...::: Wspomnienia po MJOWISKU 2007 :::...

Pomysły na spotkania fanów, imprezy MJówkowe, zloty, opisy przeżyć po nich, zaproszenia na imprezy itp.
KASIA
Posty: 438
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 20:08
Lokalizacja: Kraków

Post autor: KASIA »

Właśnie skończyłam czytać wątek (zaczęłam od końca 2 strony, potem 3 i 1 :wariat: ) Jestem jeszcze tak zakręcona, że za wszelkie urazy psychiczne nabyte podczas czytania mojego postu z góry przepraszam (c.d.n. przeprosin gdzieś niżej).

W sumie jednej rzeczy jestem ciekawa, mianowicie jak czyta się wyraz "MJowisko" bo wersji wśród uczestników było kilka (od najpopularniejszej - Mdżejowisko, MJowisko, Mdżowisko) :knuje: Jeśli mnie pamięć nie myli to z założenia miało to być [MJowisko i MJówki] i miało się kojarzyć z mrówkami :knuje:

Chciałabym jednym słowem opisać jak było, ale... nie da się. Było cudownie (tylko czemu tak krótko? :wariat: ).
Opis fajniejszych momentów (losowo wybrane):

Po pół godzinie błądzenia po Kaliskiej w końcu znalazłyśmy z Laurą przystanek tramwaju nr 8, w trakcie czekania na jego przyjazd udałyśmy na drugą stronę ulicy do przystanku autobusowego zobaczyć czy nie dojedziemy autobusem, gdzie stwierdziłyśmy, że niby dojedziemy, ale jednak nie. Wracamy na, stoimy na przejściu i... ucieka nam 8. Musiałyśmy czekać na następną. (Umilałyśmy sobie czas zaśmiewając się z własnej głupoty) :wariat:

Ja i Laura wychodzimy z 8. Patrzymy: domu po prawej, domy po lewej. Intuicyjnie idziemy w lewo jednak dla pewności zaraz zaczepiamy przystojnego pana w okularach, który mówi nam, że intuicję to my mamy do d**y, a Dom Studenta, którego szukamy to to szare wyłaniające się z drzew po prawej :wariat: I dziemy na prawą, przystojny pan w okularach prowadzi, z Laurą zatrzymujemy się przy najbliższej bramie i zostajemy sobie pod nią zrezygnowane stać, bo była zamknięta na kłudkę. Na (nie)szczęście przystojny pan w okularach się odwrócił i (zapewne mając wielką ochotę popukać się w czoło) pokazuje mam, że to dalej :wariat: Szczęśliwe więcej go nie spotkałyśmy.

Na portierni w akademiku pisało: "Wszyscy przyjeżdzający do D.S. ("Don Sneddon is a cold man") proszeni są o nieparkowanie przy płocie..." Z dobrego serca nie dowiedziałyśmy się króry zajmuje pokój i nie poszliśmy mu wpieprzyć ;-) Za to on budził Company MJowitka i Maziego grą na "fujarce" :wariat:

Niedziela popołudniu, idę poszukać żywych dusz, spotykam Dzinę w łazience, stwierdzam "A to tylko ty" i se poszłam :wariat:

Dzina, MJowitek, Nika i ja, po wyjściu z Lizard Kinga stwierdzamy, że czujemy się jak dzieci biegłyśmy Piotrkowską i krzyczałyśmy "Oh Sh*t" :wariat: Michael w Neverlandzie takich atrakcji nie przewidział :siesta: (zawsze chciałam użyć tej ikonki ;-) )

A teraz może tak :
Bilans strat: są to straty natury bardziej materialnej, stwierdziłam, że trwały uraz psychiczne jest niewart wymienienia :-P
- zgubiony kolczyk
- zgubiony róż do policzków
- połamane paznokcie i odrapany lakier (bawienie się w stolarza źle wpływa na dłubie paznokcie, a mycie okien równocześnie z malowaniem paznokci obniża żywotność lakieru do 0, ale powiedziałam swoim paznokciom: "Do Zlotu musicie wytrzymać" i faktycznie wytrzymały, pierwszy paznokieć ułamał mi się "dopiero" w pierwszej godzinie :-/ Tak, że na koniec imprezy już straszyłam tym "czymś" na zakończeniach palców :wariat:
- zalana karteczka z napisem "MJowisko ‘07"
- wylany płyn do soczewek
- zakwasy w okolicach szczęki
- ból pleców spowodowany wyginaniem się ze śmiechu do pozycji Quasimoda (nie mogę się nadziwić, że potem w ogóle udało mi się wyprostować)

