..::MJOWISKO 2008::..
Może Kinga zrobisz jednak reorganizacje na jedną noc?kurde no co z wami,ja specjalnie wyżebrałem że aż tak napiszę od szefa wolne na dwa ostatnie tygodnie sierpnia plus jeden dzień we wrześniu bezpłatny,specjalnie się ustawiałem na MJowisko,a tu ch** bombki strzelił i świąt nie będzie,You made me so sad guys...
"Don't know what I've done,everything you've got,things you've done to me are coming back to you" I'm the Blue Gangster
- Erna Shorter
- Posty: 1246
- Rejestracja: pt, 05 sty 2007, 16:32
- Lokalizacja: Miasteczko Halloween,TranSylv(i)ania, dom Vincenta Malloy'a
- Kingoosia
- Posty: 382
- Rejestracja: śr, 23 sie 2006, 0:19
- Lokalizacja: Łódź/Wrocław/Poznań/Łobżenica/Paryż
Tak, wiem, dlatego napisałam zazwyczaj (miejmy też nadzieję, że ktoś przejmie inicjatywę).siadeh_ pisze:...tegoroczny zlot miał byc ostatnim.
Szkoda, że już w połowie czerwca rezygnujesz, w zeszłym roku ludzie się zmobilizowali bardzo późno, a zlot dwudniowy to naprawdę spory problem - na pewno dla większości wygodniejszy byłby jednodniowy i tym samym dużo tańszy.
Przykro mi, bo miałam nadzieję, że uda mi się być chociaż przez kilka godzin na tym zlocie.
Powtórzę się - jest za wcześnie na rezygnację, ale w sam raz na pewne zmiany planów.
To, co jest w nas, będzie i wokół nas.
: )
: )
wiecie czego zazdroszczę?
ostatniego zlotu w Katowicach- zobaczcie jak tam się bawili!
a MJowisko jak tak dalej będzie to d****! Ludzie do ŁODZI w sierpniu!!! Jedyna niepowtarzalna okazja! o ile nastąpi he he
Ja tam nikogo nie znam i się nie przejmuję, co ma być to będzie, poza tym lubię nowych ludzi poznawać, nowe wyzwania.
ostatniego zlotu w Katowicach- zobaczcie jak tam się bawili!
a MJowisko jak tak dalej będzie to d****! Ludzie do ŁODZI w sierpniu!!! Jedyna niepowtarzalna okazja! o ile nastąpi he he

Ja tam nikogo nie znam i się nie przejmuję, co ma być to będzie, poza tym lubię nowych ludzi poznawać, nowe wyzwania.
Gone Too Soon... We see again but not yet, not yet.... in the sky on the better side... I love You My King! Forever:*
I believe that we can change the world... this begun Michael The King Of Pop... help him...
FOREVER! Thank You My King!
I believe that we can change the world... this begun Michael The King Of Pop... help him...
FOREVER! Thank You My King!
Szkoda że większosc tak podeszła do tego przedsięwzięcia ale jak tak dalej pójdzie to mamy mur-beton że 80 osób nie będzie no chyba że w ostatniej chwili sam Michael Jackson zadeklarowałby swoją obecność.Wtedy ba nawet 800 osób by przybyło.
Przykre ale prawdziwe.
Przykre ale prawdziwe.


__________________
"W zasadzie najważniejsze jest życie.A jak już jest życie,to najważniejsza jest wolność.A potem oddaje się życie za wolność."
- Erna Shorter
- Posty: 1246
- Rejestracja: pt, 05 sty 2007, 16:32
- Lokalizacja: Miasteczko Halloween,TranSylv(i)ania, dom Vincenta Malloy'a
Faktycznie,jeszcze nic oficjalnie nie ejst powiedziane,dlatego jest nadzieja (:wariat:)Schmittko pisze:Kinga nie odwołała Zlotu w swoim poście.
Co tu dużo pisać, wystarczy odrobina chęci i... zgrana ekipa.maryska17 pisze:ostatniego zlotu w Katowicach- zobaczcie jak tam się bawili!

