Starzy znajomi! :)
RZeby było jasne, to casting wciąż trwa, ale wypada już RZebym dał głos...
THRILLER pisze:U mnie na pewno będziesz mile widziany. Jeżeli masz ochotę to zapraszam ciebie i twój rower.
W Poznaniu jeszcze nie byłem :) Dojadę
Majkel pisze:Mieszkam niestety w Warszawie :\
to nic złego :] Warszawka jest pewna na 200% (Majkel + M.Dż* łamane przez Aneta). Ostatnio chyba byłem gdzieś koło twojego domku, ponieważ odwiedziłem Bemowo :) Myślę, że skorzystam po raz drugi z gościny na Pradze... Chyba dlatego, że tam dwie kobiety :D Myślę, że jeśli będziesz, to moglibyśmy się wszyscy gdzieś razem spotkać na mieście, co? :)
siadeh_ pisze:RZebyŚ wiedział gdzie kropke na mapie postawić: ja mieszkam w Łodzi
Masz kropkę :]
Mazi pisze:Od Szczecina jade z Tobą rowerem do Świnoujścia ...boto piekny region.
Wielkie dzięki, ale nie mogę jeszcze Ci dać stuprocentowej kropki. A w Szczecinie co? Masz tam też jakieś miejsce? :) Z Poznania do Ciebie musiałbym mieć 2 noclegi po drodze, więc poczekam jeszcze :)
Lika pisze:Szczecinek - zachodniopomorskie, jakbyś nie wiedział
Gdybym zawitał do Świnoujścia, to wtedy Szczecinek jest mi bardzo na rękę. Dziękuję :)
LittleDevil pisze:Poprawnie powinno byc : nie wazne, w ktorym miejscu UNII - bo inaczej nie moge odpowiedziec twierdzaco...
Czemu Ty tam musisz mieszkać? Dziękuję

może za rok, albo za dwa wyjadę poza Polskę i wtedy na pewno do Wiednia :)
Leonessa pisze:Już tyle razy spałeś pod moją włoską flagą
i chciałbym jeszcze raz :)
A gdyby Cię nie było... poznałaś mnie z tyloma swoimi koleżankami z Kielc... Może wśród tej setki znajdzie się jakaś z wolnym łóżkiem? :D Póki co, liczę na Ciebie :)
M.Dż.* pisze:W cenę wliczono- all inclusive (zapewniamy posiłki minimalnie wyższego standardu niż popularnie wśród ludzi zwane, "zupki chinśkie")
Kasiu, skoro mnie tak ciepło zapraszasz już od chyba kwietnia, a praktycznie od roku, to na pewno obejrzę twoje nowe okno i pogłaskam Bursztyna (i Anetę... pooglądam :)
Poniżej robocza mapka, na której wszystko sie jeszcze może zmienić. Kreski wskazują trasę, która już raczej jest pewna. Gdyby ktoś z Was jednak nie mógł mnie przyjąć w tym czasie, to nie martwcie się - jakoś sobie poradzę. Nie rezygnujcie dla mnie z wakacji :) Nie czujcie się skrępowani. Prawdopodobnie wyjadę 26 lub 27 lipca, i do 8 sierpnia musze być w domu. Zielone pola to miejsca, gdzie szczególnie brakuje mi noclegu. W Koninie upatrzyłem sobie ogródek, w którym będę mógł się bezpiecznie przespać :) (bo Matisse nie będzie) We Wrocławiu podobno mam rodzinę :D W Opolu i w Łowiczu też mam na kogo liczyć. Czekam jeszcze co powie Nati - może znów pojadę przez Skawinę :) Byłoby świetnie. Propozycje poza zieloną strefą będą także mile widziane :D Odpada raczej tylko wschodnia granica, no chyba że by się znalazły tak ze 3 osoby na ładnej linii :) Dziękuję Wam, Przyjaciele! Widzę, że to będzie wspaniała podróż
