jeszcze MJ nie skończył śpiewać ,,Jam'' a juz kilka dziewczym wynieśli 
Pank pisze:W.g. Neverland Valley, jedyny koncert w Bukareszcie odbył się 1 października 1992 r.
Być może Twoja wersja na VHS jest mixem koncertów, z parę dobrych miesięcy temu słyszałem, że jest wersja koncertu z Bukaresztu, która w rzewczywistości zawiera jedynie niektóre piosenki, które MJ zagrał w stolicy Rumunii. A może się mylę...
Dokładnie. I nie tylko ten jeden był tak zmontowany. Natomiast na tym z bukaresztu w wersji HBO, w pierwszym rzędzie stoją moje koleżanki, które w życiu nie były w Bukareszcieone_more_chance pisze:Pank pisze:W.g. Neverland Valley, jedyny koncert w Bukareszcie odbył się 1 października 1992 r.
Być może Twoja wersja na VHS jest mixem koncertów, z parę dobrych miesięcy temu słyszałem, że jest wersja koncertu z Bukaresztu, która w rzewczywistości zawiera jedynie niektóre piosenki, które MJ zagrał w stolicy Rumunii. A może się mylę...
Kolega dobrze mówi. Koncert Dangerous który był pokazywany m.in. przez nasze telewizje to był własnie zlepek z róznych koncertów z trasy Dangerous. Natomiast faktyczny koncert z Bukaresztu jest własnie w TUC. Swego czasu pokazywała go stacja HBO
MJPOWER pisze:Dokładnie. I nie tylko ten jeden był tak zmontowany. Natomiast na tym z bukaresztu w wersji HBO, w pierwszym rzędzie stoją moje koleżanki, które w życiu nie były w Bukareszcieone_more_chance pisze:Pank pisze:W.g. Neverland Valley, jedyny koncert w Bukareszcie odbył się 1 października 1992 r.
Być może Twoja wersja na VHS jest mixem koncertów, z parę dobrych miesięcy temu słyszałem, że jest wersja koncertu z Bukaresztu, która w rzewczywistości zawiera jedynie niektóre piosenki, które MJ zagrał w stolicy Rumunii. A może się mylę...
Kolega dobrze mówi. Koncert Dangerous który był pokazywany m.in. przez nasze telewizje to był własnie zlepek z róznych koncertów z trasy Dangerous. Natomiast faktyczny koncert z Bukaresztu jest własnie w TUC. Swego czasu pokazywała go stacja HBO
No niestety, wytwórnia moze robic co chce z nagraniami swoich artystów, a im nic do tego.Archi pisze:A ja czuję że pieniądze się zmarnowały. Jakoś to jak sięprezentują moje płyty mało mnie obchodzi. Płyty mają gra. Box z DVD a potem DVD to bardzo taki chwyt ze strony Sony a raczej cios poniżej pasa. Te wszystkie składanki, box i potem koncert z boxa to już dla jakichśfanatyków chyba robia. Wali od tego komercją na kilometr. Jak już mówiłem kupujac to doprowadzamy do tego że Sony nie będzie chciało ani potrdzebowało nowego MJa to dlatego ze stary się ZDOSKONALE sprzedaje. Będą tak wydawać w nieskończoność a wy bedziecie kupować i będziecie mieli kilka Dubli ale co tam przecie to wszystk ojest INNE.
Pozdrawiam
Michael kiedyś mówił, ze nie jest zadowolony z tych wszystkich składanek itp, ale co może zrobić?
Też jestem przeciwny wydawaniom składanek i temu podobnych. Ale akurat DVD z koncertem nie jest dla fanatyków - sądzę, że częściej kupią go osoby, które są po prostu tego koncertu ciekawe. Albo dla fanów, którzy olali sobie wydawanie niemałych kosztów na "The Ultimate Collection".Archi pisze:potem DVD to bardzo taki chwyt ze strony Sony a raczej cios poniżej pasa. (...) potem koncert z boxa to już dla jakichśfanatyków chyba robia.
