MJPT

sebabo pisze:MYŚLĘ ZE TO GO ZABIŁO - powoli ale zabiło...

masz rację proces pogłębił jego uzależnienie od leków,

chodziło mi o to, że się nie poddał, że chciał wyjść do ludzi że planował trasę że ciągle coś nagrywał mimo wszystko wystawiał się znów na widok publiczny dla swoich fanów i swoich dzieci, chciał stawić temu czoło...

a niestety chcemy czy nie tematu molestowania nie da się wymazać z jego życiorysu i nawet po procesie w którym go uniewinnili byli ludzie którzy uważali że jest winny (do dziś zresztą tak jest), myślę że musiał doskonale o tym wiedzieć i to czuć a z Jego wrażliwością to musiało boleć podwójnie.
proces, nagonka mediów to takie niesprawiedliwe że aż boli..

Ms. Smooth pisze:

DooDoo Forever pisze:P.S Też byłam na odsłonięciu gwiazdy w Krakowie.

Fajnie, byłam tam przez dwie godziny mimo że cała uroczystość trwała ok. 30 minut, później dziewczyny tańczyły pod Smokiem, myślę że na pewno się widziałyśmy chyba że poszłaś po tych 30 minutach.

No to faktycznie bardzo duże jest prawdopodobieństwo, że się widziałyśmy, co prawda nie stałam długo po zakończeniu, ale przyszłam jakieś 40 min wcześniej;)

Cześć, nie przynudzasz Ja też poznawałam go po śmierci niestety Byłam też na odsłonięciu gwiazdy.

witam cię ciepło

Hej! Fajnie ze jest jeszcze jedna osoba z Krakowa. Moze kiedys sie poznamy.

Moja historia jest calkiem inna ale mamy cos wspolnego: mnie tez najbardziej boli ze ludzie Michaela skrzywdzili nieslusznymi oskarzeniami a ja jako fan nie wsparlam go wtedy chociazby przez jakies akcje internetowe organizowane przez fanow, a takie przeciez byly.

W tym co piszesz podoba mi sie Twoja szczerosc.

Małe sprostowanie:

Izabela1995 pisze:Fajnie ze jest jeszcze jedna osoba z Krakowa

nie jestem z Krakowa, (bardziej okolice Rzeszowa) jechałam dwie godzinki pociągiem, wyciągnęłam ze sobą brata, który nie jest fanem MJ, ale powoli zaczyna słuchać nie których kawałków i cieszę się że mu się podobają bo na co dzień słucha całkiem innej muzyki.
Cieszę się, że gwiazda jest w Krakowie, bo to przynajmniej w moim zasięgu.

Izabela1995 pisze:mamy cos wspolnego

i jeszcze podpis mamy taki sam

Mam nadzieję kiedyś Was spotkać i poznać, czasami się zastanawiam które z tych dziewczyn będących na odsłonięciu gwiazdy są na tym forum, albo które były na premierze This is it w Rzeszowie no i na występie sobowtóra też w Rzeszowie

Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za miłe powitanie
Ciesze się że jesteście tacy otwarci na ludzi którzy zostali fanami MJ po 25 czerwca. Myślę, że nie ważne kiedy się dołączyło, tylko czy to jest szczere, (nie uleganie chwilowej modzie na MJ bo teraz jest o nim głośniej).
czas zweryfikuje prawdziwych fanów...

Ja się chyba zakochałam a taki stan podobno trzyma dwa lata, potem może przerodzić się w coś głębszego

Witam, naprawdę piękna historia Też przebywam tutaj od kilku dni i co najważniejsze - też jestem z okolic Krakowa Dokładnie - mieszkam ok. 70 km od Krakowa a nieco ponad 100 od Rzeszowa Bardzo się cieszę że dołączyła tutaj kolejna osoba z tutejszych stron Po raz kolejny witam i życzę miłego pobytu na forum

Hejka:)
Życze miłego pobytu na forum,a co do Thrillera to ci nie wierze.(To taki żąrcik, chyba co?)

Nie to nie żart, co więcej nie widziałam żadnego teledysku Michaela. Słyszałam piosenki w radiu tylko te trzy umiałam rozpoznać: Billie Jean, Black or White i Thriller, gdybym zobaczyła teledysk to pewnie nie zorientowałabym się nawet że to Michael, bo chociaż wiedziałam że był czarny, to nie wiedziałam jak wtedy wyglądał, widziałam zdjęcia w gazetach jak był już biały albo w maskach gdzie nie było widać twarzy.

w telewizji jak się ma kilka programów to trudno było trafić na Michaela internet mam od dwóch lat i pamiętam jak nam podłączyli to pierwsze dni szukaliśmy z rodzeństwem na you tubie jakiś teledysków to m.in. wpisaliśmy billie jean i wtedy po raz pierwszy widziałam występ Michaela na 25 lecie Motown i zachwycałyśmy się z siostrą jego wyglądem i tańcem, ale jakoś innych już nie oglądałam

teraz wiem że słyszałam jego piosenki tj. History, Heal the world, ale nie wiedziałam że to jego, dlatego kiedy zobaczyłam po jego śmierci na internecie te teledyski i występy na koncertach tak szybko wpadłam w uwielbienie, nigdy też nie myślałam że śpiewa tak pięknie ballady i jego piosenki mają takie przesłania po prostu poznałam innego Michaela.

Pozdrawiam

Trochę się rozpisałaś ;)
Ciekawa historia, można powiedzieć że mnie pochłonęła :)
Krótko mówiąc udanej zabawy

Pozdrawiam