SLASH* Guns N' Roses *Velvet Revolver

Miejsce na tematy zupełnie nie związane z Michaelem Jacksonem. Tutaj możesz luźno podyskutować o czym tylko masz ochotę. Jedynie rozmowy te muszą być oczywiście kulturalne :) Zapraszam MJówki do pogawędek.
Awatar użytkownika
Dominika
Posty: 132
Rejestracja: śr, 14 gru 2005, 15:44
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Dominika »

SUNrise pisze:Idź że sobie dziecko w ramach pokuty odsłuchaj 5 razy piosenkę Double Talkin' Jive i nie grzesz więcej Obrazek
Pokuta odprawiona. Przy okazji odkryłam, że autorem tej piosenki jest Izzy. Zastanawiam się co go zainspirowało. Ale niektóre słowa jakby mi z ust wyjął =/.
SUNrise pisze:Następnym razem jak przyjadą, to sobie pewnie przywiozą ze sobą swoje kanapki i herbatę w termosie
Niech przywożą. Oby tylko swoich żon nie przywieźli :hahaha: . Tzn. ja się tam nie martwię, Tommy póki co, chyba nie posiada.
SUNrise pisze:
ewa pisze:jak wtedy wyglądałam, napisałam już w swoim pierwszym poście.
Choć nie wiem czy to mi coś da, musiałabym Cię kochana zobaczyć,... masz jakieś swoje zdjęcie? Obrazek to sobie wtedy pewnie przypomnę czy już Cię kiedyś widziałam. Chociaż... skoro tam byłaś, to siłą rzeczy pewnie Cię widziałam.
Była Ewa. Ja ją pamiętam ;-) Miała fajny tatuaż z różami na ramieniu. Napewno ją widziałaś.
SUNrise pisze:Ale pomijając wszystkie przeciwności losu które tam zaistniały i tak bym chciała te zdjęcia zobaczyć, no w końcu to z Axlem zdjęcia. Dominika Ty też na pewno na nich byłaś!
Skarbie, też bym bardzo chciała mieć te zdjęcia, ale ich nie wyczaruję :smutek: . Doszłyśmy już wcześniej z Ewą do zgodnego wniosku, że "facetem od zdjęć" raczej na pewno nie był nikt z Polski, tylko ktoś z teamu GN'R. Tego typu zdjęć, które Gunsi (niekoniecznie członkowie zespołu) robili dla siebie na trasie, na imprezach, z fanami, z całą pewnością są całe tysiące i zapewne ich nigdy nie zobaczymy. No chyba, że gdzieś, kiedyś zostaną zamieszczone (czyt. upublicznione). Miło by było. Pociesz się tym, że może chociaż Axl te fotki widział,... wiem, że to marne pocieszenie.
SUNrise pisze:Kurde popieprzone jest to, że przyszłyśmy na ten koncert bez niczego (tzn. ja i Dominika). Następnym razem się lepiej zabezpieczę, w zeszyt 100 kartkowy :wariat: , aparat, kamerę
Pretensje miej do siebie =P. Kto mówił, "nie bierzemy niczego, bo na koncerty Gunsów nie wolno aparatów wnosić", bo zabiorą przy wejściu i już nie oddadzą, albo, że jak nas Axl z aparatem zobaczy to nas pobije =P.
Nergal pisze: http://www.krinein.com/img/undefined-117.jpg Nie mam pojęcia co to za zdjęcie ale jest super
na moje oko Bumblefoot =)
A ta fotka nie działa
Obrazek
Nergal
Posty: 20
Rejestracja: ndz, 04 cze 2006, 18:46
Lokalizacja: Zawiercie City

Post autor: Nergal »

Czy wybiera się ktoś na koncert Vadera??? :-)
17.09.06 POL Warszawa @ Progresja
18.09.06 POL Lublin @ Graffiti
19.09.06 POL Kielce @ Mefisto
20.09.06 POL Kraków @ Rotunda
21.09.06 POL Katowice @ Mega Club
22.09.06 POL Opole @ MOK
23.09.06 POL Wrocław/ Madness
24.09.06 POL Łódź @ Funaberia 2
25.09.06 POL Szczecin @ Słowianin
26.09.06 POL Gdynia @ Ucho
27.09.06 POL Toruń @ Od Nowa
W półśnie poczułaś ostry ból
Wiedziałaś, że to grzech
Zdyszanym głosem szeptał ci...
- módlmy się, módlmy się
Pchnęłaś go
Głową w dół z ambony spadł
Rzeczy drwią
W rzeczach zawsze drzemie kpina
bizkit
Posty: 24
Rejestracja: pn, 26 cze 2006, 21:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: ...

Post autor: bizkit »

SUNrise pisze:...
Witam panią redaktor z powrotem w pracy. ;-) Nie postowałem tu jeszcze przed Twoim wyjazdem, ale zaczytuję się topicem od dawna. Chciałbym Ci tylko powiedzieć, że jesteś osobą z taką pasją, że zasłużyłaś 100%-owo na spotkania z Axlem. Jeśli ktoś miał się z nim spotkać, to właśnie Ty. Fuck, mam jakieś de ja vu - nie pisał ktoś już tego?
Co do pytania o cokolwiek Axla, zadałbym mu właśnie pytanie o Slasha, bo reszta spraw nie jest dla mnie tak istotna, jak ta kwestia.
No nic, tylko pogratulować i zazdrościć. :-)
Awatar użytkownika
misza16
Posty: 22
Rejestracja: pn, 06 lut 2006, 15:19
Lokalizacja: z nienacka

Post autor: misza16 »

Masz racje Sunrise i sorry za to moje wyskoczenie, ktorego dokonalem wczesnie , ale napisalem tak tylko dlatego ze nie dkonca zanlem zasady tego forum , jeszcze raz sorry mam nadziej ze to juz sie wiecej z mojej strony nie powtorzy , przepraszam tez Dominike nie potrzebnie to napisalem, JESZCZE RAZ SORRY ;-)
Lepiej byc znanym pijakiem niz anonimowym alkocholikiem...
Awatar użytkownika
SUNrise
Posty: 1311
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:29

Post autor: SUNrise »

Dominika pisze:
SUNrise pisze:Idź że sobie dziecko w ramach pokuty odsłuchaj 5 razy piosenkę Double Talkin' Jive i nie grzesz więcej Obrazek
Przy okazji odkryłam, że autorem tej piosenki jest Izzy. Zastanawiam się co go zainspirowało.
Gwarantuję Ci, że w tamtych czasach mu inspiracji Obrazek do pisania tego typu piosenek na pewno nie brakowało.