Info dla śląskich MJowek,bo już mnie bombardują pytaniami - kolejny zlot w lipcu,gdzieś na początku, na razie jestem off

Oj tak kochana to prawda.Jeanny100 pisze:]Szkoda że większosc tak podeszła do tego przedsięwzięcia ale jak tak dalej pójdzie to mamy mur-beton że 80 osób nie będzie no chyba że w ostatniej chwili sam Michael Jackson zadeklarowałby swoją obecność.Wtedy ba nawet 800 osób by przybyło.

Kurcze może faktycznie trzeba by było zmienić organizację imprezy, tylko zastanawiam sie czy to ma sens przy tak nikłym zainteresowaniu.

Ja pamiętam jak na zlocie poznałam Kasię tj. Majkela Dżeksona, dla mnie to był zaszczyt poznać kogoś takiego.

Nie wierzę w to (choć w głębi serca marzę o tym),że poznam naszego króla osobiście, natomiast bardzo się cieszę,że miałam okazję poznać takiego kogoś jak M.Dż.* która w pewien sposób promuje Jacksona i nie daje ludziom o nim zapomnieć.
Trzeba mieć jaja,żeby się takiego czegoś podjąć.

To mnie też m.in. z motywowało,żeby wybrać sie na zlot,żeby zobaczyć ja w akcji,ale nie wiem czy ten argument zmotywuje innych.

Ostatnio zmieniony wt, 17 cze 2008, 10:17 przez Erna Shorter, łącznie zmieniany 1 raz.
Ehh Miałam nie zawierać głosu w tym temacie, ale coś napisze..
(możecie mnie potem krytykowac :P)
A więc, dla mnie to jest troszeczke smieszne, ta cała sytuacja.. Jeszcze pod koniec lutego poczatek Marca wszyscy domagali sie od Kingi by umieściła ten cholerny formularz bo wiury latały z podniecenia na samą myśl imrezy, a jak został zamieszony cały porogram to cała nasza forumowa społeczność była wniebowzięta.. A teraz niektórzy widzą jakis WIELKI problem..
Przepraszam, ale ja czegoś tutaj nie rozumiem.. Dziewczyna poświęca czas i załatwia wszystko tak by było jak najlepiej, by cena nie była zbytnio wygórowana, układa cały program od rana do wieczora by jakoś ten czas zleciał nam na fajnej zabawie, poznania sie lepiej i spędzenia miło czasu, by mieć co wspominać a co sie okazuje wszystko widac na marne.. Nie rozumiem niektórych osób (przepraszam, ale tak jest i takie moje zdanie ) bo jeśli sie na prawde chce jechać to WSZYSTKO robi sie by jednak do tego doszło, 80 czy nawet te 100 zł to na prawdę te dwa dni z obiadem i salą i całonocną impreza to pikuś.. A nie wierze, że nie da rady załawtić takich pieniędzy, okej może nie od razu, ale czasu było sporo, wystarczy odmówic sobie kilku drobnych rzeczy.. Nocleg tez nie jest taki drogi, więc na prawdę nie rozumiem takiego postępowania, a juz zupełnie nie moge zrozumiec , ze dla niektórych porblemem jest to iż "NIKOGO" nie znają.. Boże ludzie to jest zlot MJ a nie jakies spotkanko, znajomości sie szybko rozwiną, czego sie tutaj bać ??? I Żałosne jest dla mnie ta cała sytuacja teraz, bo nie dość, że człowiek sie poświeca i ORGANIZUJE takie coś, to jeszcze ŹLE!
Jeśli jest taka okazja, 50 urodziny Michaela i 2 dniowa impreza z fanami mojego idola to robie wszystko by tam sie pojawić, zwłaszcza że te nasze okolicznościowe zloty są świetne, to co dopiero cała wielka impreza.
Ja bardzo czekałam na ten zlot, ponad rok by pojawić się w te wakacje w Łodzi, cóz trudno.. Taka impreza juz sie nie powtórzy 50 lat ma się tylko raz, 25 lecie thrillera tez jest tylko raz, nowa płyta MJ ( BYĆ MOZE) tez, nie szybko się pojawi kolejna.. Więc, przykro mi z takiej postawy i takie punktu widzenia..
Mam jednak wielką nadzieje, że cała ta nasza społecznośc jednak zmieni zdanie i uzbiera się te 80 osób..
Dziękuje :P
(możecie mnie potem krytykowac :P)
A więc, dla mnie to jest troszeczke smieszne, ta cała sytuacja.. Jeszcze pod koniec lutego poczatek Marca wszyscy domagali sie od Kingi by umieściła ten cholerny formularz bo wiury latały z podniecenia na samą myśl imrezy, a jak został zamieszony cały porogram to cała nasza forumowa społeczność była wniebowzięta.. A teraz niektórzy widzą jakis WIELKI problem..

