SLASH* Guns N' Roses *Velvet Revolver
- blackvarnish
- Posty: 223
- Rejestracja: pt, 31 lip 2009, 15:59
- Lokalizacja: Paradise City
http://www.youtube.com/watch?v=X85UUDhZaCw
Skoro jeszcze nikt nie zapostował. Teledysk do ''Beautiful Dangerous" ; ))
Skoro jeszcze nikt nie zapostował. Teledysk do ''Beautiful Dangerous" ; ))
This is the world we live in
And these are the hands we're given
Use them and let's start trying
To make it a place worth living in.
Last.fm
And these are the hands we're given
Use them and let's start trying
To make it a place worth living in.
Last.fm
Spokojnie. Pogodzili się. Już jakiś czas temu.Susie<3 pisze:Szkoda że się rozwodzą.
Perla /Facebook
"Thank you all for the massive support while Slash and I went through our rough patch! Shit happens... but we are ment to be together forever! We just get in our own way sometimes...love to you ALL!"


- Dangerous_Dominika
- Posty: 530
- Rejestracja: pn, 10 mar 2008, 19:42
- Lokalizacja: Łodź ;D
- cocainegirl
- Posty: 316
- Rejestracja: ndz, 01 maja 2011, 19:55
- Lokalizacja: Wrocław/Zielona Góra
Co tak temat ucichł?
KOCHAM SLASHA.
Tak, tak. Gorące wyznanie mimo tego, że nie znam go osobiście. Mi jednak wystarczą wywiady, koncerty, piosenki, zdjęcia.
Zafascynowałam się nim dzięki Guns N' Roses. Od razu, można powiedzieć, 'wpadł mi w oko'. Uwielbiam go. Jego niepowtarzalny styl i grę na gitarze, no cudowny człowiek.
Co do jego życia prywatnego... Nie mam prawa się mieszać, ale nienawidzę Perli. Wiem, nie znam jej, ale oglądałam ostatnio program na E!Entertaiment o żonach rockmanów. Nie dość, że z niej materialistka, to jeszcze taka idiotka.. Wiem, media, potrafią manipulować, ale przechwalanie się biżuterią przed kamerą można uznać za materializm, nieprawdaż? W każdym razie, nie lubię jej zwłaszcza za to, że była groupie i się tym na dodatek chełpi. Wolałabym, aby Slash znalazł kobietę, która na niego zasługuje i nie marnował sobie życia z tą.. khem.. ko.. bietą.
KOCHAM SLASHA.
Tak, tak. Gorące wyznanie mimo tego, że nie znam go osobiście. Mi jednak wystarczą wywiady, koncerty, piosenki, zdjęcia.
Zafascynowałam się nim dzięki Guns N' Roses. Od razu, można powiedzieć, 'wpadł mi w oko'. Uwielbiam go. Jego niepowtarzalny styl i grę na gitarze, no cudowny człowiek.
Co do jego życia prywatnego... Nie mam prawa się mieszać, ale nienawidzę Perli. Wiem, nie znam jej, ale oglądałam ostatnio program na E!Entertaiment o żonach rockmanów. Nie dość, że z niej materialistka, to jeszcze taka idiotka.. Wiem, media, potrafią manipulować, ale przechwalanie się biżuterią przed kamerą można uznać za materializm, nieprawdaż? W każdym razie, nie lubię jej zwłaszcza za to, że była groupie i się tym na dodatek chełpi. Wolałabym, aby Slash znalazł kobietę, która na niego zasługuje i nie marnował sobie życia z tą.. khem.. ko.. bietą.
"Łeb ścięty żydowskiego zbawiciela,
nigdy nie uniesie głowy na krzyżu."
nigdy nie uniesie głowy na krzyżu."