A ja sobie kupiłam dziś (tzn. przysłali mi ze sklepu) płytę "Blood Of The Snake" Dereka Sheriniana. Wspaniałości. Genialna płyteńka.

Kupujecie gazetę Mystic Art?
http://www.mystic.com.pl/?mod=products& ... =mysticart
W czwartym numerze z Vaderem na okładce, jest artykuł o Dereku, w związku właśnie z ukazaniem się jego nowej płyty. Chciałam go zeskanować, ale pech chciał, że mi skaner odmówił wszelkiego posłuszeństwa, nie mogę zmienić ustawień i skan będzie kiepskiej jakości, nie wiem czy się da to za bardzo czytać.
ObrazekObrazek

A tak przy okazji cytując za Twoją Codzienną Gazetą Metalową pod redakcją B. Donarskiego
... co najczęściej mówią w wywiadach muzycy (lub mówiąc inaczej, do czego nas usiłują przekonać Obrazek)
- nasz nowy album jest najlepszy - 99%
- nie podążamy za trendami - 85%
- mamy własny styl - 74%
- dzięki za wsparcie - 70%
- gramy dla siebie - 60%
- jesteśmy najszybsi na świecie - 37% (wychodzi na to, że ponad jedna trzecia formacji na całym świecie przekonana jest, że metal sportowy ma sens Obrazek)


Nergal mi podrzucił link do zdjęć z Warszawy i nie mogę się powstrzymać, muszę tu wrzucić właśnie zdjęcie nr 7. Że też wiedziałeś co mi się spodoba Obrazek

Robin jak baletnica
Obrazek

Te jego tańce z gitarą po scenie i wszystkie finezyjne ruchy, te wielkie kroki, podnoszenie nóg itd. I jak jeszcze robi do tego swoje charakterystyczne miny, trudno się nie uśmiechnąć gdy się patrzy na niego.
Dominika pisze:
Nergal pisze: http://www.krinein.com/img/undefined-117.jpg Nie mam pojęcia co to za zdjęcie ale jest super
na moje oko Bumblefoot =)
profesor Bumblefoot Obrazek. Ciekawe jak wyglądają u niego zaliczenia i egzaminy.

- - - - - - - -
misza16 pisze:(...)
Michał -wszelkie "wykroczenia", już dawno wszystkim wybaczyłam, a swoją drogą Ty to i tak najmniej tu narozrabiałeś Obrazek.
bizkit pisze:(...)
Cześć bizkit. I dzięki za te słowa. btw. ..."pani redaktor" - tak mnie jeszcze tu nikt nie nazwał Obrazek.
ObrazekObrazek
el_loko
Posty: 63
Rejestracja: wt, 03 sty 2006, 20:14
Lokalizacja: Poznań

Post autor: el_loko »

profesor Bumblefoot . Ciekawe jak wyglądają u niego zaliczenia i egzaminy
Nie wiem jak zaliczenia, ale o ile z tamtego artykulu wynika, ze zabiera studentow na lotnisko a potem kaze to przelac na papier... znaczy sie na muzyke :P

Ps. Fajnie, ze wrociłaś
Awatar użytkownika
Unnamed
Posty: 15
Rejestracja: śr, 24 sie 2005, 0:16
Lokalizacja: Spain

Post autor: Unnamed »

Do tych co jeszcze nie wiedza. Za dwa tygodnie robie z moim teamem w Barcelonie Guns N Roses impreze. Ta co miala byc w sierpniu, ale poniewaz SUNrise nie moglaby wtedy byc, przelozylismy na wrzesien, bo bez niej guns impreza to nie impreza :p. Moze ktos z Polski poza Sunny wpadnie do nas. Zapraszam.

Ja nie czytam na co dzien tego forum, wiec jak ktos jest zainteresowany przyjazdem, to kontakt sneyder_guitar@yahoo.com.ar - ale tylko ci co wiedza, ze chca przyjechac, bo raczej nie mam czasu na zbedne korespondencje.

Poza tym widze, ze Gunsi wreszcie zaliczyli Polske i mogliscie byc na koncercie :) . Ja z kumplami tez zaliczylismy pare ich wystepow: Rock in rio w Lisbonie, koncerty w Hiszpanii i festiwal w Austrii.
Axl ciagle jest nie do zdarcia. Zapieprza po scenie (prawie robi wielka roznice ) jak za dawnych czasow. Tylko Slasha brak. (tak, tak... draznie sie z SUNrise nenene ).

Z pozdrowieniami dla naszego skarba, czyli ciebie kochanie i wszystkich na tym forum ode mnie i wszystkich obecnych teraz ze mna chlopakow z Austrii i Hiszpanii (wlasnie wrocilismy z imprezy :) ).

~SNEY.