Jeśli jest taka okazja, 50 urodziny Michaela i 2 dniowa impreza z fanami mojego idola to robie wszystko by tam sie pojawić, zwłaszcza że te nasze okolicznościowe zloty są świetne, to co dopiero cała wielka impreza.
Ja bardzo czekałam na ten zlot, ponad rok by pojawić się w te wakacje w Łodzi, cóz trudno.. Taka impreza juz sie nie powtórzy 50 lat ma się tylko raz, 25 lecie thrillera tez jest tylko raz, nowa płyta MJ ( BYĆ MOZE) tez, nie szybko się pojawi kolejna.. Więc, przykro mi z takiej postawy i takie punktu widzenia..
Mam jednak wielką nadzieje, że cała ta nasza społecznośc jednak zmieni zdanie i uzbiera się te 80 osób..
Dziękuje :P
a ja tylko chcialam zauwazyc, ze obrazanie sie na anonimowy tlum niewiernych fanow jest troche absurdalne ;)
pod presja tym mniej chetnym jeszcze bardziej sie odechce ;)
ja sie nigdzie nie deklarowalam, a czytajac te wypowiedzi czuje sie niemalze winna ze nie wplacilam kasy, jak sie oraganizuje tego typu imprezy to sie czlowiek liczy tez z tym, ze cos moze nie wypalic...
ja powiem tak na jednodniowy zlot bez zobowiazan sie pisze, na dwudniowa impreze z noclegiem nie.
i tyle.
nie oznacza to zem nieposluszna i neiwierna fanka wykleta, a ze nie jaram sie ta impreza tak jak niektorzy, wolno mi??
wolno :)
pod presja tym mniej chetnym jeszcze bardziej sie odechce ;)
ja sie nigdzie nie deklarowalam, a czytajac te wypowiedzi czuje sie niemalze winna ze nie wplacilam kasy, jak sie oraganizuje tego typu imprezy to sie czlowiek liczy tez z tym, ze cos moze nie wypalic...
ja powiem tak na jednodniowy zlot bez zobowiazan sie pisze, na dwudniowa impreze z noclegiem nie.
i tyle.
nie oznacza to zem nieposluszna i neiwierna fanka wykleta, a ze nie jaram sie ta impreza tak jak niektorzy, wolno mi??
wolno :)
'the road's gonna end on me.'
pytanie: Ktorego ma pan urodziny?Aga_88 pisze:impreza juz sie nie powtórzy 50 lat ma się tylko raz
odpowiedz: 20 lipca
pytanie: Ktorego roku?
odpowiedz: Każdego roku.
Aga, rozumiem ze ten post mial byc zachecający? Zgadzam sie że jeśli ktoś naprawde by chcial pojechac to wypelnilby forularz i by pojechal. No ale skoro nie wypelnil to może sek w tym że jechac nie chce??Aga_88 pisze:I Żałosne jest dla mnie ta cała sytuacja teraz, bo nie dość, że człowiek sie poświeca i ORGANIZUJE takie coś, to jeszcze ŹLE! (...) Nie rozumiem niektórych osób (przepraszam, ale tak jest i takie moje zdanie ) bo jeśli sie na prawde chce jechać to WSZYSTKO robi sie by jednak do tego doszło
W tym momencie żadne argumenty go do przyjazdu nie przekonają, a na pewno nie jakies przymuszanie. Przyczyn jest naprawde mnostwo, ja stawiam na podstawowe- a)brak mozliwosci, b) brak checi c) a i b łącznie.
Naprawde uwierz że są ludzie którzy nie planują jutrzejszego dnia a o zaplanowaniu przyszlego miesiąca nie ma mowy i sa tego swiadomi. Poza tym kwestia jakiegos stresu przed tego typu spotkaniem wydaje mi tak oczywista ze nie wiem jakimi slowami to wytlumaczyc bo takie to proste. Osoby ktore akurat tego sie obawiaja bedą sie bac jeszcze bardziej kiedy przeczytaja zniecierpliwione wpisy po ktorych ma sie wrazenie ze liczy sie ilość ludzi a nie ludzie.
Starania Kingi są nie do przecenienia i ze swojej strony powiem ze to by byla wielka przyjemnosc poznac was wszystkich ale nie moge w tej sprawie nic wiecej dzisiaj chociaz bym chciala. Tym bardziej ze mialam zabrac ze sobą keep_the_faith. Mam nadzieje ze mi sie to jednak uda.
- Erna Shorter
- Posty: 1246
- Rejestracja: pt, 05 sty 2007, 16:32
- Lokalizacja: Miasteczko Halloween,TranSylv(i)ania, dom Vincenta Malloy'a
Aga tylko spokojnie, atakowanie innych nic nie da. 
Wiadomo, ludzi 1000 = 1000 problemów.

