Dzisiaj 17 lipca 22:10 na Zone Europa
Cotton Club
Coś dla wielbicieli
jazzu :D
Cotton Club - słynny, nowojorski klub jazzowy położony w Harlemie. Szczególną sławę zawdzięcza swojej działalności w latach 20. i 30., kiedy to był mekką muzyków, jak i przystanią lokalnych mafiosów. W czasach prohibicji i zbliżającego się Wielkiego Kryzysu miejsce to, niczym w kalejdoskopie, ukazywało obraz Ameryki: konglomerat przestępców, śmietanki towarzyskiej oraz twórców jazzu.
Coppoli oraz współscenarzyście, znanemu pisarzowi
Mario Puzo, miejsce to wydało się idealne na opowieść filmową.
Jest rok 1928. Biały muzyk, trębacz Dixie Dwyer, grywa z murzyńskimi zespołami jazzowymi. Przypadkiem ratuje życie znanemu gangsterowi, Dutchowi Schultzowi. W dowód wdzięczności mafioso oferuje muzykowi pracę: ma on akompaniować na wielkim przyjęciu kochance Schultza, szansonistce Verze Cicero. Kłopoty Dixie'ego zaczynają się z chwilą spotkania pięknej Very.
Sama fabuła jest pretekstem do wycieczki w świat przedwojennego Nowego Jorku. Twórcy postanowili połączyć fakty i fikcję: występują postacie i wydarzenia autentyczne i zmyślone. Oddanie klimatu czasu prohibicji, ciemnych interesów, "złotej" ery jazzu, biedy, korupcji i rasizmu koresponduje z hołdem oddanym samemu fenomenowi kina. Film parafrazuje estetykę amerykańskiego kina lat 30. - musicalu czy klasycznych filmów gangsterskich. Sposób montażu (charakterystyczne dla filmu niemego przejścia między scenami), statyczność ujęć typowa dla kina tamtej epoki powoduje, że świat przedstawiony ulega odrealnieniu. Pozostaje zabawa w kino, ironiczna, lecz również sentymentalna wycieczka w przeszłość. Wydaje się, że Coppola polemizuje również z "przyszytą" mu etykietką twórcy kina mafijnego. To, co było siłą i wyznacznikiem stylu słynnego Ojca chrzestnego jest tutaj ukazane w krzywym zwierciadle, z dużą dozą dystansu i autoironii. Na uwagę zasługują dbałość inscenizatorska oraz ścieżka dźwiękowa. Cotton Club, mimo zawrotnej sumy włożonej w produkcje (ok. 50 mln dolarów), poniósł klęskę finansową. Wydaje się, że oczekiwania krytyki i widzów były odmienne od wizji Coppoli. Spodziewano się kolejnego twardego, męskiego, mafijnego kina. Twórcy poszli jednak inną drogą. Cotton Club oglądany po latach zyskuje należyty blask. Film otrzymał dwie nominacje do Oscara (1985) i nagrodę BAFTA za najlepsze kostiumy w roku 1986.
Reżyseria: Francis Ford Coppola
Obsada: Richard Gere, Gregory Hines, Diane Lane, Lonette McKee, Bob Hoskins, James Remar, Nicolas Cage, Allen Garfield, Fred Gwynne, Gwen Verdon, Lisa Jane Persky, Maurice Hines, Laurence Fishburne
http://www.pl.zoneeuropa.tv/TV/Guide/Pr ... d=21723756
To, co jest w nas, będzie i wokół nas.
: )