Nastepny post to nie ja, lecz kolega cos pragnie Tobie od siebie napisac, to Blas :-), wiec nie odpowiadam za to :)
ObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Unnamed
Posty: 15
Rejestracja: śr, 24 sie 2005, 0:16
Lokalizacja: Spain

Post autor: Unnamed »

Akku SUNrise!! Where is the girl that i love? (Your dear Konrad will kill me, for that :d... is he still your boyfriend? damn I don't care about it) i wish i were in grenland with you now... *oops right, Sney told me... - you're in Poland now. Anyway). ok I know i'm fuckin' crazy. I drink too much, that's why :hahaha: (btw. how much is too much? Do I have a serious problem?....nooooo never). Seriously
Yeahhh, i know what a surprise ;), my first post here... by the way Blás here, Sney's friend.
Sunny can you read this forum at all?
I have a piece of information. Sorry but i can't translate it into Polish. I know only one Polish word. But it's <censored> :]
We are with Sney, and other fuckers in austria now. we are going away for a few days...bungee jumping in Tirol, ya know ;) we have been there many times.
And sth else. Xaver is very quarrelsome. i have never liked him. More, much more, we hate him just as you DO. (only joke, i know you really like him ;) nevermind). We visited him yesterday, and he asked us about you, and omfg, he thinks and behaves as if he had you on his own!. Sney told him "dude, you mustn't talk like this! why are you so upset? I'm not going to waste my time debating with you, i love SUNrise too :), whether you like it or not" hahah. And Xaver: "shut up! you stupid Spanish fucker!" Crazy man :hahaha: . But you needn't worry we didn't fight....this time.
blah blah blab, ok. there is nothing wrong with this. I write songs :) Sney plays the guitar, we all work hard, and i'm extremely tired.... i nearly died :hahaha: . We alredy have some stuff but i don't know is it good enough. btw. we have a big surprise for you, when you come to spain, but now...I'm not going to tell you what it is :d.
What about our 'all night fuckin' party in barc?! We should fix up the details... (Guns n Roses party)
I have discussed this with (fuck what's his name?) oh yeah - Adán...who is equally anxious for you to come. Yvonne is his chick now :), he starts life over :), what of it? however...
We're waiting for you Sunny, and miss you baby!

Byebye& Love love love& kisses
blás.

My priv To Konrad
Post scriptum: Blás i think you've got a problem :hahaha: but I have always wanted to say this - Konrad fuck you!
Post scriptum2: Don't get me wrong man, but your girl it's a mixture of everything you can imagine that's hot! so when she come to us (to me...)...you can imagine...I can do it? :p
Post scriptum 3: Oh yeah. I feel great right now. Good night :hahaha:
ObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
SUNrise
Posty: 1311
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:29

Post autor: SUNrise »

Unnamed pisze:Nastepny post to nie ja, lecz kolega cos pragnie Tobie od siebie napisac, to Blas :-)
Tylko jego mi tu do "szczęścia" brakowało, czy on kiedykolwiek trzeźwieje Obrazek?
Blas pisze:My priv To Konrad (...)
I don't think he reads this forum.
Ostatnio zmieniony ndz, 04 lut 2007, 12:20 przez SUNrise, łącznie zmieniany 1 raz.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
SUNrise
Posty: 1311
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:29

Odpowiedzi

Post autor: SUNrise »

Czyżby mi się dziś nudziło? No w każdym razie wreszcie przejrzałam trochę, tzw. posty lipcowe, ...no no czego to ja się z nich nie dowiedziałam Obrazek. Mogę sobie skomentować parę rzeczy? Wyjdzie z tego chaos, bo nie chce mi się zbytnio przemęczać i układać w kolejności chronologicznej i sensownej, ale to nic Obrazek
jola pisze:A ja mam takie pytanie...czy to jest Amy- siostra Axla? Może ktoś wie..
http://img49.imageshack.us/img49/6251/1zf4gno9xa.jpg
Z całą pewnością jest to przyrodnia siostrzyczka Axla.
ewa pisze:
Dominika pisze:
ewa pisze:Znacie, albo macie może kontakt z tymi pozostałymi osobami?
Nie, ja bynajmniej nie znam, ani kontaktu z nikim z tych osób nie mam.

hm, szkoda. Ale i tak najważniejsze, że was znalazłam, reszta jest mniej ważna :p
Tak już kilka razy wspominaliśmy o tych dziewczynach z Gorzowa ... No więc ja mam do jednej z nich nr tel. (a ta druga to była jej koleżanka). Jak poszłaś Dominika wyciągać nasz samochód z parkingu, to dały mi swój nr. tel. Ha! Hmmm to skoro jeszcze Ewa się znalazła, to wygląda na to, że jesteśmy w komplecie. Bo tych pozostałych ludzi to nie będę wliczać Obrazek, ta facetka co miała coś może około 40 lat, albo ten chłopak..., to nie mam pojęcia co to za ludzie byli, oni nie przyszli z nami, tylko byli już tam wcześniej.
Dominika pisze:
ewa pisze:A ty Dominika to byłas ta z długimi brazowymi włosami i paliłaś papierosa?

