MJPT

A moje zdanie jest takie:
wiersz (?) jest beznadziejny! pomijajac bledy ortograficzne i inne sprawy stylistyczne etc....zle sie go czyta!
moja osobista prosba-nie staraj sie na sile!

aha i jesli 'wystawiasz' cos do oceny to nie pisz ,ze masz gdzies krytyke!!!!

Ps. a Was prosze-nie przepraszajcie za wlasne poglady! Mike jest duzym chlopcem...

Mike... zanim coś napiszesz wklejaj to przynajmniej do Worda ażeby poprawiał Ci podstawowe błędy...

popracuj nad stylem, to dobra rada, już kilkakrotnie o niej mówiłem...
to tak jakbym ja chciał być baletnicą... gdybym wyszedł na scenę baletową i zaczął teraz tańczyć byłaby to istna porażka, ale gdbym zaczał od podstaw, kursy, filmy instruktażowe, porady innych, dużo własnych ćwiczeń, słuchanie krytki lepszych... nawet na upartego osttecznie myślę, że przy odpowiedniej motywacji mógłbym wystąpić w balecie za jakiś czas... a Ty od razu, nie potrafiąc składniowo choć na wpół poprawnie pisać, robiąc full błędów, nic nie przyjmujesz do swojej wiadomości z tych faktów... nie mówie, o czasem złośliwych komentarzach na tej podstawie budowanych, ale o czystych faktach... to Ty tylko wtedy kontratakujesz naszym brakiem zrozumienia Twojego artystycznego przesłania, Twej artystycznej wizji... poważnie... wbij sobie do głowy zasady gramatyki (na dobry początek i przystępny z kącika MJowitka), czytaj książki, pisz teksty w Wordzie i patrz jak Ci je poprawia i staraj się zapamiętywać, a styl ćwicz czytajać jak najwięcej, choćby dobrej prasy typu Newsweek, National Geographic, czy co tam Cię interesuje...

Zamykam temat! Nie ma on już sensu, bo każd powie to samo, znów się tylko rozpęta kłótnia co najwyżej miedzy Tobą a kimś... a Ty krytyki konstruktywnej i tak nie przyjmujesz.

Cześć!
Oto mój wierszyk o Michaelu. Mam nadzieję, że Wam się spodoba. Zainspirował mnie Dancin' The Dream.

"MICHAEL'S WORLD"

There's a place in Universe
With golden glare and fairy tales

It is a source
Of ETERNAL LOVE
Of MAGIC AND WONDER
'Cause Mike is a FOUNDER

It is a place
Of EXTENDED PLAYS
Of SUNNY DAYS
Of ChARM and GRACE

In This WONDERLAND
DREAMS NEVER END
One Michael's SMILE
Will make you FLY

You'll see FANCY TOYS
You'll see LAUGHING BOYS
You'll see PLAYING GIRLS
And you'll see a DANCE
OF INNOCENCE

There are NO TEARS
NO WORRIES, NO FEARS
NO SADNESS and BLUE
And that's all waits FOR YOU

If you find a way
You'll come and STAY
If you BELIEVE
You'll NEVER LEAVE

As Michael's fan
You'll meet Pater Pan
Climb GIVIG TREE
And sing "ABC"

'Cause CHILDREN HAVE VOICE
It's time to REJOICE
You'll always be 10
If you simply sing "Ben"

How find this world?
What do you need?
Deep in your soul
You have to be a KID

One thing to start:
OPEN MICHAEL'S HEART...


Captain_Eo1958

Ładne.
Takie tematy są o wiele ciekawsze...

Serio to Twoje własne??!!
Jak dla mnie BOOMMBBAAA!!!

Nom...
Bez dyskuski pakuj to w maila i wysyłaj do Majkela, do fankącika.
Jestem na TAK

PS. Majkelku, a jeśli jesteśmy już przy tym temacie, to wiem, że masz parę zaległych tłumaczeń do wsadzenia... i wierszyk

Ja, tez czasem sobie skrobnę jakiś wiersz o Mj'u choć moje wiersze nie mają takiego uznania jak twoje:( Szkoda, ale aby nie być wscipskim, powiem z pełną szczerością: SUPER.

super ale czemu nie po Polsku ??


PRZESTANMY SIE "AMERYKANIZOWAC"

maartynka pisze:super ale czemu nie po Polsku ??


