dziesiątka najlepszych boysbandów wszechczasów

[bittersweetlady]

Brytyjczycy wybrali dziesiątkę najważniejszych 'chłopięcych zespołów' wszechczasów.
na pierwszym miejscu znaleźli się Take That, na 2 The Beatles, a na 3 Jackson Five.
:)

pełna dziesiątka listy boysbandów wszechczasów:

1. Take That
2. The Beatles
3. Jackson Five
4. Westlife
5. The Monkees
6. Boyzone
7. Bee Gees
8. Backstreet Boys
9. New Kids On The Block
10. The Osmonds

http://muzyka.interia.pl/wiadomosci/pop ... 1165933,44

[Mandey]

Beatlesi, Bee Gees... boysbandami!
No ale to Brytyjczycy, można wybaczyć

[bittersweetlady]

btw. wygrzebałam jeszcze coś : metamorfozy Króla Popu

[malakonserwa]

Beatlesi, Bee Gees... boysbandami!

No wiesz, zinterpretowano słowo "boysband" jako zespół, w którego skład wchodzą sami faceci... więc jakby wszystko się zgadza
Fajnie, że "J5" uplasowali się w pierwszej trójce.

[homesick]

No wiesz, zinterpretowano słowo "boysband" jako zespół, w którego skład wchodzą sami faceci... więc jakby wszystko się zgadza

to ja bym jeszcze The Gregorians dorzucila ;p i pare tysiecy innych zespolow.


ale przeca The Beatles u swych poczatkow boysband jak w morde strzelil ;)

[malakonserwa]

to ja bym jeszcze The Gregorians dorzucila ;p i pare tysiecy innych zespolow.

"Boysband - grupa wokalna muzyki pop, składająca się z młodych mężczyzn."
No, może Bee Gees jakoś specjalnie tu nie styka, ale reszta...?

[Mandey]

ale reszta...?

heh no to brakuje młodych chłopaków mnóstwo...
Stonesi, Gunsi, Nirvansi i tak mógłbym wymieniać.
Wszyscy kiedyś młodzi byli.

ps. malakonserwo skąd masz taką fajną grafę w podpisie?

[malakonserwa]

Gunsi, Nirvansi

J.w.
"Boysband - grupa (...) pop"

Dobra, bezsensowna dyskusja jakaś się tu wywiązała Ende.

Odp. na P.S.
Ma się swoje źródełka ;p

[Commoner]

westlife lepsze od bsb? pffff

[Erna Shorter]

Mnie boysband kojarzy się przede wszystkim z grupką młodych, słodziutkich, niekoniecznie (zdarzają sie wyjątki, jak np,Jackson Five czy BSB, którzy nie tylko komponują/komponowali muzykę,a i sami grają/grali na instrumentach)utalentowanych chłopaczków, którzy są zwykłymi marionetkami przemysłu muzycznego. Stoi za nimi manager , pseudokompozytor pseudoprzebojówi tzw. spec od wizerunku, którzy kreują ich na bożyszczy nastolatek.

2. The Beatles

7. Bee Gees

A to chyba jakaś pomyłka...

ale przeca The Beatles u swych poczatkow boysband jak w morde strzelil ;)

Nie, Beatles'i to geniusze.
Fakt,że na początku też nimi sterowano w jakiś tam sposób,ale to zupełnie odrębna kategoria niż dla BSB,czy TT,albo Boyzone.

No wiesz, zinterpretowano słowo "boysband" jako zespół, w którego skład wchodzą sami faceci... więc jakby wszystko się zgad

Jeśliby patrzeć na ten ranking w ten sposób to się zgadza,ale tylko w tym przypadku.

Litości...