Podziękowania:

wszystkim za wszystko

Podziękowania specjalne:

Agacie, Dzinie, Maverick, Maziemu, MJowitkowi, Nice, Willemu za dzielenie pokoju.

Buszmenowi za towarzyszenie w podróży i oświecenie w sprawie mojej ulubionej piosenki J5

Dzinie za całokształt.

Jenny100 za całokształt i za palenie tych bosko pachnących papierosów (jestem nałogowym biernym palaczem)

LittleDevil za „uzupełnienie wiedzy historycznej” i zajęcie się moimi zabawkami, które w sobotę przez sklerozę zostawiłam w akademiku

Laurze za całokształt, towarzystwo i to, że nie pozwoliłaś mi dać nogi kiedy wyszliśmy z kina :-) bez Ciebie pewnie bym już do klubu nie dotarła :hug: Jak to się stało, że wcześniej się nie znałyśmy? Musimy to szybko nadrobić.

MJowitowi za całokształt i ocenzurowanie „MJowiska i mleka” inaczej zabronili by nam wstępu na imprezę w przyszłym roku.

M.Dż za zdjęcie z „sobowtórem, sobowtóra z Bangladeszu” i, że nas nie pogryzłaś jak Cię obudziłyśmy oświadczając: „bo myśmy chciały zdjęcie” :wariat:

Naczelniej Kro... tfu! Mamie MJówce za organizację, karmienie i nie pokąsanie mnie za sklerozę :japrosic:

Nice za oduczenie polskiego, angielskiego i w ogóle wszelkich zdolności komunikacyjnych (dla zobrazowania: Schodzimy z Piotrkowskiej, Nika używając wszystkich znanych sobie języków ogłupia nas wszystkie do tego stopnia, że kiedy Dzina się mnie o coś pytała musiałam ją powtórzyć o powtórzenie, żeby zidentyfikować język w jakim co mnie zagadała :wariat: Potem Nika wymyśliła, że chce się dowiedzieć spod jakich jesteśmy znaków, więc pyta się do daty urodzenia. No to ja zamiast powiedzieć, że jestem "Pisces" to liczę miesiące na palcach: "January, February" i wysiadłam :wariat: Choć Dzina chyba była jeszcze bardziej kaput) i za "MJowisko i mleko"

Przedstawicielowi najpaskudniejszego gatunku na Ziemi – moderatorowi Pankowi za śpiew (mam nadzieję, że ktoś to nagrał, bo muszę mieć tą pozycję w swojej biblioteczce) musisz nagrać wersję studyjną, koniecznie :-) i ten okrzyk („bo nam cię ku**a brak”) w trakcie bisu będący zapewne ukłonem w stronę naszej innej wspólnej idolki ;-)

Właścicielom i obsłudze klubów, restauracji i podobnych miejsc w Łodzi za Jamesa Browna do zupy z podgrzybków, Princea z mrożoną czekoladą i Agnieszkę do niczego (co nie oznacza, że śpiewała „do niczego” tylko, że ja nic nie jadłam, ani nie piłam w trakcie słuchania)

Xscapowi, za miał genialny pomysł, żeby sobie strzelić po piwku przed seansem, Ty nawet nie wiesz jak potem żałowałam, że się nie skusiłam i za pomoc w poszukiwaniu kolczyka, nie znalazł się . Szkoda, że nie udało nam się zamienić więcej niż kilku słów. Wszyscy zgodnie twierdzą: „Żałuj, że nie poznałaś bliżej Xscapa – naprawdę świetny facet”. Żałuję musimy to kiedyś nadrobić :-)

Zelii „za uzupełnienie wiedzy historycznej”

Przeprosiny:

Dla wszystkich tych, których tożsamość mi się pozajączkowała i tych, których przez to wprowadziłam w błąd.

