Spokojnie Willy nie spiesz się :)Willy pisze:Z TAKE 2 nie zrezygnowałem, kiedyś będzie ale raczej nie prędko. Kupe roboty jest przy tym wszyskim także miło widzieć wszelakie oznaki uznania.
Jak człowiek ma pewność, że warto - to zawsze tą odrobinę cierpliwości wyszpera z zakamarków jakichś - choćby nie wiem co ;)
Jest jeszcze szansa, że i tak wyprzedzisz Michaela z jego nową płytą...
Dziękujemy za poświęcony czas, za Twoje chęci, energię! Odwalasz kawał porządnej roboty!
My wszystko doceniamy i... na kolejne kąski czekamy - nie powiem przecież, że nie ;) Pozdrawiam.
