Przyjaźń damsko-męska?

Miejsce na tematy zupełnie nie związane z Michaelem Jacksonem. Tutaj możesz luźno podyskutować o czym tylko masz ochotę. Jedynie rozmowy te muszą być oczywiście kulturalne :) Zapraszam MJówki do pogawędek.

Czy przyjaźń między kobietą a mężczyzną jest możliwa?

Tak
35
76%
Nie
11
24%
 
Liczba głosów: 46

Awatar użytkownika
malakonserwa
Posty: 634
Rejestracja: czw, 03 kwie 2008, 16:11
Lokalizacja: się biorą dzieci?

Przyjaźń damsko-męska?

Post autor: malakonserwa »

Możliwe to czy nie?
Przydarzyła Wam się kiedyś taka właśnie prawdziwa przyjaźń?
Czy sądzicie, że taka głęboka więź zawsze przeradza się w uczucie?
Jakie są Wasze doświadczenia?

Ciekawa jestem Waszych odpowiedzi :-)
Obrazek
Awatar użytkownika
kuba
Posty: 275
Rejestracja: śr, 28 gru 2005, 9:56

Post autor: kuba »

Tak tak przyjaźn jest możliwa i ja jestem na to żywym dowodem :happy:
Obrazek
Awatar użytkownika
Lucasso
Posty: 141
Rejestracja: pn, 04 lut 2008, 15:59
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Lucasso »

ja w to nie wierzę :)

Miałem taką sytuacje, całkiem niedawno ... Wielka przyjaźń itd ... Któryś raz z kolei przyszła owa przyjaciółka do mnie wieczorem, no i wiadomo do czego doszło :) Najgorsze jest to, że nic dalej z tego nie wyniknęło, bo stwierdziła nagle że jednak woli dziewczyny (trzeba mieć pecha żeby na lesbijke trafić prawda? :P) :) Przyjaźń też została w jednym momencie zniszczona, bo niby na jakiej podstawie mielibyśmy ją dalej budować? Kiedyś było pięknie itd, ale jedna noc wystarczyła żeby to wszystko cholera wzięła - ja skończyłem ze "złamanym sercem", ona sie zeszmaciła, bo nie miał kto jej już "pilnować" i na tym cały ten etap w moim życiu się skończył :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Streetwalker
Posty: 432
Rejestracja: śr, 20 lut 2008, 15:38

Post autor: Streetwalker »

Ja nie wierzę w przyjaźń damsko-męską.Na początku oczywiście jest gadanie,że to tylko przyjaciel..taaaa.Przynajmniej faceci zawsze po pewnym czasie doszukują się w znajomości czegoś więcej,choć nie przeczę,że mi też się to zdarzyło chociaż jestem dziewczyną.Tak zwana przyjaźń z plusem... ;-)
Awatar użytkownika
malakonserwa
Posty: 634
Rejestracja: czw, 03 kwie 2008, 16:11
Lokalizacja: się biorą dzieci?

Post autor: malakonserwa »

Lucasso, czyli mamy podobne doświadczenia... ;-)
Podobne, bo ja (dzięki Bogu) nie trafiłam na geja (xD) no i w ogóle cała rzecz przebiegała trochę inaczej...

Ktoś kiedyś powiedział coś mniej-więcej takiego: "przyjaźń między kobietą i mężczyzną jest możliwa, o ile doprawiona jest wzajemną niechęcią fizyczną" ;-)

Ja z doświadczenia wiem, że takie "przyjaźnie" prawie zawsze źle się kończą. Źle, czyli zakończeniem tejże przyjaźni (a nierzadko w ogóle znajomości), gdyż zawsze jedna ze stron po pewnym czasie oczekuje "czegoś więcej".
Obrazek
Awatar użytkownika
hubertous
Posty: 723
Rejestracja: wt, 06 mar 2007, 22:14
Lokalizacja: Poznań

Post autor: hubertous »