Dla wszystkich tych, obok których być może znajdowałam się już w niedzielę i nie odezwałam się słowem – w niedzielę byłam przytomna tylko w 1/4

Nice za to, że słowa wypowiedziane przeze mnie do niej w j. angielskim można policzyć na palcach jednej ręki.

Żałuję, że nie poznałam wszystkich, Mav stwierdziła, że: "Jak Michael umie zmieścić 0,5l piwa do Coli 0,3l to my poznamy wszystkich". No cóż, to z tym piwem to jakaś fucktowa plota była :-P
“Please, sir you would not understand,
What’s going on
Is magical, can’t you see
That some of us do more than dream”

„If Jesus Christ is going to save us from ourselves
How come peace, love and Michael are dead?”
Awatar użytkownika
MJowitek
Posty: 2433
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 18:51
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: MJowitek »

KASIA pisze:pozajączkowała
W tym momencie autentycznie usłyszałam Twój głos.
Jakbyś siedziała mi za ramieniem (lewym).

:nerwy:
Awatar użytkownika
siadeh_
V.I.P.
Posty: 1167
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 18:47
Lokalizacja: Łódź

Post autor: siadeh_ »

KASIA pisze:W sumie jednej rzeczy jestem ciekawa, mianowicie jak czyta się wyraz "MJowisko" bo wersji wśród uczestników było kilka (od najpopularniejszej - Mdżejowisko, MJowisko, Mdżowisko) sesese Jeśli mnie pamięć nie myli to z założenia miało to być [MJowisko i MJówki] i miało się kojarzyć z mrówkami
MJowisko czyta się - dla niepoznaki - mjowisko :wariat: a MJówki - mjówki... i to chyba faktycznie od mrówek....albo i nie... bo ja mam skleroze i nie pamietam :-/
"Look at my avatar and tell me once again:
are you sure that I'm wrong?"

* * *
MICHAEL JACKSON 1958-2009
KASIA
Posty: 438
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 20:08
Lokalizacja: Kraków

Post autor: KASIA »

lewy to ulubiony profil Michaela... :wariat: Chyba przedawkowałam fanów :wariat:

Czego nie napisałam? O tatusiu w podziękowaniach, a to w sumie najlepszy kawałek zlotu. Przyjeżdzam do domu.

Tata (powitanie) - Wiesz, że jak sejm odwoła Ziobra to Kaczyński go znowu powoła?
:wariat: Cały Zlot marzyłam tylko o tym, żeby się dowiedzieć co tam nowego w polskiej polityce :surrender: Nie ma to jak człowiekowi humor popsuć, w odwecie go postraszyłam, że na przyszły rok pojedzie ze mną :diabel: pomogło :diabel2:
siadeh_ pisze:MJowisko czyta się - dla niepoznaki - mjowisko :wariat: a MJówki - mjówki... i to chyba faktycznie od mrówek....albo i nie... bo ja mam skleroze i nie pamietam :-/
To jedna z moją pamięcią nie jest tak źle :knuje: Już się bałam, że jestem "Mdżówką" :wariat:

PS. Zagapiłam się, (podobno na starość jest tak, że lepiej pamięta się to, co było dawno, a to co było niedawno, wcale - chyba się starzeję :wariat: )że właśnie posłałam posta. Można mi to skeić japrosic
“Please, sir you would not understand,
What’s going on
Is magical, can’t you see
That some of us do more than dream”

„If Jesus Christ is going to save us from ourselves
How come peace, love and Michael are dead?”
Awatar użytkownika
Mjabs
Posty: 132
Rejestracja: pt, 01 lip 2005, 15:03
Lokalizacja: Toruń/Maskat :)

Post autor: Mjabs »

Majkel pisze:
P.S.
Mjabs, proszę, Majkel i M.Dż* to dwie różne osoby... czy już wspominałe, że ja chcę zmienić nicka?
ło zesz pseplasam :P ze tak powiem slabo znam to 4um(raczej na MJPB pisuje) wiec nie mialam pojecia ze tu jeszcze Majkel jest :P pseplasam i o wybaczenia błagam japrosic
ღ السرّ ღ

Rest in PEACE! MICHAEL JACKSON 1958 - 2009
[*]
Awatar użytkownika
Mazi
Posty: 362
Rejestracja: wt, 22 mar 2005, 16:03
Lokalizacja: Świnoujście

Post autor: Mazi »

Witam serdecznie, sądzę, że na moja większą wypowiedź w tym temacie przyjdzie jeszcze czas. Teraz jedynie podziękuję wszystkim za wspaniałą imprezę !

