malakonserwa pisze:
1. "Pluszczenko" to tak bardziej po polsku, wiesz... Jakoś na "Majkela" nikt się nie oburza, np. :p
2. "Światowej klasy skrzypek"
No to dowcip dekady usłyszałam :D
Na skrzypcach gram zawodowo od x lat, siedzę w tej branży jako profesjonalistka i pierwszy raz słyszę o jakiś "Martonie" :D
3. Dima potrafi śpiewać? No, wiesz... Na tle wielu eurowizyjnych produkcji - faktycznie, jest geniuszem ;D
"Pluszczenko" to zła forma, nawet spolszczona, jeżeli już to "Pluszenko"
O tym, że Marton jest światowej klasy skrzypkiem nie ja pierwsza powiedziałam. I żałuj, że go nie znasz, bo to co stworzył jest warte uwagi. Przynajmniej mojej.
Gratuluję, że umiesz grać na skrzypcach, bo wiem, że to nie jest najłatwiejsze... i tu bez ironii, cobyś sobie nie myślała.
A co do Dimy- skończył szkołę muzyczną, w klasie wokalu klasycznego, więc coś musi umieć.
Tyle ode mnie w tym temacie. Dziękuję za uwagę
