Spotkania fanów w Poznaniu
taa nasza rodzinka przekwitła widocznie bo mało osób zareagowało entuzjastycznie...;] ale to raczej wynika z tego że baaardzo mało osób odwiedza już forum... jak będzie coś organizowane to będziemy pisać na kom/fecabook etc... fajnie by było np jakoś w przyszły weekend tak się wybrać jak będzie ładna pogoda ;)

- *Agata* ;)
- Posty: 34
- Rejestracja: sob, 09 paź 2010, 15:11
- *Agata* ;)
- Posty: 34
- Rejestracja: sob, 09 paź 2010, 15:11
eej ten weekend ma być ładny ;D moze jeszcze w tą niedziele? co wy na to? ma ktoś grilla jak ostatnio? bo nie pamiętam kto przynosił ;P każdy weźmie sobie co tam lubi na ogień i gitara ;) ktoś przynosił ostatnio szaszłyki wegetariańskie i wyglądały całkiem smacznie więc ja bym poprosiła jednego dodatkowego co by na spróbe był xP dawajcie znać miśki ;)

-
- Posty: 483
- Rejestracja: ndz, 06 wrz 2009, 15:46
- Lokalizacja: Poznań
KOCHANI!
Przed nami cudny niedzielny majowy dzień! Jeśli nie będzie padać proponuję urządzić grilla - w tym samym miejscu co w zeszłym roku!
Do Poznania przybywają specjalni goście z Wrocławia, także proszę zgłaszać swoją gotowość, siary być nie może!!! Dzień wcześniej proponuję wyjście na piwko
Kaman kochani, dawno się nie widzieliśmy, strasznie się stęskniłam! :D
pisać kto będzie!!!!
Przed nami cudny niedzielny majowy dzień! Jeśli nie będzie padać proponuję urządzić grilla - w tym samym miejscu co w zeszłym roku!
Do Poznania przybywają specjalni goście z Wrocławia, także proszę zgłaszać swoją gotowość, siary być nie może!!! Dzień wcześniej proponuję wyjście na piwko




Primum non nocere.
- give_in_to_me
- Posty: 500
- Rejestracja: ndz, 17 sty 2010, 12:37
- Lokalizacja: Wrocław
Kochane Poznaniaki (pnioki, krzoki czy ptoki, whatever :P)!!!!
Bardzo Wam dziękujemy za wspaniałe chwile!!!!
Wera, dla ciebie najwięcej uścisków, Matko Polko Poznańska, która do piersi swej wielkiej wrocławskie dzieci denstimowe w liczbie 2 przytuliłaś, by zaznały ciepła Twego i gościnności! Jedną z tych kanapek, co mi zrobiłaś do pociągu, to zjadłam dzisiaj rano, bo już wczoraj nie miałam siły i jeszcze mogłam dzięki temu poczuć, że nas kochasz!!!
Dziękujemy jeszcze raz za wspaniałą gościnę!
Tylko w Poznaniu można zorganizować fanowskiego grilla na łące w pobliżu torów kolejowych, tuż obok opuszczonego przedwojennego cmentarza, gdzie dziwnym trafem wszyscy zmarli mieli w chwili śmierci nie więcej niż 30 lat... No, ale nawet Thrillerem puszczanym z głośników nie udało się ich zaprosić na nasze nieco zwęglone kiełbasy i piwko :P :glupija: Niemniej jednak Dębiec nie będzie mi się kojarzyć tylko z 5.2. Debiec, ale z poznańsko-wrocławskim wspólnym michaelowym balowaniem, kiedy reszta narodu ogląda w TV transmisję z beatyfikacji papieża :P
Wszystkim dziękuję!
Towarzystwu, które było z nami w klubie tylko w sobotę, bo na grilla nie mogło-Karolinie MJ_Angel i Adrianowi!
I innym, klubowo-grillowym:
Jenny100 za przytaszczenie najmniejszego, najbardziej spłaszczonego grilla świata z Tesco (normalnie nie wierzę, że w takim stosunkowo małym płaskim pudle się grill zmieścił, a raczej grillek)
Trinity za oprawę muzyczną i za ostateczny argument, który moim zdaniem nawet najtwardszych beliversów jest w stanie przekonać, że MJ jednak nie żyje- "tak się zastanawiałam, że może MJ jednak żyje, ale obejrzałam dodatki do This is it i stwierdziłam, że jednak nie"
Arance- miło było Cię poznać, fajna dziewczyna z Ciebie, ale do Invincible to mnie nawet nie próbuj przekonywać, pozdrowienia również dla koleżanki Trinity-Ewy, co to w butach na koturnie i przez tory przebiec potrafi- wcielenie hasła promocyjnego "Poznań-miasto know how" :P
Jesteście super i mam nadzieję, że przyjedziecie do nas w czerwcu na MJ's Still Alive!

Bardzo Wam dziękujemy za wspaniałe chwile!!!!
Wera, dla ciebie najwięcej uścisków, Matko Polko Poznańska, która do piersi swej wielkiej wrocławskie dzieci denstimowe w liczbie 2 przytuliłaś, by zaznały ciepła Twego i gościnności! Jedną z tych kanapek, co mi zrobiłaś do pociągu, to zjadłam dzisiaj rano, bo już wczoraj nie miałam siły i jeszcze mogłam dzięki temu poczuć, że nas kochasz!!!

