Enrique Iglesias
- jonny bravo
- Posty: 48
- Rejestracja: pn, 30 lip 2007, 23:07
właśnie. kiedy śpiewasz nie słyszysz na dobrą sprawę siebie. zacznij śpiewać i zatkaj uszy a usłyszysz jak śpiewasz ( wiem dziwne ). ale tak mniej więcej działają odsłuchy, pozwalają słyszeć siebie.
a enrique no coż. facet stworzony na potrzeby wytwórni. idol nastolatek, płyty sprzedał, playboyem jest, śpiewać nie musi, ma wyglądać i zarabiać kasę . taka prawda.
a enrique no coż. facet stworzony na potrzeby wytwórni. idol nastolatek, płyty sprzedał, playboyem jest, śpiewać nie musi, ma wyglądać i zarabiać kasę . taka prawda.

- Speed Demon
- Posty: 938
- Rejestracja: pn, 09 kwie 2007, 23:17
- Lokalizacja: Otwock
Z odsłuchami jest tak, że po prostu śpiewa się dużo ciężej, ale nie zdarzają się takie fałsze, jakie widać na tamtym klipie z Enrique. Choćby i Beatlesi, mieli przecież chyba najgorsze nagłośnienie w historii, jednak na 100% śpiewu, może 2% stanowiły fałsze i niedociągnięcia. Zgadzam się z jonnym bravo, zwłaszcza z drugą częścią posta.
Dzięki Speed DemonSpeed Demon pisze:Odsłuchy są to te rodzaje głośników scenicznych, które w przeciwieństwie do pozostałych, wycelowanych w publikę, są zwrócone w stronę wokalisty, aby tenże mógł się słyszeć - co za tym idzie nie fałszować, wiedzieć kiedy zaśpiewać, czy nie wypada z taktu itp.

Dodam, że odsłuchy mogą być również w formie małej słuchaweczki, tzw. ucha.
Zamiast stawiać głośniki na brzegu sceny (które nierzadko zasłaniają nogi artysty), artysta ma słuchaweczkę w uchu i też słyszy co śpiewa.
Co do wartości artystycznej Enrique....
W sumie jonny bravo napisał chyba wszystko.
"Everywhere I go
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"
- Moon_Walk_Er
- Posty: 1267
- Rejestracja: czw, 31 sie 2006, 11:42
- Lokalizacja: Kalisz
- Speed Demon
- Posty: 938
- Rejestracja: pn, 09 kwie 2007, 23:17
- Lokalizacja: Otwock
- Moon_Walk_Er
- Posty: 1267
- Rejestracja: czw, 31 sie 2006, 11:42
- Lokalizacja: Kalisz
- Speed Demon
- Posty: 938
- Rejestracja: pn, 09 kwie 2007, 23:17
- Lokalizacja: Otwock
Powiem nawet, że każdy, komu zależy na tym, żeby nie rozminąć się z melodią, ma odsłuch- nie ważne czy profesjonalny, czy nie.
Wielokrotnie próbowałam znaleźć cóż takiego używa Michael i chyba obstaję jednak przy tym, że ma odsłuchy tradycyjne, ale ustawione nieco inaczej.
Na głowie ma najczęściej mikroport, więc założenie i tego i tego byłoby dość niewygodne chyba.
Poza tym, nawet kiedy Michael używa playback'u, to przy tak wielkiej scenie i publice, dźwięk pewnie rozchodzi się niemiłosiernie, stąd wnioskuję, że do tańca również używa odsłuchów.
Tym bardziej, że ucho nie da takiego basu, jak odsłuch tradycyjny, a wiadomo, ze to muzyka Michael'a tak po scenie nosi
Edit: Sprawdziłam koncert HIStory z Kuala Lumpur- widać momentami tradycyjne odsłuchy, ale ustawione są nieco poniżej poziomu głównej sceny (na poziomie fragmentów, z których przy "Scream" wyskakują tancerze).
Z drugiej strony, inżynier dźwięku, Trip Khalaf, obsługujący HIStory, twierdził, że w chwili, kiedy Michael korzystał z tradycyjnego mikrofonu, miał odsłuch w uchu.
Wyglądałoby na to, że MIchael używał i tego i tego.
Wielokrotnie próbowałam znaleźć cóż takiego używa Michael i chyba obstaję jednak przy tym, że ma odsłuchy tradycyjne, ale ustawione nieco inaczej.
Na głowie ma najczęściej mikroport, więc założenie i tego i tego byłoby dość niewygodne chyba.
Poza tym, nawet kiedy Michael używa playback'u, to przy tak wielkiej scenie i publice, dźwięk pewnie rozchodzi się niemiłosiernie, stąd wnioskuję, że do tańca również używa odsłuchów.
Tym bardziej, że ucho nie da takiego basu, jak odsłuch tradycyjny, a wiadomo, ze to muzyka Michael'a tak po scenie nosi