- *Agata* ;)
- Posty: 34
- Rejestracja: sob, 09 paź 2010, 15:11
Guns n' Roses & Slash
I ♥ Slash. Guns n' Roses z nim był naprawdę dobrym zespołem i Axl był trochę młodszy niż teraz... A na ten moment niezbyt się interesuję co się z nim do niedawna działo gdyż uważam że dużą winę za odejście Slasha z zespołu i jednocześnie zmianę rodzaju grania i i wyglądu scenicznego G n' R miał Axl. Ta decyzja gitarzysty na pewno nadszarpnęła dobry wizerunek zespołu bo wyszły przy tym wszystkie brudy. Ale jeżeli chodzi o muzykę to bezkonkurencyjnie wymiatali. Slash teraz również bez nich nie nie radzi sobie aż tak dobrze jakby się chciało... A szkoda. No cóż. Pewnie gdyby znów połączyli siły zyskaliby na tym obydwoje bo jak na dzień dzisiejszy to nie są już tak bardzo popularni. Slash gitarzystą światowym jest i za talent go podziwiam i bardzo lubię zarówno gdy grał w zespole jak i na solowej drodze. Chciałabym żeby zagrał w Polsce. Guns n' Roses w 06r nas odwiedzili :) Na niego też już pora ;)
mzs -> używamy opcji 'szukaj' koleżanko. Przeniosłem do odpowiedniego tematu, gdzie możesz poczytać całkiem sporo na interesujący Cię temat.
Ps: Dobrze, dobrze już wiem.... dzięki xD
mzs -> używamy opcji 'szukaj' koleżanko. Przeniosłem do odpowiedniego tematu, gdzie możesz poczytać całkiem sporo na interesujący Cię temat.
Ps: Dobrze, dobrze już wiem.... dzięki xD
Lubię życie, ale kocham świat
- cocainegirl
- Posty: 316
- Rejestracja: ndz, 01 maja 2011, 19:55
- Lokalizacja: Wrocław/Zielona Góra
- *Agata* ;)
- Posty: 34
- Rejestracja: sob, 09 paź 2010, 15:11
cocainegirl pisze:Między Slashem a Axlem nie jest tak źle moja droga.![]()
Zapewne... Ale Slash nie uważa żeby kiedykolwiek była możliwość normalnie z nim porozmawiać
Ale nie musiał...cocainegirl pisze:Ich czas się skończył.
To co napisałam w poście wyżej to tylko moje rozmyślenia na ten temat. Możliwe że tak nie jest ale z palca tego nie wyssałam.
To jest fragment wywiadu:
SZ: Porozmawiajmy o Axl’u.
Slash: Proszę pytać.
SZ: Jak długo oboje już ze sobą nie rozmawialiście?
Slash: Będzie jakieś 12 lat.
SZ: Ani razu nie trafiliście przypadkiem na siebie ?
Slash: Nie, i to jest zwariowane, bo oboje mieszkamy w L.A., a ja gadam ze wszystkimi innymi w tym mieście.
SZ: A co jeśli kiedyś się spotkacie ?
Slash: Nie mam zielonego pojęcia.
SZ: W książce (którą napisał Slash) jest Pan zaskakująco miły wobec Axl’a…
Slash: To kosztowało trochę dyscypliny. Zawsze się różniliśmy. Kiedy Axl zagwarantował sobie prawa do nazwy Guns N’Roses, a my wszyscy nagle staliśmy się jedynie członkami jego zespołu, oznaczało to dla mnie koniec. Strach, złość, rozgoryczenie: to wszystko było i pozostało, ale to nie jest cała historia, rozumie Pani? Chciałem być szczery oraz fair i nie traktować tej książki jak pretekstu do wyładowania swojej prywatnej frustracji.
Nie chcę się kłócić z tego powodu. po prostu wolę żeby było wszystko jasne.
Lubię życie, ale kocham świat
- cocainegirl
- Posty: 316
- Rejestracja: ndz, 01 maja 2011, 19:55
- Lokalizacja: Wrocław/Zielona Góra
Tak naprawdę nie ma co się oszukiwać i trzeba przyznać ,że to wina Axla. Rozumiem ,że miał trudne dzieciństwo ,jest chory psychicznie (choroba dwubiegunowa) ,ale wydaje mi się ,że przez tą nagłą sławę po prostu odbiła mu szajba. Dotarł do tego do czego chciał i liczyły się dla niego po prostu zyski i sława ,byleby tylko nie zejść z rynku. Lubię go i szanuję ,ale szkoda ,że tak diametralnie się zmienił.
''Slash przyznał, że pomimo wszystkich nieporozumień, gdyby miał stworzyć listę najlepszych frontmanów w historii muzyki, z pewnością nie zabrakłoby na niej jego byłego kolegi z zespołu - Axla Rose'a.
Slash i Axl Rose, którzy pozostawali ostatnio w otwartym konflikcie, potrafią jednak docenić swoje umiejętności.
Popularny gitarzysta wyznał, że uważa frontmana Guns N' Roses za jednego z najlepszych.