Heh, zagłosowałem jednak na "nie", ponieważ jak sami wiemy, 1 strona albo chce czegoś więcej, albo po prostu przyjaźń się kończy po czasie, albo z przyjaźni w koleżeństwo itd. xD I tak zawsze w końcu wychodzi inaczej, niż by się tego chciało.
Obrazek
Nie cytuj, póki cytowanego tekstu nie zrozumiesz. Nie ma czegoś takiego jak niemyślenie. Jednak często kierujemy swoje myśli w niewłaściwe strony.
Awatar użytkownika
BlackDimension
Posty: 301
Rejestracja: czw, 13 mar 2008, 16:11
Lokalizacja: Lublin

Post autor: BlackDimension »

tak :-) a ja uważam,że taka przyjaźń jest możliwa i się zdarza :-) mam takiego przyjaciela,który jest dla mnie jak brat, i dałabym się za niego pokroić,on za mnie też :) mówicie,że to nie możliwe,bo taka przyjaźń kończy sie w łóżku albo na złamanym sercu którejś ze stron ? otóż nie :) Mieszkałam z Szymonem- tym chłopakiem,przez ponad rok,ponieważ razem wynajmowalismy mieszkanie.. nie jestem w stanie zliczyć godzin które przegadaliśmy,łez wylanych z powodu ataków śmiechu czy płaczu, przez tamten rok zarówno w moim jak i Szymona życiu uczuciowym ciśgle coś się zmienialo,wspieralismy sie wzajemnie :-) później ja byłam z kimś, szymon poznał swoją obecną narzeczoną,która okazała sie wspaniałą osobą ,od pazdziernika planujemy znowu wszyscy zamieszkać razem,bo wiemy,że tak nam najlepiej ;-) także przyjaźń między kobietą a mężczyzną jest możliwa...
ale myślę,że to w dużej mierze zależy od tego, jak do tego podchodzą obie strony :-)
Obrazek
Awatar użytkownika
kuba
Posty: 275
Rejestracja: śr, 28 gru 2005, 9:56

Post autor: kuba »

Na początku oczywiście jest gadanie,że to tylko przyjaciel..taaaa.
15 lat to chyba troche czasu.I cały czas to jest przyjaźń.
Obrazek
Awatar użytkownika
jolene_
Posty: 651
Rejestracja: pt, 23 lut 2007, 12:29
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: jolene_ »

kuba pisze:
Na początku oczywiście jest gadanie,że to tylko przyjaciel..taaaa.
15 lat to chyba troche czasu.I cały czas to jest przyjaźń.
Poczekajmy jeszcze przynajmniej 5 to Ci uwierzę ;)
Obrazek
i can't stop now, i won't stop now
Awatar użytkownika
homesick
Posty: 1239
Rejestracja: wt, 15 sty 2008, 14:35
Lokalizacja: spode łba

Post autor: homesick »

jest.


jesli az tak bysmy sie ograniczali, to strasznie to smutne by bylo.

plec plcia...pozadanie rowniez.

ale w takim razie ja nie moglabym sie przyjaznic z nikim, bo mnie pociagaja obie plci.

wiadomo, ze kazdy ma swoje przejscia i doswiadczenia, ale to ze komus nie wyszlo i przyjazn zakonczyla sie w lozku..nie znaczy ze jej nie ma ;)

a nawet jesli do czegos dojdzie na plaszczyznie seksualnej to to wcale nie przekresla silnej wiezi emocjonalnej, jesli naprawde taka wiez istniala.

no i jeszcze moze istniec cos takiego jak przyjazn z BONUSAMI ;P
'the road's gonna end on me.'
mike10
Posty: 164
Rejestracja: sob, 07 kwie 2007, 14:22

Post autor: mike10 »

Według mnie jest.Ja sama mam taką troche podobną historie.

Pznałam takiego chłopaka przypadkiem w parku.Tak nam sie dobrze gadało,że zaczeliśmy ze soba chodzić.Jednka po roku postanowiliśmy zerawć.I od 2004 roku sie przyjaźnimy ciagle sie spotykamy gadamy sobie o wszystkim.Jest to najwspanialszy chłopak jakiego pozanala.Nie jesteśmy razem ale jsteśmy wspaniałmy przyjaciółmi.Dlatego ja uważam,że taka przyjaźń jest mozliwa:)
Awatar użytkownika
viva201
Posty: 1438
Rejestracja: ndz, 05 sie 2007, 19:35
Lokalizacja: Zebrzydowice/śląsk

