Frank Cascio- Mój przyjaciel Michael

Dyskusje na temat działalności muzycznej i filmowej Michaela Jacksona, bez wnikania w życie osobiste. Od najważniejszych albumów po muzyczne nagrody i ciekawostki fonograficzne.
Awatar użytkownika
kaem
Posty: 4415
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 20:29
Lokalizacja: z miasta świętego Mikołaja

Frank Cascio- Mój przyjaciel Michael

Post autor: kaem »

Frank Cascio
Mój przyjaciel Michael
ISBN: 978-83-7802-116-2 | liczba stron: 350 | tłum.: Anna Taczanowska | oprawa: twarda
w przedsprzedaży tu
Amerykańska premiera: 15.11.2011
Polska premiera: kwiecień 2012

Obrazek


Frank Cascio pisze w przedmowie do swojej książki o Michaelu Jacksonie: Kiedy się spotkaliśmy w 1985 roku, miałem 5 lat. Stał się dla mnie kimś w rodzaju ojca, czasami starszego brata, dobrego kumpla i mentora. Niewiele brakowało do moich osiemnastych urodzin, gdy zacząłem dla niego pracować w charakterze asystenta. Dwa lata później zostałem jego menedżerem. Byłem pomysłodawcą specjalnego programu telewizyjnego, który uhonorował trzydziestolecie jego kariery w show-biznesie...

Frank Cascio, biznesmen i producent – kompetentny zarówno w dziedzinie finansów, jak i w sferze muzyki rozrywkowej – zaprzyjaźnił się z Michaelem Jacksonem w 1984 roku, gdy był zaledwie kilkuletnim chłopcem. Gdy skończył osiemnaście lat, Jackson zatrudnił go jako osobistego asystenta, a z czasem awansował na swojego menedżera.

Cascio wyprodukował film The Michael Jackson Interview: The Footage You Were Never Meant to See („Wywiad z Michaelem Jacksonem: materiał, który nie miał ujrzeć światła dziennego”), był także konsultantem i jednym z producentów materiału Michael Jackson’s Private Home Movies („Filmy z prywatnej kolekcji Michaela Jacksona”), który w 2003 roku wyemitowała stacja telewizyjna Fox. Cascio dzieli swój czas pomiędzy Nowy Jork i Europę, zwłaszcza Niemcy i Włochy, w których czuje się jak w domu.

Frank Cascio był bliskim przyjacielem Jacksona przez ponad 25 lat. W książce My Friend Michael („Mój przyjaciel Michael”) Cascio prezentuje głęboko osobisty, „zakulisowy” wizerunek gwiazdora. Pełen nigdy wcześniej nie przytaczanych historyjek i intymnych szczegółów, nieprzemilczający niczego My Friend Michael to najbardziej poruszający portret „króla popu”, jaki kiedykolwiek powstał. Autorowi udało się przedstawić ikonę amerykańskiej muzyki pop w sposób rzetelny i zarazem pełen miłości; jest to jednocześnie zapis niezwykłej przyjaźni, która przetrwała – Cascio towarzyszył Jacksonowi w chwilach tryumfu i porażki, trwał przy nim, gdy Michael był niekwestionowanym królem sceny, i wówczas, gdy był obiektem niewybrednych ataków.

Frank Cascio zdradzi nam tysiące nigdy wcześniej niepublikowanych szczegółów z życia gwiazdy popu, opowie nam o Michaelu, jakiego nie znamy, o tym, co lubił, a czego nie, o jego przyjaźniach i fascynacjach, o pobycie w ośrodku odwykowym, zdradzi nam tajemnice jego obydwu małżeństw, opowie, jak Madonna usiłowała go uwieść i dlaczego pokłócił się z Liz Taylor, o atakach płaczu, gdy traktowano go jak kuriozum, o kulisach tras koncertowych, o tym, jak u księcia Alawaleeda grał z Jacksonem w ping-ponga na złotym stole, jak w szkockim zamku zobaczyli ducha kobiety w białej sukni, o Jacksonie – Piotrusiu Panu – i jego marzeniach, żeby być wiecznie młodym, o skrytym uczuciu, jakim darzył księżną Dianę, a także przytoczy wiele anegdot i pokaże nigdy niepublikowane zdjęcia Jacksona.

