Aż chciałoby się powiedzieć.... "Jak te dzieci szybko dorastają"

(piszę to jako wielbicielka "facetów bez komplesów

)
Jeszcze niedawno byłeś takim młodziakiem (teraz też jesteś, żeby nie było

), nastolatkiem pasjonującym się Michael'em i internetem, który dłubie sobie jakąśtam stronkę po amatorsku, a tu życie co i rusz, pokazuje, że stałeś się już dorosły pełną parą.
Ehhhhh.... (se westchnęłam, bo co mi pozostało).
Rafałku, wiesz, co i jak z mojej strony....
Życzę Ci... Wam- jak najlepiej.
Wiesz