Zgadza się. Podobno za dużo palę. Ale już rzucam... od czterech lat
To będzie brutalne, ale muszę powiedzieć, że Dominika produkuje dla mnie smołę w swoich płuckach. Jak będę chciała sobie kiedyś pomalować drzwi w stodole, to będzie jak znalazł. A pomyśleć jakie Slash musi mieć dopiero złoża. TAK, TAK zniechęcam wszystkich do palenia jak tylko mogę, podobno środki wstrząsowe są najlepsze.
Dominika pisze:
ewa pisze:myslicie, że Axl by się ucieszył gdyby nas znowu zobaczył?
O tak, myślę, że by się popłakał ze szczęścia
:smiech: dziewczyny ten dialog mnie rozwalił.
Dominika pisze:spojrzeć Axlowi w oczy
tak się wczytałam w to sprawozdanie i... jejku Dominika jak Ty to romantycznie opisałaś Obrazek.
Dominika pisze:Powiedziałyśmy do Axla "see you", on chyba też coś odpowiedział
w stylu, że do zobaczenia na następnym koncercie.
Boże, jak sobie teraz o tym pomyślę, to mi się to wszystko totalnie śmieszne wydaje, te rzeczy o których mu mówiłam...
Chodziło o to, że ja mu powiedziałam, że to był dla mnie pierwszy koncert GN'R, no i że mi się tak bardzo podobał. A Axl na to, że się bardzo cieszy z tego powodu (że mi się podobało) i w związku z tym ma nadzieję, że się zobaczymy na innych koncertach na trasie. No to ja, do niego, że "tak" i że "do zobaczenia".
No i co, nie zobaczyliśmy się. A to wszystko przez to, że Axl na Grenlandii nie koncertował, no kto mógł to przewidzieć, że tam nie dotrze! Obrazek. Wiecie co, tak jeszcze wracając do tych rozmów... wydaje mi się, że Axl zrozumiał to w ten sposób, że ja wcześniej (przed tym koncertem) nie bardzo znałam muzykę GN'R, a na koncert przyszłam ot tak sobie i mi się nagle bardzo spodobało. Tzn., nie wiem czy tak pomyślał, (czy w ogóle o czymś w tamtym momencie myślał), ale dochodzę do wniosku, że po tym co mu powiedziałam, mógł tak wywnioskować..., ale kogo to teraz obchodzi. Było minęło.
Hmm... Gdyby tylko wiedział jak jest w rzeczywistości, że ja od 15 lat jestem totanie 'chora' na punkcie jego i Gunsów, że od swojej bardzo wczesnej młodości "żyję tym zespołem" i znam każdą ich piosenkę na pamięć (zresztą nie tylko każdą piosenkę), to by się chyba był mocno zdziwił.
bizkit pisze:Co do pytania o cokolwiek Axla, zadałbym mu właśnie pytanie o Slasha, bo reszta spraw nie jest dla mnie tak istotna, jak ta kwestia.
Też bym go zapytała... gdybym miała do dyspozycji z nim całą noc przy piwie w jakiejś knajpie. Ale nie w takich okolicznościach jakie były w Warszawie, pięć minut... daj spokój, to byłoby bez sensu gdybym nagle wyskoczyła z pytaniem o Slasha. Wiadomo jak to jest z Axlem, chyba by mu szybko uśmiech z twarzy zniknął, a był w naprawdę dobrym nastroju... nie warto było tego psuć. Zresztą nie mam pojęcia jak by zareagował, może pozostałby miły i coś by odpowiedział, a może by się wkurzył i powiedział coś niemiłego. Axl to Axl, wolałam nie wystawiać go na próbę, tym bardziej, że to było moje pierwsze spotkanie z nim od kiedy jestem fanką jego zespołu (od 15 lat). Myślę, że dobrze zrobiłam, że odłożyłam w tamtym momencie Slasha na bok. Niczego nie żałuję.
Dominika pisze:było jej smutno,
że wyszła i się nie przytuliła do Robina, że nie zamieniła z nim choć paru słów tak jak z Axlem,
Dominika czytam teraz Twoje posty, kocham je, nie wiedziałam, że masz w sobie tyle cierpliwości, żeby opowiadać to wszystko ludziom Obrazek. A co do Robina.... z tym przytuleniem się do niego, to tak trochę nie ten...tzn. oczywiście, że chciałabym Obrazek, ale nie zrobiłabym tego. Robin czy Axl to nie Michael Jackson, co to jest przyzwyczajony, że fani (nie tylko fanki) się do niego tulą i wyznają mu "I love you". Gdybym powiedziała Robinowi "I love you" i zapytała czy mogę się do niego przytulić, to by chyba niezłą minę strzelił? Obrazek albo Axl Obrazek.
Dominika pisze:
bizkit pisze:SUNRISE UCIEKŁA Z POLSKI Z AXLEM.

Aaaaaach No to już rozumiem z kim się Axl wczoraj w Szwecji pobił i został aresztowany (ale już go z aresztu chyba wypuścili).
Nie no... wy to ludzie macie pomysły...daję słowo.

- - - - - - -
ciąg dalszy nastąpi...
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
SUNrise
Posty: 1311
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:29

Post autor: SUNrise »

ewa pisze:pytanie głównie do dziewczyn: który z facetow z obecnego składu Gn'R podoba się wam najbardziej i dlaczego
Też mi pytanie... nenene
najpiękniejszy...najpiękniejszy.... my one and only - Mr. Robin Finck Obrazek.
No wiecie, od zawsze wiadomo, że najlepsi chłopcy w zespole to gitarzyści. A Finck to jest najlepsza rzecz jaka przydarzyła się zespołowi Guns N' Roses w całej jego historii (Boże, ale ja jestem pierdolnięta. Zastanawiam się kiedy mnie ludzie znienawidzicie za moją finckomanię)