Obrazek
Frank Cascio

W książce pojawią się także: Mariah Carey, Andrea Bocelli, Marlon Brando, Chris Tucker, Britney Spears, Slash, Boyz II Men, Eminem, Cindy Crawford, Prince, Tatum O`Neal i wiele innych znanych osobistości.

źródło tekstu: wydawnictwo Akcent
Ostatnio zmieniony sob, 24 gru 2011, 23:34 przez kaem, łącznie zmieniany 3 razy.
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
Awatar użytkownika
@neta
Posty: 1057
Rejestracja: czw, 16 lip 2009, 0:42
Lokalizacja: z innej bajki

Post autor: @neta »

czy ktoś już coś o książce Franka Ca$io "My Friend Michael" słyszał???Ma wyjść dzisiaj tylko nie wiem gdzie , chyba w USA???
bożebroń od takich przyjaciół :war:
Człowieku, naucz się tańczyć, bo inaczej aniołowie w niebie nie będą wiedzieć, co z tobą zrobić - Św. Augustyn
Awatar użytkownika
anialim
Posty: 1460
Rejestracja: wt, 18 wrz 2007, 2:54
Lokalizacja: z Guadalupe

Post autor: anialim »

@neta pisze:o książce Franka Ca$io "My Friend Michael" słyszał??
^^
obszerny temat na MMJC, z dyskusją i streszczeniami. MJJC organizuje również Q&A z Frankiem - info na MJJC.
Kupiłam dziś, przeczytam - podzielę się wrażeniami:)
Ostatnio zmieniony ndz, 25 gru 2011, 10:37 przez anialim, łącznie zmieniany 1 raz.
Rossa
Posty: 4
Rejestracja: pt, 07 paź 2011, 20:39
Lokalizacja: wybrzeże

Książka Franka Cascio .

Post autor: Rossa »

Czekam z niecierpliwością na tę ksiażkę.Chcę książki o Mchaelu prawdziwym bez upiększeń i przemilczeń.Myślę ,że kto jak kto ale Frank znał właśnie takiego Michaela Jacksona. Napewno kupię .
Awatar użytkownika
LilMonkey
Posty: 330
Rejestracja: ndz, 28 lis 2010, 2:04
Lokalizacja: PL

Post autor: LilMonkey »

Zastanawia mnie watek o Karen Smith. Czy to mowa o Karen Faye?
You'll be the best that you can be.
Awatar użytkownika
Noemi
Posty: 146
Rejestracja: czw, 08 kwie 2010, 8:30

Post autor: Noemi »

Piękne słowa, cudowne wspomnienia, miłym językiem pisane, można się naprawdę wzruszyć i chcieć przeczytać całość. Szkoda tylko, że jakoś tak bardzo mi zgrzyta ta piękna przyjaźń z tą wokalową "aferą". Nie potrafię wyczuć Cascio, nie wiem, czy mogę mu do końca zaufać, czy rzeczywiście jest tak lojalny, a nie robi tego jedynie dla chęci wypromowania się i zarabianiu na nazwisku Michaela. "Milczący sojusznik", po śmierci MJ'a jakoś tak dziwnie pełno go w mediach... Mimo wszystko książkę na pewno zakupię, bo ciekawa jestem, co ma do powiedzenia, w końcu spędził z Nim praktycznie całe swoje życie i z pewnością dobrze poznał tego prawdziwego Michaela. Przy wszystkich tych moich wątpliwościach nie ukrywam, że wstęp brzmi naprawdę zachęcająco, więc z niecierpliwością czekam na lekturę.
"Nagle tak cicho zrobiło się w moim świecie bez Ciebie..." ♥ MJ

Obrazek
Awatar użytkownika
Phoenix
Posty: 523
Rejestracja: czw, 27 sie 2009, 20:30
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Phoenix »