Jak twierdzi: - Pomimo dzielących nas różnic, nigdy nie miałem wątpliwości, iż Guns N' Roses, kiedy graliśmy w oryginalnym składzie, było jedną z najlepszych kapel rockowych. Axl był dla mnie zawsze w gronie najlepszych frontmanów i tekściarzy w historii rock'n'rolla. Gdybym miał stworzyć listę 5 najwybitniejszych frontmanów wszech czasów, Axl z pewnością znalazłby się na niej.
I komentarz jednej z fanek Gunsów:
''Axl też dobrze się wypowiadał Slashu, wspominał nie raz o jego umiejętnościach przy wywiadach, wspominał o tym, że zawsze chciał, żeby świat go kochał( tak Slasha), ale nie rozumie czemu gra z byle kim. Tak więc już tak po nim nie ciśnijcie.''
''Slash przyznał, że pomimo wszystkich nieporozumień, gdyby miał stworzyć listę najlepszych frontmanów w historii muzyki, z pewnością nie zabrakłoby na niej jego byłego kolegi z zespołu - Axla Rose'a.
Slash i Axl Rose, którzy pozostawali ostatnio w otwartym konflikcie, potrafią jednak docenić swoje umiejętności.
Popularny gitarzysta wyznał, że uważa frontmana Guns N' Roses za jednego z najlepszych.
Jak twierdzi: - Pomimo dzielących nas różnic, nigdy nie miałem wątpliwości, iż Guns N' Roses, kiedy graliśmy w oryginalnym składzie, było jedną z najlepszych kapel rockowych. Axl był dla mnie zawsze w gronie najlepszych frontmanów i tekściarzy w historii rock'n'rolla. Gdybym miał stworzyć listę 5 najwybitniejszych frontmanów wszech czasów, Axl z pewnością znalazłby się na niej.
I komentarz jednej z fanek Gunsów:
''Axl też dobrze się wypowiadał Slashu, wspominał nie raz o jego umiejętnościach przy wywiadach, wspominał o tym, że zawsze chciał, żeby świat go kochał( tak Slasha), ale nie rozumie czemu gra z byle kim. Tak więc już tak po nim nie ciśnijcie.''
"Łeb ścięty żydowskiego zbawiciela,
nigdy nie uniesie głowy na krzyżu."
nigdy nie uniesie głowy na krzyżu."
- *Agata* ;)
- Posty: 34
- Rejestracja: sob, 09 paź 2010, 15:11
No i sprawa wyjaśniona
Faktycznie Slash dobrze się o nim wypowiadał co wiedziałam ale skutecznie mnie w tym umocniłaś. Nie zmienia to oczywiście faktu, kto był winowajcą konfliktu. O chorobie Axl'a również wiedziałam ale nie myślę aby to było dużym usprawiedliwieniem. Z resztą od kiedy Axl kupił całe udziały do Guns n' Roses traktował wszystkich jak zwykłych członków JEGO zespołu. To gdzieś przeczytałam ale nie chce mi się szperać
Pozdrawiam.
PS: Może dasz mi swój numer GG cocainegirl? Z chęcią wzięłabym od Ciebie korepetycje z wiedzy o G n' R i Slashu


PS: Może dasz mi swój numer GG cocainegirl? Z chęcią wzięłabym od Ciebie korepetycje z wiedzy o G n' R i Slashu

Lubię życie, ale kocham świat
- cocainegirl
- Posty: 316
- Rejestracja: ndz, 01 maja 2011, 19:55
- Lokalizacja: Wrocław/Zielona Góra
Nie ma sprawyNo i sprawa wyjaśniona Faktycznie Slash dobrze się o nim wypowiadał co wiedziałam ale skutecznie mnie w tym umocniłaś.

Z tego co wiem ,było tak :Slash napisał parę piosenek i poszedł je pokazać Axlowi. Axlowi się nie spodobały więc Slash 'zbuntował się' i postanowił wydać je na własną płytę ,po czym Axl oskarżył go o kradzież piosenek zespołu. Czytałam to na blogu z informacjami o Gunsach gdzie było dużo rzetelnych informacji ale zapomniałam linka.