Na drugim miejscu (pod względem piękności) w moim aktualnym rankingu jest Dizzy -> Obrazek.
ewa pisze:Najmniej mi się podoba Ron - Bąbelkowastopa.
Dominika pisze: Kto najmniej? Waham się pomiędzy Axlem a Bumblefootem.
Wiem, że nie powinno się komentować wyborów innych, ale co wy żeście się tak uwzięły na tego Bumblefoota wiedźmy jedne! Bumblefoot jest świetnym człowiekiem, ogromnie sympatycznym i tak a propos, z twarzy jest jednym z najładniejszych facetów w tym zespole [wg mnie Obrazek]. Ja go bardzo lubię pod każdym względem. Poza tym cieszę się, że zespół GN'R składa się wreszcie z inteligentnych, wykształconych, kulturalnych ludzi, którzy potrafią swoim postępowaniem dawać przykład godny naśladowania swoim fanom.
el_loko pisze:Nie wiem jak zaliczenia, ale o ile z tamtego artykulu wynika, ze zabiera studentow na lotnisko a potem kaze to przelac na papier... znaczy sie na muzyke :P
Z jakiego artykułu? Tzn. ja też słyszłam już jakiś czas temu, że on właśnie swoich studentów po lotniskach i tego typu miejscach "oprowadza" i każe im słuchać startujących samolotów itp. rzeczy. Dla tych co nie są zorientowani tzn. nie są fanami Gunsów lub coś w tym rodzaju, wyjaśniam, że Bumblefoot (aka Ron Thal) - gitarzysta GN'R, jest wykładowcą muzyki na Purchase College w Nowym Jorku.
http://www.purchase.edu/AboutPurchase/N ... newsid=925 - tu sobie poczytajcie.
Dominika pisze:I wszyscy bez wyjątku są wielkimi encyklopediami GN'R od A do Z. =) Przeszłam u nich szkolenie w tym zakresie
Dominika została wyszkolona do zadań specjalnych Obrazek. Przez Kubę i Konrada jak się domyślam Obrazek.
Dominika pisze: Gdy S. podeszła, w tym samym momencie zobaczyłam Robina Fincka, który szedł z... (ratunku!)... z grabiami w kierunku lasu (chyba też szedł grabić te same liście). Był ubrany dokładnie tak samo jak na koncercie w Warszawie. Zobaczyłam go i powiedziałam do S.: "Zobacz jaki ten Robin jest chudy", na co S. się oburzyła i powiedziała: "Dominika, jak możesz mówić, że Robin jest chudy? On jest szczupły, a nie chudy. Chudy byłby wtedy gdyby spod skóry wystawały mu kości".
o Boże Obrazek. Śmieję się z tego już co najmniej pół godziny. Wiesz Dominika, - ...to będzie wyznanie... - że Ty też mi się parę razy śniłaś. A ostatnio śnił mi się Izzy, oprócz tego, że wtedy na lotnisku, to teraz dwa dni temu znowu. Robin też w tym śnie był i też odgrywał dość dziwną rolę, chyba jeszcze dziwniejszą niż w Twoim. W moim śnie wjechał na wrotkach w drewniany płot. Pytanie czy Robin może się komuś śnić w normalnych okolicznościach?

A tak przy okazji http://www.youtube.com/watch?v=lg3aAgZw3b4 -> to z trasy Gunsów w Bostonie w 2002 roku. Robin, miał lekkie zachwiania równowagi, ale to nieprawda, że był wtedy pijany, tak jak ktoś tam w tytule podpisał.
ewa pisze:co dzień w towarzystwie innej pani - czyli jak na trasie bawił się Axl
Widać nadrabia stracone lata Obrazek. Niech się bawi. Ja się cieszę z tego.
świetne!
Izzy w trampkach... On w dawnych czasach rzadko chodził w trampkach, coś mu się odmieniło. To teraz tylko Axl w takich wypastowanych butkach po scenie biega.
ewa pisze:Izzy też był odświętnie ubrany - w bieli :].
http://img82.imageshack.us/my.php?image ... 8xdeb5.jpg
Żółte klapki Izzyego też zaliczają się do odświętnego stroju? Obrazek
Obrazek
Czy ta pani nazywa się Kat Mack? Mam nadzieję, że to była jednorazowa randka Axla, bo nie podoba mi się ta kobieta. No ale znając Axla, to na pewno była jednorazowa (i randka i kobieta Obrazek).
Dominika pisze:
ewa pisze:Byłoby super gdybyśmy mogli się razem spotkać wybrać na jakąs impreze. Musimy się spotkać! Co Wy na to?
oj coś mi się wydaje, że jak S. wróci to się znowu era spotkań, imprez i nieprzespanych nocy zacznie
Słuchajcie drogi narodzie płci pięknej. Przemyślałam wszystkie za i przeciw. Tzn. Ewa Obrazek. Czytasz jeszcze to forum? Jak masz tylko ochotę to przyjedź do mnie w ten weekend do the jungle (zostaw mi na PW swój nr tel. to zadzwonię i powiem Ci jak tam dotrzeć. Ty mieszkasz w Nowym Sączu? To jest ten Nowy Sącz co jest obok Starego Sącza w małopolsce? Jeśli tak, to mieszkamy od siebie tylko jakieś 100 km). Dominika też do mnie przyjeżdża w ten weekend na dwa dni (bo już jej prawie 3 miesiące na oczy nie widziałam). Zrobimy sobie babski wieczór i obgadamy wszystkich Gunsów po kolei Obrazek. Miałam 2,5 miesiąca całkowitej abstynencji od GN'R i aż mnie nosi żeby sobie z kimś wreszcie dogłębnie o nich pogadać. A wiecie z Konradem, to ja sobie tak za bardzo pogadać nie mogę o tym jaki to Robin Finck jest piękny Obrazek. On mi zabrania nawet wymawiać jego nazwiska, mimo, że sam jest totalnym oszołomem na punkcie Gunsów i żyje "w tym świecie".
No to wiesz, jak chcesz i masz czas to wpadnij do nas, bo później to ja też będę mieć różne inne rzeczy na głowie - "poważne rzeczy" -LoL-, i nie wiem kiedy indziej będziemy mogły się spotkać.
ewa pisze:Ja do października mogę robić wszystko, i jeździć wszędzie, bo później już rok akademicki, więc imprezować będę mogła teoretycznie soboty - niedziele.
Ha! Za półtora tygodnia jadę do tej całej Barcelony na imprezę, w ramach zacieśniania przyjaźni polsko-hiszpańskiej Obrazek pomiędzy fanami GN'R. Może Ewa... masz ochotę jechać, bo Dominika nie jedzie. Ja Cię chętnie zabiorę, myślę, że by się chłopcy ucieszyli gdybym im jakieś koleżanki przywiozła, no a Blas, to już w ogóle by nie posiadał się z radości.
Ostatnio zmieniony pn, 04 wrz 2006, 23:31 przez SUNrise, łącznie zmieniany 1 raz.
ObrazekObrazek
bizkit
Posty: 24
Rejestracja: pn, 26 cze 2006, 21:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: Odpowiedzi

