
A co trzeba zrobić, by pies tak sobie stał na podwyższeniu?
Bo nie uwierzę, że informacja, że za parę chwil może mieć do czynienia z bandą fanów Jacksona Michaela...
A no chyba, że taaaaak....MJowitek pisze:dostałaś.
Ale Na Tym Co Go Obie Nie Lubimy
Zupełnie nic- ino do niektórych właścicieli mamMJowitek pisze:Iprzepraszam, co Ty masz do chomików?
Nie mieszaj w to fanów Michael'a- my z tym nic wspólnego nie mamykaem pisze:A co trzeba zrobić, by pies tak sobie stał na podwyższeniu?
Bo nie uwierzę, że informacja, że za parę chwil może mieć do czynienia z bandą fanów Jacksona Michaela...
Ci co gadają bywa, że też słuchają.M.Dż.* pisze:nie ufaj tym co słuchają- lepsi są tacy, co gadają razem z Tobą, dzięki czemu, nie są w stanie usłyszeć czegokowliek z tego, co Ty mówisz do nich
to muszę dodać swoje 3 grosze i w sumie M.Dż.* masz trochu racji bo to tak w krew wchodzi to analizowanie ale bez przesadki - ile można?? Komu by się chciało tak cały czas, to ciężka robota jest... Jak trzeba to trzeba a jak nie trzeba to... się myśli o mydle i powidle czy tam przysłowiowej dupie marynieM.Dż.* pisze:słucha i obserwuje i pewnie notuje tam w tych swoich zwojach, a potem analizę psychologiczną Ci zrobi
A no.... Ja wiem, wiem- przecież ja jestem przesiąknięta zoopsychologią- normalne spojrzenie na zwierzęta wykluczoneMJfanTASTIC pisze:A co do dyskusji na temat analiz psychologicznych:to muszę dodać swoje 3 grosze i w sumie M.Dż.* masz trochu racji bo to tak w krew wchodzi to analizowanieM.Dż.* pisze:słucha i obserwuje i pewnie notuje tam w tych swoich zwojach, a potem analizę psychologiczną Ci zrobi
Ta?MJfanTASTIC pisze:Komu by się chciało tak cały czas, to ciężka robota jest... Jak trzeba to trzeba a jak nie trzeba to... się myśli o mydle i powidle czy tam przysłowiowej dupie maryniePoza tym nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu, więc trzeba sobie dawać na wstrzymanie
Oj Kasiu, nie strasz już kaem'em.M.Dż.* pisze:To pogadaj sobie chwile z kaem'em na GG
No właśnie!Moon_Walk_Er pisze:Kaem to na pewno bardzo miły, ciepły i przyjacielski człowiek...
A to, że robi te "analizy psychologiczne", nie powinno nikogo obawiać, kto ma czyste sumienie![]()
W sumie kaem już dosyć długo siedzi w tym interesie i ma jakieś konkretne doświadczenie - nie to co ja więc możliwe, że się tu niepotrzebnie mądrujeM.Dż.* pisze:Ta?
To pogadaj sobie chwile z kaem'em na GG
Czasem się zastanawiam, czy dobrze zrobiłam, że przestałam się go bać
No, właśnie- a wyście mi nie wierzylikaem pisze:Zapominacie, że psycholog przede wszystkim ma dużo życzliwości do ludzkich słabości. Co nie zmienia faktu, że mam Kasiu wystarczająco obszerną teczkę, by Cię zlustrowali![]()
A teksty "O! To interesujące- opowiedz mi o tym"?kaem pisze:Myślę, że jestem na to uważny, by nie być nadgorliwym, bo wierzcie, po pracy lubię nie być terapeutyczny.
Mów dalej, Krzysiu....kaem pisze:Generalnie jednak psychoterapia to mozolna, długotrwała praca, oparta na tworzeniu kontaktu, w którym zgłaszająca się osoba może przeżywać wszelkie emocje- smutek, złość, gniew, żal, też radość w poczuciu, że dostanie uwagę (nie tylko jako wsparcie, ale też i konstruktywną krytykę- choć nie ocenę) bez obawy utraty tego kontaktu.
No przecie pisałem, że po godzinach jestem nie pedagogiczny. Kasiu, Ty lepiej od razu wyznaj jak na spowiedzi, że moją teczkę już przesłałaś do IPN-u i tylko sprawdzasz, czy ja też coś na Ciebie mam, łobuzie jeden.Biorąc pod uwagę dotychczas przeżyte wspólne imprezy, sytuacje, w jakich się znajdowaliśmy- spotkania z tajemniczym moderatorem, wojna na orzechy, wspólny "pseudo-X", poprawiny i WIEEEEEEEELE innych
kaem pisze:Ty się lepiej przyznaj do swoich mafijnych koneksji.
O przepraszam- JESZCZE nie wysłałamkaem pisze:Kasiu, Ty lepiej od razu wyznaj jak na spowiedzi, że moją teczkę już przesłałaś do IPN-u i tylko sprawdzasz, czy ja też coś na Ciebie mam, łobuzie jeden.
Mam to teraz przeczytać na zajęcia z psychoterapiikaem pisze:Polecam książki o jego pracy. Na przykład "Niezwykłą terapię".