Piękny wstęp. Aż chce się poznać resztę. Ja osobiście czuję sympatię do rodziny Cascio i zupełnie odcinam to od afery z piosenkami. Wierzę w to, że Michael czuł się świetnie w ich towarzystwie, a oni w towarzystwie jego. Cieszę się, że miał miejsce, gdzie mógł czuć się chociaż przez chwilę jak zwykły śmiertelnik, gdzie traktowano go jak członka rodziny. Wielu z was pewnie marzyło o tym, by wiedzieć, jaki MJ był na co dzień. Frank może wam to umożliwić i sądzę, że jego książka może przynieść trochę wzruszeń. :)
Obrazek
Awatar użytkownika
anialim
Posty: 1460
Rejestracja: wt, 18 wrz 2007, 2:54
Lokalizacja: z Guadalupe

Post autor: anialim »

LilMonkey pisze:Czy to mowa o Karen Faye?
Nie. Karen Smith przewija się w książce wielokrotnie, jako osoba, która poświęciła swoje życie pracy dla Michaela. Taka szara eminencja.
***

Książka Franka Cascio należy do tych, które bardzo szybko się czyta. Pełna jest różnych anegdot o Michaelu: ciekawym świata podróżniku, głodnym lektury czytelniku, żartownisiu, wspaniałym towarzyszu zabaw, wrażliwym człowieku, zainspirowanym artyście, szczerze kochającym swoich fanów, wymarzonym ojcu, wizjonerze... I jeszcze kilku innych Jego odsłonach :)
Ale w zasadzie osią książki są dwa tematy: oskarżenia o molestowanie i uzależnienie od leków.
Frank wielokrotnie zaprzecza oskarżeniom - w końcu był na miejscu i w przypadku Jordiego (o którym dość ciepło się wypowiada), jak i w przypadków Arvizów (tu już o nikim nie ma dobrego zdania). Sam Michael miał bronić obu - i Gavina i Jordiego - utrzymywał, że za oskarżeniami stali ich rodzice.
Proces poróżnił MJa z Frankiem - Cascio twierdzi, że ktoś wmówił MJowi, iż nie chciał on zeznawać na Jego korzyść. Frank zaprzecza temu, tłumacząc, że to prawnicy MJa i jego własny adwokat twierdzili, że z uwagi na zamieszanie Franka w stawiany MJowi zarzut spisku, nie powinni byli się kontaktować. W 2007 obaj mieli się rozmówić, wyjaśnić sobie nieporozumienie - wyglądało wtedy na to, że miejsce Franka przy MJu zajął jego brat, Eddie (który wręcz jakby starał się nie dopuścić do rozmowy brata z MJem.)
W sprawie leków Frank ma równie wiele do powiedzenia. Jednocześnie tłumaczy MJa (wyjaśnia, jak wyglądała bolesna terapia zw. z bielactwem, przypomina o poparzeniu podczas kręcenia reklamy Pepsi, opisuje wypadek podczas MJ&Friends w Monachium; dodatkowo wielokrotnie podkreśla, w jak wielkim stresie MJ żył), ale też odniosłam wrażenie, że ma żal do MJa za ich stosowanie i do siebie za to, że Mu na to pozwalał (opisuje kilka sytuacji, w których miał temu zapobiegać, "pilnować" MJa.) Wydaje mi się, że mimo wszystko Frank nie przedstawia MJa jako osobę uzależnioną - raczej kogoś, kto polega na lekach wtedy, kiedy nie widzi innej możliwości walki z prawdziwym cierpieniem i ogromnym stresem. Ale wg Franka, MJ w lekach nie widział zagrożenia - wiedział, jak działają i że brane ostrożnie pomagają; miał uspakajać Franka, kiedy ten wyrażał swoje zaniepokojenie. Frank pisze zresztą, że Michael świadomie po procesie zrezygnował z leków - zatrudnił specjalistę medycyny alternatywnej i nie było mowy o żadnych lekach.

Książka ta jest też (a może przede wszystkim) opowieścią o życiu Franka - o tym, jak dorastał w obecności MJa i z towarzysza zabaw w Neverlandzie, stać się miał jego przyjacielem, powiernikiem, współpracownikiem. Z czasem relacje te były coraz bardziej wymagające - Frank wspomina o ludziach, którzy stawać mieli między nimi (m.in. J.McClain).

