Ugoda z 1993 roku

Wyłącznie pewne i obiektywne informacje. Wielkie wydarzenia i ciekawostki, czyli kim jest naprawdę Michael Jackson. Uwaga - spamowanie w tym dziale jest niedozwolone.
Awatar użytkownika
la_licorne
Posty: 296
Rejestracja: sob, 12 mar 2005, 14:04
Lokalizacja: nie powiem :)

Ugoda z 1993 roku

Post autor: la_licorne »

OK tak w skrócie:
Z ostatnio opublikowanych dokumentów z sądu wynika, ze firma ubezpieczeniowa MJ podpisała porozumienie dotyczące oskarżenia z 1993 roku i zapłaciła za ugodę pomimo protestów MJ oraz jego doradców prawnych. Ponieważ firma ubezpieczeniowa była źródłem pieniędzy, którymi zapłacono za ugodę i zrobiła to zgodnie z prawami zawartymi w umowie bez zgody MJ, dlatego też ugoda ta nie może być traktowana jako materiał dowodowy świadczący o przyznaniu się do winy. Fakt, ze prokuratura wniosła to jako fakt przemawiajacy za winą MJ narusza jego prawa do sprawiedliwego procesu.

Link:
http://site2.mjeol.com/modules/news/art ... 726&page=0
Awatar użytkownika
Kermitek
Posty: 480
Rejestracja: pn, 28 mar 2005, 15:43
Lokalizacja: Ustronie Morskie taka sobie mieścina

Re: Ugoda z 1993 roku

Post autor: Kermitek »

la_licorne pisze:OK tak w skrócie:
Z ostatnio opublikowanych dokumentów z sądu wynika, ze firma ubezpieczeniowa MJ podpisała porozumienie dotyczące oskarżenia z 1993 roku i zapłaciła za ugodę pomimo protestów MJ oraz jego doradców prawnych. Ponieważ firma ubezpieczeniowa była źródłem pieniędzy, którymi zapłacono za ugodę i zrobiła to zgodnie z prawami zawartymi w umowie bez zgody MJ, dlatego też ugoda ta nie może być traktowana jako materiał dowodowy świadczący o przyznaniu się do winy. Fakt, ze prokuratura wniosła to jako fakt przemawiajacy za winą MJ narusza jego prawa do sprawiedliwego procesu.

Link:
http://site2.mjeol.com/modules/news/art ... 726&page=0
Todosc ciekawe czytajac zawolalam "O K*de!".Tak apropo czy to sa sprawdzone wiadomosci bo w takim wypadku wszystko u mnie odwraca sie o calkowite 180 stopni i zaczynam byc pewna ze MJ' nie molestowal zadnego dzieciaka.Pamietacie mialam pewne watpliwosci a w tym wypadku sytuacja sie odwraca bo przypuszczam ze wtedy juz bysmy mieli proces gdyby nie ugoda za plecami MJ'a.A to diametralnie zmienia sprawe i jakikolwiek wynik teraz bedzie uznaje ze proces byl mocno niesprawiedliwy i ktos kto posluzyl sie tym jako bronia powinien sie raczej leczyc psych**Ups chyba sie zapedzilam :wariat: glupija
Kultura umożliwia rozkwit najpiękniejszych zdolności człowieka
Awatar użytkownika
la_licorne
Posty: 296
Rejestracja: sob, 12 mar 2005, 14:04
Lokalizacja: nie powiem :)

Re: Ugoda z 1993 roku

Post autor: la_licorne »

Kermitek pisze: Todosc ciekawe czytajac zawolalam "O K*de!".Tak apropo czy to sa sprawdzone wiadomosci bo w takim wypadku wszystko u mnie odwraca sie o calkowite 180 stopni i zaczynam byc pewna ze MJ' nie molestowal zadnego dzieciaka.Pamietacie mialam pewne watpliwosci a w tym wypadku sytuacja sie odwraca bo przypuszczam ze wtedy juz bysmy mieli proces gdyby nie ugoda za plecami MJ'a.A to diametralnie zmienia sprawe i jakikolwiek wynik teraz bedzie uznaje ze proces byl mocno niesprawiedliwy i ktos kto posluzyl sie tym jako bronia powinien sie raczej leczyc psych**Ups chyba sie zapedzilam :wariat: glupija
Tak są to na 100% autentyczne informacje. W podanym linku na 2 i 3 stronie jest kopia dokumentu z sądu.
Awatar użytkownika
Kermitek
Posty: 480
Rejestracja: pn, 28 mar 2005, 15:43
Lokalizacja: Ustronie Morskie taka sobie mieścina

Post autor: Kermitek »

No to Snedzio jest totalnym kretynem kogo oni wybrali na prokuratora imbecyl ups !!! zaczynam klnac nie ladnie nie ladnie
Kultura umożliwia rozkwit najpiękniejszych zdolności człowieka
Awatar użytkownika
MMarjory
Posty: 153
Rejestracja: śr, 20 kwie 2005, 17:30
Lokalizacja: lubuskie

Post autor: MMarjory »

Ciekawe, czy przysięgli o tym wiedzą... to zapewne podważyłoby wiele 'niepodważalnych' :wariat: dowodów Snedzia. Z tą ugoda od początku cos mi nie pasowało :knuje: no a teraz wszystko jasne...
Byc może jest to krok bliżej do uniewinnienia Michaela?
Awatar użytkownika
kate
Posty: 474
Rejestracja: wt, 22 mar 2005, 17:20

Post autor: kate »

Ciekawe, czy przysięgli o tym wiedzą..
Jestem pewna, że Mez 'Hurricane' to wyszukał i im przekazał :-) Jest świetnym prawnikiem i raczej nie pominąłby takiego dowodu. Chociaż... czy nie byłoby o tym głośno? A na CNN przecież nic nie mówili... :knuje:
Awatar użytkownika
la_licorne
Posty: 296
Rejestracja: sob, 12 mar 2005, 14:04
Lokalizacja: nie powiem :)

