Justin Bieber

Miejsce na tematy zupełnie nie związane z Michaelem Jacksonem. Tutaj możesz luźno podyskutować o czym tylko masz ochotę. Jedynie rozmowy te muszą być oczywiście kulturalne :) Zapraszam MJówki do pogawędek.
Awatar użytkownika
Jeanne
Posty: 323
Rejestracja: śr, 04 mar 2009, 14:33
Lokalizacja: Starachowice

Post autor: Jeanne »

No co wy, JB na pewno nie porównuje się do Michaela. Do mnie doszły słuchy, że to niejaki Kanje Łest nazwał się następcą Michaela. ;-)

Każdy z was przedstawia tutaj subiektywne opinie, a takie najczęściej są potępiane. Obiektywnie zatem mówiąc: Bieber tworzy muzykę dla mas, nie wyróżnia się z tłumu (chyba tylko swoją słodyczą), gdzie wszyscy śpiewają tylko o jednym - miłości, pięknych dziewczynach i złamanych sercach. A on ma tylko 17 lat!

Nie bądźcie hejterami; pięknie powiedziała Noemi o hipokryzji. Widzicie drzazgę u innych, a belki w swoim oku już nie... Znacie taką piosenkę Man In The Mirror?
Awatar użytkownika
Man in the mirror
Posty: 768
Rejestracja: wt, 15 lip 2008, 18:08

Post autor: Man in the mirror »

Noemi ten temat dawno osiągnął poziom piaskownicy, o tyle intrygujące jest, że o wiele starsze dziewczyny niż tu się wypowiadające czy nawet i chłopcy w Ameryce słuchają Justina czy innych nastoletnich piosenkarzy.
Poza tym jaki repertuar miałby śpiewać jak nie ,,podrywanie dziewczyn" itp. gdyby śpiewał o ochronie świata i innych rzeczach było by to wtedy dopiero śmieszne. To jest przyjemna muzyka, radosna skierowana hmm.. dla młodzieży, nie podoba się nie słuchać. Ciekawe czy nasz mały Bruno Marsik z Mam Talent, też gdyby przy sprzyjających wiatrach zadomowił się na scenie i śpiewał takei piosenki też usłyszał, że jest gównem........ ,a po z atym nasz mały Michaelek też pięknie słodko śpiewał :D
Moonwalkerka
Posty: 6
Rejestracja: sob, 12 lut 2011, 22:37

Post autor: Moonwalkerka »

Naprawdę nie wiem dlaczego tyle ludzi tak mocno na tego Biebera. Rozumiem, że to dzieciak, no ale jego wina, że taki popularny został? Zresztą bądź co bądź, śpiewać umie. Ja osobiście za nim nie przepadam, ale to jest tylko kwestia gustu. Jednak na pewno mam co do niego szacunek, choćby z racji, że jest również fanem Michaela. ;-)
All this hysteria, all this commotion
Time, space, energy are just a notion
What we have conceptualized
All those loved, all those hated.
Awatar użytkownika
anialim
Posty: 1460
Rejestracja: wt, 18 wrz 2007, 2:54
Lokalizacja: z Guadalupe

Post autor: anialim »

Awatar użytkownika
Damianos60
Posty: 466
Rejestracja: pt, 12 gru 2008, 10:57
Lokalizacja: Legnica

Post autor: Damianos60 »

ja tam do niego nic nie mam ale dziwi mnie jedno.Dlaczego o Biberze jest aż 13 stron dyskusji a o jakiś ambitniejszym wykonawcy np.Led Zeppelin jest niecała 1 strona?
Awatar użytkownika
cocainegirl
Posty: 316
Rejestracja: ndz, 01 maja 2011, 19:55
Lokalizacja: Wrocław/Zielona Góra

Post autor: cocainegirl »

Damianos60 pisze:ja tam do niego nic nie mam ale dziwi mnie jedno.Dlaczego o Biberze jest aż 13 stron dyskusji a o jakiś ambitniejszym wykonawcy np.Led Zeppelin jest niecała 1 strona?
Bo kto słucha w tych czasach dobrej muzyki..
"Łeb ścięty żydowskiego zbawiciela,
nigdy nie uniesie głowy na krzyżu."
Awatar użytkownika
Moonwalker27
Posty: 68
Rejestracja: sob, 01 paź 2011, 20:16
Lokalizacja: Tczew

Post autor: Moonwalker27 »

Tak, czasy się zmieniają. Widziałem ostatnio dość zastanawiający komentarz na YT pod teledyskiem Aerosmith, że za 200 lat rock będzie tym samym, co dla nas Beethoven albo Mozart. :(
If you wanna make the world a better place
Take a look at yourself
And then make a change!
Awatar użytkownika
alice_225
Posty: 82
Rejestracja: pt, 07 paź 2011, 18:45
Lokalizacja: Bielawa

Post autor: alice_225 »

Cóż. Dziwnie mi teraz się do tego przyznać ale kiedyś byłam jego fanką xD To trwało pół roku, potem zaczął mi się nudzić. I pod koniec wakacji przyjaciółka otworzyła mi drzwi do prawdziwej muzyki, to znaczy "przedstawiła" mi Michaela. Wtedy Bieber zrobił się dla mnie już kompletnie szary xD Niemniej jednak uważam że skoro Justin się wybił, to niech się nie poddaje. Śpiewa ok, i nie rozumiem skąd te wszystkie napoaści na jego osobę.
Zanim go osądzisz, spróbój naprawdę go pokochać. Spójrz w swoje serce, a potem zapytaj: Czy widziałeś jego dzieciństwo?
Awatar użytkownika
cocainegirl
Posty: 316
Rejestracja: ndz, 01 maja 2011, 19:55
Lokalizacja: Wrocław/Zielona Góra