Wyluzuj kochana!

Spotkania fanów są fantastyczne. Uwielbiam je.
MJowisko jest ważne dla nas,ale jak widać niektórym :
homesick zapraszam kiedyś na katowicki,niezobowiązujący zlot.
Dla mnie MJowisko jest ważne i się nim JARAM,bo chcę,bo podoba mi się ten pomysł,bo chcę poznać ludzi,których znam tylko wirtualnie i chcę spotkać się z tymi,których ostatni raz widziałam w sierpniu zeszłego roku. Chcę spotkać się z ludźmi, którzy dzielą moje zainteresowania i którzy w równy sposób doceniają twórczość Michael'a Jackson'a.
Ale tu chodzi o mnie,a co do reszty... szkoda,że Was nie poznam na live.
Zresztą to nie jest problem tylko MJPT, na n-k zero zainteresowania, jak i na innych forach.
No cóż, nic nie poradzimy na to.
Będzie git, najwyżej będzie tylko elita.

Wiadomo, ludzi 1000 = 1000 problemów.

Właśnie,trochę umiaru i spokoju.homesick pisze:pod presja tym mniej chetnym jeszcze bardziej sie odechce ;)

Wyluzuj kochana!

Aga nie pije tu do nikogo personalnie.homesick pisze:ja sie nigdzie nie deklarowalam, a czytajac te wypowiedzi czuje sie niemalze winna ze nie wplacilam kasy, jak sie oraganizuje tego typu imprezy to sie czlowiek liczy tez z tym, ze cos moze nie wypalic...

Spotkania fanów są fantastyczne. Uwielbiam je.

MJowisko jest ważne dla nas,ale jak widać niektórym :
to zwyczajnie lotto i nic z tym nie zrobimy.homesick pisze:a powiem tak na jednodniowy zlot bez zobowiazan sie pisze, na dwudniowa impreze z noclegiem nie.
i tyle.
nie oznacza to zem nieposluszna i neiwierna fanka wykleta, a ze nie jaram sie ta impreza tak jak niektorzy, wolno mi??
wolno :)

homesick zapraszam kiedyś na katowicki,niezobowiązujący zlot.