Post autor: bizkit »

SUNrise pisze:
bizkit pisze:Co do pytania o cokolwiek Axla, zadałbym mu właśnie pytanie o Slasha, bo reszta spraw nie jest dla mnie tak istotna, jak ta kwestia.
Też bym go zapytała... gdybym miała do dyspozycji z nim całą noc przy piwie w jakiejś knajpie. Ale nie w takich okolicznościach jakie były w Warszawie, pięć minut... daj spokój, to byłoby bez sensu gdybym nagle wyskoczyła z pytaniem o Slasha. Wiadomo jak to jest z Axlem, chyba by mu szybko uśmiech z twarzy zniknął, a był w naprawdę dobrym nastroju... nie warto było tego psuć. Zresztą nie mam pojęcia jak by zareagował, może pozostałby miły i coś by odpowiedział, a może by się wkurzył i powiedział coś niemiłego. Axl to Axl, wolałam nie wystawiać go na próbę, tym bardziej, że to było moje pierwsze spotkanie z nim od kiedy jestem fanką jego zespołu (od 15 lat). Myślę, że dobrze zrobiłam, że odłożyłam w tamtym momencie Slasha na bok. Niczego nie żałuję.
Nie no,jasne, tak się mówi - spyta sie o to lub tamto. Gdy przychodzi do bezpośredniego spotkania i to kilkuminutowego, nie da się zapytac o niektóre rzeczy. Do pytań, jakby nie było osobistych przecież, potrzebny jest czas, nastrój i jakaś nić porozumienia. Podejrzewam, że Axl nie zareagowałby najmilej na takie pytanie. Choć pewnie po waszej stronie (mam na myśli kobiety) leży pewna ;-) przewaga.

ps. Sunrise, Ty to masz "fanów" chyba na całym świecie? ;-)
Z chęcią poczytałbym jeszcze wymianę zdań z twoimi obcojęzycznymi znajomymi. Kupa śmiechu.
Awatar użytkownika
ewa
Posty: 79
Rejestracja: pt, 07 lip 2006, 11:23
Lokalizacja: garden of eden

Post autor: ewa »

SUNrise pisze:Słuchajcie drogi narodzie płci pięknej. Przemyślałam wszystkie za i przeciw. Tzn. Ewa Obrazek. Czytasz jeszcze to forum?
Jasne, że czytam!
SUNrise pisze:Jak masz tylko ochotę to przyjedź do mnie w ten weekend do the jungle (zostaw mi na PW swój nr tel. to zadzwonię i powiem Ci jak tam dotrzeć. Ty mieszkasz w Nowym Sączu? To jest ten Nowy Sącz co jest obok Starego Sącza w małopolsce? Jeśli tak, to mieszkamy od siebie tylko jakieś 100 km). Dominika też do mnie przyjeżdża w ten weekend na dwa dni (bo już jej prawie 3 miesiące na oczy nie widziałam). Zrobimy sobie babski wieczór i obgadamy wszystkich Gunsów po kolei Obrazek
Ja napisałam, że chciałabym Ciebie i Dominikę poznac, chyba w pierwszym poście, myslałam, że o tym wszyscy zapomnieli, a nie chciałam się powtarzać, żeby się nie naprzykrzać. Jessu pewnie, że przyjadę! Nawet nie wiesz jak się cieszę. Juz nie mogę się doczekać tej naszej obgaduchy Gunsów :party: "O Gunsach bez cenzury" :D marzyłam o tym od czasu koncertu w Warszawie (o kurde i zobaczcie tylko znowu się emocjonuję, Dominika mi pewnie zaraz da za to kopa w dupe :P ).
Aha, tak, tak, to jest dokładnie TEN Nowy Sącz. To ja Ci zostawię wszystkie namiary na siebie. Jesteś Sun niesamowita :p. Czy już ktoś Ci to mówił :p Ja się naprawdę nie dziwię, że Ciebie tak fani Gunsów kochają, ci którzy Cię znają :).
SUNrise pisze:Ha! Za półtora tygodnia jadę do tej całej Barcelony na imprezę, w ramach zacieśniania przyjaźni polsko-hiszpańskiej Obrazek pomiędzy fanami GN'R. Może Ewa... masz ochotę jechać, bo Dominika nie jedzie. Ja Cię chętnie zabiorę, myślę, że by się chłopcy ucieszyli gdybym im jakieś koleżanki przywiozła, no a Blas, to już w ogóle by nie posiadał się z radości.
Do Barcelony.... a właśnie o co z tym chodzi? To jest jakiś zlot fanów? Serio się pytasz czy pojadę? Bo ja to tak teoretycznie mogłabym, tylko, że ja nie wiem co to za impreza, nie znam tych ludzi ani nic. A jak tak przeczytałam post Blasa to się zaczęłam bać. Ale Ty jedziesz tak? Jak to wygląda, bo ja niewiele z tego wiem i na jak długo jedziesz jakby co...jakbym też chciała jechać (bo sama to nie pojadę tam na pewno, ale z Tobą wszędzie :party: ).
SUNrise pisze:no i spotkały tam gdzieś w sektorze VIPowym też Robina i tym mnie wtedy dobiły.

