- do tej pory na zlot zapisało się 66 osob są to zgłoszenia potwierdzone formularzem;
- wpłaty dokonało 49 osob;
- do MJowiska pozostało 15 dni stan na 09.08.2007
..::MJOWISKO 2007::..
No to teraz mamy extra gwarantowaną liczbę osób (49)siadeh_ pisze:
- do tej pory na zlot zapisało się 66 osob są to zgłoszenia potwierdzone formularzem;
- wpłaty dokonało 49 osob;
Bardzo się cieszę, że nas aż tyle będzie.
A jak reszta osób dopłaci to już impreza na całego



Dzięki Kiniu za podsumowanie.
hmm czy już możemy mówić o rekordzie polskich fanów zgromadzonych w jednym miejscu?
A mnie troszkę, przeraża liczba osób. Po prostu boję się tłoku w klubie.
"LIES RUN SPRINTS, BUT THE TRUTH RUNS MARATHONS"- Michael Jackson

http://www.youtube.com/user/ktossomeone

http://www.youtube.com/user/ktossomeone
eee spoko ziomal, jeszcze nie wiadomo jaki to będzie klub,Mike pisze:A mnie troszkę, przeraża liczba osób. Po prostu boję się tłoku w klubie.
przeważnie takie miejsca mieszczą znacznie większą ilość osób (ponad 100) no ale fakt jest faktem że połowa będzie musiała czas spędzić na parkiecie. Hehe lub na kolanach innych.
Hehe, a pare tygodni temu było że: "mało osób"
A tak w ogóle, to my musimy się wziąść kiedyś za tę naszą Warszawkę i zlota jakiegoś na w pół ogólnopolskiego urządzić.

Ja zapłaciłam dopiero dzisiaj,aż wstyd się przyznac że bank pko jest naprzeciwko mnie.Ale mój kochany kierownik tak mataczy z moim urlopem że to będzie cud jesli dostanę go w tym terminie.A jak nie to trudno nie pojawię się w pracy i mnie wywalą. 