Tylko w Poznaniu można zorganizować fanowskiego grilla na łące w pobliżu torów kolejowych, tuż obok opuszczonego przedwojennego cmentarza, gdzie dziwnym trafem wszyscy zmarli mieli w chwili śmierci nie więcej niż 30 lat... No, ale nawet Thrillerem puszczanym z głośników nie udało się ich zaprosić na nasze nieco zwęglone kiełbasy i piwko :P :glupija: Niemniej jednak Dębiec nie będzie mi się kojarzyć tylko z 5.2. Debiec, ale z poznańsko-wrocławskim wspólnym michaelowym balowaniem, kiedy reszta narodu ogląda w TV transmisję z beatyfikacji papieża :P
Wszystkim dziękuję!
Towarzystwu, które było z nami w klubie tylko w sobotę, bo na grilla nie mogło-Karolinie MJ_Angel i Adrianowi!
I innym, klubowo-grillowym:
Jenny100 za przytaszczenie najmniejszego, najbardziej spłaszczonego grilla świata z Tesco (normalnie nie wierzę, że w takim stosunkowo małym płaskim pudle się grill zmieścił, a raczej grillek)
Trinity za oprawę muzyczną i za ostateczny argument, który moim zdaniem nawet najtwardszych beliversów jest w stanie przekonać, że MJ jednak nie żyje- "tak się zastanawiałam, że może MJ jednak żyje, ale obejrzałam dodatki do This is it i stwierdziłam, że jednak nie"
Arance- miło było Cię poznać, fajna dziewczyna z Ciebie, ale do Invincible to mnie nawet nie próbuj przekonywać, pozdrowienia również dla koleżanki Trinity-Ewy, co to w butach na koturnie i przez tory przebiec potrafi- wcielenie hasła promocyjnego "Poznań-miasto know how" :P
Jesteście super i mam nadzieję, że przyjedziecie do nas w czerwcu na MJ's Still Alive!

O to, to!give_in_to_me pisze: Jesteście super i mam nadzieję, że przyjedziecie do nas w czerwcu na MJ's Still Alive!
Innej opcji nie bierzemy pod uwagę.
Dołączam się do żonowych podziękowań. Jesteście naprawdę super! W ogóle MJowy fandom funkcjonuje podobnie to tajnych stowarzyszeń, czy innej masonerii - oni są "od nas" (trzeba nauczyć się czytać sekretny kod płaszczowo-ruchowy) więc dostaną wikt i opierunek. Za dwa powyższe chciałbym dodatkowo podziękować Weronice, która nie dość, że zastawiła dla nas stół od serca jak na Wigilię, to jeszcze wyposażyła nas w buły na podróż. Dzięki też za nocne Polaków rozmowy, latynoską wymianę kulturalną i przewiezienie nas Badmobilem.
Jeanny - gdzie jest pstryk?! Znaczy foty. Jestem już przygłuchy, ale na kłapanie lustrem jestem wyczulony. Następnym razem wybierzemy się na cmentarny plenerek.
Przyłączam się też do podziękowań dla reszty Poznianiaków (poznanych wreszcie bardziej niż tylko z widzenia). Dzięki wam spędziliśmy fajnie czas i dodatkowo wzmocniliśmy sztamę trzymaną ze stolicą Wielkopolski.
Wspomnień nie zepsuje nam nawet pani (co to nie przeszła na "ty") z Ropuchy.
Do zobaczenia!
www.mjwdt.pl - Michael Jackson Wrocław Dance Team
Cmentarny plener?Jestem na TAK!!!!
Siłą rzeczy ja bardzo rzadko jestem na NIE...
A co do przemiłej pani z ropuchy-zastanawiam się dlaczego ludzie odbierają moje sygnały sprzecznie z zamierzonymi?
Nie pozostaje mi nic innego jak podziękować za spotkanie w naszym mieście i wspaniałą atmosferę.
A co do wrocławskiej imprezy....ja jeszcze nie powiedziałam NIE...
Ściskam serdecznie i do następnego...

Siłą rzeczy ja bardzo rzadko jestem na NIE...
A co do przemiłej pani z ropuchy-zastanawiam się dlaczego ludzie odbierają moje sygnały sprzecznie z zamierzonymi?
Nie pozostaje mi nic innego jak podziękować za spotkanie w naszym mieście i wspaniałą atmosferę.
A co do wrocławskiej imprezy....ja jeszcze nie powiedziałam NIE...

Ściskam serdecznie i do następnego...


__________________
"W zasadzie najważniejsze jest życie.A jak już jest życie,to najważniejsza jest wolność.A potem oddaje się życie za wolność."
-
- Posty: 483
- Rejestracja: ndz, 06 wrz 2009, 15:46
- Lokalizacja: Poznań
Dziecioczki kochane!
Co powiecie na imprezkę we Wrocławiu?!
http://www.forum.mjpolishteam.pl/viewtopic.php?t=12742
dacie się skusić? jedzie już Maria z koleżankami i fajnie byłoby się jeszcze przed sierpniem jakoś mega pobawić wspólnie :D
[/quote]
Co powiecie na imprezkę we Wrocławiu?!
http://www.forum.mjpolishteam.pl/viewtopic.php?t=12742
dacie się skusić? jedzie już Maria z koleżankami i fajnie byłoby się jeszcze przed sierpniem jakoś mega pobawić wspólnie :D




Primum non nocere.
Jak to nikt więcej?Ja również zawitam we Wrocławiu.Z tego co mi wiadomo Hania i Agnieszka również się wybierają.BasiaM pisze:
Czy nikt więcej z towarzystwa poznańskiego nie jest chętny?


__________________
"W zasadzie najważniejsze jest życie.A jak już jest życie,to najważniejsza jest wolność.A potem oddaje się życie za wolność."