Miło było po przebywać ze 'starymi' dobrymi znajomymi jak i poznać calkiem nowych młodych :( ludzi szkoda że nie udało mi się wszystkich poznać :( Jutro kolejna zamknięta impreza "Gotowanej Kukurydzy" ;p mnie czeka wiec jak za kilka dni dojdę do siebie wszystko przeanalizuje to na pewno coś naskrobię ....c.d.n.
...:::But They Told Me A Man Should Be Faithful And Walk When Not Able And Fight Till The End:::..
Awatar użytkownika
japonka7
Posty: 15
Rejestracja: śr, 15 sie 2007, 15:50

Post autor: japonka7 »

ludzie jak ja wam zazdroszcze...
they don't care abaut us...
Awatar użytkownika
Aguska
Posty: 134
Rejestracja: ndz, 22 paź 2006, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Aguska »

Ja też tak chcę! W sobotę byłam duszą w Łodzi z Wami (szkoda, że ciałem się nie udało) :smutek:

Ejjj... ja to myślałam, że MJowisko czyta się 'emdżejowisko' :wariat:
Obrazek
Awatar użytkownika
pawlinka
Posty: 64
Rejestracja: pn, 23 lip 2007, 17:03
Lokalizacja: Brzeg/Wrocław

Post autor: pawlinka »

Buszmen pisze:Paulinie i Basi - mam nadzieję, że Śpiące Królewny się obódzą i w końcu zaczną być aktywnymi (a nie biernymi) uczestniczkami naszego forum
dobrze Buszmenku specjalnie dla Ciebie zacznę się udzielać na forum żebyć przestał z tą śpiącą królewną ;-) pozdrawiam ;-)
poza tym bardzo bardzo bardzo dziękuję Kingusiu za super zabawę i bezbłędną organizację!Świetnie się bawiłam szczególnie w klubie,chociaż niektórzy (patrz:BUSZMEN) chcieli mnie chyba zamęczyć na śmierć bo nie mogłam se posiedzieć ani przez chwilkę chodź byłam już zmoknięta jak szczurek:P fajnie było obejrzeć całe PHM na dużym ekranie!Michael to debeściak!Zabawny chłopak!!!:)jeszcze raz wielkie dzięki.jak wróciłam do domu to chciałam żeby impreza jeszcze trwała!NIe mogę się doczekać kolejnego zlotu!!! japrosic na prawdę pełne uznanie dla KINGI :calus:
Kasiu pewnie mnie nie kojarzysz ale ja Ciebie bardzo kojarzę bo wyglądałaś rewelacyjne przebrana za MJa!Zupełnie jak ON!I świetnie tańczysz!Pozdrawiam :calus:
Mike-Ty pewnie mnie kojarzysz mniej więcej bo poznaliśmy się w kinie przed seansem:)nie bój żaby!Dobrze Ci poszło i wogóle jesteś maksymalnie Michaelowy!Grunt to dobra zabawa! :dance:
I jeszcze jedna osoba która zwróciła moją szczególną uwagę, mianowicie MAZI!Boszzzz chłopie jak Ty tańczysz!Rewelacja! :mj: Najlepiej!!!!!!Bombowo!!!Superancko i bajerancko!!!również pozdrawiam :calus:
Ogólnie było świetnie i dziękuję wszystkim uczestnikom za wspaniałą zabawę!mam nadzieję że zobaczymy się za rok w jeszcze liczniejszym gronie!buziaki dla wszystkich i pozdrawiam! :calus:
"If you wanna make the world a better place take a look at yourself and then make a change"
"We CAN fly, you know. We just don't know how to think the right thoughts and levitate ourselves off the ground"
Awatar użytkownika
MJJ
Posty: 573
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 12:08
Lokalizacja: Someplace Else

Post autor: MJJ »

Chociaż dopiero po kilku dniach ale ja również przyłączam się do pochwał i zachwytów - to był najlepsszy zlot z dotychczasowych.