Post autor: cocainegirl »

alice_225 pisze:Cóż. Dziwnie mi teraz się do tego przyznać ale kiedyś byłam jego fanką xD To trwało pół roku, potem zaczął mi się nudzić. I pod koniec wakacji przyjaciółka otworzyła mi drzwi do prawdziwej muzyki, to znaczy "przedstawiła" mi Michaela. Wtedy Bieber zrobił się dla mnie już kompletnie szary xD Niemniej jednak uważam że skoro Justin się wybił, to niech się nie poddaje. Śpiewa ok, i nie rozumiem skąd te wszystkie napoaści na jego osobę.
Składam hołd Twojej koleżance. japrosic Aczkolwiek, cóż, jakby ci to wytłumaczyć. Zapewne przeczytałaś temat i wiesz, co ludzie mają do jego osoby. Po co kręcić autobiografię jak jeszcze nic takiego nie osiągnął i ma ledwo te 18 lat? Ogólnie to już nie chodzi o jego śpiew, chociaż.... Porównaj sobie Black Veil Brides - Knives And Pens, gdzie w tej piosence Andy ma 16 lat i posłuchaj piosenki Biebera gdzie miał 16 lat. Jest różnica? I tu właśnie zaciera się to, co mówią niektórzy z tego forum, że o czym miałby śpiewać szesnastolatek jak nie o miłości i słodkich rzeczach? Naprawdę żałosne. Wystarczy chociażby przejrzeć teksty BVB. Ja tam nie mam zamiaru go obrażać czy coś, żeby słitaśne dziewczynki się na mnie nie rzuciły z jęzorem, ale nie pasuje mi, śpiewa o d*pie marynie i tyle. Cóż, tak jest jak jest się tak płytkim, że trzeba śpiewać to, co ''podoba się nastolatkom'', podkreślę, że NIEKTÓRYM, niż być sobą. nenene
Tyle.
"Łeb ścięty żydowskiego zbawiciela,
nigdy nie uniesie głowy na krzyżu."
daria3891
Posty: 314
Rejestracja: pt, 03 gru 2010, 21:31
Lokalizacja: France

Post autor: daria3891 »

Wybiera się ktoś na koncert? I wiecie od kiedy będą bilety na sprzedaż? :-)
EDIT: Od dziś, 23:00.
cut that out!
Metalhead
Posty: 21
Rejestracja: śr, 02 sty 2013, 17:43

Post autor: Metalhead »

Za Bieberem nie przepadam tak samo jak i tym nowym boysbandem - one direction.
Ale do nich jako do samych muzyków nic nie mam.
W większości tępię te faneczki które są konkretnie nie teges z głową.
Bo powiedzcie mi - kto normalny gwałci plakat? :wariat:
Rozumiem że hormony, ogólne podjaranie idolem itd. ja też coś takiego przez pewien czas miałam.
Ale do diabła!
Ja tego w internecie nie pisałam!

Tak więc to jest moje sprostowanie - tępię tępe fanki a nie danego artystę. Niech sobie śpiewa co chce.
Dusza metalowca a serce Michaelowe.
http://www.nibylandiazmichaelem.fora.pl/
BadM
Posty: 93
Rejestracja: ndz, 15 lis 2009, 15:15

Post autor: BadM »

Należę do tej grupy osób, które nie pojmują fenomenu tego chłopaka. Próbowałam słuchać jego piosenek, z ciekawości czemu tak o nim głośno. I nie rozumiem.
Jestem taki sam jak inni – kiedy się skaleczę, krwawię...
Awatar użytkownika
alice_225
Posty: 82
Rejestracja: pt, 07 paź 2011, 18:45
Lokalizacja: Bielawa

Post autor: alice_225 »

Mówiąc szczerze, chciałam jechać. Ale mi nie pozwolili. Trochę denerwują mnie niektóre Beliebers, ale fani z mojego otoczenia należą do tych normalnych, a biorąc pod uwagę, że sama miałam do niego sentyment, to jak najbardziej miałam ochotę pojechać. Nie jestem wielką fanką tego typu muzyki ale no.... w końcu to Bieber, i pomyślałam, że może warto się wybrać (wiem, że to trochę dziecinne usprawiedliwienie). Ale ostatecznie nie jadę :(
Zanim go osądzisz, spróbój naprawdę go pokochać. Spójrz w swoje serce, a potem zapytaj: Czy widziałeś jego dzieciństwo?
daria3891
Posty: 314
Rejestracja: pt, 03 gru 2010, 21:31
Lokalizacja: France

Post autor: daria3891 »

Ja się wybieram, tylko szukam okazyjnej ceny biletu. Dajcie spokój, trzeba się jakoś zrelaksować... Taki młody, jeszcze pełen chęci entuzjazmu. Prawie jak młoda Britney.
cut that out!
BadM
Posty: 93
Rejestracja: ndz, 15 lis 2009, 15:15

Post autor: BadM »

Był ktoś na tym koncercie? Podzielicie się wrażeniami? Ja fanką nie jestem, o Biberze słyszałam chyba z milion razy, ale z ręką na sercu muszę przyznać, że nie znam ani jednaj piosenki. Może dlatego trochę śmieszy mnie/dziwi mega-zachwyt na Biberowym fenomenem.
Dzisiaj na TLC trafiłam na wywiad Oprah z Justinem. W ciągu całej rozmowy kilkukrotnie porównywała go do Michaela, Beatlesów. Porównanie mrówki do słonia.
Jestem taki sam jak inni – kiedy się skaleczę, krwawię...
ODPOWIEDZ