SUNrise! Wiem, że to już po fakcie, ale tak sobie myślę,...może to i szalone, ale myślę, że bez problemu mogłaś powiedzieć Axlowi, że chciałabyś dostać autograf od Robina (jak byś mu powiedziała, że jesteś fanką Robina). Axl był wtedy w tak dobrym humorze, i (powiem sobie to, a co :])wyraźnie Cię zresztą polubił :p:, tam była ochrona, ktoś z ochrony na pewno by Cię do niego wziął.
Przecież to nie byłby dla nich kosmiczny problem, Robin i reszta zespołu na pewno byli gdzieś w pobliżu nas.
SUNrise pisze:A tak przy okazji http://www.youtube.com/watch?v=lg3aAgZw3b4 -> to z trasy Gunsów w Bostonie w 2002 roku. Robin, miał lekkie zachwiania równowagi, ale to nieprawda, że był wtedy pijany, tak jak ktoś tam w tytule podpisał.
http://www.youtube.com/watch?v=0snm8Jj5OUQ jeszcze jedno ciekawe video. Lubisz erę Robina w NIN?
SUNrise pisze:najpiękniejszy...najpiękniejszy.... my one and only - Mr. Robin Finck Obrazek
SUNrise lubisz facetów z zarostem na torsie? :D Wiesz, że Queenie tak ma :]. A przy okazji Twój/nasz Robin/Robert ma niemieckie korzenie, chyba...?
SUNrise pisze:Podszedł do nas gość, (...) a on "chcecie dostać autograf od Rose?". A ja "tzn. od Axla? ". "No to chodźcie".
Haha, no mnie tak samo i jeszcze mnie pospieszał w stylu:"idziemy, idziemy". Bo ja nie wiedziałam w pierwszej chwili czy mam iść czy nie, wiadomo jak jest na koncertach rockowych, tacy goście z ochrony, od spraw technicznych i inni co z zespołem jeżdżą, też muszą mieć coś dla siebie od życia na trasie, to sobie wyrywają panienki dla siebie pod różnymi pretekstami..
Swoją drogą myślicie dziewczyny, że Gunsi korzystają na trasie z usług groupies? :] Bo Axl to na pewno lubi się po koncertach zabawiać, może nie z groupies, ale ino się koncert skończy to ten zaraz wyrywa na imprezę, nom ale pozostali z zespołu?
Poza tym jeszcze jedna rzecz. Zastanawiałyście się nad tym, kto wymyślił, żeby nas zabrać do Axla? To musiał być pomysł samego Axla! Nie miał co robić w tej Warszawie, nie miał gdzie iść na imprezę po koncercie (buuu), to wymyślił, że chce zobaczyć chociaż parę fanek i wysłał jakichś gości po nas. Zresztą wolę nie wiedzieć jak to było, Axl pewnie musiał powiedzieć do nich coś w stylu - "przyprowadźcie mi tu parę lasek". Na pewno mniej więcej tak to musiało wyglądać, ale wolę nie wnikać. Bo zauważyłyście, że same dziewczyny tylko wzięli.
SUNrise pisze:Nergal mi podrzucił link do zdjęć z Warszawy i nie mogę się powstrzymać, muszę tu wrzucić właśnie zdjęcie nr 7. Że też wiedziałeś co mi się spodoba
Na tych stronach możesz sobie obejrzeć trochę zdjęć z koncertów.
http://public.fotki.com/Spiochu/guns_n_roses_20 - zdjęcia z Polski
http://www.gunsnroses.gr/athens2006pix.htm - z koncertu w Grecji
http://www.netztuning.com/pics/gnr/index.html - Holandia
http://bkatrin.fotki.com/2006/gods_of_metal - gods of metal - Włochy
http://index.hu/gal/?dir=0606/kult/gazrezso Budapeszt
http://www.gnrsweden.com/bilder.php?bilder=stockholm Szwecja
http://www.curan.net/gnr zdjęcia z koncertu w Istambule

A tak poza tematem. Widzieliście to allegro zdjęcie jest już usunięte, bo kiedyś była tam fotka tego cukru, taka pognieciona torebka, pewnie ktoś znalazł na dworcu centralnym :hahaha:. No i cała licytacja też zostałą usunięta...nie dziwię się.

I jeszcze raz poza tematem ile Brian ma lat? Znacie jego dokładną datę urodzin?
Obrazek
Awatar użytkownika
ewa
Posty: 79
Rejestracja: pt, 07 lip 2006, 11:23
Lokalizacja: garden of eden

Post autor: ewa »

Mam pytanko. Czytałam kiedyś wywiad z Duffem, w którym mówił o tej Dorocie co mieszkała u niego w domu (chyba coś w okolicach roku 2000). Wiecie coś o niej? Ona mieszka teraz w Polsce? Kurcze fajna sprawa, wyjechać jako au-pair i dostać pod opiekę dzieci samego Duffa McKagana :party: , mieszkać w jego domu itd. Hmmm... ciekawe czy Slash wynajmuje au-pair'ki?

Tutaj jest fragment tego wywiadu

"Mówicie też, że chcecie na powrót wnieść chaos i niepokój do współczesnej muzyki. Czy twoim zdaniem muzyce brakuje teraz jakiegoś wyraźnego stanowiska, postawy? Jaka filozofia kryje się pod nazwą Velvet Revolver?"