Frank dedykuje swoją książkę m.in. dzieciom MJa. I tak przed czytelnikami - i dziećmi - twierdzi, że MJ żenił się z powodów biznesowych, że Debbie oddała Mu dzieci mówiąc, "daję ci je w prezencie, a jeśli zapytają o matkę powiedz im, że zginęłam w wypadku samochodowym". Spekuluje o pożyciu intymnym między MJem, a Jego żonami itp.
Z drugiej strony pewnie miło będzie im czytać o tym, że jeszcze przed narodzeniem poznawały głos Ojca - miał nagrać swój głos na taśmę, którą Debbie odtwarzała swojemu brzuszkowi ;)

Cytując MJa, Frank pisze coś w stylu Dawniej, w czasach 'Off The Wall' czy 'Thrillera' wszystko było prostsze - sam podejmowałem każdą decyzję, podpisywałem każdy czek. Później wszystko przybrało tak ogromne rozmiary, że pojawili się inni, którzy nie zawsze na względzie mieli jedynie moje dobro. - ta prosta prawda zupełnie niechcący najbardziej zapadła mi w pamięć. Ot, taka oczywistość.

Starałam się nie spojlerować - zapewne, kiedy książka ukaże się w Polsce część z Was będzie chciała ją przeczytać :)

***
Kilka zdjęć z książki:
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Ostatnio zmieniony pn, 06 lut 2012, 21:34 przez anialim, łącznie zmieniany 1 raz.
Gienek
Posty: 57
Rejestracja: śr, 09 lis 2011, 21:29
Lokalizacja: Iława

Post autor: Gienek »

zastanawia mnie co tam znajde o Eminemie. , może mnie to zaskoczy pozytywnie co on tam o nim wypisał. :)
BE REAL
Awatar użytkownika
Robert Werner
Posty: 53
Rejestracja: sob, 24 lis 2007, 0:50
Lokalizacja: michaeljackson.pl

Post autor: Robert Werner »

wraz z Wydawnictwem Akcent zapraszamy Was do konkursu, który zorganizujemy na dniach. Do wygrania będą 3 książki:
Frank Cascio: Mój przyjaciel Michael
Obrazek
Fan27
Posty: 62
Rejestracja: śr, 09 lut 2011, 18:13

Post autor: Fan27 »

Czy ta przyjaźń nie podchodzi wam pod związek homoseksualny?!
Tak tylko pytam...
Talitha
Posty: 686
Rejestracja: ndz, 06 wrz 2009, 0:13
Lokalizacja: inąd

Post autor: Talitha »

Mam pytanie, czy to ten sam Cascio, który zaszczycił nas udostępnieniem Sony podejrzanych piosenek, w których brzmieniu większość z nas doszukiwała się przekrętu? Bracia Cascio, to jeden z nich, tak? :)
Awatar użytkownika
m-m1kea
Posty: 293
Rejestracja: czw, 28 sie 2008, 21:18
Lokalizacja: Poznan

Post autor: m-m1kea »

Talitha pisze:Mam pytanie, czy to ten sam Cascio, który zaszczycił nas udostępnieniem Sony podejrzanych piosenek, w których brzmieniu większość z nas doszukiwała się przekrętu? Bracia Cascio, to jeden z nich, tak? :)
dokladnie... ciekawe jak z autentycznoscia tych 'anegdot', szkoda ze nigdy sie tego nie dowiemy.
Obrazek
Talitha
Posty: 686
Rejestracja: ndz, 06 wrz 2009, 0:13
Lokalizacja: inąd

Post autor: Talitha »

Dzięki m-m1kea za odpowiedź.
Na razie powstrzymam się od komentarza, nie miałam jeszcze okazji zapoznać się z treścią książki.
Ostatnio zmieniony śr, 12 wrz 2012, 14:08 przez Talitha, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Moonwalker27
Posty: 68
Rejestracja: sob, 01 paź 2011, 20:16
Lokalizacja: Tczew

Post autor: Moonwalker27 »

Ale to jednak Frank, a nie Eddie (ten od piosenek) napisał książkę.
If you wanna make the world a better place
Take a look at yourself
And then make a change!
ODPOWIEDZ