Edit: Sprawdziłam koncert HIStory z Kuala Lumpur- widać momentami tradycyjne odsłuchy, ale ustawione są nieco poniżej poziomu głównej sceny (na poziomie fragmentów, z których przy "Scream" wyskakują tancerze).
Z drugiej strony, inżynier dźwięku, Trip Khalaf, obsługujący HIStory, twierdził, że w chwili, kiedy Michael korzystał z tradycyjnego mikrofonu, miał odsłuch w uchu.

Wyglądałoby na to, że MIchael używał i tego i tego.
"Everywhere I go
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"
- Speed Demon
- Posty: 938
- Rejestracja: pn, 09 kwie 2007, 23:17
- Lokalizacja: Otwock
Dlaczego tak sądzisz?Speed Demon pisze:Podczas prób do Dangerous Tour w Neverland, kiedy Michael śpiewa z mikrofonem założonym na głowę, często prosi o więcej wokalu (more voice), więc wtedy na pewno ma odsłuch w jakiejś małej słuchaweczce w uszach.

"Everywhere I go
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"
Ja bym z Nim zrobił to co zrobili z nim w tej reklamie PEPSI nie dali mu zaśpiewać (całe szczęscie) a na koncu
...Nie dali jemu zaśpiewac ale dali drugiej "gwiazdeczce" tego samego kaliberka jak on Britney
.
http://youtube.com/watch?v=SkELRp4wKPs
Ten cały Iglesias jest zwykłą laleczką w show biznesie która jest synem słynnego tatusia. Czyż to nie piękne synek robi to co ojciec
ach ;];];] ...
tylko że milion razy gorzej. Tyle mam na ten temat do powiedzenia...



http://youtube.com/watch?v=SkELRp4wKPs
Ten cały Iglesias jest zwykłą laleczką w show biznesie która jest synem słynnego tatusia. Czyż to nie piękne synek robi to co ojciec


http://michalkrawiec.iportfolio.pl/
NASZ PIERWSZY TANIEC NA WESELU :)
http://www.youtube.com/watch?v=cEQN4965I4A
It's all for love L.O.V.E
NASZ PIERWSZY TANIEC NA WESELU :)
http://www.youtube.com/watch?v=cEQN4965I4A
It's all for love L.O.V.E
Eyyyy... Ale Britney sobie zapracowała na wszystko. Może nie powala głosem ale kiedy jej pierwsza płyta pojawiła się na rynku muzycznym nastąpił jakiś tam przełom. Na tytuł "gwiazdeczki" w cudzysłowiu nie zasługuje, jak na tak młody wiek dużo osiągnęła i najważniejsze chyba że to wszystko bez wsparcia sławnych rodziców, jak Enrique któremu ojciec z pewnością jakoś pomagałtancerz pisze:Nie dali jemu zaśpiewac ale dali drugiej "gwiazdeczce" tego samego kaliberka jak on Britney

Chodziło mi własnie o ten głosikSugar pisze:Może nie powala głosem



http://michalkrawiec.iportfolio.pl/
NASZ PIERWSZY TANIEC NA WESELU :)
http://www.youtube.com/watch?v=cEQN4965I4A
It's all for love L.O.V.E
NASZ PIERWSZY TANIEC NA WESELU :)
http://www.youtube.com/watch?v=cEQN4965I4A
It's all for love L.O.V.E
tancerz pisze: W każdym bądź razie ja stawiam Britney i Enrica w tym samym miejscu jeśli chodzi o gwiazdeczki showbiznesu. Typowe "laleczki" w dziale muzycznym dla nastolatek i nastolatków które mają wyznaczac jakies trendy mody czy coś
o nie, nie;] Enrique to nie zadna laleczka, to facet z krwi i kosci, hehe:D i jest moje okreslenie jego to "boski-latynoski"

JESSi