__________________
"W zasadzie najważniejsze jest życie.A jak już jest życie,to najważniejsza jest wolność.A potem oddaje się życie za wolność."
- Moon_Walk_Er
- Posty: 1267
- Rejestracja: czw, 31 sie 2006, 11:42
- Lokalizacja: Kalisz
Oj Kochani, Kochani...
Mam już ostateczny werdykt...
Na tegorocznym MJowisku niestety mnie nie będzie.
Piszę to Wam z wielkim żalem, ale niestety nic nie mogę na to poradzić.
Na taki zwrot sytuacji złożyło się wiele czynników, ale najważniejszym i decydującym są moje problemy zdrowotne z sercem. W ostatnim czasie zdarzyło mi się kilka razy zasłabnąć i wg mojego lekarza o te kilka razy za dużo. Więc ani on, ani moja mama na wyjazd do Łodzi zgody nie wyraziła. Jeszcze bym się Wam na parkiecie rozłożył i popsuł całą zabawę...
Żyję zbyt szybko, a moje ciało nie nadąża za umysłem.
Stąd właśnie te kłopoty z sercem.
Chciałbym żebyście wiedzieli, że bardzo zależało mi na MJowisku, ale cóż...
Chciałem poznać wielu z Was, obiecując te spotkania już od kilku miesięcy.
A tu taki... kibel, kurde :(
Na pocieszenie mogę powiedzieć, że kiedyś na pewno się zobaczymy.
Nie tym razem to kiedy indziej.
Może zimą wpadnę do Wrocławia? Kto to wie...
Myślę, że na zlocie nie zapomnicie o mnie i wypijecie moje zdrowie chociaż, co? :)
Przepraszam i pozdrawiam wszystkich,
Moon_
Mam już ostateczny werdykt...
Na tegorocznym MJowisku niestety mnie nie będzie.
Piszę to Wam z wielkim żalem, ale niestety nic nie mogę na to poradzić.
Na taki zwrot sytuacji złożyło się wiele czynników, ale najważniejszym i decydującym są moje problemy zdrowotne z sercem. W ostatnim czasie zdarzyło mi się kilka razy zasłabnąć i wg mojego lekarza o te kilka razy za dużo. Więc ani on, ani moja mama na wyjazd do Łodzi zgody nie wyraziła. Jeszcze bym się Wam na parkiecie rozłożył i popsuł całą zabawę...
Żyję zbyt szybko, a moje ciało nie nadąża za umysłem.
Stąd właśnie te kłopoty z sercem.
Chciałbym żebyście wiedzieli, że bardzo zależało mi na MJowisku, ale cóż...
Chciałem poznać wielu z Was, obiecując te spotkania już od kilku miesięcy.
A tu taki... kibel, kurde :(
Na pocieszenie mogę powiedzieć, że kiedyś na pewno się zobaczymy.
Nie tym razem to kiedy indziej.
Może zimą wpadnę do Wrocławia? Kto to wie...
Myślę, że na zlocie nie zapomnicie o mnie i wypijecie moje zdrowie chociaż, co? :)
Przepraszam i pozdrawiam wszystkich,
Moon_
Kochani...
Po pierwsze: ważne. Wszystkich tych, którzy przez moja chwilowa niueobecnośc popadli w przerazenie, a w ich głowach kłebiło się milion mysli, w tym ta, iz zdefraudowałam Wasze pieniądze i uciekłam na Barbados, uspokajam. Nie, nie uciekłam
Chciałam, przyznaje, ale w biurze podróży Pani powiedziała, zę za tę kwote to ona mi moze jedynie sprzedać album ze zdjęciami z Barbadosu i - ewentualnie - podac drinka z parasolka kupioną w pakiecie 100 sztuk w TESCO. Zrezygnowałam. 
...a tak powaznie: ostatni tydzień byłam absolutnie nieuchwytna ze względu na przeprowadzkę mojego biura i zachrzaniałam jak mały traktor piątek, świątek i niedziela...
Po drugie: miłe. Na liście mam już 68 osób, a zapowiada się, ze przekroczymy 70. W piątek ostatecznie zamykam listę. Pieniądze wpłaciło 56 osób.
Po tzrecie: niemiłe. Tu się zaczynają schody. Klub, w którym miał się odbyć zlot...sie zamknął!
Drugi klub, który postanowiłam napaść w związku z plajtą pierwszego, w ostatniej chwili mi odmówił, bo sie postanowili remontować
Prosze nie popadac w panike: ja cos załatwię, bo juz gadam z klubem trzecim i czwartym, ale...chciałam być wobec Was fair i dac Wam o tym znać. Nie dysponujemy zbyt duzym budżetem, a kluby w okresie wakacyjnym, w sobotę liczą sobie naprawdę duzo za salę. Prosze Was w związku z tym o wyrozumiałość, bo w takiej sytuacji szukam juz czegokoLWIek, a nie "fajnego klubu". Człowiek uczy się całe życie. Jesli by mi jeszcze kiedyś przyszła chęc organizowac cokolwiek to już wiem, ze umowy "na gębę" to żadne umowy i wszytsko musi sie otrzeć o biurokrację. No,ale cóż. Teraz mam tę świadomość.
MJ nie jest na topie, nie przyciaga tłumów, a managerowie klubów przede wszytskim chcą zarabiać... Ech...
...pzdr
s_
Po pierwsze: ważne. Wszystkich tych, którzy przez moja chwilowa niueobecnośc popadli w przerazenie, a w ich głowach kłebiło się milion mysli, w tym ta, iz zdefraudowałam Wasze pieniądze i uciekłam na Barbados, uspokajam. Nie, nie uciekłam


...a tak powaznie: ostatni tydzień byłam absolutnie nieuchwytna ze względu na przeprowadzkę mojego biura i zachrzaniałam jak mały traktor piątek, świątek i niedziela...
Po drugie: miłe. Na liście mam już 68 osób, a zapowiada się, ze przekroczymy 70. W piątek ostatecznie zamykam listę. Pieniądze wpłaciło 56 osób.
Po tzrecie: niemiłe. Tu się zaczynają schody. Klub, w którym miał się odbyć zlot...sie zamknął!



MJ nie jest na topie, nie przyciaga tłumów, a managerowie klubów przede wszytskim chcą zarabiać... Ech...
...pzdr
s_
"Look at my avatar and tell me once again:
are you sure that I'm wrong?"
* * *
MICHAEL JACKSON 1958-2009
are you sure that I'm wrong?"
* * *
MICHAEL JACKSON 1958-2009