Post autor: viva201 »

ja wierzę, bo sama miałam przyjaciela w gimnazjum, dzisiaj juz sie tak często nie widzimy, każdy ma swoje życie, ale jak tylko sie spotkamy od razu wspominamy nasze psikusy ze szkoły np. jak napchaliśmy szpilek z gazetki do zamka od klucza,żeby nie mieć lekcji angielskiego, albo jak rzucaliśmy mydłem w damskiej toalecie i wybiliśmy szybę,albo....nie no to nie temat o szkolnych wyczynach :smiech: jak juz pisałam wierzę w przyjaźń damsko-męską ;-) zawsze mogłam mu o wszystkim powiedzieć i on mi też, nigdy nie mysleliśmy że to uczucie to coś więcej niż przyjaźń
Obrazek
Awatar użytkownika
Smooth_b
Posty: 668
Rejestracja: pn, 16 lip 2007, 1:50
Lokalizacja: z Los Angeles

Post autor: Smooth_b »

malakonserwa pisze:Ktoś kiedyś powiedział coś mniej-więcej takiego: "przyjaźń między kobietą i mężczyzną jest możliwa, o ile doprawiona jest wzajemną niechęcią fizyczną"
Nie wiem krto to powiedzial ale srednio sie z nim zgadzam. Bo to sie tak latwo moiw ze jesli ona/on sie nie spodoba to bedzie zdrowo ale uczucia sa duzo bardziej skomplikowane przeciez. Abstrahując od mojego specyficznego gustu, bo nie koniecznie podobaja mi sie tacy z okladki magazynow mody ale to taki gust i tyle, ale ja musze kogos polubic zeby mi sie fizycznie spodobal. Jesli powiedzmy ktos mi sie podoba a przy blizszym poznaniu osoba mi nie pasuje to jakos tak sie dzieje ze ten ktos przestaje być dla mnie atrakcyjny fizycznie. W przyjaźni mogą mnie wkurzać jakies niektore cechy charakteru i to nawet cyklicznie, ale nie dostrzegam wad w wygladzie, albo inaczej- one stają sie zaleta. Zaczynaja mi sie podobac bo to miedzy innymi one tworzą tą calą osobe ktorą darze uczuciem.



no i coż hehe.
Idąc tym tokiem moznaby powiedziec ze przyajzni KM nie ma. I faktycznie trudniej jest o taką, Sama mam przyjaciela i z mojego punktu widzenia im to glebsza przyjaźń tym trudniej zachować ją w tych ramach. Bo jesli jest sie ze sobą tak blisko, to ciezko odseparować bliskosc fizyczna i wydaje mi sie kiedy nastapi ten kulminacyjny punkt to w zależnosci od tego czy przetrwa, wiemy co to bylo. Prawdziwa przyjazn, kochanie czy dziecinada. I nie mówmy ze nie istnieje bo na swiecie istnieja dużo ciekawsze zjawiska i duzo bardziej szokujące rzeczy niz taka damsko meska przyjazn, generalnie wiele swiat widzial przez swe stare oczka i taka pzryjazn moze i w mniejszym procencie sie zdarza ale istnieje na 100%





Nie wiem co to jest przyjazn z bonusami i z plusami ale mam rozne skojarzenia. Wiem za to że jeże w fabryce prezerwatyw robia kinderniespodzianki.
Ostatnio zmieniony sob, 07 cze 2008, 22:47 przez Smooth_b, łącznie zmieniany 2 razy.
Jako
Posty: 274
Rejestracja: sob, 02 lut 2008, 18:31
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Jako »

ja z moją przyjaciółką przyjaźnimy sie od 8 lat, traktuję ją jak siostre. Zawsze wierzyłem w przyjaźń damsko-męską i będę wierzył.
Obrazek
Awatar użytkownika
Bi-chan
Posty: 696
Rejestracja: wt, 13 gru 2005, 8:32
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Bi-chan »

od 8 lat z kolegą :-)
http://www.forum.mjpolishteam.pl/viewto ... 121#220121
za wszystko co mi dałeś i dajesz <3
ODPOWIEDZ