Co do choroby naszego Rudzielca :
Zaburzenia afektywne dwubiegunowe (choroba afektywna dwubiegunowa, ChAD, cyklofrenia) – zaburzenia psychiczne z grupy zaburzeń afektywnych. Do rozpoznania zaburzenia afektywnego dwubiegunowego dochodzi wtedy, gdy u pacjenta występuje epizod hipomanii, manii lub epizod afektywny mieszany, a w przeszłości wystąpił chociaż raz jeden z tych epizodów włącznie z epizodem depresji. Jeśli u pacjenta występuje powtórnie epizod depresji bez wystąpienia manii, hipomanii bądź epizodu mieszanego, rozpoznaje się zaburzenie afektywne jednobiegunowe (zaburzenie depresyjne nawracające).
Powszechnie na określenie tego zaburzenia używa się nazwy choroby maniakalno-depresyjnej, jednak do rozpoznania tego zaburzenia dochodzi również, gdy powtórnie występuje epizod hipomanii lub manii bez objawów depresyjnych. W rozpoznaniu należy określić aktualnie trwający epizod choroby (np. zaburzenie afektywne dwubiegunowe, obecnie – epizod hipomanii). Ryzyko zachorowania na zaburzenie afektywne dwubiegunowe wynosi 1%, rozpoczyna się zwykle około 20. roku życia i dotyka w takiej samej części mężczyzn i kobiety.
Chorobę afektywną dwubiegunową czasami określa się błędnie jako depresję dwubiegunową.
Epizody maniakalne charakteryzują się występowaniem następujących objawów:
* często brak wglądu w chorobę
* gonitwa myśli (71% chorych)
* halucynacje i/lub urojenia (w przypadku zaburzenia z objawami psychotycznymi)
* odhamowanie seksualne (57% chorych)
* podniecenie psychoruchowe (87% chorych)
* przymus mówienia (98% chorych)
* trudności w koncentracji
* zawyżona samoocena
* zmniejszenie krytycyzmu (podejmowanie lekkomyślnych działań)
* zmniejszona potrzeba snu (lub kilkudniowy całkowity brak potrzeby snu, 81% chorych)
* zwiększenie energii (skakanie jego po scenie ,śpiewał i biegał cały koncert co jest nieźle wyczerpujące
Podczas epizodów depresyjnych mogą występować następujące objawy:
* problemy z koncentracją np może stać się niemożliwe czytanie książek i dłuższych tekstów
* wyraźny spadek tempa wykonywanych czynności
* trudność w podejmowaniu nawet błahych codziennych decyzji
* anhedonia
* obniżenie nastroju
* obniżenie samooceny
* zaburzenia łaknienia (znaczące zwiększenie lub brak apetytu)
* zmniejszenie energii - rezygnacja z dotychczas preferowanych aktywności,
* wycofywanie się z kontaktów społecznych
* problemy ze snem (np. wybudzanie się wczesnym rankiem lub hipersomnia)
* myśli samobójcze
* halucynacje i/lub urojenia (w przypadku zaburzenia z objawami psychotycznymi)
Tak ,jasne ,dam ci na privie.
"Łeb ścięty żydowskiego zbawiciela,
nigdy nie uniesie głowy na krzyżu."
nigdy nie uniesie głowy na krzyżu."
- *Agata* ;)
- Posty: 34
- Rejestracja: sob, 09 paź 2010, 15:11
- cocainegirl
- Posty: 316
- Rejestracja: ndz, 01 maja 2011, 19:55
- Lokalizacja: Wrocław/Zielona Góra
Ja bazgram ale w zeszytach i nie mam na razie w zamiarze robić z tego bloga. :) Ale wstawiaj linka. A dla dziewczyn, które jak ja uwielbiają najbardziej Duffa z zespołu (nie patrzeć na to że mam Slasha w avatarze :P) polecam tego bloga: http://dust-n-bones.blog.onet.pl/31,2,I ... 11-11-17,n
polecam. dziewczyna ma bardzo fajny styl pisania i ma dystans do siebie i reszty.
pozdr.
EDIT: założyłam jednak tego bloga. :) dopiero się rozwija więc proszę o wyrozumiałość. www.hellhouse-with-gnr.blog.onet.pl
polecam. dziewczyna ma bardzo fajny styl pisania i ma dystans do siebie i reszty.
pozdr.
EDIT: założyłam jednak tego bloga. :) dopiero się rozwija więc proszę o wyrozumiałość. www.hellhouse-with-gnr.blog.onet.pl
"Łeb ścięty żydowskiego zbawiciela,
nigdy nie uniesie głowy na krzyżu."
nigdy nie uniesie głowy na krzyżu."