Duff: "Musisz zwrócić uwagę na to, co działo się w muzyce przez ostatnie 5-6 lat. To jest, mówiąc wprost, straszne. W naszym domu mieszkała dziewczyna... O kurcze! Ona była właśnie z Polski. Nazywała się Dorota Kazińska i była z nami jako au-pair. Mieszkaliśmy wtedy w Los Angeles. Dorota chciała zobaczyć jakieś zespoły, pójść na koncert. Zabrałem ją żeby zobaczyła m.in. Nickelback czy Creed. To było straszne! Jakieś pieprzone gówno! Stałem tam i cały czas zadawałem sobie jedno pytanie: o co w tym wszystkim chodzi? Tam nie było choćby śladu po ostrzu, które musi być w muzyce rockowej. To była jakaś papka przypominająca te piosenki-hity z reklam telewizyjnych! Nie masz nawet pojęcia jak ja się męczyłem obserwując to wszystko. Tak naprawdę teraz tylko Queens Of The Stone Age i Foo Fighters są tymi, którzy niosą pochodnię rocka i mają w sobie ten pazur, energię, werwę, zapał i chęć grania, a do tego wszystkiego jeszcze tę odrobinę szaleństwa, które w tym wszystkim jest przecież niezbędne. Reszta to po prostu komercyjne gówna, jakieś boysbandy i inne pierdoły. Nic już nie zostało."

- - - - -
My tu tak piszemy ostatnio tylko o nowych Gunsach, a mnie się coś zatęskniło za Duffem.
Obrazek
Awatar użytkownika
SUNrise
Posty: 1311
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:29

Duff

Post autor: SUNrise »

ewa pisze:Mam pytanko. Czytałam kiedyś wywiad z Duffem, w którym mówił o tej Dorocie co mieszkała u niego w domu (chyba coś w okolicach roku 2000). Wiecie coś o niej? Ona mieszka teraz w Polsce?
Nie mam pojęcia gdzie mieszka i co robi. Kiedyś..., tj. jakieś 3 lata temu słyszałam od jednego fana, że ona po roku wróciła do Polski (bo au-pair'ki dostają wizę na 12 miesięcy) i chyba mieszkała czy studiowała coś w Warszawie. To młoda dziewczyna była, chyba 20-letnia. Ale nie chcę się za bardzo na jej temat wypowiadać, bo jej osobiście nie znam (a to co o niej słyszałam to tylko od osób trzecich), poza tym nie jest ona osobą w żaden sposób publiczną i w związku z tym nie powinniśmy pisać o niej na forum. No cóż, fakt, mieszkała sobie przez rok z Duffem, ponoć poznała też Slasha i wiele innych gwiazd rocka, bo różni muzycy, przyjaciele Duffa przychodzili do niego do domu. I chodziła z Duffem i jego rodziną w różne miejsca, w jakie gdyby nie Duff, nigdy normalnie by pójść nie mogła. To są rzeczy które zdarzają się raz na milion Obrazek.
ewa pisze:Kurcze fajna sprawa, wyjechać jako au-pair i dostać pod opiekę dzieci samego Duffa McKagana
No, a w ogóle najfajniejsze jest to, że taki Duff to absolutnie normalny człowiek, nie robi z siebie żadnej pieprzonej gwiazdy typu: "Sprzedałem 100 milionów płyt, więc co to ja nie jestem". Duff mógłby zatrudnić sobie najdroższą opiekunkę do dzieci, a on wolał żeby jego córeczką opiekowała się normalna dziewczyna wybrana drogą losową przez biuro Cultural Care. I to nie jest tak, że au-pairki to są jakieś pomoce domowe. Te dziewczyny które wyjeżdżają, stają się jakby członkiem rodziny u której mieszkają, uczestniczą w życiu tej rodziny, jeśli Duff gdzieś wyjeżdżał np. na weekend z córeczkami to ona razem z nim.
ewa pisze:Hmmm... ciekawe czy Slash wynajmuje au-pair'ki?
Jeśli tak, to dajcie mi znać (póki nie jestem na to za stara... nie można mieć chyba więcej jak 25 albo 26 lat). Nie obraziłabym się wcale na propozycję pomieszkania sobie przez rok ze Slashem. Rok.... o ile Perla by mnie wcześniej nie zabiła Obrazek.
ewa pisze:My tu tak piszemy ostatnio tylko o nowych Gunsach, a mnie się coś zatęskniło za Duffem.
A mnie to się za nim cały czas tęskni. Znasz historię jak ja się w czerwcu wybierałam do Spodka na koncert AIC, bo ktoś puścił do netu plotkę, że Duff zagra z Alice jako drugi gitarzysta. Ja jak usłyszałam "Duff w Spodku" to wszystko inne przestało być dla mnie ważne i poleciałam od razu po bilet. A okazało się, że Duff w tym czasie, to w studio w Los Angeles siedział i pracował nad nową płytą Velvet Revolver i o koncercie z AIC nawet mu się w tym momencie nie marzyło. Chociaż ja w sumie coś na tydzień przed koncertem zadzwoniłam do Odyssey'a, odebrał jakiś facet i go pytam co z tym Duffem, a gość w ogóle zdziwiony o czym ja mówię i powiedział mi wtedy wprost, że pana McKagana w Spodku nie uświadczę (napisałam to nawet chyba wtedy w porywie wściekłości na tym forum). No, ale żeby było ciekawiej, to coś na dzień albo dwa przed koncertem, dostałam jakiegoś maila z ...Odysseya, w którym ktoś mi napisał że: "potwierdza przyjazd Duffa do Polski". Normalnie "brawa" dla tej agencji. Oni sobie chyba robili taką wyliczankę entliczek pętliczek... będzie Duff czy nie będzie... Ja nie wiem czy ludzie pracujący w tej firmie są poważni. Ale oczywiście tak czy inaczej na koncert pojechałam, fajnie było. A z perspektywy czasu... z tej całej "sytuacji z Duffem", to mi się normalnie chce śmiać za każdym razem, kiedy sobie tylko o tym przypomnę.
ObrazekObrazek
ODPOWIEDZ