Egzorcyzmy Emily Rose

Miejsce na tematy zupełnie nie związane z Michaelem Jacksonem. Tutaj możesz luźno podyskutować o czym tylko masz ochotę. Jedynie rozmowy te muszą być oczywiście kulturalne :) Zapraszam MJówki do pogawędek.
marcia654
Posty: 134
Rejestracja: ndz, 11 lis 2007, 20:04

Post autor: marcia654 »

MooNi pisze:To prawda ale popatrzmy na to z innej strony. Anneliese dobrowolnie przyjęła na siebie to cierpienie za ludzi którzy nie wierzą w szatana i demony
To prawda, ale nie tylko ludzi którzy zdecyduja się cierpieć za innych to spotyka...ks mojemu znajomemu mówił, że w każdym z nas jest demon, i jak ktoś jest bardzo religijny to sie zaczyna buntowac...
Obrazek
Awatar użytkownika
Majkel
Site Admin
Posty: 1450
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 17:59
Lokalizacja: z nienacka

Post autor: Majkel »

Nie wiem jak np. Ty Mandey możesz to traktować jako wieczorny seans filmowy, jak jakiś thriller, który wiadomo, że jest zabawą, grą...

Gdyby ktoś chciał calośc pobrać (~400 MB):

http://rapidshare.com/files/102170402/_ ... .part1.rar
http://rapidshare.com/files/102178465/_ ... .part2.rar
http://rapidshare.com/files/102187846/_ ... .part3.rar
http://rapidshare.com/files/102197390/_ ... .part4.rar
...
Mandey
Posty: 3414
Rejestracja: pt, 16 lis 2007, 20:14

Post autor: Mandey »

Majkel pisze:Nie wiem jak np. Ty Mandey możesz to traktować jako wieczorny seans filmowy, jak jakiś thriller, który wiadomo, że jest zabawą, grą...
ja myślę o "Egzorcyzmach Emily Rose" jak o dobrym thrillerze...
(bo to troszkę tam przekręcone jest z faktów) ale sam dokument to już inna sprawa. Chyba że Majkel chodzi ci o coś innego?
Szukasz mnie? Znajdziesz mnie tutaj albo tutaj ;)
Awatar użytkownika
MooNi
Posty: 24
Rejestracja: śr, 12 mar 2008, 22:26

Post autor: MooNi »

marcia654 pisze:To prawda, ale nie tylko ludzi którzy zdecyduja się cierpieć za innych to spotyka...ks mojemu znajomemu mówił, że w każdym z nas jest demon, i jak ktoś jest bardzo religijny to sie zaczyna buntowac...
Myślę że ten ksiądz miał na myśli skłonność każdej osoby do grzechu. Bo demony jeśli już w nas "siedzą" to może się dziać się z nami jak z Anneliese. Co innego że demony i szatan mogą nas nakłaniać do zła. Ale opętanie przez nie jest przejęciem nad tobą kontroli przez demona.
I wish i can move like Michael Jackson!!
Awatar użytkownika
calineczka
Posty: 118
Rejestracja: ndz, 03 lut 2008, 20:34
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: calineczka »

Film niesamowity, a raczej historia. Widziałam go kilka razy a za każdym następnym boję się coraz bardziej. 20 marca zobaczyłam jeszcze na TVP2 Egzorcyzmy Annieliese Michelle, przez pierwsze 40 minut oglądałam z koleżanką, później poszła - stwierdziła, że nie chce oglądać tego filmu, bo będzie się bała spać. Ja od początku oglądałam go strasznie przestraszona i zszokowana a za każdym razem, kiedy puszczane były taśmy łzy leciały mi z oczu strumieniami glupija . W momencie kiedy usłyszałam głos szatana, kiedy był już "ostatecznie" wypędzany, wyłączyłam telewizor i poszłam do koleżanki. Za bardzo się bałam, żeby siedzieć samej w pokoju a tym bardziej dalej to oglądać. Później dowiedziałam się od brata, że pod koniec leciały niemalże bez przerwy taśmy. Zapłakałabym się na śmierć, więc dobrze, że wyłączyłam. A w niedzielę poszłam na 6 rano do kościoła (nie byłam przez rok) ...
[*] Forever, Michael

25 czerwca

Słowik podleciał w górę, na lipie zaśpiewał,
zdjął motyla z powietrza,
zniknął ze zdobyczą...
Drzewo szumi, w powietrzu poszukuje zbiega
i zapachem powtarza
melodię słowiczą.

Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
marcia654
Posty: 134
Rejestracja: ndz, 11 lis 2007, 20:04

Post autor: marcia654 »

Ja też się troche bałam po usłyszeniu nagrań, ale potem nie bałam sie tak bardzo i poszłam spać. Ale ja nie słyszałam 6 głosów w tych nagraniach... :-/
Obrazek
Awatar użytkownika
Krecik
Posty: 106
Rejestracja: śr, 29 sie 2007, 17:04

Post autor: Krecik »

[..]zbawczo-odkupieńcza ofiara Chrystusa ma charakter końcowy i ostateczny i już żadna inna ofiara, ani nawet jakiekolwiek dopełnienie tej ofiary, nie jest ani potrzebne, ani przez Boga wymagane i nie powinniśmy się ich już spodziewać.[..]
To ciekawe słowa i znaczyłby, ze ich autor uzurpuje sobie prawo do wyrazania Boskiego planu, co wydaje sie dosc kontrowersyjne. Co do poruszanego tu tematu, wielu z was pisze ze reakcja na film jest strach, to bardzo istotna kwestia, ciekawi mnie fakt z czego własciwie on wynika? Przypomina mi się taka historia w której grabarz kopiąc wieczorem grób zauważa, że coś trzyma jego płaszcz, dostaje ataku paniki i umiera na zawał, okazuje się ze płaszcz "trzymał" wbity przez niego szpadel. Ta sytuacja pokazuje do czego może prowadzić strach, który wywodzi się z konkretnego wyobrażenia i jak wyżej może okazac się bezpodstawny. Mieszane uczucia wzbudza u chrześcijanina słowo podważające dogmaty jego wiary, to dość dziwna sytuacja, która powinna wzbudzac poczucie winny, gdyz ukazuje watpliwości, z drugiej strony tylko watpliwości pozwalają na szersze spojrzenie na dany problem i w efekcie wyciagniecia bardziej lub mniej własciwych wniosków. Natura ludzka wymusza na człowieku konkretne stanowisko, jednak zdarzaja się sytuacje w których nie ma to najmniejszego sensu, możemy się przeciez spierać czy to było opetanie, czy choroba psychiczna, jednak problemu nie uda sie jednoznacznie rozwiazać, bo po pierwsze nie mamy takich mozliwości i mówie to mając na uwadze fakt, że nikt tego nie widział na własne oczy, chociaz jak się okazuje i to zapewne na niewiele by się zdało, ani tym bardziej nie możemy przypuszczać co tak naprawdę wydarzyło sie we wnętrzu tej cierpiącej (bo przeecież to fakt) kobiety. Kontynując moje przemyślenia dochodze do wniosku, iż czasem warto docenić problem za samo jego istnienie, mimo iż z jakiś względów nie jesteśmy w stanie go rozwiązać, to może pubudzać nasza wyobraźnie objawiając sie czy to strachem czy innymi emocjami, jest jednak rzeczą niewatpliwą, iż może dać szersze spojrzenie na świat, a tym samym uczynić nas lepszymi. Jako ludzie musimy sobie zdawać sobie sprawę z tego, iż widzimy świat przez swój subiektywny pryzmat i rzeczą niemożliwą jest spojrzenie na świat czy dany problem całkowicie obiektywnie, dlatgo powinniśmy go analizować z jak największej liczby perspektyw i mimo wszystko czasem nie zajmować ostatecznego stanowiska.
Obrazek
Awatar użytkownika
cicha
Posty: 1611
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 8:21
Lokalizacja: silent world

Post autor: cicha »

