
Choć muszę przyznać, że kolczyki bardzo mi się podobają.
nie ma się czego bać :) ja sobie sama robiłam właściwie wszystkie kolczyki w uszach(oprócz 2 ) jeśli boisz się igłą to możesz przekłuć kolczykiem-tez stosowałam to i nawet lepsze wyjscie niż igła ;) mniej boli i nie masz problemu z wsadzeniem kolczyka,tylko trzeba oczywiscie dobrze zdezynfekować kolczyk i lekko nadpiłować :P polecam robić w rękawiczkachcalineczka pisze:Chciałam kiedyś zrobić sobie jakieś kolczyki, ale za bardzo boję się igieł
Tak, ale właściwie to nadaje się tylko do miękkiego płatka ucha. Pistolet rozrywa skórę, więc jeśli jakaś kosmetyczka zaproponuje komuś, że przebije mu nos czy co tam pistoletem, to niech lepiej od niej ucieka ;)homesick pisze:a nie lepiej do kosmetyczki skoczyc i z pistoletu bezbolesnie..zamiast domowym sposobem na tzw kartofla, jak ktos sie boi igiel to polecam, wszytstkie dziury mam z pistoletu robione
niekoniecznie :) to chyba zalezy od organizmu jak przyjmuje kolczyk,moj przyjaciel ma 5 takich industriali,tylkow innym ulozeniu w jednym uchu i fakt,ze jakis czas go to bylało,ale ładnie się goiło :) a taki jak na zdjęciu industrial ma mi zrobic znajoma,mam juz kolczyk i sprzet tylko jakos sie jej doczekać nie moge od jakiegoś czasu :Phomesick pisze:to fajowy jest industrial, ale to sie dopiero babrze i ropieje ;/