Dla mnie MJowisko jest ważne i się nim JARAM,bo chcę,bo podoba mi się ten pomysł,bo chcę poznać ludzi,których znam tylko wirtualnie i chcę spotkać się z tymi,których ostatni raz widziałam w sierpniu zeszłego roku. Chcę spotkać się z ludźmi, którzy dzielą moje zainteresowania i którzy w równy sposób doceniają twórczość Michael'a Jackson'a.
Ale tu chodzi o mnie,a co do reszty... szkoda,że Was nie poznam na live.

Zresztą to nie jest problem tylko MJPT, na n-k zero zainteresowania, jak i na innych forach.


Właśnie KEEP THE FAITH EVERYONE!Smooth_b pisze:Starania Kingi są nie do przecenienia i ze swojej strony powiem ze to by byla wielka przyjemnosc poznac was wszystkich ale nie moge w tej sprawie nic wiecej dzisiaj chociaz bym chciala. Tym bardziej ze mialam zabrac ze sobą keep_the_faith. Mam nadzieje ze mi sie to jednak uda.
Będzie git, najwyżej będzie tylko elita.

ja tez bym was wszystkich z checia poznala :*Erna Shorter pisze: Dla mnie MJowisko jest ważne i się nim JARAM,bo chcę,bo podoba mi się ten pomysł,bo chcę poznać ludzi,których znam tylko wirtualnie i chcę spotkać się z tymi,których ostatni raz widziałam w sierpniu zeszłego roku. Chcę spotkać się z ludźmi, którzy dzielą moje zainteresowania i którzy w równy sposób doceniają twórczość Michael'a Jackson'a.
ale sluchajcie mierzy sie sily na zamiary...takie niby zloty fanow ekhm ekhm Placebo, w ktorch biore udzial i gdzie fanow jest zdecydowanie mniej, gdzie udaje sie sciagnac na impreze do Warszawy kilkadziesiat osob z calej Polski od Podkarpacia po Trojmiasto udaja sie tylko dzieki temu ze jest luz i spontan i impreza wolnodostepna dla wszystkich i TANIA ;)
to taka moja sugestia :)
pozdrawiam
'the road's gonna end on me.'
Mandey, myślę, że jednoznaczną odpowiedź już masz, ale możesz poczekać na decyzję oficjalną Kingi.
A do wszystkich już... co miało być mądrego i mało mądrego powiedziane w tym temacie to już zostało, starczy tych dywagacji na temat pieniędzy, tego że ktoś woli sobie włączyć muzykę i bawić się w swoim pokoju, że cała ta agitacja, żal, "zwisa mi" ... że wiele innych. Starczy. Kto ma się zapisać to się zapisze, kto nie to nie, ma takie prawo wolności.
A do wszystkich już... co miało być mądrego i mało mądrego powiedziane w tym temacie to już zostało, starczy tych dywagacji na temat pieniędzy, tego że ktoś woli sobie włączyć muzykę i bawić się w swoim pokoju, że cała ta agitacja, żal, "zwisa mi" ... że wiele innych. Starczy. Kto ma się zapisać to się zapisze, kto nie to nie, ma takie prawo wolności.
...
Dobrze, troszke przesadziłam bo to nie o to tu chodzi żeby sie obrażać wzajemnie (chodziaz Ja nikogo nie miałam zamiaru) , ale poniosło mnie :PErna Shorter pisze:Aga tylko spokojnie, atakowanie innych nic nie da.
Ja tez sie nie jaram zlotem bo po prostu jest zlot, tylko chce najzwyczajniej wybawić sie pożądnie z fanami MJ i przy jego muzyce, chyba o to tutaj chodzi

No, ale trudno Ja nikogo nie zmuszam ani nie "wyklne" że nie pojedzie