Wielkie podziękowania dla Kingi jako głównego "winowajcy" całego zamieszania oraz dla wszystkich, którzy w mniejszym lub większym stopniu przyczynili się do tego, że ta wspaniała impreza się odbyła.
Gratulacje dla wszystkich uczestników konkursów tanecznego (w szczególności dla Tancerza) oraz wokalnego (w szczególności dla Natalii) oraz dla Arka za całokształt, jeśli chodzi o konkursy.

Dzięki wszystkim obecnym za wspaniałą zabawę do białego rana - bez was wszystkich i każdego z osobna te popołudnie w kinie oraz wieczór i noc w klubie nie byłyby tak udane.

Ps. Rafałowi, Erwinowi i Mirkowi dzięki za towarzystwo w podróży - dzięki temu te prawie 150 kilometrów dzielące Warszawę od Łodzi upłynęły szybciej a na pewno weselej.
Majkel pisze: Jacku, MJJ, dziękuję za podróż do Łodzi
You're welcome.
Obrazek
Awatar użytkownika
Moonwalk
Posty: 9
Rejestracja: wt, 28 sie 2007, 18:44

Post autor: Moonwalk »

Powiem tyle--- bylo BOSKO!!!:P Ci co byli wiedza co mam na mysli a Ci co nie to niech zaluja bo stracili cos naprawde zaje.... oczywiscie fajnego:D:P
Awatar użytkownika
Sugar
Posty: 444
Rejestracja: ndz, 08 lip 2007, 10:36
Lokalizacja: orange moon

Post autor: Sugar »

siadeh_ pisze:MJowisko czyta się - dla niepoznaki - mjowisko a MJówki - mjówki... i to chyba faktycznie od mrówek....albo i nie... bo ja mam skleroze i nie pamietam
Juhuuuuuuuuu! Wiedziałam, wiedziałam ; D *radocha*
Awatar użytkownika
Fresko555
Posty: 8
Rejestracja: śr, 22 sie 2007, 16:45
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Fresko555 »

Zalujemy,zalujemy.Jade w sobote do Lodzi(8 dni za pozno) ale juz chyba po Waszej zabawie w DK nic nie zostalo :( Zaluje i zazdroszcze :)
Awatar użytkownika
MJowitek
Posty: 2433
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 18:51
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: MJowitek »

Właśnie wróciłam od dziny.
Obejrzałyśmy ponad pół tysiąca zdjęć z całej imprezy i dokonałyśmy wstępnej selekcji.
Zostawiłyśmy tylko te zdjęcia, na których wyszliście albo zdecydowanie dobrze, albo jak kompletni debile.
(I teraz zgadujcie, czy mówię serio czy żartuję)

W każdym razie za dwa trzy dni w galerii powinno się pokazać to, co wybrałyśmy z 600 zdjęć.
Coby dokonać jak najtrafniejszej selekcji, stworzyłyśmy sobie iście mjówczą atmosferę coby nastroić umysły...

Mleko, pierniczki, wafelki...i hmmm...czegoś nam tu brakuje...Michaela?
Oh yes...
Mamy i Jego...


Obrazek
Obrazek
Obrazek

PS. Kasiu, swoją drogą dawno z Tobą "Wiesz - Jak" nie rozmawiałam, tak sobie myślę, że jutro przy kawce zapuszczę sobie te fotki na komputerek, i...
Awatar użytkownika
SILENTIUM
Posty: 429
Rejestracja: sob, 28 maja 2005, 18:16

Post autor: SILENTIUM »

Pewnie juz widzieliście ale zdjęcia ze zlotu są też na stronie klubu Dwie Dłonie
http://www.lodz.dwiedlonie.pl/galeria.php?cid=7&aid=70
ODPOWIEDZ