Krecik pisze:Co do poruszanego tu tematu, wielu z was pisze ze reakcja na film jest strach, to bardzo istotna kwestia, ciekawi mnie fakt z czego własciwie on wynika?
Nie wiem jak innych, ale mnie przeraził "ten wyjący głos" nagrany na taśmę magnetofonową i polskie tłumaczenie "tego wyjca"...
Ostatnio zmieniony pn, 31 mar 2008, 20:28 przez cicha, łącznie zmieniany 4 razy.
B. Olewicz (...) co tak cenne jest, że ta nienazwana myśl rysą jest na szkle? (...)
E. Bodo To nie ty...
Awatar użytkownika
Kadia
Posty: 483
Rejestracja: pn, 25 lut 2008, 19:51
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Kadia »

Polskie tłumaczenie? :wariat: mógłby ktoś je tutaj umieścić? Albo podać linka?
[*]
Awatar użytkownika
cicha
Posty: 1611
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 8:21
Lokalizacja: silent world

Post autor: cicha »

Kadia pisze:Polskie tłumaczenie? mógłby ktoś je tutaj umieścić? Albo podać linka?
Majkel udostępnił ten dokument (drugi post od góry), więc możesz ściągnąć.

Ewentualnie obejrzeć na youtube. Moim zdaniem osoby niepełnoletnie nie powinny oglądać tego w samotności! Jeśli już to tylko w towrzystwie rodziców bądź starszych znajomych! Uczulam na wszelki wypadek.
Ostatnio zmieniony pn, 31 mar 2008, 20:36 przez cicha, łącznie zmieniany 1 raz.
B. Olewicz (...) co tak cenne jest, że ta nienazwana myśl rysą jest na szkle? (...)
E. Bodo To nie ty...
Awatar użytkownika
Kaskon
Posty: 75
Rejestracja: czw, 30 sie 2007, 16:34
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Kaskon »

Film oglądałam kiedyś na religii, ale nie zrobił na mnie większego wrażenia, bo to tylko film.
Jednak kiedy zaczęłam słuchać tych prawdziwych nagrań, nie byłam w stanie dotrzymać do końca, bo miałam świadomość, że to jest prawdziwe.
:nerwy:
Obrazek
Awatar użytkownika
Xscape
Posty: 776
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 0:13

Post autor: Xscape »

Dla mnie najciekawsze jest to jak śmiesznie działa ludzka psychika i jak bardzo łatwo chłonie ona różne sensacje. Jest jak gąbka która szybko wchłania wodę i innego rodzaju płyny. Czasem jest to straszny syf i póki sie tej gąbki nie wyciśnie to ten syf będzie w niej tkwił. Tak samo z psychą. Takie programy działają starsznie na ludzką podświadomość która może nas niestety także niszczyć. Spójrzcie na Nas... zobaczyliśmy ten program i wiekszosć ma jakieś głupie schizy. Przyznaję się ,ze ja również. Ale dlaczego tak jest ?? Dlatego ,ze nasza podświadomosć ciężko zniosła wchłonięcie tego syfu który ją tam zatruwa w móżdzku. Teraz każdy z Nas ma jakieś lęki,boi się pójść spać...każdy odbiera i odczuwa skutki oglądnięcia tego programu na swój sposób. Jedno jest pewne. Program ryje naszą podświadomosć i to całkiem nieźle. Pytanie tylko jak więc bronić się przed takimi negatywnymi emocjami. Jak kontrolować podśwoadomosć aby samemu nie wprowadzac się w stany jakiś nieuzasadnionych lęków po obejrzeniu takiego programu ??

Ps- trzeba dodać także ,ze program jest całkiem nieźle zmontowany. Sama muzyka która tam jest już odnosi połowe sukcesu w przestraszeniu Nas. Sam program jest dla mnie przynudnawy i zbyt długi. A oczywiście największymi ryjącymi psyche elementami tego programu są odgłosy demonów(co dziwne każdy z nich miał taki sam głos).
Ja uważam ,ze chyba jednak nie warto oglądać takich programów.
Mandey
Posty: 3414
Rejestracja: pt, 16 lis 2007, 20:14

Post autor: Mandey »