PRZESTANMY SIE "AMERYKANIZOWAC"

Bo wtedy by go wszyscy zrozumieli i by już nie był super :P

no Adaś niezłe niezłe.....hej wez zapodaj tu te rymowankę co przez tel. ja mi czytałeś....
hej...wesz jakie smiechy będą??
tylko te ,,Fucky'' wykropkuj

Cześć!
Zainspirowany Dancin' The Dream i tytułem From The Bottom Of My Heart właśnie napisałem wierszyk dla mojej dziewczyny. Jeszcze jej go nie pokazałem. Najpierw chciałbym poprosić o pomoc dziewczyny z forum. Czy spodobałby sie Wam taki wiersszyk, gdybyście dostały go od swojego chłopaka??? Tylko bąźcie szczere, bo nie chciałbym wyjść przed nią na świra... Dziekuję, pozdrawiam wszystkie fanki Michaela!

Captain_Eo1958


From The Bottom Of My Heart
By Captain_Eo1958

(Dedicated to the special one of my heart,
dedicated to you...)

Love, sweet love...
I close my eyes and dream of you
And all the pain I can get through
The rain of my soul instantly ends
With the gentle touch of your hands

Love is here
When I hear your laughter
Suddenly my world is lighter
When I feel your sweetness
There’s a baby’s weakness

Your every kiss removes the pain
The clouds, the wind, the rain
You bring the sunshine
You bring the light
Makin’ me dreamin’ in heavenly delight

So come and see this fantasy
I’ll teach you fly
Through the open door
To show you my love is forevermore

This love I feel is ultimate
So I can still keep the faith
In our plans, our romance
And we can’t stop
You know we can’t
Because the feeling is innocent

So take all my life
Please be my wife
Forget the fear
Forget the sorrow
And marry me even tomorrow...

Noooooooooooo mi się podoba.

/wirtualnie tego nie słychac, ale to "noooooo" to było z zaduma i uznaniem/
:)

Ech, dla mnie to zawsze urocze, jak facet pisze wierszyk swojej dziewczynie.
Ja uwielbiam Buszmenowe wierszyki.
Strasznie to dla mnie słodkie, jak taki Duży Buszmen coś dla mnie ułoży :]

SUPER,ODEZWIESZ SIĘ KIEDYŚ?POZDRO

Cześć!

Chciałbym Wam przedstawtić mój kolejny wierszyk o Michaelu. Napisałem go kilka lat temu, a znlazłem go niedawno robiąc porządki. Od razu nieco dopisałem, by go uaktualnić.
Może Wam Się spodoba.


MICHAEL JACKSON

Jest taki człowiek- wielki, wspaniały
Słodki, dziecinny bardzo nieśmiały
Raz jest na scenie, raz w blasku fleszy
Z domku na drzewie bardzo się cieszy

Podaje rękę prezydentowi
A zaraz potem swemu szympansowi
Z księciem Albertem prowadzi rozmowy
Balony z wodą zrzuca ludziom na głowy

W forcie pirackim spędza godziny
Do Neslona Mandeli spieszy na urodziny
W wojnie na poduszki toczy ostre boje
Cały świat nuci jego przeboje

Jedna rękawiczka jest jego emblematem
Sławnym Moonwalkiem wstrząsnął całym światem
Nosi kapelusz i skarpetki białe
Śpiewa i tańczy swoje życie całe

Pobił rekordy swych płyt sprzedaży
Ciągle o większych sukcesach marzy
Gdy przez głowę państwa jest oczekiwany
Woli gorylom dawać banany

Wszystkich gwiazdorstwem swym onieśmiela
Z pistoletu na wodę do Elizabeth strzela
Dostaje także nagrody Grammy
I ciągle bawi się zabawkami

Pewnego dnia miał odczyt w Oxfordzie
Lecz woli oglądać kreskówki w concordzie
Lubi Pinokia i „Gwiezdne Wojny”
Dla dzieci wiata jest bardzo hojny

W Chrisa Tuckera rzuca orzeszkami
W Michaela Busha pstryka pestkami
Jego nazwisko jest w encyklopediach
Książkach, słownikach i we wszystkich mediach

Uwielbia jeździć na Diabelskim Młynie
Ze wspinaczek po drzewach wśród dzieci słynie
Na święto Haloween za ducha się przebiera
Gdy kogoś przestraszy ze śmiechu umiera

Przyjmując nagrody strasznie się peszy
Z wizyt w Disneylandzie najbardziej się cieszy
Jest wiecznym chłopcem z magicznego świata
Piotrusiem Panem, który z dziećmi lata
Może dla kogoś to jest szalone
Lecz On jest po prostu MICHAELEM JACKSONEM!

Captain_Eo1958

Sorki, ale moim zdaniem ten Twój wierszyk to zwykły badziew... Jeszcze raz sorki za szczerość...