Post autor: la_licorne »

kate pisze:
Ciekawe, czy przysięgli o tym wiedzą..
Jestem pewna, że Mez 'Hurricane' to wyszukał i im przekazał :-) Jest świetnym prawnikiem i raczej nie pominąłby takiego dowodu. Chociaż... czy nie byłoby o tym głośno? A na CNN przecież nic nie mówili... :knuje:
No fakt, ze taki wniosek znalazł się w sądzie jednoznacznie świadczo o tym, że MEZ zwrócił na to uwage, w swojej mowie końcowej o ile pamietam tez o tym wspomniał.
Ostatnio zmieniony sob, 11 cze 2005, 19:56 przez la_licorne, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Schmittko
Posty: 412
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:09
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Schmittko »

momencik - chcecie powiedzieć, że Michael mówił: "nie płaćcie, zostawcie sobie tą kasę", a firma ubezpieczeniowa tak się paliła żeby wypłacić ładnych parę milionów bugsów, że nie mogli się powstrzymać?
"Troche" to na pierwszy rzut oka idiotyczne, ale jak to ktoś dobrze wytłumaczy, to uwierzę
Awatar użytkownika
la_licorne
Posty: 296
Rejestracja: sob, 12 mar 2005, 14:04
Lokalizacja: nie powiem :)

Post autor: la_licorne »

Schmittko pisze:momencik - chcecie powiedzieć, że Michael mówił: "nie płaćcie, zostawcie sobie tą kasę", a firma ubezpieczeniowa tak się paliła żeby wypłacić ładnych parę milionów bugsów, że nie mogli się powstrzymać?
"Troche" to na pierwszy rzut oka idiotyczne, ale jak to ktoś dobrze wytłumaczy, to uwierzę
Żeby było jasne, to brzmi dziwnie... :wariat: Ale faktem jest, ze Mez zlożył taki wniosek do sądu, zresztą o ile dobrze pamiętam zostal on odrzucony przez Melvilla (patrz strona 2 i 3 w podanym linku) Jest jeszcze jedna rzecz, od dawna było wiadomo, że Sony w jakiś sposób zmusiła MJ do ugody obawiając się, że ewentualny skandal może zaszkodzić karierze MJ... MJ bez skandalu był dla nich wart o wiele więcej. Nie było tylko wiadomo jak do tego doszlo. Teraz nasuwa się pytanie, czy jest możliwe, żeby istniał jakiś rodzaj porozumienia między Sony a firmą ubezpieczeniową, które w wypadku podpiasnia ugody dawaloby im więcej korzyści...? I czy firma ubezpieczająca kariere MJ liczyla się bardziej ze zdaniem Sony czy ze zdaniem MJ...? Czy chodziło tu tylko o dobro MJ, czy razcej o korzyści finansowe Sony...?
Awatar użytkownika
Schmittko
Posty: 412
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:09
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Schmittko »

aha... Sony!
Trzeba było tak od razu :)
Wszystko stało się jasne :D
Awatar użytkownika
Yana
Posty: 512
Rejestracja: czw, 09 cze 2005, 15:13
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Yana »

Mnie to wygląda na to, że Sony chodziło o grubą forsę.
Awatar użytkownika
Barto
Posty: 33
Rejestracja: czw, 05 maja 2005, 11:28
Lokalizacja: Kraków

Re: Ugoda z 1993 roku

Post autor: Barto »

la_licorne pisze:OK tak w skrócie:
Z ostatnio opublikowanych dokumentów z sądu wynika, ze firma ubezpieczeniowa MJ podpisała porozumienie dotyczące oskarżenia z 1993 roku i zapłaciła za ugodę pomimo protestów MJ oraz jego doradców prawnych. Ponieważ firma ubezpieczeniowa była źródłem pieniędzy, którymi zapłacono za ugodę i zrobiła to zgodnie z prawami zawartymi w umowie bez zgody MJ, dlatego też ugoda ta nie może być traktowana jako materiał dowodowy świadczący o przyznaniu się do winy. Fakt, ze prokuratura wniosła to jako fakt przemawiajacy za winą MJ narusza jego prawa do sprawiedliwego procesu.

Link:
http://site2.mjeol.com/modules/news/art ... 726&page=0

hmm... no troche to dziwne, bo pamietam wypowiedz MJa (nie pamietam gdzie to widzialem) ktory zapytany dlaczego wtedy zaplacil, odpowiedzial ze chial aby wszystko sie szybko skonczylo, a nie trwalo i ciagnelo sie jak proces O.J.'a...
MJ jest the BEST
Luis_Makrela
Posty: 103
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 20:28
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ugoda z 1993 roku

Post autor: Luis_Makrela »

la_licorne pisze: Tak są to na 100% autentyczne informacje. W podanym linku na 2 i 3 stronie jest kopia dokumentu z sądu.

A jaki tytuł ma ten dokument? glupija
Awatar użytkownika
la_licorne
Posty: 296
Rejestracja: sob, 12 mar 2005, 14:04
Lokalizacja: nie powiem :)

Re: Ugoda z 1993 roku

Post autor: la_licorne »

Luis_Makrela pisze:
la_licorne pisze: Tak są to na 100% autentyczne informacje. W podanym linku na 2 i 3 stronie jest kopia dokumentu z sądu.

A jaki tytuł ma ten dokument? glupija
OK, ten link jest od razu do tego artykułu, na 2 i 3 stronie artykułu znajduje się kopia dokumentu, nie musisz niczego szukać.
ODPOWIEDZ