Strona 2 z 8

: pn, 19 lut 2007, 20:32
autor: Archi
A ja słyszałem że:


46-60milionów

O 100mln nigdy nie i wątpię żeby to było możliwe.

: pn, 19 lut 2007, 21:36
autor: M.Dż.*
Według World Music Awards, które wyróżniło Michael'a tzw. Diamond Award (wyróżnienie dla artystów, którzy sprzedali ponad 100 mln egzemplarzy płyt- domyślam się, że chodzi o nakład wszystkich nagranych albumów), "Thriller" sprzedał się w nakładzie ponad 50 mln.
Źródło: http://www.worldmusicawards.com/ (zakładka "Diamond Award")

: pn, 19 lut 2007, 21:41
autor: Moon_Walk_Er
Archi pisze:O 100mln nigdy nie i wątpię żeby to było możliwe.
M.Dż.* pisze:"Thriller" sprzedał się w nakładzie ponad 50 mln.
Jak to?
Przecież na dyplomie od Guiness'a napisane jest wyraźnie 104 miliony egzemplarzy.

: pn, 19 lut 2007, 21:46
autor: BillieJean
To wszystko jakieś mętne jest- - ostatnio oglądałam (który to już raz? :knuje: ) PHM - i tam Michael wspomniał:
"...It's 60 -somethin mln now - so I can't catch up with my own albums..."
Moon_Walk_Er pisze:Przecież na dyplomie od Guiness'a napisane jest wyraźnie 104 miliony egzemplarzy.
Prawda - i właśnie wydaje mi się że to jest najbardziej wiarygodne źródło...

: pn, 19 lut 2007, 22:27
autor: M.Dż.*
Mnie też to dało do myślenia, bo z początku byłam przekonana, że Diamond Award to nagroda za sprzedaż jednego tylko albumu (co mnie zresztą mocno zdziwiło, bo 100 mln to niebywały wynik).
Z drugiej strony, zauważcie, że Diamond Award otrzymywali już inni artyści (Rod Steward, Mariah Carey, Celine Dion etc.), a to, jak na jedną płytę wydaje mi się nieosiągalne. :knuje:

Może po prostu, do oficjalnych wyników, liczy się wyłącznie ilość sprzedanych albumów (stąd oficjalny wynik ponad 50 mln), a taki Guiness rządzi się swoimi prawami i policzył wszystko, jak leci (Special Edition, single, Visionary itp.), co dało ponad 100 mln?
Trochę to za mądre powiem szczerze.... :wariat:

: pn, 19 lut 2007, 22:31
autor: Maro
M.Dż.* pisze:że Diamond Award to nagroda za sprzedaż jednego tylko albumu (

Kasiu ta nagroda jest za sprzedanie ponad 100 mln. albumów ale chodzi o wszystkie a nie jedną nenene

: pn, 19 lut 2007, 22:39
autor: M.Dż.*
OK.
To wiele tłumaczy, za wyjątkiem tego, dlaczego Michael dopiero teraz tę nagrodę dostał ;-)
No, a tak na poważnie.... To nagroda Guiness'a była za całokształt, czy za "Thriller'a", w takim razie?
Bo pamiętam, że podczas jej wręczania mówili o "Thriller'ze" :wariat:

: pn, 19 lut 2007, 22:42
autor: Maro
No, a tak na poważnie.... To nagroda Guiness'a była za całokształt, czy za "Thriller'a", w takim razie?
Bo pamiętam, że podczas jej wręczania mówili o "Thriller'ze"

Nagroda była ogólnie zacałokształt,może dlatego mówili o Thriller'ze że rozszedł się w ponad 100 mln. nakładzie :knuje:

: pn, 19 lut 2007, 22:46
autor: M.Dż.*
Maro pisze:Kasiu ta nagroda jest za sprzedanie ponad 100 mln. albumów ale chodzi o wszystkie a nie jedną
Maro pisze:Nagroda była ogólnie zacałokształt,może dlatego mówili o Thriller'ze że rozszedł się w ponad 100 mln. nakładzie
To tera to ja już nic nie rozumiem :wariat:
To "Thriller" sprzedał się wilu egzemplarzach?

: pn, 19 lut 2007, 22:51
autor: Maro
To "Thriller" sprzedał się wilu egzemplarzach?
wdg. Guinessa to Thriller(w co wierze) sprzedał się w 100 mln. nakładzie(dokładnie 104mln.)

: pn, 19 lut 2007, 22:55
autor: M.Dż.*
No, czyli tak jak pisałam na początku :-)
Wynik kosmiczny wręcz :cool:

: pn, 19 lut 2007, 22:58
autor: Maro
M.Dż.* pisze:Wynik kosmiczny wręcz

A może polskie piraty podliczyli?pamiętam miałem ich trochę... ;-)

Mnie się wydaje że do tego wszytskiego(60mln.) podliczyli jak pisałaś Single ,Special edycje,Making Of Thriller,Ściąganie z płatnych stron mp3 i klipów itp...

: pn, 19 lut 2007, 23:27
autor: M.Dż.*
Tak przypuszczam, że ten wynik troszkę podrasowiony jest ;-)
Ale co tam- wnikać nie będziemy, nie? :party:

: wt, 20 lut 2007, 8:25
autor: Maro
M.Dż.* pisze:nie?

Czyż Byś chciała podwarzyć wiarygodność Księgi Rekordów Guinessa? :knuje: ;-)

: wt, 20 lut 2007, 12:01
autor: kaem
Ja też nie rozumiem jak to jest, że w ciągu ostatnich lat liczba uległa niemal podwojeniu. Bez przesady z singlami i special edition. To po kilka milionów, a nie od razu dalsze 50 melonów. Bardzo dla mnie to niejasne i dziwne, że nie można dotrzeć do dokładnej informacji- skąd ta liczba i co na nią się składa. Nie zmienia to jednak faktu, że sprzedanie 1 tytułu w nakładzie 60 mln to wyczyn nieziemski.