Karolinko MJwroc, ja bym miała pomysł na coś jeszcze, żeby pewne elementy dodać do tego co zaproponowałaś, ale mam prośbę, by zawiesić tą dyskusję na parę dni. ja szczerze mówiąc nie jestem z bardzo w stanie myślec o naszym teamie teraz, jak wyszłam z naszych tanców i wróciłam do domu to naprawdę to wszystko dopiero do mnie naprawdę dotarło, dlatego dobrze by było wrócić do całego naszego projektu za parę dni, OK? Przypominam też, że do środy dostanę cynk od p. Rafaela co z tym klubem i wtedy w piątek lub czwartek pójdę z Ola i Jowita na rozmowę z menadżerem klubu. Wtedy sie ostatecznie dowiemy, co nam będzie można a czego nie. O wszystkim czego sie dowiemy doniosę na forum przed naszym sobotnim teamem, byśmy mogli to przemyśleć i konkretnie ustalić, co robimy.

całkiem dobry plan Karolinko:) Według mnie tak mogło by to mniej więcej wyglądać. Ale co nie robimy Smooth tylko TWYMMF? ja bym zrobiła Smooth Criminal. Chociaż jest trudny... może faktycznie nie warto się na niego porywać i prezentować na naszym debiutanckim w końcu wystepie. Ja bym zobaczyła jak beda nam szyły inne układy i jak starczy nam czasu to spróbujemy zrobic SC i zobaczymy jak nam będzie wychodził i ostatecznie zatańczymy albo SCriminala albo The Way... Przy czym w przypadku tego drugiego pewnie będą spory co do tego kto będzie Tatianą;P bo rola Michaela obsadza się automatycznie;D

No ale tak jak mówi Kasia trzeba poczekac z dyskusją aż dowiemy się jak wygląda klub i jakie ma możliwości.

Poza tym po tym co się stało ciężko się na czymkolwiek skupić... Do mnie też zaczęło to docierać dopiero jak wróciłam do domu i włączyłam tv... Zaczęłam sobie uświadamiać jak niewyobrażalny jest wymiar, skala tej tragedii...jak ogromna to strata dla narodu polskiego... stało się coś strasznego! nawet nie potrafie sobie wyobrazić jak muszą to przeżywać ich rodziny...;( to bardzo smutne, wstrząsające, okrutne... i wciąż w to nie dowierzam i nie chce wierzyć, ale to naprawdę się stało i nic już tego nie zmieni...Straszne:(

Chciałam poruszyć jeszcze jedna sprawę moi drodzy. Wiem, że dla nas priorytetem jest ten występ i na nim teraz się skupiamy, ale chciałam wrócić jeszcze do tematu organizacji ESD. Pisałam z Piotrusia na priv i troche się od niej dowiedziałam, dlatego chciałabym, żebyśmy jeszcze o tym porozmawiali w grupie.
A jakoże nie będzie mnie w tą sobotę na zajęciach, bo mam do pracy na 9 to moglibyśmy porozmawiać o tym dopiero za 2 tygodnie, chyba że mielibyście czas spotkać sie na chwile w któryś dzień jeszcze przed tą sobotą? Oczywiście nie nalegam, bo w sumie to może poczekać.

czy w tą sobotę tańczymy?