Xscape pisze:Jedno jest pewne. Program ryje naszą podświadomosć i to całkiem nieźle. Pytanie tylko jak więc bronić się przed takimi negatywnymi emocjami. Jak kontrolować podśwoadomosć aby samemu nie wprowadzac się w stany jakiś nieuzasadnionych lęków po obejrzeniu takiego programu ??
ja biorę Prozac... i mi nie ryję :smiech:
A tak na poważnie... trzeba brać to na olewkę a nie cały czas o tym myśleć... no ja pier... przecież nie myślisz teraz cały czas o jakiś demonach chyba co?
gorsze rzeczy mogą cię w życiu spotkać... przykladów jest wiele.
Szukasz mnie? Znajdziesz mnie tutaj albo tutaj ;)
Awatar użytkownika
Lucasso
Posty: 141
Rejestracja: pn, 04 lut 2008, 15:59
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Lucasso »

Wszystko to kwestia tego, jak bardzo ktoś jest wierzący :) Dla ateistów, to będzie kolejny wymysł Kościoła, aby wyłudzić od ludzi jeszcze trochę grosza i "zastraszaniem" zmuszać ich do chodzenia na masze (i dawania na tace), dla wierzącego, to będzie kolejny dowód na to, że poza naszym rzeczywistym i namacalnym światem istnieje coś więcej.

Zarówno ów program na publicznej jak i sam film na dużym ekranie oglądałem. Dodatkowo interesowałem się jakiś czas temu tematyką egzorcyzmów (zwykła ciekawość, bez żadnego praktykowania ;) ) i o tym głośnym w Niemczech procesie nieco poczytałem. Nie widzę powodów, dla których autorzy programu mieliby jakoś ingerować w zebrane materiały - wszystko (a tak przynajmniej wynika z tego co czytałem) jest autentyczne. Podobnie jak i zeznania księdza prowadzącego i jego pomocnika. Prawdziwość całego tego dokumentu jak dla mnie przynajmniej nie podlega żadnej wątpliwości. Problemem dla niektórych może być uwierzenie w to co zobaczyli - ja wierzę i uważam, że ta wiara bezpodstawna nie jest. Inni oczywiście mogą uznać to za bullshit i całą grozę sytuacji przypisywać muzyce i "zmontowaniu" (Xscape), na innych nie robi to wrażenia i uważają, że opętanie to nic takiego (Mandey). Tak swoją drogą, mój drogi przedmówco - zachęcam do poczytania zeznań osób, które zostały "wyegzorcyzmowane". Szczerze mówiąc, to ja nie wyobrażam sobie gorszej rzeczy do przeżycia ... choć oczywiście tutaj także wszystko rozbija się o kwestię tego, czy dasz wiarę osobom, które coś tam gadają i których nie znasz. Być może to kolejna manipulacja Kościoła? Problem w tym, że to może być także prawda, bez względu na czyjeś przekonania ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
Xscape
Posty: 776
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 0:13

Post autor: Xscape »

Lucasso pisze:Problemem dla niektórych może być uwierzenie w to co zobaczyli - ja wierzę i uważam, że ta wiara bezpodstawna nie jest. Inni oczywiście mogą uznać to za bullshit i całą grozę sytuacji przypisywać muzyce i "zmontowaniu" (Xscape), na innych nie robi to wrażenia i uważają, że opętanie to nic takiego (Mandey).
Albo to ja juz zatraciłem wszelki talent do pisania postów albo Ty totalnie inaczej zinterpretowałeś to co co ja napsiałem. Obstawiam na to drugie. Ja wierze w opętania i nie mam potrzeby doszukwiać sie tego czy Annelise była opetana czy nie ponieważ uważam ,że była. Ale wracając do Twojej błędnej interpretacji mojego posta to chyba nie mozesz się nie zgodzić ,ze film jednak świetnie jest zmontowany. Mroczne wypowiedzi,cmentarz,az w końcu taśmy.......a wszystko to przepełnione nagłymi dźwiękami i tajemniczą muzyką. Chodizło mi o to ,że program jest tak zrobiony aby jak najbardziej zadziałać na ludzi. Jaki film grozy byłby tak mroczny gdyby nie dobra muzyka i odpowiednie dźwięki ??
ODPOWIEDZ